Wstawiam silnik Andoria 4C90 do Aro 243

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 7:31 am

Zjadam śniadanko i biorę się do roboty, relację z postępów zdam po południu. Jeśli załateię aparat to dam fotki. Jak na razie natrafiłem na niewielkie problemy:
- wiezszaczki trzeba przerobić
- nadmuch powietrza jakiś wymyśleć
- strasznie się robi ciasno, niby dzióra jak w D... a nie ma się czym rządzić

PS. Pochwały dla firmy Andoria wysłałem im emaila z prośbą o instrukcję i przysłali w formie elektronicznej całą instrukcję. Niestety nie do końca do 4C90 a do modelu 4Ci90 EURO III, ale i tak uszanowanie dla firmy i kogoś tam że im się chciało.

PS. 2 Pobierznie przejrzałem instrukcję i wynika z niej że 4C90 był podstawą dla kolejnych, są to w zasadzie jego wersje rozwojowe więc z tym silniczkiem można coś zrobić - jakos bo podrasować.

wieprzowina
 
 
Posty: 3760
Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
Lokalizacja: KR

Post autor: wieprzowina » wt sie 21, 2007 7:37 am

Ad. PS. 2
właśnie niestety tego nie podrasujesz - gdybyś miał wzmacniany pod turbo byłoby sporo możliwośći, tzn dwie

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » wt sie 21, 2007 9:26 am

hal9 pisze:Problem w tym że poprzednio z silnikiem żuka miałem 275/70/16 i samochód nie chciał się zebrać co prawda jak się rozpędził to na takich gumach szedł jak przecinak. Nie wiem ile bo licznik oszukiwał ale kumple co ich mijałem mówili że ponad 130 ciołem (nie bardzo w to wieże, chyba mnie straszyli)...
nie straszyli cie... na przełożeniu 3,72 słabo sie zbiera ale jak sie napedzi to 130-140 mozna lecieć . Dlatego szukaj wraka aro co by wyjac przedni napęd a także główke tylnego mostu ( łatwiej sie jezdzi jak przód i tył ma te same przełożenia) :wink:
Ostatnio zmieniony wt sie 21, 2007 12:36 pm przez Koro, łącznie zmieniany 1 raz.

zax

Post autor: zax » wt sie 21, 2007 9:36 am

Koro pisze:
hal9 pisze:Problem w tym że poprzednio z silnikiem
nie straszyli cie... na przełożeniu 3,72 słabo sie zbiera ale jak sie napedzi to 130-140 mozna lecieć . Dlatego szukaj wraka aro co by wyjac przedni napęd a także główke tylnego mostu ( łatwiej sie jezdzi jak przód i tył ma te same przełożenia).
Może nie łatwiej ale w ogóle... :lol:

A propos przełożeń, to wydaje mi się, że andoria bez turbo będzie miała osiągi UAZa albo Wołgi... Mi przydałyby się troche wolniejsze mosty, bo na tych już przy 2500 rpm mam koło stówki... A wcześniej się słabo zbiera :(
(Ale jest plus tych szybkich mostów - są bardziej wytrzymałe od wolnych)

Czekamy wszyscy na efekty Twojej zmoty :wink: :)2

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 11:11 am

Wieprzowina pisze że w silniku nie pogrzebę natomiast w oficjalnej odpowiedzi z Andrychowa wyczytałem: W załaczeniu przesyłam instrukcje obsługi do silnika 4CT90, jest dostępna tylko taka wersja, nie ma wersji do Zuka , ale silnik jest praktycznie taki sam, różni się osprzętem. więc może coś jest na żeczy.

Myślę że zax nie ma racji że osiągi będą rzędu Wołga/UAZ silnik jest nowszej generacji więc choćby to powinno dać mu przewagę. Lepsza kultura pracy, mniejsza awaryjność itd.

Pozdro dla wszystkich dzięki za wskazówki.

Awatar użytkownika
Mart
Posty: 306
Rejestracja: czw paź 07, 2004 7:33 pm
Lokalizacja: Kamieniec Wrocławski
Kontaktowanie:

Post autor: Mart » wt sie 21, 2007 11:33 am

a tak z ciekawości to jaką moc i moment obr. ma ten silniczek??
motanie...

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » wt sie 21, 2007 12:41 pm

Mart pisze:a tak z ciekawości to jaką moc i moment obr. ma ten silniczek??
http://www.andoria-mot.com.pl/produkty4_pl.php
do wyboru do koloru.... 8)

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 5:50 pm

Oto parametry producenta

DANE TECHNICZNE
4C90

Moc maksymalna [kW/KM] 51,5/70
Srednica/skok tłoka [mm] 90/95
Pojemność skokowa cm3 2417
Stopień sprężania 21,1:1
Kolejność zapłonu 1-3-4-2
Moment obr. 146/2500 (Nm)/(obr/min)
Kierunek obrotów (od str.koła) Lewy
Pompa wtryskowa Rzędowa (u minie produkcji czeskiej)
Regulator obrotów Mechaniczny
Czynnik chłodzący Ciecz
Masa [kg] 226[/img]

Awatar użytkownika
Mart
Posty: 306
Rejestracja: czw paź 07, 2004 7:33 pm
Lokalizacja: Kamieniec Wrocławski
Kontaktowanie:

Post autor: Mart » wt sie 21, 2007 6:35 pm

hal9 pisze:Oto parametry producenta ...
parametry są mniej więcej jak w benzynowym Żukensie (s21) ale ten dieselek chyba lepiej będzie chodił.
Powodzenia z motaniem
motanie...

zax

Post autor: zax » wt sie 21, 2007 7:12 pm

Bez przesady... NIe jak w żuku, ale jak w UAZie i Wołdze na gazie... ;)
Moc 70 koni ma UAZ na benzynie, zaś moment obrotowy jest troche większy niż w obu tych silnikach.
Powinno robić w Aro. Na asfalcie ścigacz nie będzie, ale w terenie (jesli zrobisz napęd) z odpowiednim doświadczeniem pojedziesz jak dobrym UAZiorem :wink:
Ostatnio miałem już kupić Arusa z andorią za 3000, ale nie zdążyłem. Ponoć pali to do 10 litrów ropy na 100 km i jest całkiem żwawe (wersja bez turbo).

Pozdraiwam.

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 7:41 pm

Obyś się nie mylił ze spalaniem, ja załozyłem że jeśli załadowany lublinek pali 15 to puste Aro łyknie poniżej 12 co uwarzam za rozsądne przy tych gabarytach pojazdu - 10 to było by cudownie. Dodam że z silnikiem żuka załadowałem go betonowymi pustakami dopioiłem przyczepkę tak że było tego w sumie grubo ponad tona. Przedarłem się tym zestawikiem przez polne dróżki i dalej asfaltem łyknoł wtedy jakieś 16 litrów gazu i nie bardzo się krztusił.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » wt sie 21, 2007 7:44 pm

pali 10-12 l./100km w uazie
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 7:47 pm

Lejesz miód na serce me i mojego portfela.

zax

Post autor: zax » wt sie 21, 2007 7:51 pm

Takie niebieskie Aro było (chyba troche matowe) - super zadbane.
U mnie na przykład przyciera prawa przednia okładzina hamulcowa, czasami sprzęgiełko nie puści do końca i kręci wałem, mieszanka pewnie do regulacji (gaz), no i łożyska wszystkich kół to chyba pamiętają rumuńską fabrykę :lol: ... :roll: Spalanie nigdy nie miałem okazji zmierzyć dokładnie. W terenie za UAZem, patrolami itd około 30 litrów LPGu na 100... :wink:
Dieselka wolałbym właśnie dlatego, że w terenie nie spali dużo więcej niż w mieście.

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 8:08 pm

Przypomniała misię jeszcze jedna sprawa. Swego czasu miałem problemy z hamulcami (serwo pompa była od żuka) więc wykombinowałem że wstawie nową pompę i serwo. Trafił mi się taki komplecik od Renówki 18 combi. Hamólce były żyletka jeden pisk, ale zdarzało się coś takiego że same się zaciągały jagdyby serwo działało samowolnie. Próbowałem wstawiać dławiki itp ale nic nie dało. Musiałem wrócić do żukowskiej pompy przy okazji wymieniłem połowe układu. Z racji że i tak mam wszystko wyprute a w/w pompkę z serwem nadal posiadam pytam szanownych kolegów czy są jakieś zasady co do montarzy i doboru pomp i serw hamulcowych :D

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » wt sie 21, 2007 8:13 pm

A andori masz waku pompę i pod serwem żuka będzie hamować samoistnie chyba że zapodasz serwo z tego żuka co masz motor albo pompa i serwo z lublina
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 8:20 pm

Serwo i pompa z żuka w którym była Andoria są całe, ale urwane są zbiorniczki na płyn zamocowane na pompie. Próbować raanimacji czy kupić nowy zestaw ?

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » wt sie 21, 2007 8:24 pm

Same zbiorniczki są wymienne a nowy komplet cię sponiewiera kasowo :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

zax

Post autor: zax » wt sie 21, 2007 8:33 pm

U mnie serwo jest na podciśnienie (serwo, pompa, przewody, cylinderki hamulcowe - żuk) z kolektora dolotowego. Działa to... No średnio... Ale hamulce zatrzymują go jeśli chcę. Tył cieniutko działa... Reanimuj to co masz. Pozdrawiam.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » wt sie 21, 2007 8:36 pm

zax pisze:U mnie serwo jest na podciśnienie (serwo, pompa, przewody, cylinderki hamulcowe - żuk) z kolektora dolotowego. Działa to... No średnio... Ale hamulce zatrzymują go jeśli chcę. Tył cieniutko działa... Reanimuj to co masz. Pozdrawiam.
To masz coś spaprane :)25 powinien stawać w miejscu i podciśnienie z kolektora to nie to samo co z pompy waku :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 8:41 pm

Wleciałem do garażu w laczkach jak z procy (ale był wrzask za syf na butach), ale do rzeczy w pompie tkwią resztki zbiorniczków. Co robić:
1. wyrwać - jasne :lol:
2. Jak się wstawia nowe, na wcisk czy na jakiś klej.
3. Czy przed montarzem przepłukać czymś pompe

Dlaczego nie da się adaptować innego układu ?

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » wt sie 21, 2007 8:45 pm

hal9 pisze:Wleciałem do garażu w laczkach jak z procy (ale był wrzask za syf na butach), ale do rzeczy w pompie tkwią resztki zbiorniczków. Co robić:
1. wyrwać - jasne :lol:
2. Jak się wstawia nowe, na wcisk czy na jakiś klej.
3. Czy przed montarzem przepłukać czymś pompe

Dlaczego nie da się adaptować innego układu ?
1 Na wcisk i gumki
2 Można hydrolem
3 Bo tak- użyj pocji szukaj lub cztaj powyżej :)25
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 9:15 pm

Dzięki skoro fabryka dobrała i koniec to trudno, jak będą słabe to wymienie szczęki bo mają pare latek.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » wt sie 21, 2007 9:19 pm

hal9 pisze:Dzięki skoro fabryka dobrała i koniec to trudno, jak będą słabe to wymienie szczęki bo mają pare latek.
Nie zaszkodzi przetrzeć papierem sciernym okładziny i bębny a przy okzji oblukać ich stan przed pierwszą jazdą :wink:
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

HAMULCE.

Post autor: Gabriel Tatoj » wt sie 21, 2007 10:55 pm

WITAJCIE 8) .
Skoro o układzie hamulcowym mowa, to moje trzy grosze pozwolę sobie zapodać na forum. :)1 W moim ,,rozpadzie"jest oryginalne serwo i poprzez
dotoczoną przystawkę , dokręcona pompa z LUBLINA (nie mylić z aluminiową pompą ŻUKA). Powodem powyższej zmoty jest inny rozstaw otworów pompy LUBLINA i oryginalnej z ARO :)1.Żukowska pompa ( ta aluminiowa) , wraz ze swoim serwem to moim zdanim ;słabe hamulce :( .
Serwo jest mniejsze niż AROWSKIE , a pompa ma większą średnicę wewnętrzną sekcji tłoczącuch ,w efekcie trzeba większego nacisku na pedał, który i tak jest słabiej wspomagany z powodu mniejszego serwa (tego od ŻUKA). :(. W oryginalnym układzie hamulcowym ARO, jest układ
samoczynnej regulacji luzu pomiędzy bębnem a okładzinami i dla tego ilość płynu wtłoczonego do instalacji ,jest zawsze jednakowa.Po to o tym pisze, żeby było jasne że wydajność pompy ŻUKA jest niepotrzebnie taka wielka a wiąże sie z użyciem większego nacisku na pedał podczas hamowania.Można z kolei zastosować pompę nieco mniejszą niż na przykład; oryginalna na rzecz poprawy hamulców (większe ciśnienie w instalacji ,przy tym samym nacisku na pedał )bez ryzyka braku płynu potrzebnego do całkowitego zablokowania kół. U mnie komplet; pompa+serwo ŻUKA , nie robiło dobrze. :-? POZDRO :)13

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości