koła do muscela
Moderator: Misiek Bielsko
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 18
- Rejestracja: wt sie 22, 2006 10:47 am
koła do muscela
witam, jestem nowym posiadaczem muscela. Kupiłem go z oryginalnym silnikiem, jedank teraz już siedzi 300 D od mesia:) kilka przerobek już zrobionych i teraz przyszla kolej na koła - i tu mam problem, bo nie wiem jakie. Teraz stoi na zwykłych oryginalnych felgach i slabych oponach. I tu pytanie do was? Zaalozyc na te oryginaly jakies porzadne oponki czy cale kola od czegos innego? Chcialbym zeby to byly 16. Macie jakies doswiadczenie i rady, od czego moga pasowac? Tak jak teraz wyglada strasznie "chudo". please o porade..z gory dzieki
- Zielony&Załoga
- Posty: 565
- Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
- Lokalizacja: Wysoki parter
- Kontaktowanie:
było to poruszane już nie raz.
Generalnie sprawa wygląda tak: na oryginalne felgi nie zmieszczą ci się sensowne opony, bo przeszkadzają tylne amortyzatory, a z przodu chyba drążek kierowniczy. Z żukowskimi oponami miałem odległość od amortyzatora na grubość kciuka.
Wyjść jest kilka: dać do obrócenia felgi które masz i już masz większe pole do popisu z oponami.
plam B: kupić felgi mangelsy. wygląd może i lepszy, ale cena wyższa.
Ja mam obrócone felgi UAZa i jestem zadowolony.
Generalnie sprawa wygląda tak: na oryginalne felgi nie zmieszczą ci się sensowne opony, bo przeszkadzają tylne amortyzatory, a z przodu chyba drążek kierowniczy. Z żukowskimi oponami miałem odległość od amortyzatora na grubość kciuka.
Wyjść jest kilka: dać do obrócenia felgi które masz i już masz większe pole do popisu z oponami.
plam B: kupić felgi mangelsy. wygląd może i lepszy, ale cena wyższa.
Ja mam obrócone felgi UAZa i jestem zadowolony.
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 18
- Rejestracja: wt sie 22, 2006 10:47 am
-
- Posty: 468
- Rejestracja: czw wrz 19, 2002 5:20 pm
- Lokalizacja: ZIELENIEC
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: koła do muscela
WITAJCIE
Nie żebym Tobie jakieś teorie wciskał, ale jeżeli masz możliwość chociażby pożyczyc takie koła i pojeździć , miałbyś pogląd eksploatacyjny. Ja sobie bardzo chwalę ten rozmiar
. Dla mnie jest on bardzo uniwersalny
. Mam całe stado innych wymiarów oczywiście, ale ten ma w sobie wiele pozytywnych cech
POZDRAWIAM

Jak masz możliwość założyć jakieś ; 7,50 x 16 MT , to warto przetestować ten rozmiar , to też 32 cale średnicy zewnętrznej a opór toczenia mniejszyarturogalaktiko pisze:witam, jestem nowym posiadaczem muscela.(..........) .z gory dzieki




POZDRAWIAM

- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
Ja mam w muscelu 33” na 12,5" i ostro dostają bo czesto muszę wrywać przyssawki błotne Patrole k160
(silnik 2,9 ford na wtrysku) nic się nie dzieje ale mam w miarę wykasowane luzy nowe wały i półośki z przegubami , właściwie to żałuje że nie kupiłem 35” bo słyszałem że ktoś pomyka i jest OK

Ostatnio zmieniony wt sty 06, 2009 4:46 pm przez Kaktus, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
USZKODZENIA UKŁADU NAPĘDOWEGO
WITAJCIE
Kolega Kaktus odpowiedział na Twoje zapytanie. Pisaliśmy już o luzach w przeniesieniu napędu , to gorsze niż motor z potwora i opony ,,rolniki" 35 cali
. Mnie się rozmnożyły satelity tylnego dyfra , a jechałem pod górkę na; 6,50 x 16 , nalewki T-11 (kostka jak w ruskich piętnastkach) bo luz był w ,,koszu z satelitami". Teraz mam bez luzu i ten sam ARON pracuje jako ciągnik zrywkowy obuty w 7,50x16MT i ani śladu niedyspozycji mechanicznej
Wszystko w jak najlepszym porządku
Wiele zależy od ,,kierownika" w temacie żywotność zmoty, jaka jazda taka trwałość
POZDRAWIAM

Prawda jest taka ,że uszkodzić można każdy , naprawdę każdy układ napędowymichaswappa pisze:Gabryś ty powinienes wiedziecz czy to prawda ze jesli w M da sie za szerokie opony wtedy rwie mosty i polosie?







POZDRAWIAM

Cześć poszerzane felgi nigdy nie będą idealne pod względem bicia,w porównaniu z fabryką (po odcięciu rantu deformują się) Cena robocizny + lakieru może przekroczyć cenę mangelsa lub innej feli . Jednak można zrobić taki ofset i szerokość jaką się chcę
Ja przy mostach muscela miałem imam znowu felgi 15,3 x9 (rolnicze zwijki) a środki to 5 kolan hamburskich wspawanych w pierścień centralny.

Jeep Cheeroke 4.0L
Mechanik 100% blokady Zwolnice
Mechanik 100% blokady Zwolnice
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
FELE DO ZMOTY
WITAJCIE
i nawet hamburskie kolanka z CO nadają się do profesjonalnego zastosowania w pojazdach 4 x 4
. Ale prawdą jest że felgę po odcięciu złapie ,,paraliż" i wtedy ciężko ją wycentrować
.
POZDRAWIAM

Bo Ty jesteś motacz zawodowiecKrzysio pisze:(.......) Ja przy mostach muscela miałem i mam znowu felgi 15,3 x9 (rolnicze zwijki) a środki to 5 kolan hamburskich wspawanych w pierścień centralny.






POZDRAWIAM

Re: FELE DO ZMOTY
Teraz sobie spawam felasie 16x11 pod oponki 38,5x15x16 ale to będzie wyglądałoGabriel Tatoj pisze:WITAJCIE
Bo Ty jesteś motacz zawodowiecKrzysio pisze:(.......) Ja przy mostach muscela miałem i mam znowu felgi 15,3 x9 (rolnicze zwijki) a środki to 5 kolan hamburskich wspawanych w pierścień centralny.![]()
![]()
i nawet hamburskie kolanka z CO nadają się do profesjonalnego zastosowania w pojazdach 4 x 4
![]()
. Ale prawdą jest że felgę po odcięciu złapie ,,paraliż" i wtedy ciężko ją wycentrować
.
POZDRAWIAM




Jeep Cheeroke 4.0L
Mechanik 100% blokady Zwolnice
Mechanik 100% blokady Zwolnice
- TERENOWIEC-Z-NE
-
- Posty: 103
- Rejestracja: sob cze 16, 2007 1:06 pm
- Lokalizacja: zakopane
ja mialem 33x12,5x15 oryginalne mosty mustelowskie i spawana tylna os i nic sie nie dzialo jezdzil bez problemow
teraz mam mosty z patrola i chodzi pieknie
tez szukalem felg i najtansze z mozliwych to sa dotz dakar 8,5x15 i jestem z nich bardzo zadowolony
tylko troszke mi ociera z przodu i musze dorobic dystanse



muscel ,nissan patrol 33 bf goodrich , ford maverick II 2,7 td
bo mangelsy są mocne ostatnio z pniaka zrobiłem pędzelek i felga prosta zresztą już na oko widać ze blacha jest grubsza Mój znajomy jeździł na poszerzanych tarpanach ale mu się wyginały wiec zapodał mangelsy i mi je poleciłbabcuk pisze:u mnie siedzą poszerzone o 6cm. felgi muscela i na nich oponki 265/75 i bez żadnych problemów.
także jak ktoś jest zaradny to po co mu mangelsy jak można zrobić samemu
(jeden minus to dużo spawania)
pozdrawiam.
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
WYTRZYMAŁOŚĆ FELG
WITAJCIE
Ale widziałem mangelsy tak pogięte jakby z ołowiu były
Nawet chciałem takowe zanabyć, ale mnie odwiodło po takim widoku
. Może jest teraz na rynku porządny towar
Albo ja widziałem jakieś śmieci
Ale to co piszesz jest ciekawe i dobrze że poruszyliście temat tak intensywnie
Podeptam za felami nieco to będe widział jak się to przedstawia
A z felami z TARPANA to słyszałem ,że załadowany HONK potrafi zrobić ze swoich felg 16 calowych(tych nowych) ósemkę, jadąc po czarnym w zakrętach. Takie coś słyszałem w energetyce używającej nowych HONKÓW
. Sama fela jest ładna
POZDRAWIAM

No przyjacielu , nie wiem jakie masz te mangelsyKaktus pisze: bo mangelsy są mocne ostatnio z pniaka zrobiłem pędzelek i felga prosta zresztą już na oko widać ze blacha jest grubsza Mój znajomy jeździł na poszerzanych tarpanach ale mu się wyginały wiec zapodał mangelsy i mi je polecił











POZDRAWIAM

może nie walnąłem odpowiednio
ale tąpnięcie było spore pierwsza myśl że już po mojej nowej 10”
feldze co prawda dopiero przejechałem 600 km ale nowe opony pocięte , lampa pobita, resor złamany, lakier podrapany , lina zerwana , Załamka
pomimo że mocno oszczędzam sprzęt wychodzi na to że go dewastuje, no ale wy to znacie 




- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
KATOWANIE SPRZĘTA
WITAJCIE
. Dokładnie jest tak jak piszesz
. Ja dzisiaj byłem w lesie może raptem z 4 godziny, a padaka wygląda tak, jakby ją ktoś do przetargu ,,przygotowywał" 25 lat temu
. Nie ma siły, musisz coś zagiąć, urwać, podrapać i wiele jeszcze innych zjawisk uczynić będąc w terenie. Ale w ten oto sposób powstaje ; wynalazczość, racjonalizacja, udoskonalanie , modernizacja i co najistotniejsze; stajemy się; bardzo , bardzo zaradni
. No chyba że mamy szelesty na serwisy i mechaników, to zupełnie inna bajka
. A co do felg to dodam ,że kiedyś jak miałem tylko 16"x 4,5 z ZACIEKA , to nie szukałem prostych felg w moich kilku kompletach jak potrzebowałem jakieś AT-ki na czarne, tylko te najmniej pogięte
, a i tak po wyważarce było na nich więcej ołowiu niż w akumulatorze 140 Ah
. To ci były czsy
. Dzisiaj jest w czym wybierać
. Ale miękka fela też ma ,,+" odbiera większość walnięcia, jest swoistą ,,strefą podatną". To tańsze niż wymiana mostu, klamotów z zawiecha, czy ramy w zmocie
.
POZDRAWIAM

Czy nie o to chodzi w całym tym ,,interesie"Kaktus pisze:(.......), Załamkapomimo że mocno oszczędzam sprzęt wychodzi na to że go dewastuje, no ale wy to znacie













POZDRAWIAM

- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
PAJĘCZYNY NA FORUM ARO
WITAJCIE
. Nic się nie psuje to nie ma tematów
.A jak coś zdechnie to każdy robi sam i nie potrzebuje pytać
To proste
POZDRAWIAM

Te pajęczyny świadczą o sprawności marki , Michaśmichaswappa pisze:Od kiedy nie ma jego upierdliwosci Zax'aforum jakos zaczelo pajeczyna zarastac.





POZDRAWIAM

- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość