ARO wspomaganie kierownicy i co dalej????
Moderator: Misiek Bielsko
...i chyba latwiejsze byloby w montażu - przynajmniej w przypadku Aro mozna go wstawic zamiast klumny i niekombinować z kątami zawieszenia.Wspomaganie elektryczne nie musi być wcale lepsze od hydrauliki.Firmy stosują-bo tańsze w produkcji ponoć.
Jednak jak sie okazuje skala trudności w kazdym przypadku jest zachowana.
A swoją drogą to ono miałoby wspomagać oryginalną przekładnie więc może nie trzeba by jej było aż tyle mocy coby napędzać całe koła. Nie przerabialem jednak tematu elektrycznego wspomagania i nie zamierzam




-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Coś mi sie zdaje że kolega nie rozróżnia kolumny kierowniczej od przekładni kierowniczej. W przypadku elektrycznego układu przekładnia została by z Aro, natomiast kolumna byłaby wspomagana przez elektryczny silnik A kolumne przecież można sobie wlożyc do Aro jaką się chce: np. od żuka albo w najgorszym przypadku kawałek pręta fi12.wieprzowina pisze:ludzie ! co wy zaczynacie wypisywać? Myślicie że z elektrycznym wspomaganiem da się zrobić układ kierowniczy nie łączący mechanicznie kierownicy z kołami? nawet w elektrycznym wspomaganiu jest przede wszystkim mechaniczna kolumna.
Chciałbym też nadmienić, że elektryczny jest tylko napęd we wspomaganiu a nie przenoszenie sił i momentów sił pomiędzy kierownicą a kołami

Pozdrowionka.
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
po pierwsze: tak jak już wcześniej pisałem, przy obciążeniach na układzie kierowniczym jakie występują w aucie takim jak aro, stosowanie przekładni ze wspomaganiem elektrycznym oddziałującym na kolumnę kierownicy – nie miało by sensu. Całość działała by źle i krótko (zerwaniu pewnie natychmiast uległby zabezpieczający gumowo – plastikowy łącznik ośki silnika z przekładnią slimakową). Ten rodzaj wspomagania stosowany jest w najmniejszych autach takich jak Fiat Panda, czy Opel Corsa. Już w ciut większych autach typu Renault Megane stosowane jest wspomaganie elektryczne rozproszone – mające zadajnik położenia w kolumnie, a układ wspomagania zintegrowany z przekładnią.wolan pisze:Coś mi sie zdaje że kolega nie rozróżnia kolumny kierowniczej od przekładni kierowniczej. W przypadku elektrycznego układu przekładnia została by z Aro, natomiast kolumna byłaby wspomagana przez elektryczny silnik A kolumne przecież można sobie wlożyc do Aro jaką się chce: np. od żuka albo w najgorszym przypadku kawałek pręta fi12.wieprzowina pisze:ludzie ! co wy zaczynacie wypisywać? Myślicie że z elektrycznym wspomaganiem da się zrobić układ kierowniczy nie łączący mechanicznie kierownicy z kołami? nawet w elektrycznym wspomaganiu jest przede wszystkim mechaniczna kolumna.
Chciałbym też nadmienić, że elektryczny jest tylko napęd we wspomaganiu a nie przenoszenie sił i momentów sił pomiędzy kierownicą a kołami
Pozdrowionka.
po drugie: to by wcale nie działało - przekładnia sterowana jest zaawansowaną elektroniką – jest to rodzaj układu nadążnego z zadajnikami oporowymi. Więc raczej nie ma szans żeby Pan Zdzisiu – elektryk zrobił wam kablem obejście coby układ działał autonomicznie. Już sam silnik od tego wspomagania jest silnikiem synchronicznym zasilanym z falownika w układzie sterującym nim. Wykorzystanie gotowej elektroniki też raczej odpada, chyba że wasze ARO ma np. szynę typu CAN – po której dostarczy sterownikowi informacji o prędkości i tym czy np. silnik jest włączony, a bez których on zapewne nie zechce z Wami współpracować (pisze o wykorzystaniu układu z jakiegoś auta – nie sądzę ale być może kiedyś na rynku pokażą się wersje „uniwersalne”)
po trzecie: nie zmienia to faktu że przeróbki w układzie kierowniczym bez homologacji są nielegalne, więc „w razie jakby co” będziecie mieć przechlapane.
więcej o wspomaganiu elektrycznym np. tu
http://www.automotoserwis.com.pl/artyk/ ... 0/dok2.htm
Wieprzowina dzięki za przybliżenie tego tematu.
Wskrzeszam go bo spoczeliśmy na tym, że nie ma odpowiedzi jak na warsztacie typowego Pana Włodzia zmajstrować wspomaganie do aro (serii 24x oczywiście a nie tej ze sztywnym mostem).
A pytanie do właścicieli serii 24x:
czy to normalne że mam mniej więcej 1/5 obrotu kierownicą luzu?
Jadąc dwupasmową drogą miałem problem z utrzymaniem się na drodze już przy 60 km/h!
Może ktoś pokazać zdjęcia przekładni z BMW?
Bo ta mercowską już widzieliśmy.
A tutaj są fotki mojej przekładni (oryginalnej aro), która pieknie cieknie olejem i ma wytarte łożyska.
http://aro243.cba.pl/DSC03571.JPG
http://aro243.cba.pl/DSC03572.JPG
http://aro243.cba.pl/DSC03573.JPG
Może ktoś dopasuje inną?
Aktualnie jestem na poziomie mercowskiej za 2 stówki z pompa.
Taka od beemki bedzie napewno ze 3 razy droższa...
Wskrzeszam go bo spoczeliśmy na tym, że nie ma odpowiedzi jak na warsztacie typowego Pana Włodzia zmajstrować wspomaganie do aro (serii 24x oczywiście a nie tej ze sztywnym mostem).
A pytanie do właścicieli serii 24x:
czy to normalne że mam mniej więcej 1/5 obrotu kierownicą luzu?
Jadąc dwupasmową drogą miałem problem z utrzymaniem się na drodze już przy 60 km/h!
Może ktoś pokazać zdjęcia przekładni z BMW?
Bo ta mercowską już widzieliśmy.
A tutaj są fotki mojej przekładni (oryginalnej aro), która pieknie cieknie olejem i ma wytarte łożyska.
http://aro243.cba.pl/DSC03571.JPG
http://aro243.cba.pl/DSC03572.JPG
http://aro243.cba.pl/DSC03573.JPG
Może ktoś dopasuje inną?
Aktualnie jestem na poziomie mercowskiej za 2 stówki z pompa.
Taka od beemki bedzie napewno ze 3 razy droższa...
1. Zdjęcia przekładni BMW (serii 5 cos okolo 1980r - cena ok. 100pln w porównaniu do ARO:zax pisze:
Może ktoś pokazać zdjęcia przekładni z BMW?
Bo ta mercowską już widzieliśmy.
Może ktoś dopasuje inną?
Aktualnie jestem na poziomie mercowskiej za 2 stówki z pompa.
Taka od beemki bedzie napewno ze 3 razy droższa...
http://62.93.36.190/~wolan/aro/aro-bmw.jpg
http://62.93.36.190/~wolan/aro/aro-bmw2.jpg
http://62.93.36.190/~wolan/aro/aro-bmw3.jpg
http://62.93.36.190/~wolan/aro/IMG_3047.JPG
http://62.93.36.190/~wolan/aro/IMG_3046.JPG
http://62.93.36.190/~wolan/aro/IMG_3045.JPG
http://62.93.36.190/~wolan/aro/IMG_3044.JPG
http://62.93.36.190/~wolan/aro/IMG_3043.JPG
Te czerwone wsporniki malowane podkładem to efekt prób dopasowania przekładni z mercedesa (jak dla mnie porażka) - teraz mają zadanie ozdobne.
2. Nowsza BMW ma podobną przekładnie (jeśli chodzi o gabaryty i kierunek obrotu wąsa) - cena ok. 200PLN
3. Lepsze rozwiązanie byłoby pewnie takie (lecz droższe):
http://www.allegro.pl/item117130572_gaz ... ganie.html
ponieważ zmienia się tyko kolumne pozostawiając przekładnie bez zmian.
pozdrowienia
Wracajac do wspomagania.
A mysleliscie o takim urzadzeniu jak orbitrol 
Niestety ten link do allegro juz nie dziala. co tam było pamietacie

Niestety ten link do allegro juz nie dziala. co tam było pamietacie

-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Re: Wracajac do wspomagania.
rozumiem że nie planujesz przekraczać 20km/hdvpro.pl pisze:A mysleliscie o takim urzadzeniu jak orbitrol
Niestety ten link do allegro juz nie dziala. co tam było pamietacie
Wspomagania pytan dlaszy
Szanowni grupowiecze.
Stoje nad tym problemem wlasnie przeto jesli sie wygłupiam pytaniami to przepraszam. Ale wracajac do tematu
Na stronach damis sprawdzilem sa ara ze wspomaganiem, czemu nie stosujecie orginalnego rozwiazania.
Widze ze sa ogromne trudnosci z doborem przekladni itd.
Stoje nad tym problemem wlasnie przeto jesli sie wygłupiam pytaniami to przepraszam. Ale wracajac do tematu
Na stronach damis sprawdzilem sa ara ze wspomaganiem, czemu nie stosujecie orginalnego rozwiazania.
Widze ze sa ogromne trudnosci z doborem przekladni itd.
Re: Wspomagania pytan dlaszy
Nowe oryginalne przekłądnie mają inne mocowania, kosztują pare tysięcy bez węży, a poza tym średnio pasują...dvpro.pl pisze:Szanowni grupowiecze.
Stoje nad tym problemem wlasnie przeto jesli sie wygłupiam pytaniami to przepraszam. Ale wracajac do tematu
Na stronach damis sprawdzilem sa ara ze wspomaganiem, czemu nie stosujecie orginalnego rozwiazania.
Widze ze sa ogromne trudnosci z doborem przekladni itd.
Już wiesz dlaczego?
Ja narazie mam bez wspomagania, za to z ogromnymi luzami... No i tak myśle o opyleniu tego...

- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
WSPOMAGANIE KIEROWNICY W ARO
WITAJCIE
.
Sugeruję odświeżać archiwum , żeby nie robić zamieszania w tematach. Nic sie oczywiście nie dzieje, ale można zachować pewien ład
. A poduszek nie szukam narazie bo ten motor będę wywalał i szkoda roboty, a na ,,czarne" to co jest wystarcza
POZDRO

zax napisał Wysłany: Pon Gru 31, 2007 9:05 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
A no właśnie te mocowania mnie interesowały. A piszesz, że ten drakul ma jużwspomę. A przekładnia jest mocowana tak samo? Bo może z niewielkimi przeróbkami da się takie coś zapodać do starszego Aro?
PS. Nie można dostać poduch do tego peugeota, że nie zmieniasz?
Powyższe posty to; jest Twoja odpowiedź, na Twoje pytaniazax napisał Nowe oryginalne przekłądnie mają inne mocowania, kosztują pare tysięcy bez węży, a poza tym średnio pasują...
Już wiesz dlaczego?
Ja narazie mam bez wspomagania, za to z ogromnymi luzami... No i tak myśle o opyleniu tego...


Sugeruję odświeżać archiwum , żeby nie robić zamieszania w tematach. Nic sie oczywiście nie dzieje, ale można zachować pewien ład


POZDRO

- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
RÓŻNICE
WITAJCIE
Jest większa oraz inaczej montowana ale wąs pasuje starego typu i można ją zamocować bez większych motactw. Przerobić mocowanie oczywiście trzeba ale to nie jest wielki problem.Większym jest dostepnosć powyższej przekładni, a te które są ; drogie i tyle
.
POZDRAWIAM

Jest większa oraz inaczej montowana ale wąs pasuje starego typu i można ją zamocować bez większych motactw. Przerobić mocowanie oczywiście trzeba ale to nie jest wielki problem.Większym jest dostepnosć powyższej przekładni, a te które są ; drogie i tyle

POZDRAWIAM

powiedzcie mi proszę, dlaczego wszyscy tak kombinują z tymi nieszczęsnymi przekładniami kierowniczymi w aro zaczynając od du.py strony? przecież to auto ma niezależne zawieszenie przodu... najbardziej naturalnym dla mnie rozwiązaniem jest założenie listwowej przekładni kierowniczej...
Daj mi siłę do walki z czym walczyć mogę i rozum, żebym nie walczył z czym walczyć nie powinienem...
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
LISTWA DO ARO
WITAJCIE
.Sam jestem ciekaw czy aktualnie jest coś do dopasowania , kiedys szukałem do takiego ,,drogowego" zacieka i to co było to ćmidła były . Teraz jest pewien wybór, to prawda ale skok wachacza jest jednak w ARO dosyć wielki. Sama listwa musiałaby byc nisko zamontowana a wyloty rdzennika muszą być w tym miejscu w którym teraz znajdują się końcówki drążka poprzecznego; trapezu kierowniczego
. Jest temat , są pomysły i jest OK
POZDRAWIAM

Jezeli znajdziesz ,,listwę" która oprócz odpowiedniej wytrzymałości mechanicznej będzie mieć odpowiedni skok , sama bedzie odpowiednio długa (po to aby nic nie dokładać )i będzie miała wystarczający wychył drążków , to możesz zapodaćtoldi pisze:powiedzcie mi proszę, dlaczego wszyscy tak kombinują z tymi nieszczęsnymi przekładniami kierowniczymi w aro zaczynając od du.py strony? przecież to auto ma niezależne zawieszenie przodu... najbardziej naturalnym dla mnie rozwiązaniem jest założenie listwowej przekładni kierowniczej...





POZDRAWIAM

Tutaj przedstawiam rozwiązanie NIE MOJE, ale kogoś z kim gadałem na temat Aro (toldi, czy to nie Twoje zdjęcia?). U niego przekładnia została zaadaptowała zdaje się z poloneza albo czegoś takiego (w każdym razie auto dość lekkiej budowy chyba), no i zbudowane było to w ten sposób, że przekładnia przykręcona jest do dolnej części ramy, a następnie jest połączona z drążkami kierowniczymi za pomocą gwintów - aby można było ustawić zbieżność. Z tego co pamiętam to jest to zaspawane, żeby cuś się nie rozkręcało. I ponoć to działało. Niestety nie miałem odwagi spróbować czegoś takiego i nigdy nei dowiedziałem się jak wyprowadzić wałek do kolumny kierowniczej.
Zdjęcia "wynalazku":
http://i7.tinypic.com/80yoqvq.jpg
http://i16.tinypic.com/6ksbmfn.jpg
Zdjęcia "wynalazku":
http://i7.tinypic.com/80yoqvq.jpg
http://i16.tinypic.com/6ksbmfn.jpg
- Zielony&Załoga
- Posty: 565
- Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
- Lokalizacja: Wysoki parter
- Kontaktowanie:
pierwszy aron po ktorego pojechalem za poznan mial wstawiony magiel. silnik od transita i magiel ze wspomaganiem pewnie tez bo podobnie rzezil. jakos to delikatnie tylko wygladalo. sam mialem zapedy, zeby zapodac maglownice od sabczaka anglika bo moge miec kilka za darmo. taki saab 9000 ma swoja wage i magiel wyglada konkretnie. znajomy motacz zaproponowal swoje wyprobowane rozwiazanie: przekladnia ze wspomaganiem od szerokiego. podobno niewielkie motanie. koszt do 1200 pln z jego robota. jak uzbieram to odstawiam do zmotania. zobaczymy co z tego bedzie
PIMPEK albinos - brudna świnia 

nigdy nie dłubałem przy układzie kierowniczym aro ale listwowa przekładnia to jest pierwsze co mi przychodzi do głowy, ta na zdjęciach ZAXa pochodzi od opla kadeta/ ascony/ astry1...jak ktoś jest zainteresowany to niech zmierzy odległośc między mocowaniami wachaczy dolnych (tych przy ramie oczywiście), mam ładną przekładnię od KIA PREGIO, którą kupiłem razem z silnikiem- jest dosyc pancerna i spora gabarytami, jeśli by pasiła to chętnie ją odstąpię za przysłowiową flaszkę 

Daj mi siłę do walki z czym walczyć mogę i rozum, żebym nie walczył z czym walczyć nie powinienem...
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
LISTWA W ARO
WITAJCIE
To motactwo z fotek , moim zdaniem nie wchodzi w grę
.Listwa do ARO, musi spełniać kilka warunków o których już napisano,umożliwiących jej prawidłowe funkcjonowanie, ale przede wszystkim zapewniających bezpieczeństwo użytkowników pojazdu, jak i współużytkowników dogi po której pojedzie powyższy pojazd
. Nie chcę żeby to wyglądało,że się czepiam.
. Pierwsza, rutynowa kontrola inspektorów; I T D i właściciel sie tłumaczy
. Jaki kolwiek widoczny spaw w układzie kierowniczym , zawsze będzie problemem
. Jeżeli takie auto zostanie oglądnięte , pod kątem technicznym , to odjeżdża na lawecie i jest nie do odzyskania (złomowanie)
Nie mówiąc o konsekwencjach prawnych
. To nie te czasy kiedy milicjant poruszał kierownicą i pomruczał; ,,nie za wielki ten luz na kierownicy,macie obywatelu ?". No wie pan
, panie władzo..............itd. W mojej okolicy jeździ taki wyposażony bus policyjny, w którym chyba tylko nie mają kanału najazdowego ze sobą. Nie miałem jeszcze ,,przyjemności" z tymi panami, ale słyszałem relacje ;co i jak kontrolują
Powiem tak ; nie jest dobrze
w przypadku kontroli
. Układ kierowniczy tak musi być ,,zrobiony" , że nikt nie będzie wątpił w oryginalność całości
.Nie mówiąc o zdarzeniu na drodze z naszym udziałem, nie zależnie od ewentualnej winy
. Moim skromnym zdaniem; każdy z nas jest wystarczająco odpowiedzialny , może nawet nie tyle za siebie, co za innych
.Żeby było jasne; wyrażam swoje własne przemyślenia
. Jeżeli będzie listwa; adaptowalna do zacieka, to sam się na nią piszę
. (A widziałem ich całe stada
)
.Myślę że dawno by ją zastosowali w ARO bo mniejsze koszty i łatwiej zrobić listwe niż kolumnę , a jednak coś stoi na przeszkodzie
Inne 4x4 z niezależnym, też mają kolumnę , a nie listwę
POZDRAWIAM

To motactwo z fotek , moim zdaniem nie wchodzi w grę
























POZDRAWIAM

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość