
Teraz drogie bravo

Moderator: Misiek Bielsko
Jeżeli to MUSCEL to koronki półosi sa inne i nie zastosujesz tego w ARO. Nawet satelity mogą się nieco różnić od ARO-wskich.KT66 pisze:Mam takie coś ale do Muscela (wieloklin na 10 wpustów). Jest to sam mechanizm różnicowy, bez ataku i obudowy. Cieszył bym się gdyby znalazło zastosowanie. Wyślij mi p.w. , mam zrobione przed chwilą fotki to Ci je wyślę.
Teoretycznie ARO jest spadkobiercą muscelowskich kalmotów- niektórych i tylne mosty wiele się nie różnią. Mają pochwy z wkładana ,,główką", półoś odciążoną, resor,......... Przód wiadomo zawiecha, ale głowę mostów można zakładać do każdego zamiennie i będzie działać pod warunkiem , że koronki półosi zostaną wymienione i komplet atak-talerz. Koronki półosi(nowszy typ) z aro mają drobny wielowypust a przełożenie główne mostu muscela wynosi 1:5,15 a więc bardzo wolne. Jak by nie patrzeć jest robota z kręceniem i do tego najprawdopodobniej trzeba będzie regulować większe łożysko podkładkami na wałku atakujący w głowie muscela - trzeba trochę wiedzieć i mieć jako taką praktykę w sprawach mechanicznych zeby nie robić w kosmos kilka razy z miernym efektem. Mocniejsze mosty z pikapów ARO serii 320 miały takie własnie koronki półosi jak muscel, ale same półośki były o różnej długości w ARO, wtedy główka mostu muscela mogła by bez dłubania(zakładam, że jest na tyle żywa aby nie trza było kręcić przy niej??) zastosowana do takiego mostuKT66 pisze:Szkoda bo na podstawie pewnej polskiej kultowej strony o Muscelu (ale sam nie próbowałem takiej przekładki) miałem nadzieję że da się przełożyć bebechy do dyfra z ARO 243, szkoro są one częściowo zamienne. Może i ewentualnie pozostanie problem wieloklinów na półosie. Niestety nie zwolnię sobie miejsca w garażu
Most ma te same wielkości fizyczne do jego zabudowy, ale jak tu już zwyczajnie bywa ma też niuanse dzięki którym bez dłubania nie ma nicLorado pisze:Nie mam wiedzy o ARO ale z tych relacji wynika że most od muscela podejdzie do ARO (rozstaw).A swoją drogą to może kol radek pochwali się jak zakatował swój most.to może być ciekawe.
Czy to będzie ciekawe...zapewne nieLorado pisze:Nie mam wiedzy o ARO ale z tych relacji wynika że most od muscela podejdzie do ARO (rozstaw).A swoją drogą to może kol radek pochwali się jak zakatował swój most.to może być ciekawe.
Ten pojazd jest pewno w Twoim wieku - albo jakoś blisko i nie wiadomo, czy ktoś przed Tobą zmienił olej, sprawdził luz eksploatacyjny,...... ? Nie dziw się bo to sie nawet w pojazdach firmowych dzieje. Ty znalazłeś szpeje za litra , a do tych firmowych trza juz ,,paru" szelestów aby coś zanabyćradek4x4 pisze: (....)A wróciłem do kapci 31x10.5x15 ale przy tym to chyba nie miało większego znaczenia, po prostu wyszło jakby zmęczenie materiału...
No to widzisz, ma już coś za sobą i coś w nim mogło się poddać działaniu czasu eksploatacjiradek4x4 pisze:Chyba gdzieś wyłapał luz który później zaszkodził, a co do wieku to auto jest młodsze od mnie o rok- w tym roku będzie miało trzydziestkę ...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości