
DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Moderator: Pasza
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
są już gdzieś informacje z pierwszej ręki - czyli od Bigi 

"Gonzo" is DEAD
http://www.kominkioffroadteam.pl.tl/Samoch%F3d-4x4.htm
http://www.kominkioffroadteam.pl.tl/Samoch%F3d-4x4.htm
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Z czasem co sie go przestwia jest inaczej - argentyna jest o 3 godziny w plecy do polski ale tu caly rajd jedzie wedlug czasu czilijskiego czyli jeszcze jedna godzine sie doklada stad 4h dzis spadl nawet deszcz w 200 km od konca dojazdowki - kurz nie do wytrzymania!!
pozdr
a Holek idzie jak zly i oczywiscie szczesliwy jak dziecko
pozdr
pozdr
a Holek idzie jak zly i oczywiscie szczesliwy jak dziecko
pozdr
__________________
PEDAL TO THE METAL
PEDAL TO THE METAL
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
nie chce być złym prorokiem... ale jest 146 wyników i Bigi nie widać... 

Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
A czy wiadomo dlaczego nie ma na dakarze Alberta?
Jakoś nie śledziłem specjalnie jego startów, ale co się stało z tymi jego Disco 3?
Jakoś nie śledziłem specjalnie jego startów, ale co się stało z tymi jego Disco 3?
poległ pod Jesionem: Daihatsu Wildcat F75 2,8TD
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
nie stresuj się, po prostu system nie aktualne dane pokazuje.melon76 pisze:nie chce być złym prorokiem... ale jest 146 wyników i Bigi nie widać...
na liście startowej do etapu 3 są na 162 pozycji.
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
dla dociekliwych na stronce głównej (tej po wybraniu języka) jest w prawym górnym rogu aktualny czas dla rajduG fan pisze:Z czasem co sie go przestwia jest inaczej - argentyna jest o 3 godziny w plecy do polski ale tu caly rajd jedzie wedlug czasu czilijskiego czyli jeszcze jedna godzine sie doklada stad 4h

Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 28
- Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 6:00 pm
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Alberta nie ma na Dakarze.
Bo siedzę w wygodnym fotelu przed kompem i szykuje dla was na 29 Marca "GREAT ECAPE RALLY"
ok 400 km ostrego ścigania dla prawdziwych trwaldzieli.
Olek z Bigą jak nie będą się napinać na "...mam nadzieję, że powalczymy o pierwszą „pięćdziesiątkę..."
To dadzą radę do mety.
Ja czekam na prawdziwy DAKAR

Bo siedzę w wygodnym fotelu przed kompem i szykuje dla was na 29 Marca "GREAT ECAPE RALLY"
ok 400 km ostrego ścigania dla prawdziwych trwaldzieli.
Olek z Bigą jak nie będą się napinać na "...mam nadzieję, że powalczymy o pierwszą „pięćdziesiątkę..."
To dadzą radę do mety.
Ja czekam na prawdziwy DAKAR

Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Albert kiedy wrzucisz jakieś konkretne info dotyczące specyfikacji rajdu,ilości,oraz wpisowego???albertdakar pisze:Alberta nie ma na Dakarze.
Bo siedzę w wygodnym fotelu przed kompem i szykuje dla was na 29 Marca "GREAT ECAPE RALLY"
ok 400 km ostrego ścigania dla prawdziwych trwaldzieli.
- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
No... głód wielki jest czegoś fajnego.
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Pocieszające, że pierwszy niefabryczny to benzyna a nie dieseldomator pisze:Zwroccie uwage ze Holek jeste zdecydowanie najwyzej notowana "benzyna"Czasy sie zmienily. Kiedys sie patrzylo ze jak ktos byl dieslem przykladowo w pierwszej 20-tce to byl gosc! A teraz? Benzyna w pierwszej 10-tce! Wow! Sukces.
Pomijajac medialny show w TVP ja tylko po raz kolejny (jak co roku) moge powiedziec ze Holek umie jezdzic.
domator

P.S. fajny avatar

T2 optymista
"Gdyby Bóg był zwolennikiem przedniego napędu, to chodzilibyśmy na rękach"
"Gdyby Bóg był zwolennikiem przedniego napędu, to chodzilibyśmy na rękach"
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
A z innej mańki:
Nissany takie jak Hołka jeździły na ogół z ładnie zabudowanym tyłem, i jeszcze sporym skrzydłem na dodatek. A w tym roku widzę, że tył jest odkryty.
Nawet Tomcat Olka i Bigi też jedzie odsłonięty.
Coś się zmieniło w przepisach?
Bo prędkości nadal są znaczne, więc powinno mieć to znaczenie. Prędkość max./opór powietrza/lądowanie po skoku itp.
Nissany takie jak Hołka jeździły na ogół z ładnie zabudowanym tyłem, i jeszcze sporym skrzydłem na dodatek. A w tym roku widzę, że tył jest odkryty.
Nawet Tomcat Olka i Bigi też jedzie odsłonięty.
Coś się zmieniło w przepisach?
Bo prędkości nadal są znaczne, więc powinno mieć to znaczenie. Prędkość max./opór powietrza/lądowanie po skoku itp.
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Takie pytanie mnie nurtuje
odnoscie Masuoki i wałka rozrzadu...jak to jest mozlwie ze w najlepszym na swiecie teamie w pierszym dzien rajdu zdarza sie taka wtopa...moze jakas sciema
odnoscie Masuoki i wałka rozrzadu...jak to jest mozlwie ze w najlepszym na swiecie teamie w pierszym dzien rajdu zdarza sie taka wtopa...moze jakas sciema

Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
To byly inne nissany. Masz na mysli te co nimi Vattanen jezdzil, prawda? To byla fabryka. A to Holkowe to jest pol-fabryka czyli tylko wspolpracuja blisko z nissanem. Moga miec inne priorytety.stasiek pisze:A z innej mańki:
Nissany takie jak Hołka jeździły na ogół z ładnie zabudowanym tyłem, i jeszcze sporym skrzydłem na dodatek. A w tym roku widzę, że tył jest odkryty.
Nawet Tomcat Olka i Bigi też jedzie odsłonięty.
Coś się zmieniło w przepisach?
Bo prędkości nadal są znaczne, więc powinno mieć to znaczenie. Prędkość max./opór powietrza/lądowanie po skoku itp.
domator
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Macie jakies nowe info na temat holka ?
Kurde..robota, robotą a ja caly czas w myślach w Chile jestem
Kurde..robota, robotą a ja caly czas w myślach w Chile jestem

Przygotowania do dakaru 2016


Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Samochody jeszcze nie wystartowały zdawa mi się... Za 10 min start Sainza wg. tego zegarka na stronie.
Zdrapek i poharatka
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
No i niestety
moi faworyci odpadli ponoć silnik padł.. Biga i Olek

- Misiek Bielsko
-
- Posty: 5195
- Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Bielsko-Biala
- Kontaktowanie:
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
No to sie pobawili....
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
skad info 
pewne??


pewne??



Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Dostalismy SMS-a od Bigisciba pisze:skad info
pewne??
![]()
![]()
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
No nie!! tylko nie tak, nie silnik!
poległ pod Jesionem: Daihatsu Wildcat F75 2,8TD
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
No szkoda. Ledwo się impreza rozkręcać zaczęła... 

Zdrapek i poharatka
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
Spojrzcie na to pozytywnie. Ich silnik wytrzymal dluzej niz silnik w Lancerze 

Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
olaf pisze:Dostalismy SMS-a od Bigisciba pisze:skad info
pewne??
![]()
![]()

co oni tam mieli...Bemke

dupa dupa dupa

Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "
Re: DAKAR: ARGENTINA - CHILE 2009
To z wywiadu z Olkiem...wstawiając nowy silnik z Anglii
http://www.terenowo.pl/public_html/NOWO ... &Itemid=81
lepiej było zostać przy starym

Dotarty był przynajmniej.
Zdrapek i poharatka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość