muscel spalanie
Moderator: Misiek Bielsko
- hayt
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 2:14 am
- Lokalizacja: Końskie/świętokrzyskie
- Kontaktowanie:
muscel spalanie
ile połyka silnik muscla benzyna? a ile np na gaz przerobiony. na waskich zukowskich oponach? wie ktos moze?
- CZOBIK
-
- Posty: 122
- Rejestracja: ndz sie 07, 2005 10:58 pm
- Lokalizacja: Brzesko\Vallentuna
- Kontaktowanie:
Re: muscel spalanie
Mój przed remontem jakieś 15 l benzyny, a gazu to nawet ponad 30l łyknął na rajdzie. Po remoncie jeszcze go nie mierzyłem, ale mam nadzieję że dużo, dużo mniej.hayt pisze:ile połyka silnik muscla benzyna? a ile np na gaz przerobiony. na waskich zukowskich oponach? wie ktos moze?
Muscel`72, Pajero`87 2.5TD, Żuk4x4 wywrotka 

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- hayt
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 2:14 am
- Lokalizacja: Końskie/świętokrzyskie
- Kontaktowanie:
nie mam pojęciach o musclach, a co dopiero o motorach benzynowych. kupuje wlasnie aro 243 w którym jest silnik muscla benzyna. Silniczek pali na dotyk
ponoc takie były. drakul jest o tyle ciekawy ze masz sztywny most z przodu i chyba oba są od muscla. bo jakieś inne troche. do tego skrzynia z reduktorem po lewej, chyba tez musclowska.
kupuje go w celach badawczo-doktoranckich
) stał długo i buda jest dosyć pognita. Rama wyglada zdrowo. Zapalił pojechał. Trzeba kuknąć na hamulce, światła raczej są. Myślę że domu dojedzie:)
Pytałem o spalanie, ponieważ jesli okazałby sie ten motor rozsadnie łykający, to może po przeróbce na gaz, zostawiłbym go sobie. Czy to awaryjne motory? Jak wytrzymałe? Jak to sobie radzi w terenie, w porownaniu do np duzego rumunskiego motora 3,2D? Jakie przełożenia mają musclowskie mosty? Jakie predkosci ten silnik moze osiagnac, w lzejszym chyba 243 od muscla?

kupuje go w celach badawczo-doktoranckich

Pytałem o spalanie, ponieważ jesli okazałby sie ten motor rozsadnie łykający, to może po przeróbce na gaz, zostawiłbym go sobie. Czy to awaryjne motory? Jak wytrzymałe? Jak to sobie radzi w terenie, w porownaniu do np duzego rumunskiego motora 3,2D? Jakie przełożenia mają musclowskie mosty? Jakie predkosci ten silnik moze osiagnac, w lzejszym chyba 243 od muscla?
- CZOBIK
-
- Posty: 122
- Rejestracja: ndz sie 07, 2005 10:58 pm
- Lokalizacja: Brzesko\Vallentuna
- Kontaktowanie:
No jeżeli ma mosty od Muscela, to tylko należy się cieszyć, bo dosyć wytrzymałe sąhayt pisze:nie mam pojęciach o musclach, a co dopiero o motorach benzynowych. kupuje wlasnie aro 243 w którym jest silnik muscla benzyna. Silniczek pali na dotykponoc takie były. drakul jest o tyle ciekawy ze masz sztywny most z przodu i chyba oba są od muscla. bo jakieś inne troche. do tego skrzynia z reduktorem po lewej, chyba tez musclowska.
kupuje go w celach badawczo-doktoranckich) stał długo i buda jest dosyć pognita. Rama wyglada zdrowo. Zapalił pojechał. Trzeba kuknąć na hamulce, światła raczej są. Myślę że domu dojedzie:)
Pytałem o spalanie, ponieważ jesli okazałby sie ten motor rozsadnie łykający, to może po przeróbce na gaz, zostawiłbym go sobie. Czy to awaryjne motory? Jak wytrzymałe? Jak to sobie radzi w terenie, w porownaniu do np duzego rumunskiego motora 3,2D? Jakie przełożenia mają musclowskie mosty? Jakie predkosci ten silnik moze osiagnac, w lzejszym chyba 243 od muscla?


Muscel`72, Pajero`87 2.5TD, Żuk4x4 wywrotka 

- hayt
- jestem tu nowy...
- Posty: 78
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 2:14 am
- Lokalizacja: Końskie/świętokrzyskie
- Kontaktowanie:
jak wcześniej pisałem-nie mam pojęcia o Muscelach zadnego. No możliwe że to jest skrzynia rozdzielcza, zwłaszcza, że ma tylko 2 pozycje:)) Jeśli to odłączanie przedniego napędu to przyda mi się bardzo, bo opony żukowskie pewnie jakieś, z przodu są niższe niż z tyłu. I już kombinowałem jak przedni napęd odłączyć, żeby pojechać po asfalcie:)
Nie wiem dokładnie co za zmota z tego arona. Ponoć 243 nigdy nie było ze sztywnymi mostami. Były jednak z silnikami Muscela. Jaka orginalnie skrzynia biegów była z muscelowskim benzyniakiem w 243? Tu skrzynia ma problem z wypadajacą wajchą do zmiany biegów, więc nie pomachałem nią jeszcze konkretnie. Ewidentnie chodzi toporniej niż w 243.
W aronie tym byl zamontowany wczesniej gaz. Czy nie trzeba regulowac cos z gaznikiem jak teraz na benzynie bedzie śmigał? Chodzi mi oczywiście o oszczędność paliwa
Nie wiem dokładnie co za zmota z tego arona. Ponoć 243 nigdy nie było ze sztywnymi mostami. Były jednak z silnikami Muscela. Jaka orginalnie skrzynia biegów była z muscelowskim benzyniakiem w 243? Tu skrzynia ma problem z wypadajacą wajchą do zmiany biegów, więc nie pomachałem nią jeszcze konkretnie. Ewidentnie chodzi toporniej niż w 243.
W aronie tym byl zamontowany wczesniej gaz. Czy nie trzeba regulowac cos z gaznikiem jak teraz na benzynie bedzie śmigał? Chodzi mi oczywiście o oszczędność paliwa

- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
Co do wypadajacych biegow to normalne w M, najpierw 2 a potem 3, jest to wina synchronizatora i wycietych zebow biegu 3,(chodzi o te zeby ktorymi siedzi na walku a nie zdaje energie ni inna zebatke) Co do regulacji spalania to poczekaj az okreslisz ile ci spala na ta przyslowiwa "settke". Jak bedziesz na poziomie 15l to masz powody do radoci, spalanie w muscelu mozna zmiejszyc przez zastosowanie gaznika od duzego Fiata lub poloneza, tylko ze wtedy trzeba rozpilowac otwory mocujace w tym gazniku i wyciac najlepiej na calej dlugosci kolektora przegrode i ladnie to podszlifowac i wypolerowac, aby nie bylo zadnych zadziorow. A co do tego jak slinik sprawuje sie w ternie, jest bardzo dobry ma dosc spory momet obrotowy, ale i tak uwazam ze reduktor byl by przydatny.
Przeczytalem caly regulamin:D
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 1:01 pm
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 6
- Rejestracja: sob lut 23, 2008 1:01 pm
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
ZAGAZOWANY; S-21
WITAJCIE
Jeżeli mowa o ; mieszalniku gazu, to można takową część dorobić bez problemu
. Mimo że prawie wcale z ,,kaszlakami" nie motam, to dorabiałem kilka razy takie ,,indywidua" do kilku zmot a nawet przerabiałem oryginalne. Kawałek aluminiowej płytki o grubości; 10-14 mm , otpowiednio wytoczonej i odpowiednio powierconej , rozwiązuje temat, trzeba tylko jakiegoś kumatego tokarza
. No i sami musimy wiedzieć co i jak ma nam dorobić
. Czasami bez mieszalnika, na kawałku rurki nad gaźnikiem dobrze działa. Widziałem takie rozwiązania żekomo prowizoryczne i na ten czas, które tak ,,gazują" motor kilka lat , a właściciel twierdzi; że lepiej tego nie ruszać bo jest dobrze
. Podobno najważniejsze jest dobranie parownika,żeby się jakaś astma nie dobrała do motora 
POZDRAWIAM

.michaswappa pisze:no napewno wzrosnie tylko nie wiem czy znajdziesz dobry palnik(dozownik gazu) do oryginalnego gaznika w M.
Jeżeli mowa o ; mieszalniku gazu, to można takową część dorobić bez problemu





POZDRAWIAM

- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
ja chyba też mam zły parownik, ale jest jeszcze jedna opcja. Moze to być kwestia mieszalnika. Mój Muscel ganiał do tej pory na wwiertkach w gaźniku, ale spalanie na trasie było w granicach 30 litrów i słabo było z mocą. Nie dało się go dostroić.
Chwilowo na testy wrzuciłem diesla od ARO, ale jak mi się nie spodoba, to wracam na benzynę i daję BLOSa. Ciekawe jak na tym będzie chodził. A jak to nie pomorze, to wywalam gazownie bo 30 gazu to prawie to samo co 15 etyliny
Chwilowo na testy wrzuciłem diesla od ARO, ale jak mi się nie spodoba, to wracam na benzynę i daję BLOSa. Ciekawe jak na tym będzie chodził. A jak to nie pomorze, to wywalam gazownie bo 30 gazu to prawie to samo co 15 etyliny

"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
DIESEL Z ARO W MUSCELU
WITAJCIE
. Podejżewam że; 2,7 D, bo 3,2 D jest w wadze Twojego MUŚĆKA
. Chyba że to któryś z ,,poTURBOwanych" 2,5 litra
. Nasz forumowy kolega ma 3,2D w MUSCELU i podejżewam ,że jeździ tym pojazdem
. Tylko resory trzeba wzmocnić a reszta spokojnie wytrzyma
. Ten sam motor założył mój znajomy do UAZA i widziałem jak zamiatało gadziną
.Do sportu, 3,2D napewno się nie nadaje, ale do lajcika i ciężkiej roboty jest rewelacyjny
POZDRAWIAM

Napisz proszę który to arowski DIESEL jest zaimputowany w Twoim MUSCELUSTAS pisze: (.......)Chwilowo na testy wrzuciłem diesla od ARO, ale jak mi się nie spodoba, to wracam na benzynę i daję BLOSa.










POZDRAWIAM

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- Zielony&Załoga
- Posty: 565
- Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
- Lokalizacja: Wysoki parter
- Kontaktowanie:
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
POJEMNOŚĆ SILNIKA ARO
WITAJCIE
.Napiszcie jeżeli nie tak jest, ale z mojej wiedzy tak właśnie wynika
. To motory montowane w ARO, serii; 240
POZDRAWIAM

Rumuński gaźnik, to; L-25, a ten sam motor jako DIESEL,to; L-27 i jego pojemność wynosi 2,7 LITRA , bez jakiegoś , małego ułamkaczesław&jarząbek pisze:2512STAS pisze:2,6 litra




POZDRAWIAM

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość