Smrodek

243d i inne

Moderator: Misiek Bielsko

gdobrowolski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: śr sie 13, 2008 12:35 pm

Smrodek

Post autor: gdobrowolski » pt wrz 12, 2008 11:48 am

Już widzę jak rechoczecie po przeczytaniu tego posta ;) Udało mi się namówić żonę na jazdę do Zawiercia ;) około 20 km - i wszystko ok - ale faktycznie w zacieku śmierdzi (jakbu ropa czy coś - skąd w dieslu ropa....) może jednak macie jakieś patenty coby ograniczyć smrodek ?
G

Awatar użytkownika
outsider
 
 
Posty: 199
Rejestracja: pn sie 28, 2006 8:15 am

Post autor: outsider » pt wrz 12, 2008 11:53 am

sprawdzaj po kolei szczelność instalacji paliwowej ALE CAŁEJ od wlewu do wtrysków .

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » pt wrz 12, 2008 11:53 am

Zmienic silnik na Wolge, bedzie smierdziec benzyna, podobno troche ladniej :wink:
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Malutki278
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: wt mar 27, 2007 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Malutki278 » pt wrz 12, 2008 11:57 am

Pewnie trzeba by na maksa uszczelnić kabinę, :wink: tzn. zatkać wszelkie otwory na grodzi kabiny przy silniku, uszczelnić pokrywę skrzyni, sprawdzić czy nie ma wycieków przy silniku i innych częściach układu paliwowego i sprawdzić czy zapach nie dochodzi z okolic zbiornika paliwa i wlewu który w zacieku wchodzi do kabiny, może tam są jakieś nieszczelności? Ale stare pojazdy z dieslem ogólnie pachną ropą i tak chyba musi być :D
Było ARO 324 2.4 TD jest MUSSO 2.9 TD...

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » pt wrz 12, 2008 12:01 pm

Dzielna kobieta :)2 8)
Stawiam na spaliny zasysane do środka przez tylne drzwi. Standard przy takim kształcie nadwozia. Uszczelki trzeba by sprawdzić. Albo - jak w wojskowym sprzęcie - nadciśnienie w środku zrobić - ale wtedy to już żona nie pojedzie :lol:
Sprawdziłbym też szczelność układu wydechowego :roll:
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

gdobrowolski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: śr sie 13, 2008 12:35 pm

Post autor: gdobrowolski » pt wrz 12, 2008 12:25 pm

no i macie zabawę ;) (ze mnie rzecz jasna) ale chcę przymusić szanowną małżonkę by opanowała sztukę jeżdżenia Aronem. Tylko bidula musi na siłownię by kółkiem kierownicy kręcić :)

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » pt wrz 12, 2008 12:28 pm

To juz chyba Latwiej bedzie Jarka Kaczora zaprzyjaznic z Tuskiem i Walesa razem :lol:
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » pt wrz 12, 2008 12:30 pm

gdobrowolski pisze:no i macie zabawę ;) (ze mnie rzecz jasna) ale chcę przymusić szanowną małżonkę by opanowała sztukę jeżdżenia Aronem. Tylko bidula musi na siłownię by kółkiem kierownicy kręcić :)
Proszzzz .....
http://mapy.google.pl/maps?f=l&hl=pl&ge ... =UTF8&z=14
8) :)21
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

gdobrowolski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: śr sie 13, 2008 12:35 pm

Post autor: gdobrowolski » pt wrz 12, 2008 12:35 pm

spoko ;) też mi się zdawało że nie będzie lubić strzelać z wiatrówki (bo czegoś większego lepiej nie). A teraz z lubością patrzę jak żona biegnie przez dom ładując, potem bum a potem skowyrt (skowryt?)czworonoga ;)

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » pt wrz 12, 2008 12:38 pm

Taaaaa....

Jak długo można patrzeć na teściową ??
-- Aż się muszka zgra ze szczerbinką.... 8) :)23

A z nadciśnieniem w pojazdach wojskowych to powaga. Przynajmniej w tych do rozpoznania skażeń. Jak się wyjeżdżało na akcję, to trzeba było uruchomić urządzenie filtro-wentylacyjne, które dawało nadciśnienie w kabinie i nic z zewnątrz nie wlatywało. Tylko, że wtedy tylko przez interkom dało się rozmawiac... :lol:
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Malutki278
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: wt mar 27, 2007 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Malutki278 » pt wrz 12, 2008 1:23 pm

Z tą wiatrówką dla żony to kolega odważny jest
jak żona się naumie strzelać to nie chce być w twojej skórze jak coś pójdzie nie tak między wami :)21
Wszak zdobyć jakieś 9mm albo kałaszka (piękny sprzęt :)22 ) to nie taki wielki problem w naszym kraju jak się kto uprze
Było ARO 324 2.4 TD jest MUSSO 2.9 TD...

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Post autor: A.F. » pt wrz 12, 2008 1:32 pm

Kałach to prostactwo...
SWD - to co innego... :)2
Strzelało się - i jednym i drugim, i nie tylko 8)
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Malutki278
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 72
Rejestracja: wt mar 27, 2007 9:52 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Malutki278 » pt wrz 12, 2008 1:56 pm

Dragunow to snajperka... więc i zastosowanie ograniczone...
Do rozliczeń na mieście lepszy kałasz do bardziej poręczny i 30 kolegów w magazynku i serią można pociągnąć... a w prostocie siła wszak świat zwojował
Zresztą po założeniu optyki można i z kałaszka zrobić tzw broń snajperską bliskiego zasięgu, o granatniku podwieszanym "pallad" nie wspomnę co tez daje pewne nowe możliwości...

AKMS pod kurtka schowasz a z dragunowem w nogawce daleko nie dojdziesz :-?

Ale w sumie to i ten i ten by się czasem przydał... pewne sytuacje widziane przez pryzmat przyrządów celowniczych odrazu inaczej wyglądają :)21
Było ARO 324 2.4 TD jest MUSSO 2.9 TD...

Awatar użytkownika
Zielony&Załoga
Posty: 565
Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
Lokalizacja: Wysoki parter
Kontaktowanie:

Post autor: Zielony&Załoga » pt wrz 12, 2008 4:15 pm

Misiek Cypr pisze:Zmienic silnik na Wolge, bedzie smierdziec benzyna, podobno troche ladniej :wink:
Albo LPGiem :)21 też zdrowo.

Coś się poci pod maską i ścieka na gorący silnik. Wtedy ropucha ładnie zaczyna parować a w kabinie w oczy szczypie :)21 A z wydechu też potrafi zaciągnąć jak aronowy silnik ma problemy z przemianą materii
PIMPEK albinos - brudna świnia :)21

gdobrowolski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 31
Rejestracja: śr sie 13, 2008 12:35 pm

Post autor: gdobrowolski » sob wrz 13, 2008 10:30 am

Dzięki znaczy - aby nie śmoerdziało w zacieku - kup se człeku bazookę..... ;)

Awatar użytkownika
Zielony&Załoga
Posty: 565
Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
Lokalizacja: Wysoki parter
Kontaktowanie:

Post autor: Zielony&Załoga » sob wrz 13, 2008 10:49 am

Po co od razu bazooka. Wojtek napisał co zrobić.
outsider pisze:sprawdzaj po kolei szczelność instalacji paliwowej ALE CAŁEJ od wlewu do wtrysków .
Przewody paliwowe niskiego ciśnienia są igielitowe lub gumowe. Pierwsze ze starości robią sie plastikowe, twarde i małoelastyczne a te drugie parcieją. W obydwu przypadkach masz smrodek, wycieki i zapowietrzanie instalacji. Może też pocić się pompa.

Tak czy inaczej zobacz gdzie jest mokro. Jak całość jest zalana to umyj silnik benzyną ekstrakcyjna żeby był czysty i suchy a potem patrz gdzie leci.

Na koniec jeszcze: śmierdzi ropą - znaczy, że masz paliwo w zbiorniku :)21
PIMPEK albinos - brudna świnia :)21

Awatar użytkownika
hayt
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 78
Rejestracja: sob paź 13, 2007 2:14 am
Lokalizacja: Końskie/świętokrzyskie
Kontaktowanie:

Post autor: hayt » czw wrz 18, 2008 7:55 pm

kobieta w zacieku to specyficzna sprawa aczkolwiek nie jest tak do konca niemożliwa. moja po ostatniej bibie musiała trzy razy smigac do miasta co by ludziskow do domu poodwozic. ja sie upierałem ze pojade ale ponoc oddechem komary zabijac potrafiłem:) reakcja była bardzo pozytywana ino łacina sie na moja kierownice sypała, bo ciezko i luzy są. za to widoczność rewela i te gabaryty rzeczywiscie jej sie spodobaly. wiec musze teraz drugiego zacieka ze wspomaganiem montowac :) problem w tym ze jej sie bardziej MUCSEL spodobał i ciezko mi ja od tego odwiezc. eh te samice.


co do zapachu paliwa to koledzy powiedzieli co trzeba. kuknij jeszcze czy ci pod swiecami zarowymi nie dmucha i pod wtryskiwaczami. wtedy najbardziej czuc bo jak sie motor rozgrzeje to paruje az miło. pedzelek płyn do mucia naczyn odpal silnki i wysmaruj. bedzie bablowac to wiadomo.
pozdrawiam hayt

Awatar użytkownika
michaswappa
Posty: 302
Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
Lokalizacja: warszawa/sulejówek

Post autor: michaswappa » sob wrz 20, 2008 8:46 pm

Zawsze mozesz kupic choinke zapachowa:)
Przeczytalem caly regulamin:D

do-zbanowania

Post autor: do-zbanowania » sob wrz 20, 2008 9:03 pm

Dwa diesle jakie mam w rodzinie to golf 1,6 i polo 1,4... I wali tam ropą zawsze - z tym, że im bardziej się butuje tym bardziej śmierdzi.
W Aronach z dieslem zapach był ten sam.
U mnie na początku waliło ze zbiornika, bo te rury co idą z wlewu do baku są sparciałe i nieszczelne, a odpowietrzenie wchodzi do... KABINY!
Więc ja radze się przyzwyczaić :wink:

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Post autor: Gabriel Tatoj » sob wrz 20, 2008 9:11 pm

:D :D
do-zbanowania pisze:(.....) a odpowietrzenie wchodzi do... KABINY!
Co Ty gadasz !! !! !! odpowietrzenie do kabiny idzie :o ?? ?? ?? Pierwsze słyszę o takim patencie :o ?? :o No chyba że w tych VW-ejach :)21

do-zbanowania

Post autor: do-zbanowania » sob wrz 20, 2008 9:27 pm

U mnie w Aronie te cienkie rurki z wierzchu baku były poprowadzone...
1. do pompy paliwa
2. do powrotu
3. do kabiny szła - odpowietrzenie. I chowała się gdzieś przy słupku prawym tylnym.

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Post autor: Gabriel Tatoj » sob wrz 20, 2008 9:40 pm

:D
do-zbanowania pisze:U mnie w Aronie (....)
3. do kabiny szła - odpowietrzenie. I chowała się gdzieś przy słupku prawym tylnym.
.
To znaczy ,że podczas tankowania paliwa Twój futrzak stawał sie mega bombą która zamiast konwencjonalnego ładunku wypełniona była gazem poliwowym :)1 :o ?? . No to rzeczywiście coś nowego w technice motoryzacyjnej :)1 :)23

Awatar użytkownika
Zielony&Załoga
Posty: 565
Rejestracja: śr sie 29, 2007 10:31 pm
Lokalizacja: Wysoki parter
Kontaktowanie:

Post autor: Zielony&Załoga » sob wrz 20, 2008 9:44 pm

A może gdzieś wystawał knot do oświetlenia wnętrza ?? :)21
PIMPEK albinos - brudna świnia :)21

Awatar użytkownika
Gabriel Tatoj
 
 
Posty: 1147
Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am

Post autor: Gabriel Tatoj » sob wrz 20, 2008 9:48 pm

Zielony&Załoga pisze:A może gdzieś wystawał knot do oświetlenia wnętrza ?? :)21
Wystarczyło drzwiami walnąć :)21

do-zbanowania

Post autor: do-zbanowania » sob wrz 20, 2008 9:51 pm

Nie, nie było takowego. U mnie po prostu bak był nieużywany.
A potem go wyjąłem - stąd wiem, że był taki wężyk :roll:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aro”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości