witam,
po pierwsze mam pytanie czy ktoś widział lub miał Aro z silnikiem Perkinsa 4-ro litrowym i podzieliłby się
wrażeniami, czy Aro ztakim silnikiem jest warte zainteresowania
po drugie jak się sprawowały Arowskie silniki diesela (bodajże 3.2 litra) jakie miały moce, układy cylidrów
i wytrzymałość
i po trzecie jak to jest z wytrzymałością wachaczy sprężyn i zwrotnic przedniego zawieszenia,
za wszelkie poważne odpowiedzi z góry dziękuję, i baardzo proszę o niepisanie tekstów typu:
"następny chce Aro kupić" lub "Aro jest do niczego"
Pozdrawiam
Aro 4.0 perkins + pytania
Moderator: Misiek Bielsko
- Mart
- Posty: 306
- Rejestracja: czw paź 07, 2004 7:33 pm
- Lokalizacja: Kamieniec Wrocławski
- Kontaktowanie:
Aro 4.0 perkins + pytania
motanie...
- szablewski
- jestem tu nowy...
- Posty: 97
- Rejestracja: pt mar 04, 2005 9:23 pm
- Lokalizacja: Świnoujście
- Kontaktowanie:
Perkins kreci max 3000 obr, wiec na mostach z Gazikow (przelozenia okolo 1:5) to z matematyki wynika ze to poleci ok 70km/h na maxa czyli predkosc podrozna to 50, i nie bedziesz musial uzywac 1 i 2 biegu.
Byl u nas Gaz z Perkinsem 3,3l i kolo jezdzil tylko na 3 biegu i z predkosciami j/w.
nb - ja wrzucam Perkinsa 3,3 (model 4.203) do swojego powstajacego Jeepa SJ. (mosty 1:3,3) Jak ten sie okaze za slaby to bedzie wiekszy wolnoobrotowy diesel.
Byl u nas Gaz z Perkinsem 3,3l i kolo jezdzil tylko na 3 biegu i z predkosciami j/w.
nb - ja wrzucam Perkinsa 3,3 (model 4.203) do swojego powstajacego Jeepa SJ. (mosty 1:3,3) Jak ten sie okaze za slaby to bedzie wiekszy wolnoobrotowy diesel.
full-size-jeep-80
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość