Dakar 2007

imprezy składające się tylko z OS'ów, np Mercedes Truck Rally itp

Moderator: Pasza

Awatar użytkownika
matys
 
 
Posty: 1196
Rejestracja: czw sty 12, 2006 2:32 am
Lokalizacja: Stawiguda/Olsztyn

Post autor: matys » pt sty 19, 2007 6:35 pm

A karwa trzymamy i liczymy ze dojada w jednym kawalku :)2
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy

Awatar użytkownika
maristez
Posty: 2277
Rejestracja: ndz sie 14, 2005 8:08 am
Lokalizacja: 4x4.net.pl
Kontaktowanie:

Post autor: maristez » pt sty 19, 2007 6:39 pm

teraz trzymacie? ja trzymam od początku... pewnie dlatego jeszcze jedzie... landrynki bedą mi teraz jak bułeczki schodziły... :)21

Awatar użytkownika
matys
 
 
Posty: 1196
Rejestracja: czw sty 12, 2006 2:32 am
Lokalizacja: Stawiguda/Olsztyn

Post autor: matys » pt sty 19, 2007 6:43 pm

a ty sie czepiasz slowek :)21
wiadomo ze od poczatku trzymamy kciuki za wszytskich polakow w dakarze... :)21
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Post autor: sciba » pt sty 19, 2007 6:46 pm

maristez pisze:teraz trzymacie? ja trzymam od początku... pewnie dlatego jeszcze jedzie... landrynki bedą mi teraz jak bułeczki schodziły... :)21
To moze navara stanieje jak nikt nie bedzie chcial brac :)21
Albert dojedzie :)2 widac jak do tego podchodza...ze spokojem bez szalenstw...byle do mety :)2 :)2 :)2
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

Awatar użytkownika
ap4x4
 
 
Posty: 1258
Rejestracja: śr mar 02, 2005 3:54 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: ap4x4 » pt sty 19, 2007 6:52 pm

Zwłaszcza Navara Hołka staniała w dniu dzisiejszym.
Może i trochę wolniej ale zawsze do celu.
SUPER Y61 3.0 DIT SUPER

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » pt sty 19, 2007 7:11 pm

Mi chodzilo o to, ze Albercik teraz jedyny nasz na 4 lapkach pozostal :cry:
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » pt sty 19, 2007 7:31 pm

Cóż... aż mi się łezka w oku zakręciła... ale co tam...


ALBERT, DAWAJ !!!! :D

Awatar użytkownika
Pit-Bull
Posty: 556
Rejestracja: wt maja 31, 2005 6:15 pm
Lokalizacja: Powsinoga

Post autor: Pit-Bull » pt sty 19, 2007 8:03 pm

Okazuje się że dalej nic nie mówią o Albercie :evil: TVP 1 :)3
FIGHT NO MORE
To nie prawda co Ci mówiła mama, że przemoc nie rozwiązuje problemów.








www.pitbull4x4.pl

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pt sty 19, 2007 8:05 pm

proponuje nie placmy grupowo abonamentu rtv
ciekawe czy tvn turbo cos powie...
albo jurosport
albo inna telewizja

Awatar użytkownika
sciba
Posty: 2325
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:03 am
Lokalizacja: Człuchów/Poznań

Post autor: sciba » pt sty 19, 2007 8:07 pm

Holek jak zawsze usmiechniety
Nie czaje tego kolesia
ale i tak szacun :)2
Stare eskimoskie powiedzanie - " pamietaj, nigdy nie jedz żółtego śniegu "

Awatar użytkownika
matys
 
 
Posty: 1196
Rejestracja: czw sty 12, 2006 2:32 am
Lokalizacja: Stawiguda/Olsztyn

Post autor: matys » pt sty 19, 2007 8:12 pm

Pit-Bull pisze:Okazuje się że dalej nic nie mówią o Albercie :evil: TVP 1 :)3
mowilem, ze skupia sie na motocyklistach... banda polskich decydentow :)21
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy

Awatar użytkownika
matys
 
 
Posty: 1196
Rejestracja: czw sty 12, 2006 2:32 am
Lokalizacja: Stawiguda/Olsztyn

Post autor: matys » pt sty 19, 2007 8:13 pm

sciba pisze:Holek jak zawsze usmiechniety
Nie czaje tego kolesia
ale i tak szacun :)2
widac ma luzne podejscie...
nie cisnieniuje sie i nie wypomina sobie tylko wsio do roboty...
a tak pozatym to co ma w telewizji plakac? :)21 :)21
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy

Awatar użytkownika
Muchozol
Posty: 694
Rejestracja: sob paź 25, 2003 5:10 am

Post autor: Muchozol » pt sty 19, 2007 8:14 pm

maristez pisze:teraz trzymacie? ja trzymam od początku... pewnie dlatego jeszcze jedzie... landrynki bedą mi teraz jak bułeczki schodziły... :)21
Reklama dźwignią handlu :)21

Od początku tej edycji głównymi bohaterami dla mnie były teamy Tomcatów :)2 Góreccy nie mogą już jechać z wiadomych powodów
więc za Alberta trzeba mocno trzymać kciuki :)2 :)2

Awatar użytkownika
domator
 
 
Posty: 844
Rejestracja: sob lut 22, 2003 4:31 pm
Kontaktowanie:

Post autor: domator » pt sty 19, 2007 8:14 pm

A mnie sie wydaje ze go "czaje" (Holka znaczy).
Po pierwsze zastanowcie sei co byscie powiedzieli gdyby holek jechal "spokojnie do mety" od samego poczatku i ladaowal gdzies w okolicy 50 miejsca. Zero szacunku, nie? No i o to chodzi. Koles ma dosc wysoki poziom startu (znacznie wyzszy niz albert) i w zwiazku z tym ludzie, sponsorzy, publicznosc i on sam wiecej od niego oczekuja. I stara sie temu sprostac. Co ma zrobic ? Plakac? Wlasnie to byloby bez sensu. Mysle ze on od poczatku do konca realizuje swoj - madry - plan i tyle. Jak myslicie - kiedy ma wieksza szanse na sponsoring. Po takim dakarze jak ten (BARDZO wysokie miejsca i nieukonczony rajd) czy jesli by jechal spokojnie do mety? W/g mnie zdecydowanie teraz.
Po drugie to jest typ "fightera". Nie bedzie kalkulowal i odpuszczal - walczy do konca chocby z miernym skutkiem - obiektywnie miernym - bo dla niego liczy sie walka a nie samo miejsce.
I - podobnie jak od 3 lat tak samo - rozumiem jego zachowanie, bronie go i nadal uwazam ze jest zajebistym kierowca.
Kropka.
domator

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pt sty 19, 2007 8:17 pm

Fajnie tłumaczyl Czachor:
Pogubilem sie w buszu, wiec zadzwonilem do zony z pytaniem gdzie mam jechac :) :) :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
matys
 
 
Posty: 1196
Rejestracja: czw sty 12, 2006 2:32 am
Lokalizacja: Stawiguda/Olsztyn

Post autor: matys » pt sty 19, 2007 8:22 pm

domator pisze:A mnie sie wydaje ze go "czaje" (Holka znaczy).
Po pierwsze zastanowcie sei co byscie powiedzieli gdyby holek jechal "spokojnie do mety" od samego poczatku i ladaowal gdzies w okolicy 50 miejsca. Zero szacunku, nie? No i o to chodzi. Koles ma dosc wysoki poziom startu (znacznie wyzszy niz albert) i w zwiazku z tym ludzie, sponsorzy, publicznosc i on sam wiecej od niego oczekuja. I stara sie temu sprostac. Co ma zrobic ? Plakac? Wlasnie to byloby bez sensu. Mysle ze on od poczatku do konca realizuje swoj - madry - plan i tyle. Jak myslicie - kiedy ma wieksza szanse na sponsoring. Po takim dakarze jak ten (BARDZO wysokie miejsca i nieukonczony rajd) czy jesli by jechal spokojnie do mety? W/g mnie zdecydowanie teraz.
Po drugie to jest typ "fightera". Nie bedzie kalkulowal i odpuszczal - walczy do konca chocby z miernym skutkiem - obiektywnie miernym - bo dla niego liczy sie walka a nie samo miejsce.
I - podobnie jak od 3 lat tak samo - rozumiem jego zachowanie, bronie go i nadal uwazam ze jest zajebistym kierowca.
Kropka.
domator
:)2
i w podobny sposob ja to widze!
Metal to wojna! Więc pompuj rower dla szatana!
Ponury Niviarz!
Rzecznik Klubu Nocnych Kasztaniarzy

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » pt sty 19, 2007 8:24 pm

tekst z żoną był debeściak :)2 widać,że tracking działa i jednak da się pomóc dzięki temu :)2
Na początku dyskusji w tym topicu wydawało się nam ,że przy pomocy trackingu nie pomożemy a tu co - żona ma udział w Dakarze :)2

dla Hołka szacunek, choć przyznam się że nie "jechałem" po nim :wink: i twierdze, tak jak twiedziłem że facet zna się na tym co robi jak mało kto.

Teraz niech "moc" już do końca będzie z Albertem i motocklistami :)
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » pt sty 19, 2007 8:26 pm

Paszczak pisze:tekst z żoną był debeściak :)2 widać,że tracking działa i jednak da się pomóc dzięki temu :)2
Na początku dyskusji w tym topicu wydawało się nam ,że przy pomocy trackingu nie pomożemy a tu co - żona ma udział w Dakarze :)2 :)
tylko roznica jest taka ze wtedy Goreccy zjechali z trasy na srodku pustyni.. a Czachor byl w zasiegu jakiejstam cywilizacji wiec i kontakt mogl byc :wink:
Obrazek

Awatar użytkownika
Paszczak
 
 
Posty: 2821
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 12:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paszczak » pt sty 19, 2007 8:27 pm

co racja to racja :wink:
spoko luzik
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Bogdan 4x4
 
 
Posty: 1251
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 7:49 pm
Lokalizacja: z podkarpackiej wioski

Post autor: Bogdan 4x4 » pt sty 19, 2007 8:45 pm

matys pisze:
domator pisze:A mnie sie wydaje ze go "czaje" (Holka znaczy).
Po pierwsze zastanowcie sei co byscie powiedzieli gdyby holek jechal "spokojnie do mety" od samego poczatku i ladaowal gdzies w okolicy 50 miejsca. Zero szacunku, nie? No i o to chodzi. Koles ma dosc wysoki poziom startu (znacznie wyzszy niz albert) i w zwiazku z tym ludzie, sponsorzy, publicznosc i on sam wiecej od niego oczekuja. I stara sie temu sprostac. Co ma zrobic ? Plakac? Wlasnie to byloby bez sensu. Mysle ze on od poczatku do konca realizuje swoj - madry - plan i tyle. Jak myslicie - kiedy ma wieksza szanse na sponsoring. Po takim dakarze jak ten (BARDZO wysokie miejsca i nieukonczony rajd) czy jesli by jechal spokojnie do mety? W/g mnie zdecydowanie teraz.
Po drugie to jest typ "fightera". Nie bedzie kalkulowal i odpuszczal - walczy do konca chocby z miernym skutkiem - obiektywnie miernym - bo dla niego liczy sie walka a nie samo miejsce.
I - podobnie jak od 3 lat tak samo - rozumiem jego zachowanie, bronie go i nadal uwazam ze jest zajebistym kierowca.
Kropka.
domator
:)2
i w podobny sposob ja to widze!
:)2 :)2 :)2

Awatar użytkownika
delir
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 21
Rejestracja: wt sty 02, 2007 10:48 pm
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontaktowanie:

Post autor: delir » pt sty 19, 2007 8:47 pm

Hołek na mecie 5 etapu po wyjściu z samochodu też zadzwonił do żony z zapytaniem na którym miejscu ukończył OS :wink:

równy gość :)2 !!

Awatar użytkownika
Pit-Bull
Posty: 556
Rejestracja: wt maja 31, 2005 6:15 pm
Lokalizacja: Powsinoga

Post autor: Pit-Bull » pt sty 19, 2007 8:48 pm

No dzisaj to DAKAR dał Naszym popalić , Hołek zrolowany z połamanymi żebrami , a Jacek zagubiony .Szkoda Hołka walczył do końca . Jacek też miał ciężki dzień , szkoda bo takie super miejsce mial wczoraj . Ogólnie WIEKI SZACUNEK dla Nich :)2 :)2 :)2
FIGHT NO MORE
To nie prawda co Ci mówiła mama, że przemoc nie rozwiązuje problemów.








www.pitbull4x4.pl

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » pt sty 19, 2007 9:11 pm

Tak se myslę... Hołek za paczkę fajek mistrzostwa Europy nie kupił... kibicowałem mu od zawsze, nawet jak przycichł i reklamował czipsy - z czegos trzeba życ nie? Najlepszym przykładem jak można sponiewierać sportowca, który przysporzył narodowi chwały jest Adam Małysz - po wygranym konkukrsie 4-rech skoczni przywiózł do domu audi, za które dowalili mu taki podatek, że czym prędzej je sprzedał.

reasumując, uważam, że Hołowczyc jest godnym następcą niodżałowanego Mariana Bublewicza. Nie jest jeszcze stary, i jeżeli będzie się pokazywał z takiej strony jak na tegorocznym dakarze, to kto wie co go jeszcze spotka...

a tak bajdełej - wielki szacun dla Alberta - odkąd poznałem go dawno temu na Żelaznej - do Dakaru. Tylko pozazdrościć uporu w dążeniu do celu.

Mam nadzieję, że chłopaki dojadą bezpiecznie do mety, i będziemy mogli zorganizować jakieś ogólnoforumowe spotkanie z uczestnikami tegorocznego Dakaru - z Hołkiem włącznie.

Obrazek

Tak poznalem Alberta :D
Ostatnio zmieniony pt sty 19, 2007 9:14 pm przez Student, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » pt sty 19, 2007 9:13 pm

Wyglada na to, ze rozgrywka na kazdym szczeblu sie toczy. Zarowno sportowym, jak i medialnym :)21
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

Awatar użytkownika
Biga
 
 
Posty: 4150
Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Biga » pt sty 19, 2007 9:24 pm

Student pisze:... Tak poznalem Alberta :D
To ja juz nie opowiem jak Roberta poznalem i gdzie :-)

Dali rade pojechac. Tak jak ja, zrealizowali marzenia. To jest chyba najwazniejsze?? Nie??
To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sportowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość