Wstawiam silnik Andoria 4C90 do Aro 243
Moderator: Misiek Bielsko
Zjadam śniadanko i biorę się do roboty, relację z postępów zdam po południu. Jeśli załateię aparat to dam fotki. Jak na razie natrafiłem na niewielkie problemy:
- wiezszaczki trzeba przerobić
- nadmuch powietrza jakiś wymyśleć
- strasznie się robi ciasno, niby dzióra jak w D... a nie ma się czym rządzić
PS. Pochwały dla firmy Andoria wysłałem im emaila z prośbą o instrukcję i przysłali w formie elektronicznej całą instrukcję. Niestety nie do końca do 4C90 a do modelu 4Ci90 EURO III, ale i tak uszanowanie dla firmy i kogoś tam że im się chciało.
PS. 2 Pobierznie przejrzałem instrukcję i wynika z niej że 4C90 był podstawą dla kolejnych, są to w zasadzie jego wersje rozwojowe więc z tym silniczkiem można coś zrobić - jakos bo podrasować.
- wiezszaczki trzeba przerobić
- nadmuch powietrza jakiś wymyśleć
- strasznie się robi ciasno, niby dzióra jak w D... a nie ma się czym rządzić
PS. Pochwały dla firmy Andoria wysłałem im emaila z prośbą o instrukcję i przysłali w formie elektronicznej całą instrukcję. Niestety nie do końca do 4C90 a do modelu 4Ci90 EURO III, ale i tak uszanowanie dla firmy i kogoś tam że im się chciało.
PS. 2 Pobierznie przejrzałem instrukcję i wynika z niej że 4C90 był podstawą dla kolejnych, są to w zasadzie jego wersje rozwojowe więc z tym silniczkiem można coś zrobić - jakos bo podrasować.
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
nie straszyli cie... na przełożeniu 3,72 słabo sie zbiera ale jak sie napedzi to 130-140 mozna lecieć . Dlatego szukaj wraka aro co by wyjac przedni napęd a także główke tylnego mostu ( łatwiej sie jezdzi jak przód i tył ma te same przełożenia)hal9 pisze:Problem w tym że poprzednio z silnikiem żuka miałem 275/70/16 i samochód nie chciał się zebrać co prawda jak się rozpędził to na takich gumach szedł jak przecinak. Nie wiem ile bo licznik oszukiwał ale kumple co ich mijałem mówili że ponad 130 ciołem (nie bardzo w to wieże, chyba mnie straszyli)...

Ostatnio zmieniony wt sie 21, 2007 12:36 pm przez Koro, łącznie zmieniany 1 raz.
Może nie łatwiej ale w ogóle...Koro pisze:hal9 pisze:Problem w tym że poprzednio z silnikiem
nie straszyli cie... na przełożeniu 3,72 słabo sie zbiera ale jak sie napedzi to 130-140 mozna lecieć . Dlatego szukaj wraka aro co by wyjac przedni napęd a także główke tylnego mostu ( łatwiej sie jezdzi jak przód i tył ma te same przełożenia).

A propos przełożeń, to wydaje mi się, że andoria bez turbo będzie miała osiągi UAZa albo Wołgi... Mi przydałyby się troche wolniejsze mosty, bo na tych już przy 2500 rpm mam koło stówki... A wcześniej się słabo zbiera

(Ale jest plus tych szybkich mostów - są bardziej wytrzymałe od wolnych)
Czekamy wszyscy na efekty Twojej zmoty


Wieprzowina pisze że w silniku nie pogrzebę natomiast w oficjalnej odpowiedzi z Andrychowa wyczytałem: W załaczeniu przesyłam instrukcje obsługi do silnika 4CT90, jest dostępna tylko taka wersja, nie ma wersji do Zuka , ale silnik jest praktycznie taki sam, różni się osprzętem. więc może coś jest na żeczy.
Myślę że zax nie ma racji że osiągi będą rzędu Wołga/UAZ silnik jest nowszej generacji więc choćby to powinno dać mu przewagę. Lepsza kultura pracy, mniejsza awaryjność itd.
Pozdro dla wszystkich dzięki za wskazówki.
Myślę że zax nie ma racji że osiągi będą rzędu Wołga/UAZ silnik jest nowszej generacji więc choćby to powinno dać mu przewagę. Lepsza kultura pracy, mniejsza awaryjność itd.
Pozdro dla wszystkich dzięki za wskazówki.
http://www.andoria-mot.com.pl/produkty4_pl.phpMart pisze:a tak z ciekawości to jaką moc i moment obr. ma ten silniczek??
do wyboru do koloru....

Oto parametry producenta
DANE TECHNICZNE
4C90
Moc maksymalna [kW/KM] 51,5/70
Srednica/skok tłoka [mm] 90/95
Pojemność skokowa cm3 2417
Stopień sprężania 21,1:1
Kolejność zapłonu 1-3-4-2
Moment obr. 146/2500 (Nm)/(obr/min)
Kierunek obrotów (od str.koła) Lewy
Pompa wtryskowa Rzędowa (u minie produkcji czeskiej)
Regulator obrotów Mechaniczny
Czynnik chłodzący Ciecz
Masa [kg] 226[/img]
DANE TECHNICZNE
4C90
Moc maksymalna [kW/KM] 51,5/70
Srednica/skok tłoka [mm] 90/95
Pojemność skokowa cm3 2417
Stopień sprężania 21,1:1
Kolejność zapłonu 1-3-4-2
Moment obr. 146/2500 (Nm)/(obr/min)
Kierunek obrotów (od str.koła) Lewy
Pompa wtryskowa Rzędowa (u minie produkcji czeskiej)
Regulator obrotów Mechaniczny
Czynnik chłodzący Ciecz
Masa [kg] 226[/img]
Bez przesady... NIe jak w żuku, ale jak w UAZie i Wołdze na gazie... 
Moc 70 koni ma UAZ na benzynie, zaś moment obrotowy jest troche większy niż w obu tych silnikach.
Powinno robić w Aro. Na asfalcie ścigacz nie będzie, ale w terenie (jesli zrobisz napęd) z odpowiednim doświadczeniem pojedziesz jak dobrym UAZiorem
Ostatnio miałem już kupić Arusa z andorią za 3000, ale nie zdążyłem. Ponoć pali to do 10 litrów ropy na 100 km i jest całkiem żwawe (wersja bez turbo).
Pozdraiwam.

Moc 70 koni ma UAZ na benzynie, zaś moment obrotowy jest troche większy niż w obu tych silnikach.
Powinno robić w Aro. Na asfalcie ścigacz nie będzie, ale w terenie (jesli zrobisz napęd) z odpowiednim doświadczeniem pojedziesz jak dobrym UAZiorem

Ostatnio miałem już kupić Arusa z andorią za 3000, ale nie zdążyłem. Ponoć pali to do 10 litrów ropy na 100 km i jest całkiem żwawe (wersja bez turbo).
Pozdraiwam.
Obyś się nie mylił ze spalaniem, ja załozyłem że jeśli załadowany lublinek pali 15 to puste Aro łyknie poniżej 12 co uwarzam za rozsądne przy tych gabarytach pojazdu - 10 to było by cudownie. Dodam że z silnikiem żuka załadowałem go betonowymi pustakami dopioiłem przyczepkę tak że było tego w sumie grubo ponad tona. Przedarłem się tym zestawikiem przez polne dróżki i dalej asfaltem łyknoł wtedy jakieś 16 litrów gazu i nie bardzo się krztusił.
Takie niebieskie Aro było (chyba troche matowe) - super zadbane.
U mnie na przykład przyciera prawa przednia okładzina hamulcowa, czasami sprzęgiełko nie puści do końca i kręci wałem, mieszanka pewnie do regulacji (gaz), no i łożyska wszystkich kół to chyba pamiętają rumuńską fabrykę
...
Spalanie nigdy nie miałem okazji zmierzyć dokładnie. W terenie za UAZem, patrolami itd około 30 litrów LPGu na 100...
Dieselka wolałbym właśnie dlatego, że w terenie nie spali dużo więcej niż w mieście.
U mnie na przykład przyciera prawa przednia okładzina hamulcowa, czasami sprzęgiełko nie puści do końca i kręci wałem, mieszanka pewnie do regulacji (gaz), no i łożyska wszystkich kół to chyba pamiętają rumuńską fabrykę



Dieselka wolałbym właśnie dlatego, że w terenie nie spali dużo więcej niż w mieście.
Przypomniała misię jeszcze jedna sprawa. Swego czasu miałem problemy z hamulcami (serwo pompa była od żuka) więc wykombinowałem że wstawie nową pompę i serwo. Trafił mi się taki komplecik od Renówki 18 combi. Hamólce były żyletka jeden pisk, ale zdarzało się coś takiego że same się zaciągały jagdyby serwo działało samowolnie. Próbowałem wstawiać dławiki itp ale nic nie dało. Musiałem wrócić do żukowskiej pompy przy okazji wymieniłem połowe układu. Z racji że i tak mam wszystko wyprute a w/w pompkę z serwem nadal posiadam pytam szanownych kolegów czy są jakieś zasady co do montarzy i doboru pomp i serw hamulcowych 

To masz coś spapranezax pisze:U mnie serwo jest na podciśnienie (serwo, pompa, przewody, cylinderki hamulcowe - żuk) z kolektora dolotowego. Działa to... No średnio... Ale hamulce zatrzymują go jeśli chcę. Tył cieniutko działa... Reanimuj to co masz. Pozdrawiam.


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Wleciałem do garażu w laczkach jak z procy (ale był wrzask za syf na butach), ale do rzeczy w pompie tkwią resztki zbiorniczków. Co robić:
1. wyrwać - jasne
2. Jak się wstawia nowe, na wcisk czy na jakiś klej.
3. Czy przed montarzem przepłukać czymś pompe
Dlaczego nie da się adaptować innego układu ?
1. wyrwać - jasne

2. Jak się wstawia nowe, na wcisk czy na jakiś klej.
3. Czy przed montarzem przepłukać czymś pompe
Dlaczego nie da się adaptować innego układu ?
1 Na wcisk i gumkihal9 pisze:Wleciałem do garażu w laczkach jak z procy (ale był wrzask za syf na butach), ale do rzeczy w pompie tkwią resztki zbiorniczków. Co robić:
1. wyrwać - jasne![]()
2. Jak się wstawia nowe, na wcisk czy na jakiś klej.
3. Czy przed montarzem przepłukać czymś pompe
Dlaczego nie da się adaptować innego układu ?
2 Można hydrolem
3 Bo tak- użyj pocji szukaj lub cztaj powyżej


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Nie zaszkodzi przetrzeć papierem sciernym okładziny i bębny a przy okzji oblukać ich stan przed pierwszą jazdąhal9 pisze:Dzięki skoro fabryka dobrała i koniec to trudno, jak będą słabe to wymienie szczęki bo mają pare latek.


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
HAMULCE.
WITAJCIE
.
Skoro o układzie hamulcowym mowa, to moje trzy grosze pozwolę sobie zapodać na forum.
W moim ,,rozpadzie"jest oryginalne serwo i poprzez
dotoczoną przystawkę , dokręcona pompa z LUBLINA (nie mylić z aluminiową pompą ŻUKA). Powodem powyższej zmoty jest inny rozstaw otworów pompy LUBLINA i oryginalnej z ARO
.Żukowska pompa ( ta aluminiowa) , wraz ze swoim serwem to moim zdanim ;słabe hamulce
.
Serwo jest mniejsze niż AROWSKIE , a pompa ma większą średnicę wewnętrzną sekcji tłoczącuch ,w efekcie trzeba większego nacisku na pedał, który i tak jest słabiej wspomagany z powodu mniejszego serwa (tego od ŻUKA).
. W oryginalnym układzie hamulcowym ARO, jest układ
samoczynnej regulacji luzu pomiędzy bębnem a okładzinami i dla tego ilość płynu wtłoczonego do instalacji ,jest zawsze jednakowa.Po to o tym pisze, żeby było jasne że wydajność pompy ŻUKA jest niepotrzebnie taka wielka a wiąże sie z użyciem większego nacisku na pedał podczas hamowania.Można z kolei zastosować pompę nieco mniejszą niż na przykład; oryginalna na rzecz poprawy hamulców (większe ciśnienie w instalacji ,przy tym samym nacisku na pedał )bez ryzyka braku płynu potrzebnego do całkowitego zablokowania kół. U mnie komplet; pompa+serwo ŻUKA , nie robiło dobrze.
POZDRO 

Skoro o układzie hamulcowym mowa, to moje trzy grosze pozwolę sobie zapodać na forum.

dotoczoną przystawkę , dokręcona pompa z LUBLINA (nie mylić z aluminiową pompą ŻUKA). Powodem powyższej zmoty jest inny rozstaw otworów pompy LUBLINA i oryginalnej z ARO


Serwo jest mniejsze niż AROWSKIE , a pompa ma większą średnicę wewnętrzną sekcji tłoczącuch ,w efekcie trzeba większego nacisku na pedał, który i tak jest słabiej wspomagany z powodu mniejszego serwa (tego od ŻUKA).

samoczynnej regulacji luzu pomiędzy bębnem a okładzinami i dla tego ilość płynu wtłoczonego do instalacji ,jest zawsze jednakowa.Po to o tym pisze, żeby było jasne że wydajność pompy ŻUKA jest niepotrzebnie taka wielka a wiąże sie z użyciem większego nacisku na pedał podczas hamowania.Można z kolei zastosować pompę nieco mniejszą niż na przykład; oryginalna na rzecz poprawy hamulców (większe ciśnienie w instalacji ,przy tym samym nacisku na pedał )bez ryzyka braku płynu potrzebnego do całkowitego zablokowania kół. U mnie komplet; pompa+serwo ŻUKA , nie robiło dobrze.


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości