Właściciele aro - dopisujcie się :)

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Czy uważacie że ten topic to dobry pomysł?

Tak
48
65%
Tak, dopóki komuś się nie zachce części do aro
17
23%
Raczej nie
0
Brak głosów
Kategorycznie nie zgadzam sie - temat do kosza
9
12%
 
Liczba głosów: 74

woy-tek
 
 
Posty: 153
Rejestracja: ndz mar 06, 2005 12:33 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: woy-tek » śr gru 16, 2009 8:58 pm

Niezła robota :)2 :)21
243 + andoria

marek243
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: pt lut 22, 2008 6:16 pm
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: marek243 » sob gru 19, 2009 4:38 pm

Tylna klapa to oczywiście z 243 ale skrócona i pospawana na nowo, dodane trzy mocne zawiasy na łożyskach oraz wzmocniono całą futrynę od wewnątrz auta. Poza tym kilka innych patentów, np nagrzewnica od nysa/tarpan wspawana w grodz pod schowkiem+dmucha nawiewu z nissana, tuning deski rozdzielczej:), wygłuszenie silnika i skrzyni mikrogumą.

marek243
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: pt lut 22, 2008 6:16 pm
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: marek243 » sob gru 19, 2009 5:31 pm

I co najważniejsze silnik jedyny słuszny D-127 wzbogacony polskim rozrusznikiem R-9, alternatorem od żuka(będzie wymiana na większy ), pompka zasilania paliwa od C-330, filtr powierza od lublina I. Lampy postojowe+migacz od Łady Nivy, pasy bezpieczeństwa od Seata Ibizy, lusterka zewnętrzne od Lublin I, wewnętrzne Duży Fiat. Pompa hamulcowa od Lublina I, pompa sprzęgła od Avii. Wycieraczka tylniej szyby wraz z silnikiem od poloneza caro. Wiele z tych patentów wywodzi się z Autoryzowanej Stacji Obsługi i Remontów Samochodów ARO :) Dzięki po tysiąckroć za pomoc.
Tak jak widać, oryginał jak z fabryki prawie że :lol:
Nie ma co, po 20 paru latach nie da się jeździć na fabrycznych podzespołach, trochę się zużyły z biegiem lat. Czasem taniej i szybciej podebrać zamiennik niż szukać nie wiadomo gdzie i tak drogich i nie do końca pewnych oryginałów. Historia jednak pokazuje, że dzisiejsze zamienniki np, pompa do lublina, wcale nie są dobre mimo , że nowe. Ja miałem trzy nowe pompy fabrycznie z brakami i to źle złożone!!!Jak to ma hamować !! ?? Trzeba mieć dużo zdrowia i nerwów.
Ostatnio zmieniony ndz gru 27, 2009 4:06 pm przez marek243, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: Gabriel Tatoj » ndz gru 20, 2009 2:41 pm

WITAJCIE NIEDZIELNIE :D
Sam sobie zrobiłeś i to jest najważniejsze :)2 :)2 Reszta to dodatek do deseru :D Najistotniejsze to niewymiękać, nikt nie obiecywał, że bęzie lekko :)13
Jak tylko ktoś ma odrobinę woli i pomysłu, to nie ma siły na to , że czegoś pozytywnego w końcu nie zrobi :)2
Teraz jest zima i to dobry okres by przygotować pole do popisu swojej inwencji twórczej oraz aby zaangażować wyobraźnię motaczą i właściwie ją ukierunkować :)1 :)13
U nas trochę niskie temperatury walczą z naszym taborem, ale sposoby na wszystko są i zima nie straszna :)14. Ja miałem zasadzkę z paliwem,,zimowym" :evil:(takie miało być) i trzeba było sposobem podejść przeciwnika :)13. Jak się prawie gotowało to wlałem go do tego co już było w zbiorniku,uszlachetniając go oczywiście specjalnym dodatkiem do ON-ów :)13 Nie zawiodłem się jeszcze na tej metodzie :)2.
Zalecam oczywiście rozwagę stosując powyższą metodę :o i nie myszę chyba precyzować o czym mowa ??
Fotka z mtodą podgrzewania OeNu która była ponizej została wywalona pewno przez admina, a taka obrazowa była ?? :D POZDRAWIAM :D
Ostatnio zmieniony sob gru 26, 2009 1:21 pm przez Gabriel Tatoj, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: STAS » ndz gru 20, 2009 8:00 pm

Gabryś- to zdjęcie powinno być podpisane: "nie rób tego w domu" ;)
A próbowałeś tak "odgrzewać" benzynę? :D
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

marek243
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 67
Rejestracja: pt lut 22, 2008 6:16 pm
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: marek243 » ndz gru 20, 2009 9:33 pm

No Gabryś nie całkiem sam to zrobiłem ale z tatą, właściwie to jego samochód, czasem pozwala mi poprowadzić i ponaprawiać :lol: Twój udział również jest znaczny, nie da się nie zauważyć !!
Moje zielone aro 243 po dwóch dniach stanie na dworze też zaniemogło. Akumulator oczywiście nie wytrzymał i się rozładował a gdy go już naładowałem to nawet na samostarcie zapalić nie chciał, chyba paliwo mało zimowe było :)15
Po 20 minutach, siłą woli w końcu odpalił :D

Pozdrawiam wszystkich motaczy, nie dajmy się zimie !!

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: Gabriel Tatoj » ndz gru 20, 2009 11:03 pm

:D :D
Spokojnie Stasiu , benzynę wkładasz do gorącej wody a nie na ogniu grzejesz i nie trzeba chyba tego opisywać szczegółowo :)2 :)13 . Jak myślicie , dlaczego miałem w bezowni pod opaskami trzymającymi zbiornik paliwa wykładkę z koca żaroodpornego (azbestowo-ceramiczna mata) ??
No własnie- po to żeby móc rozpalić ogień pod zbiornikiem albo podstawić kuchenką gazową , to też sprawdzony patent :)2 . Sprawdzone też jest grzanie oleju w misce silnika tą samą kuchenką na propan-butan i rozpalanie ognia :)2 :)13 , Jak kiedyś zobaczycie osmaloną-okopconą komorę silnika ze wszystkim co tam się znajduje w jakimś zacieku (i nie tylko zacieku)i będzie miała zapach wędzarnika , to będziecie wiedzieć jakie stosowano metody termo-reanimacyjne :)21
Nie napisałem , że tak należy robić, bo ktoś zutylizuje sobie jeździdło i będzie na mnie :)21 :
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: STAS » śr gru 23, 2009 10:14 pm

są nowsze metody- opalarka. nie capi wędzarnią i łatwiejsze w obsłudze :D
Oczywiście ja tej metody nie wykorzystywałem, ale wiem ze dobrze odmraża wodę w silniku, to może i zacieka rozgrzeje? :)21
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: Gabriel Tatoj » pt gru 25, 2009 2:01 pm

WITAJCIE :D
STAS pisze:są nowsze metody- opalarka. nie capi wędzarnią i łatwiejsze w obsłudze :D
Oczywiście ja tej metody nie wykorzystywałem, ale wiem ze dobrze odmraża wodę w silniku, to może i zacieka rozgrzeje? :)21
Opalarka jest OK oczywiście i może być pomocna , nie tyle do rozgrzania silnka czy oleju w nim ,
ale filtra paliwa,odstojnika czy przewód paliwowy można nią owionąć,
ale jak będziesz chciał przy minus nastu i ponad 20-stu stopniach podgrzać coś większego,
no to nie m uszę Ci mówić jaki będzie pożytek z opalarki ?? :)13 .
Następna a właściwie pierwsza sprawa to to, czy będąc gdzieś w terenie;
no powiedzmy że to będzie gdzieś w górach czy szczerym polu,
będziesz miał gniazdko 220V :o co by do niego wtyczkę opalarki zapodać ?? :)21.
Będąc kiedyś właśnie gdzieś tam, to nawet wyżej wymieniona kuchenka gazowa na propan-butan zamarzła i też była bezużyteczna,
nie była potrzebna do podgrzania zacieka , ale do sporządzenia czegoś ciepłego do konsumpcji :D
Wtedy tylko pozostało rozniecić ogień i wtedy sią dopiero działo :D
W warunkach domowych a raczej przydomowych jest zupełnie inna sytuacja,
możesz sobie pozwolić na wykorzystanie wszystkich możliwości prowadzących do jakiegoś efektu.
Ja mam takią stacjonarną nagrzewnicę na olej opałowy zasilaną napięciem 12V
która jest w stanie w ciagu kilkunastu minut podgrzać dość sporo,
to też była wielokrotnie użyta do odmrażania zmarzlaków :)13
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
kpt.Kloss
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 61
Rejestracja: pn mar 27, 2006 9:55 pm
Lokalizacja: Kalisz

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: kpt.Kloss » śr gru 30, 2009 6:17 pm

Po swiątecznej przerwie wybrałem sie na zakupy.
I zakupiłem:
najnowszy model ARO M 461 z 1972 roku.
Jak widac gdyby nie kilka rysek na lakierze stan idealny :)21
ObrazekObrazek
ARO m461, Uaz 452, Ural M62

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: Gabriel Tatoj » śr gru 30, 2009 8:01 pm

WITAJCIE :D
kpt.Kloss pisze:Po swiątecznej przerwie wybrałem sie na zakupy.
I zakupiłem: najnowszy model ARO M 461 z 1972 roku.
Jak widac gdyby nie kilka rysek na lakierze stan idealny :)21
Nie no; co do stanu idealnego Grzesiu, niema się o co czepiać :D.
Nawet lakier oryginalny jest na całości :o
Przecież sprzęt będzie jeździł i to za niebawem :)2
Przednie lewe koło z oponą 6,50x16 T-9 w Lipowej bieżnikowana pewno ?? Ja sie na nich najeździłem w swoim czasie :)13
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
kpt.Kloss
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 61
Rejestracja: pn mar 27, 2006 9:55 pm
Lokalizacja: Kalisz

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: kpt.Kloss » śr gru 30, 2009 8:26 pm

No Gabrys przeciez ja zawsze kupuje towar z wyzszej półki wiec stan zawsze jest idealny.
Gdyby nie ten kapec z tyłu to bym sie nim puscił na kołach :)21
A lakier faktycznie oryginał, jest tez kilka drobiazgów które dopełnia moj obecny sprzet.
A i problem z silnikiem i skrzynia sie rozwiazał.
ARO m461, Uaz 452, Ural M62

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: Gabriel Tatoj » czw gru 31, 2009 5:25 pm

WITAJCIIE W OSTATNI DZIONEK ROKU :D
kpt.Kloss pisze:(....) A i problem z silnikiem i skrzynia sie rozwiazał.
Teraz masz oryginalny oryginał z oryginału :)2 Nie jakiś zamiennik który ma niewiele współnego z takim wyczynowym sprzętem :)21
Zobaczysz jak będzie chodził ten drakulski gaźnik, to jeden z lepszych silników z tamtego okresu; żadnej zadyszki czy klekotania na wolnych.
Jak uruchomisz WEHIKUŁ to zdasz relację z momentu inicjowania jego działalności dla dobra swojego i rzeszy motaczej :)2 :)21
POZDRAWIAM :D

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: Lorado » czw gru 31, 2009 6:24 pm

Poipieram opinie kolegów co do stanu tego autka,widziałem gorsze i coś z nich zrobiono,Tutaj od razu widać że jak przyjdzie farba i kit to będzie git.Ale żarty na bok i jeżeli kpt.kloss będzie robił go na oryginała to może będę mógł w czymś pomóc.Tymczasem życzę wszystkim wszystkiego najlepszego w nadchodzącym Roku 2010.
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
kpt.Kloss
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 61
Rejestracja: pn mar 27, 2006 9:55 pm
Lokalizacja: Kalisz

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: kpt.Kloss » pt sty 01, 2010 10:26 am

Witam w Nowym Roku!
Dzieki za dobre słowa.
Lorado wiem, ze na Ciebie moge liczyc :)2 i na pewno z tej pomocy skorzystam - lista czesci juz sie tworzy.
A co do samego wozu:
ponoc stał 24 lata pod wiata i czekał na remont.efekt tego jest taki ze do rozebrania blach nie potrzebowałem
zadnego klucza - głownym elementam konstrukcyjnym jest oryginany lakier (poza kilkoma odzyskanymi elementami).
Mechanicznie nie wiem bo jeszce nie zagladalem - ale na pewno trzeba to rozebrac,wymyc i zweryfikowac bo ktos z zapedem
mechanika zdjal pokrywe zaworow (i zgubil), aparat zapłonowy, filter oleju, pokrywe skrzyni wiec troche syfu naleciało.
Teraz jestem na tropie oryginalnych tylnych lamp u mnie w Kaliszu wiec mam nadzieje ze pomału złozy sie ladny oryginał.
ARO m461, Uaz 452, Ural M62

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: STAS » czw sty 07, 2010 5:43 pm

ładny, ładny :)
Ja zaczynałem od podobnego stanu, tylko trochę bardziej rozczłonkowanego.
Drzwi, błotniki, szyby i wszystko co się dało odkręcić dostałem na pace :)21
Z resztą... avatar mówi sam za siebie. Ale mój u poprzedniego właściciela na remont czekał tylko 10 lat.

Niestety u mnie pełny oryginał nie powstał, chociaż się starałem :D
Ale życzę powodzenia, nie ma nic lepszego niż ożywić takiego trupa :)2
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
Zielony&Załoga
Posty: 565
Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
Lokalizacja: Wysoki parter
Kontaktowanie:

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: Zielony&Załoga » czw kwie 22, 2010 4:52 pm

tak mnie naszło, nie przybywa nowych a ja w tym temacie nie wklejałem fotek (jeszcze)

Obrazek

Takiego kupiłem


Obrazek

pierwsze zmiany: oponki, obciachowy hand made kangur i słomka


Obrazek


inaczej obciachowy zderzak z kangurem i "lift" +/- 2" :wink:

Obrazek

mniej nowych otworów i jedyny słuszny kolor

temat rozwojowy :)21 pomysły są ...
PIMPEK albinos - brudna świnia :)21

aldo
 
 
Posty: 185
Rejestracja: czw mar 18, 2010 7:17 pm

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: aldo » sob kwie 24, 2010 2:22 pm

aro 10,4 silnik vw 1400 diesel, amortyzatory przod dacia tyl zuk, heble przod polonez. polosie tyl fiat 125p. stary typ mostu. kola 31/10.5/15. felgi od pajero po malej przerobie. wydech honda + dacia, krzyzaki na wale zuk. kierownica i przelaczniki renault. most przod mocowany do ramy. ogolnie podniesiony i wzmocniony hehehe. daje rade nawet w ciezkim terenie. pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: Gabriel Tatoj » ndz kwie 25, 2010 12:42 pm

WITAJCIE :D
aldo pisze:aro 10,4 silnik vw 1400 diesel, amortyzatory przod dacia tyl zuk, heble przod polonez. polosie tyl fiat 125p. stary typ mostu. kola 31/10.5/15. felgi od pajero po malej przerobie. wydech honda + dacia, krzyzaki na wale zuk. kierownica i przelaczniki renault. most przod mocowany do ramy. ogolnie podniesiony i wzmocniony hehehe. daje rade nawet w ciezkim terenie. pozdrawiam :)
Też Cię pionieryzmy dopadły ?? :)21 . Ale to dobrze bo teraz będziesz mógł motac przy minizacieku :)2 :D

aldo
 
 
Posty: 185
Rejestracja: czw mar 18, 2010 7:17 pm

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: aldo » ndz kwie 25, 2010 4:05 pm

pionierzy jak zwykle sa malo doceniani hehehe, zamiescil bym fotki zacieka w wersji mini ale nie potrafie .umiem tylko wyslac na skypa jesli wiec ktos bedzie tak mily i poda mi na pw. swoj numer skype to je przesle i poprosze o zamieszczenie w tym dziale. pozdrawiam :D

woy-tek
 
 
Posty: 153
Rejestracja: ndz mar 06, 2005 12:33 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: woy-tek » pn kwie 26, 2010 9:10 pm

Aldo - poszło na pw.
243 + andoria

woy-tek
 
 
Posty: 153
Rejestracja: ndz mar 06, 2005 12:33 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: woy-tek » wt kwie 27, 2010 9:23 pm

Mini zaciek, którym pomyka Aldo :)21 Robi wrażenie :)2

Obrazek
Obrazek
Obrazek
243 + andoria

aldo
 
 
Posty: 185
Rejestracja: czw mar 18, 2010 7:17 pm

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: aldo » wt kwie 27, 2010 9:32 pm

dzieki woy-tek uratowales mi zycie hehehehe

woy-tek
 
 
Posty: 153
Rejestracja: ndz mar 06, 2005 12:33 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: woy-tek » wt kwie 27, 2010 9:41 pm

W końcu my swojaki jesteśmy. Zobaczyłbym to cudo na własne oczy kiedyś :wink:
243 + andoria

aldo
 
 
Posty: 185
Rejestracja: czw mar 18, 2010 7:17 pm

Re: Właściciele aro - dopisujcie się :)

Post autor: aldo » wt kwie 27, 2010 9:45 pm

to zapraszam w koncu masz blisko

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość