Strona 1 z 2

JEEP RUMUN - fajna sprawa

: pt cze 01, 2007 1:36 pm
autor: jery1973
Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy "JEEP-a RUMUNA" :lol: (tak nazywa go mój 3 letni syn)
Ja jestem szczęśliwym posiadaczem Aro 243 2,5TDi- Lublin już prawie 2 tygodnie.
Jest to bardzo duże i mocne auto w porównaniu z Niewiastą i już po kilku dniach pałam do niego sentymentem.
Jak w każdym używanym aucie trzeba wykonać niezbędne naprawy i oczywiście zrobić porządek z elektryką :o , ale sie nie poddaję i zaczołem od gruntownego mycia i wykładzinki oraz poprawienia foteli przednich i planuję wykonać nowe ławki z tyłu. Moja małżonka przykazałami mi koniecznie aby koło zapasowe znalazło się na tylnych drzwiach z pokrowcem z logiem ARO bo ludzie wyprzedzający i nasi znajomi pytają nas co to za marka :)
Pierwszego dnia jak już byłem pod domem po 300km podróży zatrzymał mnie policjant ok.22 i pierwsze co zapytał : "co to za samochód???" :wink: Moja odpowiedź mogła być tylko jedna: "Taki jakimi od zeszłego roku jeździ polska policja" :lol: - więc on na to: "że chyba jeździła". Efektem kontroli było stwierdzenie że pierwsze zatrzymanie bez mandatu. 8)
Jeszcze nie byłem na żwirowni bo brakuje mi przedniego wału i wajchy od reguktora- lecz to tylko kwestia czasu.
Bardzo żałuję że mam nie w pełni sprawne wszystkie napędy i reduktor bo wybieram się nim w bieszczady i tam to bym dopiero poszalał.
Reszta autka ok. Kolor Szary-metalic.
pozdrawiam wszystkich do spotkania w realu :D
Robert :)

: pt cze 01, 2007 1:48 pm
autor: outsider
No uważaj z tym szaleństwem w Bieszczadach bo to może cie kosztować 500 ,,letką"rączką :D ale jak będziesz się wybierał daj znać to Ci parę tras pokażę to i pojeździsz i mniejsze szanse na bliskie spotkanie III go stopnia.

: pt cze 01, 2007 8:10 pm
autor: szary
wszystkiego dobrego kolego...
....aro se zakupił :roll:

: pt cze 01, 2007 8:15 pm
autor: ramzes
szary pisze:wszystkiego dobrego kolego...
....aro se zakupił :roll:
eee .. juz krzyżyk na droge :)21 :??

: pt cze 01, 2007 8:43 pm
autor: borman
eeeee.- ja to dopiero byłem szczęśliwy (jakieś 10 lat temu ) jak ARO udało mi sie sprzedać . ........ nigdy tego nie zapomnę :lol:

: pt cze 01, 2007 8:55 pm
autor: szary
:o
no nie podejrzewałem cie o to żeś kiedykolwiek aro zakupił - jakaś zaćma chwilowa czy insze klęknięcie styków?
:)23

: pt cze 01, 2007 9:05 pm
autor: borman
wiesz- z przeglądem było , tablice miało - inne czasy były

: pt cze 01, 2007 9:17 pm
autor: szary
no taa

: sob cze 02, 2007 11:30 am
autor: outsider
Widzisz i po co się chwaliłeś zakupem , teraz wsiedli na ciebie i każdy będzie twierdził że kompletnie Ci odbiło z tym zakupem najciekawsze z tego zawsze jest to że najwięcej do gadania mają ci którzy nigdy nie mieli do czynienia z tym samochodem , ba nawet go dobrze nigdy nie obejrzało ale oni ZAWSZE wiedzą najlepiej , bo słyszeli że................... i tu cała lista pobożnych życzeń pod adresem tego auta. Nigdy nie dojdę do tego co nimi kieruje .
Ale rób swoje i nie daj się bo jak mówił Linda ,,to niedobrzy ludzie są"
Ja cieszę sie że dołączyłeś do grupy ,,pionierów absurdu " jak nas określa Tomarok.
I pamiętaj że teraz jeździsz legendą a to zobowiązuje :P
trzymaj się :)2

: sob cze 02, 2007 1:04 pm
autor: Koro
szary pisze:wszystkiego dobrego kolego...
....aro se zakupił :roll:
hehe...
Szary nie lubi aro.Aro odkryło przed nim jakim jest słabym kierowcą :wink: - mało jednego nie wywrócił...
:)21

: sob cze 02, 2007 2:37 pm
autor: szary
outsider pisze:Widzisz i po co się chwaliłeś zakupem , teraz wsiedli na ciebie i każdy będzie twierdził że kompletnie Ci odbiło z tym zakupem najciekawsze z tego zawsze jest to że najwięcej do gadania mają ci którzy nigdy nie mieli do czynienia z tym samochodem , ba nawet go dobrze nigdy nie obejrzało ale oni ZAWSZE wiedzą najlepiej , bo słyszeli że................... i tu cała lista pobożnych życzeń pod adresem tego auta. Nigdy nie dojdę do tego co nimi kieruje .
Ale rób swoje i nie daj się bo jak mówił Linda ,,to niedobrzy ludzie są"
Ja cieszę sie że dołączyłeś do grupy ,,pionierów absurdu " jak nas określa Tomarok.
I pamiętaj że teraz jeździsz legendą a to zobowiązuje :P
trzymaj się :)2
synku chcesz mnie obrazić czy tani lans uprawiasz a?
zatem powiadam ci że nie mam w zwyczaju pisać o czymś co słyszałem
zatem powiadam ci że osrane aro i jego przypadłości znam ja i ręce moje obie poznać raczyły
zatem powiadam ci że zawsze wiem najlepiej
zatem powiadam ci że kieruje mną silne współczucie dla nowego kolegi

zatem jako jeden z niedobrych ludzi pozdrawiam cię naszym standardowym pozdrowieniem -
WNR
:)23

: sob cze 02, 2007 2:45 pm
autor: szary
Koro pisze:
szary pisze:wszystkiego dobrego kolego...
....aro se zakupił :roll:
hehe...
Szary nie lubi aro.Aro odkryło przed nim jakim jest słabym kierowcą :wink: - mało jednego nie wywrócił...
:)21
Raczej testując to twoje cudo nowej generacji nadzieję miałem że coś się polepszyło rumunom - wygląd fany a mechanika - sam wiesz.

: sob cze 02, 2007 7:15 pm
autor: borman
przed laty (kiedy przez nieświadomość swoją zanabyłem to cóś ) kolega (stary mechanik ) kiedy to obejrzał i się tym przejechał - powiedział -,,o q...a - rumuny to jednak powinny konie kraść i wróżyć , a nie budować auta " ....po niedługim czasie sam się o tym przekonałem .

: sob cze 02, 2007 7:16 pm
autor: borman
ale spoko - aro ma nienajgorszy reduktor - czasem ktoś poszukuje do zmoty .

: sob cze 02, 2007 7:56 pm
autor: Biga
borman pisze:ale spoko - aro ma nienajgorszy reduktor - czasem ktoś poszukuje do zmoty .
Cos tam cieknie caly czas, olej sie gotuje itd. ale oferte na PW mozesz wyslac jak masz :lol:

: sob cze 02, 2007 9:55 pm
autor: outsider
szary pisze:
outsider pisze:Widzisz i po co się chwaliłeś zakupem , teraz wsiedli na ciebie i każdy będzie twierdził że kompletnie Ci odbiło z tym zakupem najciekawsze z tego zawsze jest to że najwięcej do gadania mają ci którzy nigdy nie mieli do czynienia z tym samochodem , ba nawet go dobrze nigdy nie obejrzało ale oni ZAWSZE wiedzą najlepiej , bo słyszeli że................... i tu cała lista pobożnych życzeń pod adresem tego auta. Nigdy nie dojdę do tego co nimi kieruje .
Ale rób swoje i nie daj się bo jak mówił Linda ,,to niedobrzy ludzie są"
Ja cieszę sie że dołączyłeś do grupy ,,pionierów absurdu " jak nas określa Tomarok.
I pamiętaj że teraz jeździsz legendą a to zobowiązuje :P
trzymaj się :)2
synku chcesz mnie obrazić czy tani lans uprawiasz a?
zatem powiadam ci że nie mam w zwyczaju pisać o czymś co słyszałem
zatem powiadam ci że osrane aro i jego przypadłości znam ja i ręce moje obie poznać raczyły
zatem powiadam ci że zawsze wiem najlepiej
zatem powiadam ci że kieruje mną silne współczucie dla nowego kolegi

zatem jako jeden z niedobrych ludzi pozdrawiam cię naszym standardowym pozdrowieniem -
WNR
:)23
tatusiu czuję się napomniany i za mi się d....a ze strachu skurczyła tak że nawet żyletki bym nie wcisną nie wiem tyko czy paść jaszcze na twarz przed tobą i o wybaczenie błagać ,tylko przypomnij mi kiedy mnie adoptowałeś bo roczniki nasze są mocno zbliżone .
A skoro wiesz wszystko najlepiej to może jakieś numerki totka na następne losowanie,
No i smutno mi że ktoś Ci nasrał na samochód widać tak o niego dbałeś że musiał wyglądać jak kibel (moje auto świadczy o mnie)
zatem powiadam Ci współczują Ci Twojego towarzystwa.
No to do miłego....

: ndz cze 03, 2007 9:12 am
autor: jery1973
Widzę że rozgorzała polemika na mój temat i mojego Jeep-a :D
Zakup świadomy (cena czyni cuda :lol: ) a co do serwisów i wycieków to mam już ŁADĘ i to ona jest największą porażką :evil: Nie tylko że psuje się wszystko i zawsze lecz także materiały są gorsze niż z odpadów i nie ma w co likować :)3 .
Mój Arus ma przemierzać po czarnym lecz z ogonem 6m lub koparką.
Teren tylko weekend - znajoma żwirownia gdzie odbywają się eliminacje do mistrzostw polski :lol:
Mogę zasięgać porad mistrzów z Żyrardowa bo są sąsiadami moich rodziców i znajomymi. Wojtki też mieli Aro które poszło na części do któregoś z ich terenowych aut- jeśli dobrze kojarzę to do muscela 8)
Dawcą części będzie znany wszystkim polski produkt Lublin i STAR 742 którego podzespoły po niewielkich przeróbkach spełnią moje oczekiwania np. amortyzatory :P
Co do elektryki z wszechobecnymi problemami i nidogodnościami to zamierzam ją tak uprościć aby była do naprawy w każych warunkach polowych na zasadzie mostka z kawałka kabla.
Przewiduję po zakończeniu napraw i uzupełnieniu braków jakiś rajd przeprawowy :D Już powierciłem dziury w podłodze do odprowadzania wody i montuje wszystkie elementy jak naj wyżej.
pozdrawiam
Robert :)

: ndz cze 03, 2007 1:56 pm
autor: Koro
Panowie Panowie nie nakrecajcie sie...
Dla jednych ARO to fajna fura, samochod terenowy w standarcie, a dla innych kupa kupy.
A moze dac spokoj tym pierwszym ( i tak maja wyrobiona opinie o tym aucie*),a ci drudzy niech skupia sie nad tym jak zajebisty jest jeep nissan lub toyota? :wink:
aha a jak kto lubi bic piane to zawsze mozna odswierzyc watek pt "aro dla policji" czy inny rownie pasjonujacy 8)

*- i pewnie dlatego atakowani sa glownie ludzie ktorzy dopiero co kupili aro: kilkuletni uzytkownik po prostu by sie obsmial z waszych "staran"

P.S. sorry za brak polskich znakow ale cos mnie sie w kompie zesralo i nie ma polskich znakow :(

: ndz cze 03, 2007 3:59 pm
autor: szary
Koro...ja cię proszę - weno zabawy nie psuj :)23

nikt nikogo z uzytkowników aro nie obraził, chyba że stwierdzenie prawdy o historycznej wręcz wybuchowości aronów czy muscli jest czynnością obraźliwą :)21

nikt też tu nie pitoli że to czym jeździ najlepsiejsze jest...
generalnie kolega jery dokonał niezbyt szczęśliwego zakupu ale jak widać człowiek pełen energii i zapału jest by zmusić zemstę rumuńską do współpracy.

także zabawy nie psuj bo się taki ałtasajder już nie odezwie - a tak ładnie szczekał :)21
:)23

: ndz cze 03, 2007 6:05 pm
autor: Bogdan 4x4
Jak coś wybucha, to trzeba co innego zapodać (silnik)- już masz,
jak buda rdzewieje- fiberglass, po naszemu włókno.
Rama mocna i nie rdzewieje :)2
Skrzynia i reduktor- mało precyzyjne, ale mocne,
mosty nie do zajechania (solidnie przewymiarowane).
Jak bym miał jeszcze raz, też bym aro motał :D

Jery, witam w klubie :lol: niezłą skarbonkę zanabyłeś 8) :)2

: ndz cze 03, 2007 9:27 pm
autor: outsider
szary pisze:Koro...ja cię proszę - weno zabawy nie psuj :)23



także zabawy nie psuj bo się taki ałtasajder już nie odezwie - a tak ładnie szczekał :)21
:)23
Ty to chyba mocno zakompleksiony jesteś ,wiesz nie jestem specjalistą ale jakieś powody muszą być może zupa była za słona czy coś podobnego , dociekał nie będę bo i po co.
Napisałem to co napisałem bez wycieczek personalnych i wszyscy poza Tobą przeszli nad tym do porządku dziennego , Ty widać mocno utożsamiać się z niektórymi osobami bo zareagowałeś na zasadzie ,,uderz w stół a nożyce się odezwą" ergo coś w tym musi być .ale nie bój się medycyna już radzi sobie z czymś takim na początek polecam wizytę u gastrologa lub ortopedy.
Zdrowia Tatusiu. :)2

: ndz cze 03, 2007 11:35 pm
autor: gri74
Po cienkim lodzie waćpan stąpasz :D

: ndz cze 03, 2007 11:45 pm
autor: Toroo
outsider pisze: Zdrowia Tatusiu. :)2
Kolejny 8)

: pn cze 04, 2007 10:28 am
autor: Koro
szary pisze:Koro...ja cię proszę - weno zabawy nie psuj :)23
mówisz i masz - dacie se rade bezemnie :)21

: wt cze 05, 2007 10:24 am
autor: Tapeworm
A mnie się przypomina taka scenka rodzajowa :wink:
Noc, oes szybkościowy na integracji wawy...skacowany Suzus siedzi w RR ze stoperem...
podjezdża jakiś samochud... start... po chwili są już spowrotem...
Suzus patrzy na stoper, potem na samochód...potem jeszcze raz na stoper...i
-"k.rwa ARO" :)21

Wykręciło lepszy czas od Chermola :)21