złośliwa bestia :)
: sob lut 18, 2006 12:14 pm
pewnego dnia pomyślałem, że pogrzebię troche przy Muscelu, wjechałem w tym celu do warsztatu, ponaprawiałem co wymagalo naprawy, tak jakoś szybko mi poszło to pomyślałem: a co tam zrobię pałąk bezpieczeństwa, no i na drugi dzień juz miałem rury, zrobiłem ten pałąk, i dzisiaj chcę wyjeżdzać Musclem włączam rozrusznik a tu silnik stoi, wykręciłem rozrusznik poza średnim luzem wszystko jest w porządku, wieniec na kole zamachowym jest w niemal idealnym stanie,
czy to możliwe że luz na bendixie uniemożliwia rozruch, sprawa polega na tym że zębatka rozrusznika nie łapie wieńca,
a Muscela musiałem wypchać siłą.
czy to możliwe że luz na bendixie uniemożliwia rozruch, sprawa polega na tym że zębatka rozrusznika nie łapie wieńca,
a Muscela musiałem wypchać siłą.
