[Muscel] przeróbka zwrotnic na łożyska
Moderator: Misiek Bielsko
[Muscel] przeróbka zwrotnic na łożyska
jak w temacie.
Czy ktoś zastępował kamienie łożyskami?
Kiedyś jeden leśnik opowiadał mi, że robił taką przeróbkę i grało to pięknie. Ja teraz, przy okazji gruntownego remontu mostów, chcę zrobić to samo. Czy ktoś już to przechodził?
Czy ktoś zastępował kamienie łożyskami?
Kiedyś jeden leśnik opowiadał mi, że robił taką przeróbkę i grało to pięknie. Ja teraz, przy okazji gruntownego remontu mostów, chcę zrobić to samo. Czy ktoś już to przechodził?
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
Re: [Muscel] przeróbka zwrotnic na łożyska



Pytaj Piotrka_ARO_243D , sam to robił i pomyka na tym, rewelacyjnie zrobione i działa doskonaleSTAS pisze:jak w temacie.
Czy ktoś zastępował kamienie łożyskami?
Kiedyś jeden leśnik opowiadał mi, że robił taką przeróbkę i grało to pięknie. Ja teraz, przy okazji gruntownego remontu mostów, chcę zrobić to samo. Czy ktoś już to przechodził?




- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- Piotrek__ARO_243D
- jestem tu nowy...
- Posty: 39
- Rejestracja: śr kwie 25, 2007 5:14 pm
- Lokalizacja: Władysławów
Zwrotnice na łożyskach
Tak rzeczywiście ma zwrotnice przerobione na łożyska. Zastosowałem łożyska stożkowe 32005 o wymiarach 25x47x15, można jeszcze zastosować łożyska 30204 o wymiarach 20x47x15,25. Z mojego doświadczenia wynika że są to optymalne łożyska, większych raczej już się nie da zastosować. Zastosowanie łożysk jest możliwe po wybiciu z kul kamieni i przetoczeniu otworów pod wymiar łożyska, odkuwka kuli nie jest w tym miejscy zbyt gruba dlatego ciężko będzie osadzić całą bieżnie łożyska w kuli. U mnie część bieżni wystaje z kuli, trzeba pamiętać by zostawić również odpowiednio wysoki rant na którym będzie opierała się bieżnia, u mnie zostało około 5mm, jak się okazało można było zejść do 4,5mm – 4mm. Trzeba pamiętać że kula jest odkuwką, wewnętrzna jej część nie jest obrabiana i często są minimalne różnice w grubości pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami. Samą zwrotnice również trzeba obrabiać, u mnie konieczne było wyrównanie i roztoczenie wewnętrznej krawędzi otworu w który wchodzi sworzeń tak by łożysko swobodnie się mieściło. Sworznie dorabiałem nowe a to z dwóch powodów, pierwszy to wspomniana średnica łożyska 25mm a nie 20mm jak to miało miejsce oryginalnie. Drugi, sworznie zmodyfikowałem o gwint który pozwala na przykręcenie sworznia, w przypadku górnego do wąsa zwrotnicy, w przypadku dolnego do pokrywy sworznia. Dzięki zastosowaniu gwintów można sworznie przykręcić do wyżej wspomnianych elementów dzięki czemu sztywność połączenia jest znacznie większa. Na tak zmodyfikowanym moście jeżdżę od ponad roku, ponad dwutonowym ARO 243D i wszystko jak na razie działa bez zarzutu. Nie miałem co prawda okazji by sprawdzić co się z tym wszystkim dzieje, jednak brak luzów pozwala sądzić że wszystko jest ok.
Re: Zwrotnice na łożyskach
Piotrek__ARO_243D pisze:Tak rzeczywiście ma zwrotnice przerobione na łożyska. Zastosowałem łożyska stożkowe 32005 o wymiarach 25x47x15, można jeszcze zastosować łożyska 30204 o wymiarach 20x47x15,25. Z mojego doświadczenia wynika że są to optymalne łożyska, większych raczej już się nie da zastosować. Zastosowanie łożysk jest możliwe po wybiciu z kul kamieni i przetoczeniu otworów pod wymiar łożyska, odkuwka kuli nie jest w tym miejscy zbyt gruba dlatego ciężko będzie osadzić całą bieżnie łożyska w kuli. U mnie część bieżni wystaje z kuli, trzeba pamiętać by zostawić również odpowiednio wysoki rant na którym będzie opierała się bieżnia, u mnie zostało około 5mm, jak się okazało można było zejść do 4,5mm – 4mm. Trzeba pamiętać że kula jest odkuwką, wewnętrzna jej część nie jest obrabiana i często są minimalne różnice w grubości pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami. Samą zwrotnice również trzeba obrabiać, u mnie konieczne było wyrównanie i roztoczenie wewnętrznej krawędzi otworu w który wchodzi sworzeń tak by łożysko swobodnie się mieściło. Sworznie dorabiałem nowe a to z dwóch powodów, pierwszy to wspomniana średnica łożyska 25mm a nie 20mm jak to miało miejsce oryginalnie. Drugi, sworznie zmodyfikowałem o gwint który pozwala na przykręcenie sworznia, w przypadku górnego do wąsa zwrotnicy, w przypadku dolnego do pokrywy sworznia. Dzięki zastosowaniu gwintów można sworznie przykręcić do wyżej wspomnianych elementów dzięki czemu sztywność połączenia jest znacznie większa. Na tak zmodyfikowanym moście jeżdżę od ponad roku, ponad dwutonowym ARO 243D i wszystko jak na razie działa bez zarzutu. Nie miałem co prawda okazji by sprawdzić co się z tym wszystkim dzieje, jednak brak luzów pozwala sądzić że wszystko jest ok.
Poco tak kombinować

oczywiście jest SUPER przykręcić owe kamienie do wąsów zwrotnic, oraz dolnych blach.


Jeep Cheeroke 4.0L
Mechanik 100% blokady Zwolnice
Mechanik 100% blokady Zwolnice
Re: Zwrotnice na łożyskach
Czyli że co?Krzysio pisze:[...] W zwrotnice wkładasz nowe kamienie o średnicy 22. [...]

"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
Swożnie zwrotnic mają średnicę 32mm która przechodzi w średnicę 20.
Musisz dorobić owe sworznie o średnicy 22mm żeby pasowały w łożysko.
Naj lepiej wykonać je ze stali 45 i ulepszyć do32-36 HRC
Hartować raczej nie trzeba z dwóch powodów
1-nie pracuje z panewką
2- lepiej niech się zegnie niż pęknie.
Musisz dorobić owe sworznie o średnicy 22mm żeby pasowały w łożysko.
Naj lepiej wykonać je ze stali 45 i ulepszyć do32-36 HRC
Hartować raczej nie trzeba z dwóch powodów
1-nie pracuje z panewką
2- lepiej niech się zegnie niż pęknie.
Jeep Cheeroke 4.0L
Mechanik 100% blokady Zwolnice
Mechanik 100% blokady Zwolnice
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- Gabriel Tatoj
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: pn mar 19, 2007 12:00 am
DORABIACZE-MOTACZE
WITAJCIE
Wszystko w końcu zostało; gdzieś, kiedyś przez kogoś, w jakimś celu dorobione
. Ale nie wszystko ma sens, a po za tym ten kawałek sworznia o który jest ta ,,walka z zabawą w hartownika", z powodzeniem może być wykonany z czegoś co już przejawia własności wytrzymałościowe i nie wymaga ulepszania. Szkoda że się do tematu nie dołączył Piotrek_243_D ,bo z tego co pamiętam to właśnie on ma w swoim potworze bez hartowania te elementy
Jeżeli ta ośka ma tylko ,,ponieść" łożysko wyposażone w swój pierścień, to moim zdaniem(i nie tylko moim) hartowanie jest zbędne. A twardość około 36 HRC, to posiada śruba 12,9 i jest obrabialna na tokarce.
Nawet gdyby było droższe, to robilibyście te piece
Raz by był wykorzystany może dwa i trudno powiedzieć czy efekt końcowy by Was zadowolił
. Nie próbuję nikomu niczego zabraniać ,nic z tych rzeczy
Bo tygryski przecież najbardziej lubią motanie
. Jeżeli to będzie dorobione i ulepszone termicznie w jakimś zakładzie który się tym zajmuje na co dzień , to jest o wiele większe prawdopodobieństwo,że ten detal spełni nasze oczekiwania
.
POZDRAWIAM

Krzysio pisze:A tokarkę też można sobie zrobićTylko poco
![]()
![]()
Za ulepszanie czterech sworzni w profesjonalnej hartowni zapłacisz około 15-20 złociszy,gdzie ową stalą zajmą się profesjonaliści.
Wszystko w końcu zostało; gdzieś, kiedyś przez kogoś, w jakimś celu dorobione




.Kaktus pisze:Krzysio nie dopinguj mnie bo tokarkę też miałem robić ale se dałem spokój, wracając do tematu nie wiedziałem że to takie tanie
Nawet gdyby było droższe, to robilibyście te piece





POZDRAWIAM

- Piotrek__ARO_243D
- jestem tu nowy...
- Posty: 39
- Rejestracja: śr kwie 25, 2007 5:14 pm
- Lokalizacja: Władysławów
Sworznie Zwrotnic
Witam,Gabriel Tatoj pisze:
Szkoda że się do tematu nie dołączył Piotrek_243_D ,bo z tego co pamiętam to właśnie on ma w swoim potworze bez hartowania te elementy
Tak się nie odzywam bo koledzy bardzo profesjonalnie podeszli do tematu, a ja poszedłem trochę na skróty

W temacie sworzni, jeśli chodzi o mnie to jak już Gabryś wspomniał, wykorzystałem śruby jakościowe bodajże 10.9, bez dodatkowej obróbki cieplnej. W moim moście, tak jak już pisałem wcześniej mam zastosowane łożyska 32005, o wymiarach 25x47x15. Dzięki temu zyskałem dodatkowy współczynnik bezpieczeństwa na przekroju sworznia. Dzięki temu miałem możliwość wykonać wszystko we własnym zakresie, a wytrzymałość też jest zachowana.
Pozdrawiam
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
- michaswappa
- Posty: 302
- Rejestracja: śr lis 14, 2007 5:15 pm
- Lokalizacja: warszawa/sulejówek
Wrzucilem na rapida, gdyz to kazdy plika ma 7 mega, a nie chcialem tracic na wyrazosci ich poprzez zmiejszanie jakosci badz rozdzielczosci.
http://rapidshare.com/files/168220367/Pictures.rar.html
http://rapidshare.com/files/168220367/Pictures.rar.html
Przeczytalem caly regulamin:D
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość