silnik w muscelu

[Kaszi]

[q
uote="MarekG21"]J5 z peugeota bez turbo..[/quote]
masz już silnik z peugota ?czy może coś innego?a może dałeś sobie spokój zmotaniem?

[Gabriel Tatoj]

WITAJCIE NIEDZIELNIE

J5 z peugeota bez turbo..

Jeżeli masz możliwość zaimputować taki motor do Swojej zmoty, to warto . Jest to bardzo żywotny silnik, oszczędny i wystarczająco mocny do takiego ,,skarabeusza" ważącego około; 1400 kg . Do tego, bardzo ładnie odpalają w zimie nawet podczas ciężkich mrozów, czego nie można ,,zażucić" silnikom Mercedesa . W jedym z moich ARONÓW jest fabrycznie; PEUGEOT 2,5-TD i gdyby nie to ,że ARO waży 2 tony ,docelowo służy do katowania w ciężkim terenie a do tego musi wjechać do wody, to ten Francus jest bajka . To oczywiście moje zdanie .Na co dzień ujeżdżam DRAKULE z silnikami 3,2D i 3,2TD, stąd pewno odczuwalny brak mocy i momentu w tym silniku
Poza tym, zastosowany fabrycznie docisk oraz całe sprzęgło słabe jest do tej masy i momentochłonności arowskiego układu napędowego . Gdyby nie całkowity brak czasu na motanie, dostałbyś ten motor ze skrzynią w prezencie . Wsadziłbym normalny motor(3,2 TD) do tej ,,francowatej" padaki ale to i przełożenia inne, sprężyny w przodzie, długości wałów, poduszki silnika i skrzyni, zasilanie paliwa, wspoma kiery inaczej, wydech i jeszcze jakieś tam grzebanie. To wszystko jest bajka , ale wymagająca czasu do motania Wiem że poruszają się takie Francuzy w różnych UAZ-ach, GAZ-ach, Muscelach czy nawet ŻUKENSACH i jakoś pożenione są ze skrzyniami i reduktorami(w przypadku tych pierwszych ) a więc jakaś wiedza na powyższy temat powinna gdzieś być . Nie wiem czy obudowa sprzęgła z takiego busa czy nawet z osobowego Forda (bo i w nich latały te Peugeot-y)nie jest adaptowalna do jakiejś innej skrzyni . Widziałem bodajże taką obudowę z czegoś zdemontowaną przykręconą do silnika; PEUGEOT-a
POZDRAWIAM

[MarekG21]

Witam!! walcze z tematem.. auto mam 100 km od domu i tu jest problem, teraz na weekend sie wybieram i zamierzam do mechanika podjechac obgadac teamt, zastanawiam sie nad opcja silnik+skrzynia+ reduktor.. Pozdrawiam

[michaswappa]

A skrzynka od J5?

[MarekG21]

no chyba tak najprościej.. i reduktor tylko muszę poszukać czy z gaz66 czy z honkera.. mam do kupienia za pięciopak skrzynie z uza ale to raczej jako ostateczność

[michaswappa]

skrzynka od uaza ci nie pasuje, gdyz glowke mostu ma po 2 stronie, chyba ze cos zamotasz i to odwrocisz, ale sadze ze nie jest to skorka warta wyprawki, najlepszy byl by reduktor z honkera, ma jeden plus jest lekki, ale trudny w zdobyciu, a z kolei od gaza 66 jest potwornie ciezki, gdyz jest to podzespol z samochodu ciezarowego gabarytow bodajze stra,,, taka to juz mentalnosc naszych braci za wschodniej granicy, jak cos nie bedzie wazyc 4 razy wiecej niz powinno, to nie ma u nich prawa egzystencji...

[MarekG21]

reduktor z gaza ma sąsiad, miał 2 gazy i trochę części zostało, tylko tak jak piszesz dużo waży dziad...

[Gabriel Tatoj]

reduktor z gaza ma sąsiad, miał 2 gazy i trochę części zostało, tylko tak jak piszesz dużo waży dziad...

Reduktor z GAZ-a 66 jest oczywiście OK, ale sami piszecie że ciężki i to prawda , tym bardziej że nie motasz rajdowego monstra na 6-cio litrowym silniku z DODŻA . Jeżeli z GAZA to ;59 ,( z popularnego ,,gazika") , wtedy jest to wielkość zadowalająca i zabieraki są pasowne na wały MUSCELA .Honkier też jest OK ale nawet zanabywając takowy , można kupić gwizdający złom. Nie mówię że na pewno tak będzie ale trzeba uważać żeby szelestów na daremno nie wywalić , a miałem nawet taki remontować i okazało się że tylko korpus z niego jest dobry a reszta trzeba by wsadzić nowe To taki co to na fabrycznym oleju zrobił 200 tyś. km. i po odkręceniu korka nic się z niego nie wylało .Popatrz na forum GAZA , tam powinno coś być na temat GAZ-a 69
POZDRO

[michaswappa]

Gabrys masz jeszcze ten reduktor od honkera?

[MarekG21]

dzwoniłem do kolesia to mi 2000 zł krzyknął za reduktor z honkera to tyle cały muscel jest warty

[MarekG21]

a co powiecie na temat reduktora z aro

[STAS]

ja właśnie przeszczepiłem silnik 2,5 litra z ARO i zaraz za nim pójdzie skrzynia. Póki co, mam orginalną.
Ja uważam że skrzynia ARO jest OK, ale zobaczymy jak wyjdzie w eksploatacji. Jest tylko jedno "ale"- musisz odwrócić przedni most. Wprawdzie nie jest to dużo roboty i jak wszystko sobie przygotujesz, to uwiniesz się w jeden dzień, ale też trochę roboty jest.

Swoją drogą: szukam kompletów tył/przód wałka atakującego i talerza do diesla bo na orginalnych będzie za wolny. Nie wiecie czy ktoś ma do oddania?

[Gabriel Tatoj]

WITAJCIE

Gabrys masz jeszcze ten reduktor od honkera?

Na szczęście nie mam Michaś, miałem to robić ale ktoś inny mnie wyręczył, a i tak nie wiem co dalej się działo z tym szpejem . Wiem że koszty były obliczane i wypadło, że trzeba sporo zaszeleścić za wnętrze do tego reduktora

MarekG21 napisał

a co powiecie na temat reduktora z aro

Jest już na ten temat an forum ARO powiedziane co nie co , poszukać wystarczy . Szkoda powielać pewne rzeczy , a jeżeli jeszcze coś konkretnego będziesz chciał wiedzieć to zapytasz i wtedy nie ma problemu. O samym reduktorze było nie dawno
POZDRAWIAM

[MarekG21]

zgadza się... czytałem

[michaswappa]

Bylo, bylo. reduktor od ARO+ 5l silnik od bmw. robi to wrazenie

[MarekG21]

te 5l z bmw na pewno jest bardzo oszczędne

[michaswappa]

Dobra posluchajcie mnie, jak juz kiedys tam wspomnialem siadly mi pierscionki w moim MB, a teraz na to wychodzi ze dal d.py mi sznur lojowy. Pytanie czy jest mozliwe to ze on siadl od tego ze czesc cisnienia powstalego podczas spalania mieszanki wpadalo do miski olejowej i musialo znalezc jakies ujscie i wysadzilo wlasnie ten sznur??

[Gabriel Tatoj]

WITAJCIE .

Dobra posluchajcie mnie, jak juz kiedys tam wspomnialem siadly mi pierscionki w moim MB, a teraz na to wychodzi ze dal d.py mi sznur lojowy. Pytanie czy jest mozliwe to ze on siadl od tego ze czesc cisnienia powstalego podczas spalania mieszanki wpadalo do miski olejowej i musialo znalezc jakies ujscie i wysadzilo wlasnie ten sznur??

Odpowiedzialna za odprężenie wnętrza silnika jest odma. .Ten sznur to ,,zaleta" w tych motorach i wszystko musi być bardzo dokładnie poskładane ,żeby nie było problemów z wyciekami w tym miejscu.
POZDRO

[wojtasM461]

tak sobie cztam i cztam i na Twoim miejscu założyłbym MB 300. co do skrzyni to nie wiem ale próbowałbym mieszać coś zreduktorem od Robura.
widziałem pare razy Muscelka z 300 i naprawde robi wrażenie.
Ja miałem najpierw 220 diesel a potem załozyłem 230 na benzynie i żałuje.
jakoś francuzom nie ufam a 300 D tosolidny stary niemiecki klekot i juz

[michaswappa]

znaczy sie napedy mam, ale chyba ta 300 to chyba bedzie to, albo ujzycie go na serwisie aukcyjnym

[SkinMar]

Witam !!!
Jak miło poczytać o przeróbkach w Aro !
przypominają mi się stare czasy garaż spawarka i ręce brudne po łokcie, bo trzeba było rano do pracy pojechać więcej czasu spędzałem z ARO niż z Żoną i dziećmi !
Pozdrowienia !!

[outsider]

WITAJCIE .

Dobra posluchajcie mnie, jak juz kiedys tam wspomnialem siadly mi pierscionki w moim MB, a teraz na to wychodzi ze dal d.py mi sznur lojowy. Pytanie czy jest mozliwe to ze on siadl od tego ze czesc cisnienia powstalego podczas spalania mieszanki wpadalo do miski olejowej i musialo znalezc jakies ujscie i wysadzilo wlasnie ten sznur??

Odpowiedzialna za odprężenie wnętrza silnika jest odma. .Ten sznur to ,,zaleta" w tych motorach i wszystko musi być bardzo dokładnie poskładane ,żeby nie było problemów z wyciekami w tym miejscu.
POZDRO

I tak to nic nie daje bo sznur się wyciera i zaczyna kapać czyli uruchamia się automatyczny wskażnik obecności oleju ,kapie jest, nie kapie nie ma i trzeba dolać do miski .

[michaswappa]

Mam pomysl, kupie te aro z tym dwuglowicowym silnikiem i wsadze mu sztywny most od muszczela na przod, oczywisicie zachowam odpowiedni stosunek przelozen w dyfrach, bede potrzebowal 2 tylniego dyferencjalu. co sadzicie o moim pomysle???

[lester461]

jak ci sie to uda to bedziesz mial super furacza

[wojtasM461]

jak ci sie to uda to bedziesz mial super furacza

?
w dalszy, ciągu namawiam na MB 300 D