[Muscel] Mosty po raz kolejny :)

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
Marek 41
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 46
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Marek 41 » ndz lut 15, 2009 12:48 am

Witam.Przeczytałem cały wątek i widzę,że mocno kombinujecie.To dobrze,bo może uda się wam coś konstruktywnego zbudować.
Ja miałem ten sam dylemat wiele lat temu.Skończył mi się silnik w Muscelu,zapasowe części były do bani i musiałem cos wymyslić,bo nowe cywilne samochody terenowe zupełnie mi nie leżą.
Też miałem dylemat.Diesel,czy benzyna.Miałem okazję jezdzić kolegi muscelem z silnikiem czajki.Pracowało to wspaniale,było niesamowicie ciche,a ciągneło jak smok i to na 33 calowych oponach.Paliwo było jednak wtedy sporo tańsze.W końcu udało mi sie kupić w idealnym stanie silnik L-28 z nissana laurell.Jest to benzyna o pojemności 2,8 litra,rzedowa szóstka o bloku prawie identycznym ,jak diesel z patrola.Ma około 150 KM i kreci 6000 obrotów na minutę.Ma dość wysoko maksymalny moment,bo około 4500 obr/min,ale niżej moment jest wystarczający.Mam oryginalną skrzynię biegów z nissana i reduktor gaza 66.Daje to 8 biegów do przodu i dwa wsteczne.
Silnik i skrzynia są znacznie lżejsze od oryginału.Cały pojazd waży 1400 kg.
Przy 100km/godz mam 3200 obrotów i zużycie paliwa mieści się w 10 litrach na sto.Ile to potrafi wyciągnąc ,to nie wiem,bo się na to nie odważyłem.Jechałem bez żadnego problemu 140 km/godz i pojazd tak jakby dopiero nabierał wigoru.Kiedyś się spieszyłem na pokazy na poligonie w Ełku i w zimowych warunkach uzyskałem średnią prędkośc na trasie Warszawa ,Ełk około 100 km/godz.Był bardzo mały ruch na drodzę.Jednak mam oryginalne hamulce ,a one są przecież z innej epoki.Opony mam w oryginalnym rozmiarze na szesnastocalowych felgach.Silnik z tymi przełożeniami ciągnie wspaniale na każdym biegu i z reduktorem moje sprzęgło jest bezpieczne nawet przy ruszaniu w głębokim piachu.Jeżeli ktoś chce ,to mogę mu wysłać zdjecia tej przeróbki.Z zewnątrz pojazd jest nie do odróżnienia od oryginału.Mosty i zawieszenie jest oryginalne.Normalnie po mieście jeżdzę z obrotami 2000do 2500,a można spokojnie jechać nawet z 1800 obr/min.
Pojazd w tej konfiguracji użytkuje już około 10 lat bez żadnych problemów.
Muscel M-461 i International Scout Traveller.

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: decc » ndz lut 15, 2009 1:34 am

Gabriel Tatoj pisze::D :D :D
decc pisze:(.....)
A jak gasisz silnik w tym staruszku ?? Pytam o mechanizm powodujący przerwanie pracy silnika ?? :)1
Hehe, spryciarz z Ciebie. No do tej jednej czynności parch potrzebuje prądu, bo gasi się go kluczykiem. Ale zalany po szyby nie zgaśnie z tego powodu. :)21
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Gabriel Tatoj » ndz lut 15, 2009 12:32 pm

WITAJCIE :D
decc pisze:(....). Ale zalany po szyby nie zgaśnie z tego powodu. :)21
Ale nie musi być zalany pod szybę, żeby pokazał pazurki :evil: Może będziesz akurat jakąś pokazówkę robił w głębszych kałużach czy błotku i rozsierdzony motor ku uciesze -rządnych emocji , oglądajacych katowane żelazo ,zwyczajnie zgaśnie :evil: Czy wtedy Twoje uczucie do tego niezawodnego-prostego motora będzie w tym momencie niezmienne ?? :)13 . Wiesz że wiele rzeczy dzieje się wtedy kiedy nikt się tego nie spodziewa, a ten drucik podający napięcie na cewkę elektromagnesa jest podatny na działanie czasu i przyrody tak samo wszystko co znajduje się w Twoim sprzęcie :)13
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: decc » ndz lut 15, 2009 2:12 pm

Gabriel Tatoj pisze:WITAJCIE :D
decc pisze:(....). Ale zalany po szyby nie zgaśnie z tego powodu. :)21
Ale nie musi być zalany pod szybę, żeby pokazał pazurki :evil: Może będziesz akurat jakąś pokazówkę robił w głębszych kałużach czy błotku i rozsierdzony motor ku uciesze -rządnych emocji , oglądajacych katowane żelazo ,zwyczajnie zgaśnie :evil: Czy wtedy Twoje uczucie do tego niezawodnego-prostego motora będzie w tym momencie niezmienne ?? :)13 . Wiesz że wiele rzeczy dzieje się wtedy kiedy nikt się tego nie spodziewa, a ten drucik podający napięcie na cewkę elektromagnesa jest podatny na działanie czasu i przyrody tak samo wszystko co znajduje się w Twoim sprzęcie :)13
POZDRAWIAM :D
Marne szanse, szczerze mówiąc, a z możliwością zwarcia w elektryce benzyniaka to nawet nie ma co porównywać. Nie chcę się jednak spierać, bo nie o to chodzi, ot wyraziłem tylko swoje zdanie. A co do Muscela to się zastanawiam nad kupnem do remontu, dlategoż czytam sobie Wasze wątki. Pozdrawiam. :)21
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Lorado
Posty: 655
Rejestracja: pn maja 07, 2007 7:47 pm
Lokalizacja: mazowieckie

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Lorado » ndz lut 15, 2009 4:12 pm

decc.Podaj namiary na pw.Chętnie popatrzę na Twojego Patrola,mam bardzo blisko.POZDRO
,Espace 2,2dCi 2003,Jeep Grand Cherokee 4,0 1998

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: decc » ndz lut 15, 2009 8:56 pm

Lorado pisze:decc.Podaj namiary na pw.Chętnie popatrzę na Twojego Patrola,mam bardzo blisko.POZDRO
Musimy się umówić konkretnie na jakiś dzień i godzinę, bo parch stoi na placu budowy mojej chałupy, a ja mieszkam tymczasowo kilka km od tego miejsca. Muszę więc tam podjechać specjalnie, a chwilowo nie mam czasu, więc dam Ci znać na pw za parę dni, jak mi się trochę zluzuje. A mam nadzieję, że podjedziesz swoim sprzętem, bo też chętnie pooglądam, zwłaszcza, że jak napisałem dojrzewa we mnie myśl, żeby kupić Muscela.
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
decc
Posty: 1837
Rejestracja: wt mar 13, 2007 3:22 pm
Lokalizacja: Radziejowice - okolice, Patrol Y60 '89 krótki, RD28T'98 TD-6 intercooler, OME+2" @MT33"

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: decc » ndz lut 15, 2009 8:59 pm

Marek 41 pisze:Jeżeli ktoś chce ,to mogę mu wysłać zdjecia tej przeróbki.

Zapodaj tutaj. Pewnie więcej osób chętnie popatrzy. :)21
"Nic od Was nie można się dowiedzieć (każdy dla siebie, zakłamane chamy)"

Awatar użytkownika
STAS
 
 
Posty: 1384
Rejestracja: pt maja 14, 2004 6:52 pm
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: STAS » ndz lut 15, 2009 10:44 pm

Super że się kolega Marek odezwał bo o jego Muscelu chodzą tu już legendy!! Marek, Ty masz te sprzęgiełka w przednich piastach rozłączane, prawda? Pisałeś już gdzieś jak to działa czy nie? Jeżeli nie to koniecznie napisz.
A tak na marginesie- skoro takie masz osiągi, to znaczy że jest to dobrze spasowany sprzęt :)2 I do tego właśnie trzeba dążyć :D
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."

Awatar użytkownika
Marek 41
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 46
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Marek 41 » ndz lut 15, 2009 11:50 pm

Witam.Nie narzekam na ten sprzęt.Używam go jako pojazdu do wszystkiego.Wspaniale sie jezdzi po Warszawie,bo na ulicach panuje anarchia,a ten pojazd studzi idiotów.Postaram sie powklejac zdjecia.Mam lepszy pomysł.Podaje link do strony o Muscelach,gdzie są dobre zdjecia i dokładny opis.
http://muscel.host247.pl/samochody/2006 ... marek.html
Muscel M-461 i International Scout Traveller.

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Gabriel Tatoj » wt lut 17, 2009 8:41 pm

WITAJCIE :D
Marek 41 pisze:Witam.Nie narzekam na ten sprzęt.Używam go jako pojazdu do wszystkiego.Wspaniale sie jezdzi po Warszawie,bo na ulicach panuje anarchia,a ten pojazd studzi idiotów.Postaram sie powklejac zdjecia.Mam lepszy pomysł.Podaje link do strony o Muscelach,gdzie są dobre zdjecia i dokładny opis.
http://muscel.host247.pl/samochody/2006 ... marek.html

Mamy nadzieję ,że kiedyś zobaczymy tego sprzęta na jakimś spotkaniu i bedziemy mogli nacieszyć serce i oko ?? :)13 Bardzo mi się podoba strona którą zapodałeś :)2 A co do rozważań o wszelakich przeróbkach to napewno silnik z LAUREL-a to inna epoka w stosunku do tych motorów które żeśmy mieli na tapecie :)1 Te omawiane przez nas to gruźliki którym należy dość precyzyjnie określić zadania bo inaczej nie będą współpracować z naszymi pomysłami :)13 . Ta rzędowa ,,szóstka" to całkiem inna bajka :)2 mogąca być wykorzystana w pojazdach wiele cięższych niż M-461.
Dużo pracy kosztuje takie motanie, ale z niczego nie ma nic. W efekcie przynosi to niewypowiedzianą satysfakcję i można się delektować wieloletnią eksploatacją tego ,,wiekowego" -profesjonalnie odrestaurowanego sprzętu :)2 :D Pisałeś już kiedyś o swoim Muscelu i potem długo nic,nawet myślałem że sprzedałeś pojazd :o
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... 81#p999181
To wielka satysfakcja móc na własne oczy pooglądać takie odrestaurowane pojazdy,w które właściciele włożyli tyle serca ratując je przed wielkim piecem, a mogły być na złomie dawno i dziś nikt by nie wspomniał może nawet o nich ?? A tak jeszcze wiele lat będą stanowić użyteczne narzędzie i źródło zadowolenia dla całej rzeszy ludzi :)2 :D
POZDRAWIAM :D

Awatar użytkownika
Marek 41
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 46
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Marek 41 » wt lut 17, 2009 8:58 pm

Muscel,to proste do bólu auto.I tak powinien wyglądac prawdziwy samochód terenowy.Miałem okazje jezdzić różnymi drogimi bulwarówkami i wojskowym Humwe.I tam też uwagę położono na prostotę.Swojego muscela ,naprawie samemu na mazurach w byle warsztacie.Dlatego szukałem silnika z gaznikiem,a nie z wtryskiem.Nowoczesne diesle,też się nie nadają,bo choć mają odpowiednie osiągi,to wymagają bardzo dobrego paliwa i bez pomocy rozbudowanej elektroniki nie pojadą.A jak pociągna wodę,to po herbacie.Ulegną twałemu uszkodzeniu.Z benzyny usuniesz wodę i jedziesz dalej.Jednak coraz trudniej znaleśc części o odpowiedniej jakości.Wiekszość silników jest zabudowywana teraz poprzecznie i trudno je inaczej umieścić.
Teraz rzadziej jeżdzę na imprezy terenowe,no chyba ,że są gdzieś niedaleko.Powodzenia i może się jednak gdzieś spotkamy.
Muscel M-461 i International Scout Traveller.

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: pilmar » śr mar 04, 2009 4:30 pm

Zaciekawił mnie krótki wałek łączący skrzynie z reduktorem, bo jest naprawdę krótki. Gdzie taki mogę znaleźc, czy to samodzielna konstrukcja?

Awatar użytkownika
Marek 41
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 46
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Marek 41 » śr mar 04, 2009 10:10 pm

[quote="pilmar"]Zaciekawił mnie krótki wałek łączący skrzynie z reduktorem, bo jest naprawdę krótki. Gdzie taki mogę znaleźc, czy to samodzielna konstrukcja?[/quote]
Konstrukcja jest samodzielna.Mój kolega zauważył,że średnica zewnetrzna krzyżaka nissana jest wewnetrzną średnicą gaza-66.I tak udało sie zbudowac tą hybrydę,która sie sprawuje bez najmniejszego kłopotu.
Muscel M-461 i International Scout Traveller.

Awatar użytkownika
Kaktus
Posty: 689
Rejestracja: ndz lip 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Chełm

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Kaktus » czw mar 12, 2009 12:18 pm

A ten podwójny kardan z czego zapodałeś ?? bo toyota i jeep moją nieco inne z wyglądu a nissan chyba nie robi

Awatar użytkownika
Marek 41
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 46
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Marek 41 » czw mar 12, 2009 5:29 pm

[quote="Kaktus"]A ten podwójny kardan z czego zapodałeś ?? bo toyota i jeep moją nieco inne z wyglądu a nissan chyba nie robi[/quote]
Nissan może i nie robi,lecz ten pochodzi z lewego patrola ,czyli angielskiej wersji.Miała oddzielny reduktor połączony ze skrzynią biegów krótkim wałkiem.Z tego co wiem,zwykle ,reduktor był razem ze skrzynią.Kupiłem taki zestaw;silnik L-28 ze skrzynia biegów i tym krótkim wałkiem,zresztą nawet chyba niekompletnym.Reduktor i zamontowana na ramie elektryczna pompa paliwa została zniszczona,jak samochód bokiem udzerzył w wiadukt mostu.Ocalał ,zdaje sie ,tylko silnik,reszta ,mosty itd zostały zniszczone.
Nie pytałem się ,co z kierowcą,ale obiło mi się o uszy,że nie wyszedł z tego.
Pamietam o tym fakcie i ostrożnie szafuje pedałem gazu.A ten silnik,w tak lekkim pojezdzie potrafi pokazać pazury.
Muscel M-461 i International Scout Traveller.

Awatar użytkownika
JA'JACEK
 
 
Posty: 2876
Rejestracja: śr lip 17, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Mazury

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: JA'JACEK » sob kwie 04, 2009 7:33 pm

Marek 41 pisze:(...)
Pojazd w tej konfiguracji użytkuje już około 10 lat bez żadnych problemów.
Hielołłł...... :)21
Mareczku ale Ty jeździsz lajtowo..... Kiedy ostatnio dałeś mu w po garach tak żeby kołami taczkę gleby w kosmos wywalić....? :)21


ps Kiedy wpadniesz chuliganie...?
JA'JACEK
GAZ 69M 1967r.

Awatar użytkownika
Marek 41
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 46
Rejestracja: ndz wrz 05, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa

Re: [Muscel] Mosty po raz kolejny :)

Post autor: Marek 41 » sob kwie 04, 2009 7:48 pm

Jacku.Ja jadę tak ,aby przejechać,a nie przejechać szybko.Liczy sie skutek.Ostatnio jak była okazja pojezdzic w cięższym terenie ,to po moim przjezdzie ,musiałem długo czekać,aż Land Rover w końcu podjedzie pod tą górkę.Śniegu w zimę nie ma,a okazji do terenowych wypraw jest coraz mniej.Jednak stołeczne dzury skutecznie załatwiają nowe terenówki.Pozdrowienia,dla was i waszych zwierzaków.
Muscel M-461 i International Scout Traveller.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość