Strona 1 z 1

muscel mosty problem

: czw wrz 11, 2008 2:16 pm
autor: Kaktus
Jak widać na fotce puściły gwinty w moście ma może ktoś sprawdzony sposób na naprawę , może przerobić na śruby 12mm tylko czy jest tyle miejsca . ??
Obrazek

Może zespawać jak w patrolu i jakoś przerobić aby dało się wymieniać uszczelniacz ale to sporo roboty

: czw wrz 11, 2008 4:52 pm
autor: do-zbanowania
A co to za element tak konkretniej?
Hmm. Wydawało mi się, że to taki porządniejszy metal skoro w muśćku... A tu takie jajo :o
No zawsze możesz przegwintować na rozmiar większy jesli się da i po prostu rozwiercić troche otwór na deklu, żeby większa śruba weszła. Ale to sposób taki... No zawodny. Ale klej do gwintów to też głupi pomysł...
Zaspawać, a potem byś musiał ciąć... Słabo. :roll:

: czw wrz 11, 2008 7:42 pm
autor: kpt.Kloss
choinka ale musiales brykac, ze te sruby pusciły ho,ho,ho
co do naprawy...
- najlepiej bedzie nawiercic i nagwintowc nowe obok tych zerwanych.
- mozesz tes sprobowac wydobyc resztki zerwanych srub ale pewnie w tym wypadku albo wzbogacisz słownik wyrazów obcych albo wyladujesz z nadcisnieniem w szpitalu
- rozwiercenie na wiekszy wymiar:
grubosc scianki pochwy mostu w tym miejscu ok 20 mn z tym ze odległosc krawedzi otworu od zewnetrznej sciankimostu to ok 4 mn wiec za duzo miejsca na rozwiercanie nie ma
Tak czy siak czeka Cie wyjecie zwrotnicy i polosi.
I najwazniejsze !!!
spawanie sobie odpusc bo:
- jak wyciagniesz półos zaś ???
- i jeszcze wazniejsze :
materiał jest naprawde gatunkowy i po spawaniu utwardzi sie do tego
stopnia ze całkiem prawdopodobnie peknie gdzies w pieknym miejscu, na jakiej pisakowej górce lub dołku lub innym błocku w momencie kiedy bedziesz chciał pokazac innym co ta bestia potrafi

: czw wrz 11, 2008 7:50 pm
autor: woy-tek
Osobiście polecam środek firmy WURTH zwany potocznie metalem w płynie. Jeżeli jest to tylko problem zerwanego gwintu to po prostu otwór należy zalać tą żywicą, odczekać wymagany przez producenta czas, nawiercić na nowo i nagwintować. Sposób jest pewny i sprawdzony w zaprzyjaźnionym serwisie ciężarówek ( pewnej znanej marki :D ). Jeżeli został kawałek śruby w środku to najpierw trzeba by ją usunąć.
Ze zdjęcia wynika, że ta dolna sruba to oryginalna nie była. Może to jest przyczyna zrywania gwintu.

: czw wrz 11, 2008 7:55 pm
autor: A.F.
Ta flansza trzyma się tylko na śrubach, czy ma jakieś podfrezowanie ??
A gwint puścił na całej długości otworu ??

: czw wrz 11, 2008 8:30 pm
autor: gri74
kpt.Kloss pisze:choinka ale musiales brykac, ze te sruby pusciły ho,ho,ho
co do naprawy...
- najlepiej bedzie nawiercic i nagwintowc nowe obok tych[/color] zerwanych.
- mozesz tes sprobowac wydobyc resztki zerwanych srub ale pewnie w tym wypadku albo wzbogacisz słownik wyrazów obcych albo wyladujesz z nadcisnieniem w szpitalu
- rozwiercenie na wiekszy wymiar:
grubosc scianki pochwy mostu w tym miejscu ok 20 mn z tym ze odległosc krawedzi otworu od zewnetrznej sciankimostu to ok 4 mn wiec za duzo miejsca na rozwiercanie nie ma
Tak czy siak czeka Cie wyjecie zwrotnicy i polosi.
I najwazniejsze !!!
spawanie sobie odpusc bo:
- jak wyciagniesz półos zaś ???
- i jeszcze wazniejsze :
materiał jest naprawde gatunkowy i po spawaniu utwardzi sie do tego
stopnia ze całkiem prawdopodobnie peknie gdzies w pieknym miejscu, na jakiej pisakowej górce lub dołku lub innym błocku w momencie kiedy bedziesz chciał pokazac innym co ta bestia potrafi


ciekawe co powiedzą na to kąty zwrotnicy zwrotnicy



:o


Myslę ,że będzie ciekawie :lol: :lol: :lol:

: czw wrz 11, 2008 8:33 pm
autor: kpt.Kloss
ciekawe co powiedzą na to kąty zwrotnicy zwrotnicy

a co za problem nawiercic nowe dziury przez zwrotnice i w pochwie nie naruszajac ustawien fabrycznych?

: czw wrz 11, 2008 8:35 pm
autor: gri74
No tak to można i bedzie oki , tylko weż i nawierć dokładnie :lol:

Re: muscel mosty problem

: czw wrz 11, 2008 8:53 pm
autor: Gabriel Tatoj
WITAJCIE :D
Kaktus pisze:Jak widać na fotce puściły gwinty w moście ma może ktoś sprawdzony sposób na naprawę , może przerobić na śruby 12mm tylko czy jest tyle miejsca . ?? (.......)
Jeżeli mogę cos od siebie, to powiem tak; przegwintowałbym te oryginalne otwory (te z zerwanymi gwintami) i zapodał w to miejsce śruby wytrzymałościowe-imbusowe, klasy 12,9, albo przynajmniej 8,8 i wtedy małoprawdopodobne jest że padną :)1 . ,,Głowa" śruby imbusowej nie wymaga tej ilości miejsca co typowy sześciokąt, a i tak w razie braku miejsca mozna tę głowę lekko przetoczyć na mniejszą średnicę oraz podtoczyś od góry (z wysokości tej głowy) :)1 . Ja stosuję w wielu rozwiązaniach te właśnie śruby i sprawdzają się bardzo dobrze a czasem tylko takie się sprawdzają :)2. Spawanie odpada całkowicie :)3 , jak pisze zresztą; kpt.Kloss :)2 . Tylko jako ostateczność bez gwarancji na powodzenie !! !! !!
POZDRAWIAM :D

: czw wrz 11, 2008 9:04 pm
autor: kpt.Kloss
Gabrys tylko problem z przegwintowaniem polega na małej ilosci miejsca poniewaz sruby nie sa umiejscowione centrycznie a sa przesuniete na zewnatrz pochwy (byłem, sprawdziłem w piwnicy ok 4 mn od zewnatrz jest krawedz otworu).
Jezeli przeciagnie gwintownikiem tym samym wymiarem to OK ale jak na 12 to cienko sie robi.
pozd dla Twojego szalonego Aro Gabrys

Re: muscel mosty problem

: czw wrz 11, 2008 9:44 pm
autor: Piotrek__ARO_243D
Witam
Przyczyną zaistniałego problemu jest odwrócony most i pozostawienie niezmienionego rozstawu śrub. Oryginalnie o ile dobrze pamiętam bez oglądania zabawek, kula przykręcona jest na trzy śruby z dołu i jedną u góry. Po odwróceniu mostu należało by dowiercić otworów tak by od dołu nie pozostawała tylko jedna śruba. U mnie kula skręcona jest z pochwą na osiem śrub i jak na razie nie maiłem z tym najmniejszych problemów, mimo tego że auto dużo cięższe.
Pozdrawiam

Re: muscel mosty problem

: czw wrz 11, 2008 9:54 pm
autor: Gabriel Tatoj
:D :D :D
Piotrek__ARO_243D pisze:Witam
Przyczyną zaistniałego problemu jest odwrócony most i pozostawienie niezmienionego rozstawu śrub. Oryginalnie o ile dobrze pamiętam bez oglądania zabawek, kula przykręcona jest na trzy śruby z dołu i jedną u góry. Po odwróceniu mostu należało by dowiercić otworów tak by od dołu nie pozostawała tylko jedna śruba. U mnie kula skręcona jest z pochwą na osiem śrub i jak na razie nie maiłem z tym najmniejszych problemów, mimo tego że auto dużo cięższe.
Pozdrawiam
Cięższe, skacze na dołkach i skałkach :)2 , ale nic nie chce jakoś paść :)2 To nie 1400 kg ale ponad 2 tony i mosty się sprawdzają :)2
:D :D :D

: wt wrz 30, 2008 8:54 pm
autor: Kaktus
Zrobiłem na 12mm imbusowe nie ma takiej tragedii z tym miejscem i jeszcze dodam jedną śrubę bo most odwrócony . Jest nowy problem :-? na kuli mam owalizację i woda wcieka zastanawiam się czy da się ona napawać aby wyrównać może jest z żeliwa ??

Owalizacja kuli

: wt wrz 30, 2008 9:44 pm
autor: Piotrek__ARO_243D
Muscel'owe kule są stalowe. Owalizacja może być powodem zbyt mocno dociśniętych sworzni zwrotnicy. Kula nie jest zbyt gruba i z powodzeniem można ją ścisnąć, wciskając tulejki na małej prasce warsztatowej można zaobserwować jak kula sprężynuje. Należało by dokładnie zmierzyć jakiego rzędu jest różnica w skrajnych wymiarach kuli, przy małych odchyłkach uszczelniacz powinien się ułożyć, może tylko trzeba dać nieco mniejszą średnice. W przypadku gdy odkształcenie jest znaczne może warto spróbować naprostować kulę.
Pozdrawiam

: pn paź 20, 2008 9:09 pm
autor: Lorado
Witam .W temacie rysunki i schematy do M461 zamieściłem apel do kol. Kaktusa żeby się odezwał.Proponuję nowe kule.

: śr paź 22, 2008 5:21 pm
autor: Kaktus
Rozwierciłem na 12mm jest OK sporo miejsca nawet zrobiłem ekstremalny test i nie sądziłem że mój samochód ma drugą duszę bo można nim ładnie wariować ale zazwyczaj go tak nie katuje
:D
A owalizacja jest z powodu wytarcia blachami mocującymi uszczelniacze dam grubsze od uaza powinno być ok

: śr paź 22, 2008 5:46 pm
autor: Lorado
Gratuluję sukcesu.Aprzy okazji dowiedziałem się że można na 12 mm.Powodzenia

: śr paź 22, 2008 6:44 pm
autor: Zbowid
Kaktus podobny patent robią rosjanie, ale... oni przyspawują dwie flansze - jedną od strony kuli druga od strony mostu i skręcają na śruby - to tak jak przy połączeniach rurociągów - kołnierze. W środek dają uszczelkę bodajże miedzianą albo jakaś taką... i to działa Spaw jest cholernie gruby i z przetopieniem, i podobno materiał "się pieni" - tak określił to znajomy Grisza... :)