Strona 1 z 1
od czego krzyzaki do kanciaka
: ndz wrz 23, 2007 7:19 pm
autor: Zielony&Załoga
witajcie. bylem na tescie jesiennym i ukrecilem krzyzak

. mam zapasowe poloski ale przed zlotem chcialbym zrobic z przednim napedem porzadek.
pomozecie?
: ndz wrz 23, 2007 7:49 pm
autor: tomarok
Witaj...
Ja statnio przegladalem wszystkie waly...
A konkretnie to jakiej pomocy potrzebujesz?
Bo z zamienikiem niema problemu,ale...
Na przednich poloskach to wytrzymuja tylko orginaly.
Bo osobiscie rozerwalem polski krzyzak

KRZYŻAKI
: ndz wrz 23, 2007 7:55 pm
autor: Gabriel Tatoj
WITAJCIE
Zerknij sobie do tematów wstecz na stronie ARO:
wymiana przedniego wału i krzyzaków.
Tam jest część odpowiedzi na Twoje pytanie

.
POZDRAWIAM

: ndz wrz 23, 2007 8:00 pm
autor: Zielony&Załoga
pomoc w sensie od czego jak nie oryginal. urwalem przedni. w sprawie oryginalow to zadzwonie do trzcianki ale slyszalem, ze tam drakule przyjechaly jakis czas temu i wykupili caly magazyn bo sami juz czesci nie mieli. jak nie beda mieli to zostaje zukawka? tylko pewnie trzeba z 5 wozic ze soba
KRZYŻAKI
: ndz wrz 23, 2007 8:09 pm
autor: Gabriel Tatoj
jak nie beda mieli to zostaje zukawka? tylko pewnie trzeba z 5 wozic ze soba
Szkoda Twojej roboty z ŻUKAWKAMI

. Za słabe i tyle .
Sugeruję w razie całkowitej niemożności zdobycia oryginału , UAZY zastosować bo przynajmniej lepiej przed błotem zabezpieczone

.
Najwięcej musi wytrzymać ten przy kole ze względu na obciążenia
kątowe, jest poprostu łamany

POZDRO

: ndz wrz 23, 2007 8:11 pm
autor: Zielony&Załoga
dzieki.
poczytalem

. ostatnio czytam wszystko o aro i mam smietnik w glowie. do tego jestem w amoku dzisiejszej walki no i na zlot trzeba byc gotowym. sam stres

dlatego zamiast pomyslec poszedlem na latwizne i po podpowiedzi.
robie liste trudnych pytan na zlot.
PYTANIA
: ndz wrz 23, 2007 8:15 pm
autor: Gabriel Tatoj
Re: PYTANIA
: ndz wrz 23, 2007 8:18 pm
autor: Zielony&Załoga
jak bedzie dobra impreza to i drzewa wyszumia

ODPOWIEDZI
: ndz wrz 23, 2007 8:23 pm
autor: Gabriel Tatoj
jak bedzie dobra impreza to i drzewa wyszumia
Aż się boje

,że będą szumieć bez wiatru

KRZYŻAKI
: ndz wrz 23, 2007 8:47 pm
autor: Gabriel Tatoj
WITAJCIE PONOWNIE
Na zlocie będzie ktoś , kto dokładnie przerabiał temat powyższych krzyżaków i zastosował na przednie półośki krzyżaki LUBLINA.
Są rzeczywiście niełamliwe i bardzo dobrze zabezpieczone przed błotem,

ale też trzeba wiedzieć ,że zastosowanie powyższych wiąże się z pewną przeróbką widełek aronowskich. Mianowicie LUBLIN ma inaczej zabezpieczane ,,szklanki" w widełkach

. Ale o tym w Smolniku
pogadamy z kimś kto to przerabiał i przetestował , może nawet przywiezie półoś już przerobioną i z założonym lublinowskim krzyżakiem.
POZDRAWIAM

: pn wrz 24, 2007 8:12 am
autor: Koro
temat na czasie - zakupiłem ostatnio cztery krzyzaki uazowe i bede je wsadzał do półosi... test bedzie na zlocie
a jak nie wytrzymają - trzeba bedzie zrobic na lublinowskie i tyle
KOSZTY
: pn wrz 24, 2007 1:55 pm
autor: Gabriel Tatoj
WITAJCIE

.
zakupiłem ostatnio cztery krzyzaki uazowe i bede je wsadzał do półosi
Jeżeli te stare jesdzcze jako tako żyją , to je zostaw, bo UAZ to na wały jest OK ale na półośki to

jeszcze przy Twoich kołach; 31 x 10;5 x 15 MT. Nie wiem czy warto ryzykować

. POZDRO

: pn wrz 24, 2007 2:01 pm
autor: Koro
kurde..... one już nie żyją - to jakies zombi jest, ale trzyma
gdzie mozna dostac rumuńskie??? dużo roboty jest z przeróbka na lublina??
w końcu krzyżak to czesc eksploatacyjna i trza się liczyc że wymiana jest raczej częsta...
KRZYŻAKI
: pn wrz 24, 2007 2:16 pm
autor: Gabriel Tatoj
No gościu ; te LUBLINY to więcej roboty niż tylko: STUK-PUK

.
Jest to krzyżak o większej tężyźnie i szklanki są inaczej zabezpieczone niż w DRAKULI

. Szkoda o tym się rozpisywać bo to jest większa robota

Na zlocie dokładnie to omówimy z przybyłym nań specjalistą od takich przeróbek

. Ja bym przełożył z wałów
oryginały(jeżeli takowe na nich występują?) na te półośki, a na wały dał te UAZY .Jest trochę klepania ,ale warto to zrobić

. UAZY można w całkowitej desperacji założyć oczywiście, ale te Twoje koła to jest ,,MASIAKRA"

POZDRO

: pn wrz 24, 2007 4:50 pm
autor: Zielony&Załoga
dzwonilem do trzcianki. oryginaly wyginely. facet nie wie czy te co ma sa od uaza, prawdopodobnie od tarpana. wyczytal ze wzmacniane i powiedzial ze napewno nie zukawka. jutro chyba kupie jeden od zukawki zebym wiedzial czym sie roznia od oryginalu i ewentualnie poprzekladam za rada przodownika. mam zapasowy wal i poloske. pobawie sie. teraz ide zobaczyc czy z 2 przekladni kierowniczych uda sie zrobic jedna
a tak mi sie przypomnialo. gazelle czy jak to sie nazywa. moze to ma cos podobnego i mocnego. w koncu maja bratnia mysl techniczna i te dostawczaki maja konkretne masy do dzwigania
KRZYŻAKI
: pn wrz 24, 2007 5:13 pm
autor: Gabriel Tatoj
WITAJCIE

.
a tak mi sie przypomnialo. gazelle czy jak to sie nazywa. moze to ma cos podobnego i mocnego. w koncu maja bratnia mysl techniczna i te dostawczaki maja konkretne masy do dzwigania
W
ŻADNYM Z TYCH POJAZDÓW KRZYŻAKI NIE CIĄGANĄ BEZPOŚREDNIO ; KOŁA
Rozumiesz co mam na myśli

. Wszystkie powyższe mają krzyżaki na wałach napędowych a tam siły są ileś razy mniejsze niż te występujące podczas bezpośredniego napędu kół. A do tego przełożenia przekładni głównej zaczynają się od:
4 do 1 (słownie cztery do jeden) i średnica zewnętrzna kół żadnego z nich, nie przekracza 55 cm.To już jest siła cztery razy mniejsza niż w ARO

. Napęd do takich pojazdów można śmiało zrobić na krzyżakach z kolumny kierowniczej ARO i nic nie zdechnie

UAZ, ŻUKAWKA oraz ARO, mają
wspólne wymiary montażowe krzyżaków

.
POZDRO

: pn wrz 24, 2007 6:19 pm
autor: lester461
maszyny rolnicze także uzywaja takich krzyżaków - mtz i pewnie jeszcze coś , tylko jaka trwalosć ?
KRZYŻAKI
: pn wrz 24, 2007 7:53 pm
autor: Gabriel Tatoj
WITAJCIE

.
maszyny rolnicze także uzywaja takich krzyżaków - mtz i pewnie jeszcze coś , tylko jaka trwalosć ?
.
Nie wiem jakie te krzyżaki widziałeś

, ale te co widziałem na składnicach szlifowane są maszyną co się nazywa TOYA (ręczna szlifierka z tarczą ;fi 115 z jakiejś promocji albo znaleziona w makaronie w jakimś Niemieckim mega-samie

)Chyba że się coś zmieniło; (na lepsze)
POZDRO

taki tam temat z Malborka
: pn wrz 24, 2007 7:55 pm
autor: Geronimo
Malborkowe sprawy ( nie mylić Mallboro ) do przedniej lewj połosi oddalem w ręce panów z hydrotruck ( wały kardana ) wpasowali krzyżak od jakiegoś Volvo dostawczego. Jak do tej pory wszystko OK.