radośnie dołączam do grona!

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
mieczan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: pn lip 03, 2006 1:17 pm
Lokalizacja: Mogilno

radośnie dołączam do grona!

Post autor: mieczan » pt lip 07, 2006 11:16 am

witam Panów!

radośnie informuję, że mimo słów zniechęcających od wielu znajomych, jak i nieznajomych, przekornie dołączyłem do grona użytkowników ARO 243D :lol:
Nabyłem to cudo (?) parę miesięcy temu, jak na razie, pomimo obaw, nie miałem większych problemów (może dopiero czekają?).
Jest to rocznik 1984, trochę zardzewiały (a jakże!) ale nie żeby większe problemy. Poprzedni właściciel wyposażył toto w serwo kierownicy ze starego Mercedesa, fotele z Forda Transita, alternator Audi, ogrzewanie z Kadetta bodajże... Jest to więc mix, ale jestem (mimo paru miesięcy użytkowania) zadowolony!
chętnie wsadzę obrazek mojego traktorka, ale na razie nie bardzo wiem jak... więc wkrótce.
Mam jednakowoż nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona i wybaczycie, jeśli czasem nierozsądne, lub naiwne pytanie zapodam.
Sam też służę pomocą, o ile dam radę.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników tego auta i proszę moderatorów o wybaczenie, jeśli ten temat jest w niewłaściwym miejscu - ale jakoś chcę tu zaistnieć :wink:

Maciej[/img]
Maciek

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » pt lip 07, 2006 12:12 pm

wiamy witamy...
opiniami sie nie przejmuj gdyż najcześciej wypowiadaja je Ci którzy aro widzieli na zdjeciu. Poczytaj sobie starsze wątki co byś nie zadawał po raz kolejny tego samego pytania... i to chyba wsio.

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Post autor: Didymos » pt lip 07, 2006 12:54 pm

Witam,
a jaki to motorek zaposiada kolega w tym wozidełku ??
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
mieczan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: pn lip 03, 2006 1:17 pm
Lokalizacja: Mogilno

Post autor: mieczan » pt lip 07, 2006 1:17 pm

dziękuję za powitanie, Koro, jak zdążyłem się zorientować przeglądając posty, jesteś tutaj jedną z głównych person, więc tym bardziej jestem zaszczycony.
Postaram się nie powtarzać pytań, znam ogólne zasady.

Co do motoru, to u mnie standardowy diesel, 2-głowicowy 3,1 litra.
Podobno (jak zapewniał poprzedni właściciel, a więc z dystansem) silnik miał niedawno porządną kapitalkę - fakt, że nie mam z nim żadnych problemów.
Pali - dosłownie - na dotyk.
Trochę kopci czarno, jak mu gwałtownie przygazować, ale mam nadzieję że to typowe dla starego, dość dużego diesela? (zwłaszcza jak spojrzeć na autobusy czy cieżarówki...).
Jakiś spec od dieseli powiedział mi, że być może który wtryskiwacz leje i dlatego kopci. Ale skoro ładnie pali to radzą nie grzebać za dużo, i chyba racja?
Problem pojawia się jedynie, jeśli zbyt długo postoi nieruszany - np. koło miesiąca. Wtedy potrafi się zapowietrzyć, a odpowietrzanie to troszkę roboty... ma ktoś może jaki patent anty-zapowietrzacz? Chętnie bym skopiował...
No i bardziej problematycznie jeśli jest sporo poniżej zera stopni, ale to też chyba nie dziwi zbytnio...

Zauważyłem że sporo ludzi wymienia silniki na inne - tak źle z tym oryginalnym 3-litrowcem?
Ja wprawdzi jak na razie nie wybrałem się jeszcze na jakąś porządną przeprawę (a na pewno to zrobię!), ale nie zauważyłem niedostatku mocy, czy tym bardziej momentu obrotowego... A robiłem już eksperymenta ze sporą i pełną przyczepą rolniczą u kolegi farmera, i całkiem ładnie toto szło po polu :wink:
Maciek

Awatar użytkownika
mieczan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: pn lip 03, 2006 1:17 pm
Lokalizacja: Mogilno

Post autor: mieczan » pt lip 07, 2006 2:46 pm

a tak jeszcze zapytam, może ktoś mógłby looknąć do swojej maszyny:
jak kupiłem mojego Aro 243D (3-litrowy) to nie miał czujnika ciśnienia oleju.
kupiłem takowy, rumuński oryginał podobno, zamierzałem zamontować i... zonk!
nowo kupiony czujnik jest dość duży, gwint taki jak na kontrolkę oleju, a w bloku mojego silnika nie ma takiej dziury! jest jedna, zaślepiona, ale mniejsza (?)
jak myślicie, kupiłem nie taki czujnik?
Maciek

zax

Post autor: zax » pt lip 07, 2006 3:22 pm

Moze nie do tego silnika.
Ja mam do dzisiaj w dowodzie ARO 243D 3.1D mimo ze silnik juz dawno 2.5 litra na aluminiowym bloku wołgi...

Co do twojego silnika to niech sięwypowiedzą Ci co na takim aktualnie jeżdzą. A dlaczego inni wymienili? Bo to rumun i ani do tego części nie ma ani za bardzo na tym polegac nie można...

Spytaj o tą przekładnie jak możesz jak ona tam chodzi. A u Ciebie jak jest rozwiązana sprawa przekładni? Masz wspomaganie od tegoż merca?

Do auta nie ma się co przyczepiać... Wszystko sie sypie jak jest stare i nie konserwowane. To tyle jesli chodzi o te grubsze sprawy.

Jak będziesz miał problem - pisz. Posiadacze aro chętnie pomagają :D

PS. Nie oddawaj syfa mechanikom... Mój już dosyć długo tam stoi ze wzgledu na przekładnie kierowniczą i pompe hamulcową (żukowska zaczeła cieknąć)...

Awatar użytkownika
heniu w berecie
 
 
Posty: 916
Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: heniu w berecie » pt lip 07, 2006 3:33 pm

Koro pisze:wiamy witamy...
opiniami sie nie przejmuj gdyż najcześciej wypowiadaja je Ci którzy aro widzieli na zdjeciu. Poczytaj sobie starsze wątki co byś nie zadawał po raz kolejny tego samego pytania... i to chyba wsio.
:)21

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » ndz lip 09, 2006 9:20 am

heniu w berecie pisze:
Koro pisze:wiamy witamy...
opiniami sie nie przejmuj gdyż najcześciej wypowiadaja je Ci którzy aro widzieli na zdjeciu. Poczytaj sobie starsze wątki co byś nie zadawał po raz kolejny tego samego pytania... i to chyba wsio.
:)21
heniu - chciałbyś wygłosić jakąś opinie o aro??? :wink:

Awatar użytkownika
heniu w berecie
 
 
Posty: 916
Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: heniu w berecie » pn lip 10, 2006 9:09 am

Koro pisze:
heniu w berecie pisze:
Koro pisze:wiamy witamy...
opiniami sie nie przejmuj gdyż najcześciej wypowiadaja je Ci którzy aro widzieli na zdjeciu. Poczytaj sobie starsze wątki co byś nie zadawał po raz kolejny tego samego pytania... i to chyba wsio.
:)21
heniu - chciałbyś wygłosić jakąś opinie o aro??? :wink:
nie nooo skoro policja jezdzi ARO to na pewno musi byc dobre :)21

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » pn lip 10, 2006 9:27 am

eee, już nie jeżdzi...
na 100 kupionych 95 stoi w warsztatach
:)20

Awatar użytkownika
mieczan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: pn lip 03, 2006 1:17 pm
Lokalizacja: Mogilno

Post autor: mieczan » pn lip 10, 2006 10:20 am

hehe...
a może z tym Aro to jest tak jak z tanim winem, co?
no, chyba że to wino jest lepsze niż aro...
e, jak już je mamy to chyba nie ma co się rozwodzić nad tym.
ja np. szukałem rzeczywiście taniej terenówki - takiej, którą mogę się bez obawy otrzeć o drzewo, na której mogę usiąść z kumplami na masce aby napić się piwa, tudzież wleźć na dach aby sięgnąć po jabłko z drzewa (romantycznie zabrzmiało, co nie? :-))
a jak już w ogóle za diabła nie pojedzie to trudno - podziękować, odstawić na złom i już.
i chociaż nie martwić się tym, że dałem za używany zachodni kilkanaście tysięcy i w d*** poszło.
zdaję sobie sprawę że raczej nie odsprzedam już tej bryki, ale za trzy tysiące które dałem mogę się z tym wszystkim powyżej pogodzić.
na nową terenówkę po prostu mnie nie stać, a tak - jest frajda za małą kasę
Maciek

Awatar użytkownika
mieczan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: pn lip 03, 2006 1:17 pm
Lokalizacja: Mogilno

Post autor: mieczan » pn lip 10, 2006 10:25 am

zax, spoko - na pewno nie oddam bryki żadnemu mechanikowi.
dosyć się już przejechałem na mechanikach z innymi autami.
wolę powoli sam kombinować, zresztą - pewne pojęcie mam.
jutro dam znać co z tą przekładnią - wieczorem skontaktuję się z gościem.
a ja mam zaadaptowaną od merca, tego o którym piszesz zapewne, jednak nie ja to robiłem ale poprzedni właściciel, więc nie znam szczegółów, ale jak będzie cię interesowało to mogę zrobić parę fotek i zapodać.
Maciek

zax

Post autor: zax » ndz lip 23, 2006 5:00 pm

Tak. Teraz jestem chętny na fotki z tej od merca i na wypowiedź na temat tej mercowskiej. Jak się prowadzi na niej auto? Podobno mało precyzyjna i nosi autem bo wąs za krótki ma po obróceniu...

A co z tą oryginalną arowską?

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
konraDZIK
 
 
Posty: 198
Rejestracja: śr mar 09, 2005 2:18 pm

Post autor: konraDZIK » wt lip 25, 2006 9:13 am

czesc mieczan. tak jak Koro Ci napisal, nie przejmuj sie takimi jednostkami co to mowia ze zrobiles "zakup zycia" poprostu trzeba zadbac o to auto i robi naprawde fajnie.

zreszta dobrym przykladem jest to ze bylismy teraz z Koro w Rumunii i naprawde nic sie nie dzialo z autem, a radzil sobie w kazdych warunkach!

pozdrawiam! :)

zax

Post autor: zax » wt lip 25, 2006 9:14 am

Tylko zauważ że koro ma NOWE aro... A to już całkiem inne auto.

Pzdr.

Awatar użytkownika
konraDZIK
 
 
Posty: 198
Rejestracja: śr mar 09, 2005 2:18 pm

Post autor: konraDZIK » wt lip 25, 2006 9:59 am

zax pisze:Tylko zauważ że koro ma NOWE aro... A to już całkiem inne auto.

Pzdr.
ja mam aro z 2000 roku i wcale nie twierdze to to to samo aro a nawet bym nie chcial plastikowych dodatkow i plastikowej maski itd, ale w pewnym tylko stopniu sie z toba zgodze.
natomiast nie mozna mowic o rodzaju np: silnika, bo chyba kazde aro ma inne :)

Awatar użytkownika
mieczan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: pn lip 03, 2006 1:17 pm
Lokalizacja: Mogilno

Post autor: mieczan » śr lip 26, 2006 9:23 am

hellou Zax,

sorki że tak długo nie odwiedzałem forum, byłem trochę w trasie służbowej (trzeba zapracować na utrzymanie Aro :lol: )
ten facet od przekładni nie odbiera telefonu, nie wiem, może numer zmienił bo w hejahu miał - ale postaram się w tym tygodniu do niego podjechać po prostu i pogadać.
znalazłem stary spis części, który dostałem od niego parę miesięcy temu i tam pisał że jest to nowa przekładnia w częściach - ale potwierdzę i dam znać.
Co do tej z merca u mnie - to moim zdaniem nie jest tak źle!
owszem, nie chodzi tak jak oryginał przy jakiejś osobówce, wymaga trochę wprawy zgodnie z tym co piszesz o braku precyzji - ale można pomykać zaciekiem ze 120km/h na dobrej drodze - i z niej nie wypaść :-)
a przecież jeździ się tym głównie w terenie - i tu już jest fajovo, tzn. robi to co powinna - wspomaga kręcenie kierownicą, wystarczająco skutecznie.

Zrobię fotki i zapodam, postaram się dziś lub jutro.
pozdroffka wszystkim, Aro rulezz :)2 wszystko jedno stare czy nowe!
Maciek

Awatar użytkownika
konraDZIK
 
 
Posty: 198
Rejestracja: śr mar 09, 2005 2:18 pm

Post autor: konraDZIK » śr lip 26, 2006 10:28 am

ehehehehe teraz sie przyzwyczajaj do "lejzi stajla", 80 na godzine to tez dobra predkosc do jazdy! :)21

Awatar użytkownika
mieczan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 34
Rejestracja: pn lip 03, 2006 1:17 pm
Lokalizacja: Mogilno

Post autor: mieczan » śr lip 26, 2006 11:05 am

hah, Aro nadaje się na "diferentstajle"!

moje stwierdzenie wyjaśnić miało, że z tym zmotanym serwo od mercedesa da się w miarę normalnie jeździć na drodze, bo w terenie moim zdaniem nie ma problemu.

mój pokazuje na liczniku, nie wiedzieć czemu, tak około 20km/h więcej niż w rzeczywistości - ale ponad stówkę pociągnie toto, no nie? (o ile się nie rozleci uprzednio...)
mimo że to przecie nie wyścigówka, ale "autadoterenu"
a - wiecie może jaka jest najmniejsza prędkość pełzania z reduktorem i na jałowym gazie?
Maciek

Awatar użytkownika
konraDZIK
 
 
Posty: 198
Rejestracja: śr mar 09, 2005 2:18 pm

Post autor: konraDZIK » śr lip 26, 2006 12:21 pm

co do najwiekszej predkosci i co do najmniejszej to zalezy od tego jakie masz przelozenia w dyfrach i jakie przelozenia w skrzyni biegow i wogole, wiec ciezko powiedziec, ale moje auto jak robilo, to kolo 120 poleci, co do terenu, to ciezko powiedziec, bo na jedynce terenowej bylo wooooooolno, ze mozna wysiasc zapalic fajeczke, siknac w krzakach i wskoczyc spowrotem :)21

Konrad 4x4
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 4:23 pm
Lokalizacja: Gdzieś kolo Strzyżowa(podkarpacie)

Post autor: Konrad 4x4 » pn paź 23, 2006 7:59 pm

Witam!
Tez jestem funkiel nówka.Ale już klepe parę dni w klawiaturę to mnie pewnie już zwąchaliście.Pozdrawiam AROWCÓW
ARO 4x4 2.3 V6

Konrad 4x4
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 4:23 pm
Lokalizacja: Gdzieś kolo Strzyżowa(podkarpacie)

Post autor: Konrad 4x4 » pn paź 23, 2006 9:06 pm

Arowcy i krajanie piszcie co!
ARO 4x4 2.3 V6

Awatar użytkownika
Koro
Posty: 1620
Rejestracja: pn paź 25, 2004 10:02 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Koro » sob paź 28, 2006 8:45 am

Siemka!
Witamy witamy w gronie wielbicieli rumunskiej motoryzacji :D
prosba jest (tak od razu,a co..) skrobnij cos na temat swojego sprzeta moze byc w skrocie... bo i tak docelowo go ladnie opiszesz na stronie polskich uzytkownikow/wielbicieli samochodu aro... 8)

zax

Post autor: zax » sob paź 28, 2006 7:28 pm

O! Koro wrócił :)21 Arus sie w Polsce nie nudził?
Koro co myslisz o zlocie? Myslałem żeby w Łodzi 13-14 stycznia ale w Wawie jest jednak więcej Aro... Co Ty na to? Napisz w temacie o zlocie...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość