Rajd Dakar

[Mikołaj]

pan pikuś

[Fiba]

pan pikuś

Jednak reklamy są potrzebne

[Szarbia]

Badzmy realistami.
Najpierw trzeba miec T1/T2 i min. 50k jewro.
Ewentualnie trzeba byc zarąbistym pilotem.

[GM]

Badzmy realistami.
Najpierw trzeba miec T1/T2 i min. 50k jewro.
Ewentualnie trzeba byc zarąbistym pilotem.

Żeby wystartować. Ale żeby ukończyć choć kilka OS - sprawny serwis - a na zaplecze itp to 50 kilo ojro nie wystarczy

[jpi]

ciekawe jaki koszt karakanów mcrea'a

[sciba]

ciekawe jaki koszt karakanów mcrea'a

Nie wiem jaki koszt
ale zdaje się, że żaden już nie jedzie

[Janusz2000]

Jest jeszcze trochę tańszy sposób na pojechanie i poczucie klimatu w Dakarze (choć wcale nie tani) - Domator to dobrze wykombinował, tylko w roku kiedy akurat odwołali Dakar. Pojechać jako prasa - tylko z akredytacją na jechanie po trasie rajdu.

Koszty są o tyle mniejsze, że wpisowe jest dużo mniejsze i nie trzeba mieć T1 ani T2 wystarczy dobrze przygotowany Nissan lub Toyota w tzw specyfikacji 'serwisówka Dakarowa" i można zabrać na pokład bogatych pasażerów, którzy dorzucą się do budrzetu


A odnośnie założyciela tematu - to ja zacząłem marzyć o Dakarze już jak byłem w zerówce - rysowałem pustynie i samochody na niej na kolejnych kartkach a potem je sklejałem jedna obok drugiej tak że miałem w końcu kilkanaście samochodów ścigających się jeden za dugim po pustyni. Najbardziej jak mi się udało do niego zbliżyć to jazda po Dakarowych trakach w Maroku i Saharze Zachodniej, oraz spotkanie i rozmowy z kilkoma prywatnymi zawodnikami, których spotkałem w tamtych okolicach i objeżdżających tam swoje pojazdy przed kolejną edycją (był to tuż przed odwołaniem ostatniego Afrykańskiego Dakaru)

Puki Dakar istnieje będe marzył i dążył do tego żeby w nim wystartować. Dlatego żałuje, że aż tak się skomercjalizował, podrożał a do tego oddalił od Europy.

[Janusz2000]

Poszukuje osób które kiedyś myślały, bądź których marzeniem lub celem życiowym jest start w Rajdzie Dakar. Poszukuje takich osób bo sam bym chciał wystartować w tym rajdzie. Nie szukam osób które mają setki tysięcy czy miliony zł. na kącie, tak na prawdę każdą osobą jestem zainteresowany która zgłasza chęć do zrealizowania czegoś co przez wielu ludzi uważane jest za nie możliwe. Ja sam nie pracuje tylko się uczę i w tym roku pisze maturę. Nie mam bogatych rodziców ani nikogo w rodzinie. Ale taki mam cel i na pewno jest wielu ludzi o podobnym celu i marzeniu które chcą zrealizować. Nie będę pisał jakie mam wstępne plany bo na razie muszą być osoby zainteresowane tym wszystkim. Osoby zainteresowane piszcie na forum, na mój e-mail(kamil.kozik.korzec@wp.pl), gg(2311393), czekam na każdą wiadomość i na każdą będę odpisywał.

Głównie to bilety I to niekoniecznie NBP

jak kozik1990 sprzedał by dom czy mieszkanie swoich rodziców to może było by go stać na dakar

teee.. maturę masz niedługo, a byki walisz

dom to mało, może gdyby zamek sprzedał, to starczyłoby mu na dwa etapy

Kozik nie rezygnuj z marzeń. Kilka ładnych lat temu rozmawiałem z pewnym człowiekem w Bieszczadach, rozmowa zeszła na Dakar i okazało się że on też miał takie marzenie jak wszyscy tylko że akurat zaczął je realizować. Powiedział mi wtedy że konstruje samochod, którym chce wystartować w Dakarze. Wtedy myślałem że takie gadanie, jak u wszystkich.
Dwa lata później ten 'amator' jako pierwszy Polak wygrał rajd Berlin Wrocław, a po kolejnych dwóch wystartował i ukończył Dakar - pewnie z jednym z mniejszych budrzetów jakie w ostatnich latach widziała ta impreza.

Jeśli się interesujesz Dakarem powinienneś wiedzieć o kim mówie, jeśli poważnie o tym myślisz możesz się z nim spróbować skontaktować pewnie będzie mógł odpowiedzieć na wiele twoich pytań. Najpierw jednak zadał bym soboie pytanie czy jestem w stanie zebrać jakikolwiek budrzet, czy mam jakiekolwiek możliwości albo plan, - bez tego to tylko mrzonki, i szkoda czasu bo na pewno nikt Ci w prosty sposób nie odpowie na pytanie - skąd wziąć pieniądze na Dakar.

[VFRED]

Był na Discovery Channel program Race to Dakar w ub. tygodniu.
Jak nie masz taty szejka to musisz mieć sponsora inaczej klapa.
Ale to że się da to zorganizować potwierdzam. Mój kumpel marzył, żeby wystartować w Motocyklowych Mistrzostwach Polski. Miał moto od czterech lat. Zrobił plan, zebrał ekipę, zrobił prezentację, poszedł z nią do Henkla dostał promesę budżetu itp. Tak powstał Loctite Ceresit Racing Team. Naprawdę chłopaki mogli skoncentrować się tylko na jeżdżeniu
Ale tą kasę to chyba dostał właśnie dlatego, że Dakar odwołali, i Henkel miał wolny budżet na marketing sportowy.

[Szarbia]

Martyna miala 170k$. Tak wiec z tym szejkiem to przesada. Dzis mieszkanie kosztuje 100k jewro a dom 250k jewro.

[DamnIt!]

Więc może warto byłoby zainteresować się Africa Race? Wiadomo że będzie -12 do Magic, ale jest bliżej, większa szansa że się przejedzie całą trasę i powinno być znacznie taniej.

Opłaty tutaj: http://www.africarace.com/index.php?opt ... 18&lang=en

A jakby się jeszcze w kilka osób skrzyknąć - team zorganizować i pojechać podobnymi paściami to hohoho.

[GAZFAN]

To może być super alternatywa.. zwłaszcza że jest już polski przedstawiciel i wiele może to ułatwiać.

[Karson]

w sensie kosztów też?

[GAZFAN]

no myślę że taniej niż dakar

[GM]

Taniej jest. Ale coś za coś - jakikolwiek sponsor inaczej patrzy na Dakar, a inaczej na AfricaEcoRace.
Poza tym - tegoroczna Africa załapała się na ostatni gwizdek bezpiecznego poruszania się po tych rejonach - Mauretania nigdy nie była fajna, ale teraz już mało kto wjedzie, a impreza zorganizowana to mega problemy.

Zostaje Maroko, które zaczyna "dbać" o swoją przyrodę
http://www.horizonsunlimited.com/hubb/s ... news-47607

Więc zostaje wschód - i tam za rok celuje ASO z Dakarem, wiec druga imprezka bedzie problemem...
Poza tym - jak za rok Dakar będzie w Afryce, koszty logistyki będą podobne.

[DamnIt!]

W kategorii Cross-Country jest jeszcze np. Silk Way Rally - w tamtym roku startowali w nim Sachanbiński/Rabiega.

[Pasza]

To może być super alternatywa.. zwłaszcza że jest już polski przedstawiciel i wiele może to ułatwiać.

Albo skomplikować, różnie to bywa...

[GAZFAN]

nie siej defetyzmu...
dobre są chłopaki i będą pomocni i trzeba im pomóc rozkręcić to

[Pasza]

nie siej defetyzmu...
dobre są chłopaki i będą pomocni i trzeba im pomóc rozkręcić to

To nie defetyzm. Z Polskimi pośrednikami różnie bywa. Skoro czujesz misję pomocy...

[GM]

W kategorii Cross-Country jest jeszcze np. Silk Way Rally - w tamtym roku startowali w nim Sachanbiński/Rabiega.

A także CER oraz PAX Rally.

wszystkie 3 wchodziły w Dakar Series, czyli wracamy do A.S.O.

[Szarbia]

Ta Africa Race nie jest taka tania. Tansza od Dakararu ale nie tania. Wpisowe to pikus. Paliwo i serwis to sa koszty przy takim dystansie. Lepiej juz bryknac sie na cos krotszego dla sprawdzenia bryki i zbierac na Dakar.

[Szarbia]

Koszt Dakar na 2006 wg Grzegorz Barana:

Kierowca + pilot 23400 jewro
terenowka 2800
ciezarowka assistance 3000
1 mechanik 9300
depozyt 3000
benzyna 2.70/litr zuzycie 40l/100km -> 10800 jewro na 10 000 km rajdu
mandaty za parekroczenie predkosci do 2000

Daje to bez mechanika i mandatow 43000 jewro

Trzeba doliczyc rajdowke, drugi GPS, telefony, hotele, kieszonkowe jakies.

[VFRED]

Koszt Dakar na 2006 wg Grzegorz Barana:

Daje to bez mechanika i mandatow 43000 jewro

Trzeba doliczyc rajdowke, drugi GPS, telefony, hotele, kieszonkowe jakies.

Do tego jeszcze jakieś bilety lotnicze, prom, części zamienne...i lista kosztów się wydłuża.

[GAZFAN]

nie siej defetyzmu...
dobre są chłopaki i będą pomocni i trzeba im pomóc rozkręcić to

To nie defetyzm. Z Polskimi pośrednikami różnie bywa. Skoro czujesz misję pomocy...

Masz na myśli ambasadorów ?

[Szarbia]

Koszt Dakar na 2006 wg Grzegorz Barana:

Daje to bez mechanika i mandatow 43000 jewro

Trzeba doliczyc rajdowke, drugi GPS, telefony, hotele, kieszonkowe jakies.

Do tego jeszcze jakieś bilety lotnicze, prom, części zamienne...i lista kosztów się wydłuża.

Prom jest we wpisowym.