"rzucił mną o ziemie..."

kacperekk · Post autor: **kacperekk** » pn mar 20, 2006 3:54 pm

Koro pamietaj o fotach

Ale w maire dokładnie bym prosił

A co do składania to jeśli to podobne jak w muscelu to jest bajka, zero problemu, nie tak jak w uazie

STAS · Post autor: **STAS** » pn mar 20, 2006 6:49 pm

aluminiowa to nawet lżejsza niż w muscelu. My z Kacperskim ostatnio składaliśmy dyfer muscela... gumowym młotkiem

beka, ale powinno chodzić.
Aha: Kacper, to musi mieć takie same bebechy bo inaczej bzdurą by było to że pasują przełożenia. Po prostu musi. ALE!! jest jedno ale. Inne mogą być satelity, a konkretni inne frezy. Bo półosie w ARO były trochę przerobione, chcieli je pewnie poprawić ale nie potrzebnie- po prostu pokomplikowali.

kacperekk · Post autor: **kacperekk** » wt mar 21, 2006 12:53 am

opaopa pisze:ALE!! jest jedno ale. Inne mogą być satelity, a konkretni inne frezy. Bo półosie w ARO były trochę przerobione, chcieli je pewnie poprawić ale nie potrzebnie- po prostu pokomplikowali.

Ale przednie półosie to przecież chamskie wałki

STAS · Post autor: **STAS** » wt mar 21, 2006 9:30 am

ale półosie równierz wchodzą w dyfer. Tam też są wałki z wieloklinem i jak będziesz miał hamski dyferencjał od muscela, to nie podpasują... Ale jak coś to ja mam satelity do ARO

Koro · Post autor: **Koro** » wt mar 21, 2006 9:45 am

@kacperekk musisz poczekać jeszcze na foto - stwierdziliśmy że robierzemy dyfer dopiero jak przyjedzie nowa obudowa ( co by amba nic nie zawineła)

Koro · Post autor: **Koro** » wt mar 21, 2006 9:55 am

montru pisze:Jak będziesz miał nową obudowę to zainwestuj profilaktycznie i powzmacniaj tą obudowę, bo będziesz się całe życie z gównem męczył.

a czy jak zanabede takową obudowe to można podjechać w celu konsultacji ewentualnych wzmocnień???
Ogladalismy wczoraj tą rozwaloną i wygląda na to że była nadpeknieta w tym miejscu co poszła...

montru · Post autor: **montru** » wt mar 21, 2006 10:26 am

Nie ma problemu, możesz wpaść na kosultacje, tylko nie wiem jak przeżyjesz te chwilę w otoczeniu kilku LR.

GAZFAN · Post autor: **GAZFAN** » wt mar 21, 2006 10:41 am

Nawet takiemu twardemu jak Koro serce wniesie sie w rozkoszy upojenia takim towarzystwem.

Koro · Post autor: **Koro** » wt mar 21, 2006 10:42 am

montru pisze:Nie ma problemu, możesz wpaść na kosultacje, tylko nie wiem jak przeżyjesz te chwilę w otoczeniu kilku LR.

spije Cie tanim winem i zrobim "machniom"

montru · Post autor: **montru** » wt mar 21, 2006 10:44 am

Widziałem fotkę i nie mogę w to uwieżyć że tak podzieliła się główka mostu. Ale mam pomysł na wzmocnienie,trzeba na koncu tego co odpadło dospawać mocowanie i przy aro też.

Koro · Post autor: **Koro** » wt mar 21, 2006 10:50 am

dostane nową to podjade i coś pomyslimy..
mi do głowy przyszło co by obejme zrobić trzymającą wał z atakiem. Bo te scianki z aluminium to grube nie są....

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » wt mar 21, 2006 11:00 am

takie pierścienie ponaciągaj jak na beczke z kapustą...

Koro · Post autor: **Koro** » wt mar 21, 2006 11:29 am

taaa... a może pakułami jeszcze omotam???

montru · Post autor: **montru** » wt mar 21, 2006 12:42 pm

Tanie wino to tylko poza domem działa, a dorozgryzienia tematy potrzebny bedzie też zaciek.

Koro · Post autor: **Koro** » wt mar 21, 2006 12:48 pm

spoko bede Zaciekim...
a na wino to jeszcze okazja bedzie nie jedna

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » wt mar 21, 2006 12:50 pm

ty, ale jak chciałeś tylnonapędówkę to starczyło kupić żuka z andorią, nie?
na cholere ci ten zaciek

Koro · Post autor: **Koro** » wt mar 21, 2006 1:08 pm

wiesz - jeden znajomy co LRem jezdził mnie przekonał ze te napendy to potrzebne są a okazuje sie że na samym tyle też da rade

czesław&jarząbek · Post autor: **czesław&jarząbek** » wt mar 21, 2006 1:10 pm

zobaczymy jak długo...

Koro · Post autor: **Koro** » wt mar 21, 2006 1:18 pm

jak długo na tyle???
do wypłaty...

Post autor: **Student** » śr mar 22, 2006 2:26 pm

Te... a od starego 243 podejdzie ta główka? Bo jak tak to chiba moszemy podyskutować

Koro · Post autor: **Koro** » śr mar 22, 2006 2:40 pm

pasowac pasuje - tylko ze nie wiadomo jak z przełożeniami bo w 240 są trzy różne (a słyszałem że wiecej)
a poza tym mam już obudowe wiec przeżucić tylko musze
Ale ale - pucuj sie szybciutko co Ty nagle tak w dziale ARO zaistniałeś???
co knujesz i dlaczego???

Post autor: **Student** » śr mar 22, 2006 2:55 pm

Składamy zacieka, bo to fajowy traktorek jest. Żadnej tajemnicy w tym nie ma

BTW, czy we wszystkich starych zaciekach kierownica chodzi tak ciężko, że w łokciu strzyka, czy trza raczej do przekładni zajrzeć? Bo jak dla mnie to powinna mimo wszystko lżej się kręcić

Koro · Post autor: **Koro** » śr mar 22, 2006 3:00 pm

to nie masz wspomagania kierownicy??? pewnie masz z przodu bębny...
oooo to ty masz Pra-Zacieka takiego jak ongi Drogi Czesław

P.S. zazyjcie gdzie sie da - te starsze aroszczaki sa w strasznym stanie bo nikt o te samochody nie dba.... przyszykujcie sie na to że nikt do niego nie zaglądał od 20 lat

Post autor: **Student** » śr mar 22, 2006 3:19 pm

Zaglądał, zaglądał... kupiliśmy egzemplarz sprawdzony

A że to prazaciek jest to żadna tajemnica - 84 albo 86 rocznik.

Tylko trzeba go odbydlić nieco po wiejskich tiunerach

Zaczęliśmy od wyebania tjuninkowej srebrnej kratki i montażu koszernej atrapy

GAZFAN · Post autor: **GAZFAN** » śr mar 22, 2006 3:21 pm

Czy to ten co za RRem na lawecie byl?

www.forum4x4.pl

"rzucił mną o ziemie..."

Kto jest online