Huk w Terrano II

[mariombm]

Jak widzicie jestem tu nowy ale mam nadzieję, że coś Poradzicie.
Autko mam od roku i jak do tej pory nie sprawiało kłopotów.
Problem mam przy załączaniu 4x4, jak przejadę jakieś 5 metrów to coś walnie (delikatnie mówiąc), tak jakby przód się dopiero zapinał. Poza tym na luzie, na wolnych obrotach coś hurgocze, jak wcisnę sprzęgło to przestaje. Sprawdzałem też na neutralu, 1,2,3,4, w porządku, na 5 hurgocze jak wcześniej.
Obecnie jestem na etapie wymiany przedniego zawieszenia (końcówki, drążki, gumki, łączniki, i.t.p.), w przyszłym tygodniu mam zamiar wymienić sprzęgło, tylko nie wiem czy to będzie trafna diagnoza. Proszę o pomoc.

TERRANO II 2.7 TDI 00r.

[Wiechu]

Przód może się tak zapinać. 5m to nie jest jakoś dużo.
Choć w Twoim roczniku, to jużsą chyba same zabieraki, wieć nie wiem jak auto przy nich się zachowuje. Jeśli są sprzęgiełka, to jak wyżej.
Moze być łożysko oporowe sprzęgła. Po wyjęciu skrzyni, warto też sprawdzić łożysko na wałku sprzęgłowym. A najlepiej wymienić je bez dumania, jeśli auto ma większy przebieg.

[kapi4u]

ja to wsumie sie nie znam ale jak sluchalem swojego to tez jakos cos tam jakby leciutko grzechocze na luzie a jak nacisne sprzeglo to cjakby ustaje daje sie to slyszec zwlaszcza jak zimny silnik ale jak mowie nie znam jeszcze dobrze tego auta bo swierze wiec roznie moze byc, w kazdy mrazie z przegladu od mechaniora wrocil i powymienial mu tam wszsytko co eksploatacyjne i ponoc ma grac ... zobaczymy.

a kolega widze ze tego terrana ma podobnego jak ja moze z tej samej lini bo moj to z wloch sciagany ;D

[mariombm]

Wstd się przyznać ale nie wiem co to zabieraki a co sprzęgiełka.
Czyli takie walenie przy załączaniu może być normalne? .

Zaraz jadę na geometrię bo po ww. wymianach autko stoi jak TATRA, a jaździ się jak na nartach.

A jeżeli chodzi o linię to mój był kupiony w Polskim salonie, oczywiście nie prze zemnie, W 2000 roku kosztował kupe kasy . Jestem trzecim właścicielem a obecny przebieg to 189 tyś.

Mogę wkleić parę fotek tylko jak.


TERRANO 2.7 TDI 00r.

[kapi4u]

mozna skorzystac np z serwisu http://www.fotosik.pl/ i tam jak pan doda fotki to potem linki pan powkleja.

Co do tego walenia przy zalaczeniu 4x4 t oraczej normlane a tymbardziej jak pan to robi zalacza w trakcie jazdy (bezpieczniej jest to robic tylko na postoju) - wkoncu tak sie dzieje jak jak sie polaczy element w ruchu z nieruchomym

[Wiechu]

Wstd się przyznać ale nie wiem co to zabieraki a co sprzęgiełka.
Czyli takie walenie przy załączaniu może być normalne? .

Zaraz jadę na geometrię bo po ww. wymianach autko stoi jak TATRA, a jaździ się jak na nartach.

A jeżeli chodzi o linię to mój był kupiony w Polskim salonie, oczywiście nie prze zemnie, W 2000 roku kosztował kupe kasy . Jestem trzecim właścicielem a obecny przebieg to 189 tyś.

Mogę wkleić parę fotek tylko jak.


TERRANO 2.7 TDI 00r.

2000r. raczej ma zabieraki. Nie wiem jak siętakie auto zachowuje przy dopinaniu przodu. Robisz to podczas jazdy, czy stojąc ?

Jak stoi jak tatra, to niech siedobrze przyłożą do ustawienia kątów kół. Potrzebne są do tego specjalne podkładki. Także sama zbieżność sprawy nie załatwi.
Przy przebiegu który podajesz, warto wymienić łożysko w skrzyni. Być może, że w nim leży głowna przyczyna huku.

[ORSON_V6]

A może to CHUCK a nie HUK !!

[mariombm]

Geometria niewiele pomogła. Facet wyjął wszystkie podkładki.

Okazało się, że zamienniki sworzni wyglądają identycznie ale są krótsze o 0,5 centymetra od oryginałów.Dzwoniłem do NISSANA i u nich zamiennik też jast krótszy.


Czy ktoś miał taki przypadek??

MACIE JAKIŚ POMYSŁ???

Napęday zapinam tylko na postoju. Z tłumaczenia instrukcji wynika, że po rozpięci trzeba przejechać jeden metr w odwrotnym kierunku.

[Fazi]

Będę cały tydzień przyszły w W-warszawie, jak chcesz to umów się ze mną (tel masz w stopce). Posłucham po swojemu... no chyba, że problem rozwiążesz albo ktoś inny Ci pomoże.

[kw99]

Poza tym na luzie, na wolnych obrotach coś hurgocze, jak wcisnę sprzęgło to przestaje. Sprawdzałem też na neutralu, 1,2,3,4, w porządku, na 5 hurgocze jak wcześniej.


To coś to łożysko oporowe na głównym wałku wymiana sprzągła nie bedzie konieczna sprzęgło by huczało przy wciśniętym pedale.

[seburaj]

To coś to łożysko oporowe na głównym wałku wymiana sprzągła nie bedzie konieczna sprzęgło by huczało przy wciśniętym pedale.

eeee, mam tak wlasnie - czyli po wcisnieciu sprzegla na obrotach (np przy zmianie biegow) ze strony skrzyni wydobywa sie GŁOS*
natomiast na luzie, przy puszczonym sprzegle, absulutna cisza...

wstepnie obstawialem wlasnie na lozysko oporowe

* głos który mówi "będą koszty"

[Wiechu]

Rób czym prędzej, bo Ci błyskawicznie zeżre docisk. Wtedy będziesz miał koszty.
Coś wiem na ten temat.

[slayer17]

Jak już tak dyskusja zeszła na sprzęgła to ja mam pytanko.
Czy stary płyn w sprzęgle ma jakiś wpływ na jego pracę, szczególnie zimą?

Tak pytam, bo parę razy właśnie zimą mi wywinęło taki numer, że ja chcę wyprzedzać a ono ślizga. Wróciłem do domciu, postało i klei normalnie.

Co to może być, oprócz tego, że sprzegło jest zużyte, to wiem, ale latem chodzi świetnie, tylko jak są duże mrozy to czasami ślizga?

[N2O]

wymień płyn - może jest w nim dużo wody

[kw99]

sebastian dziurdzik czy ty wszystko czytałeś
u ciebie jest całkiem coś innego niż u mariombm-a u niego huczy przy puszczonym pedale (czyli wtedy jak sprzęgło nie pracuje) a u ciebie przy wciśniętym czyli wtedy kiedy sprzęgło pracuje u ciebie będzie łożysko oporowe sprzęgła i ten GŁOS który się wydobywa to najprawdopodobniej będzie to chociaż spotkałem sie taż z dziwnym dzwonieniem sprzegła spowodowanym luznymi sprężynkami w tarczy.Dzwięk przypominał dzwonienie pomieszane z trzaskiem.

[seburaj]

sebastian dziurdzik czy ty wszystko czytałeś

nie ekscytuj sie tak Przyjacielu i zobacz co sam napisaleś
byłem uprzejmy nawiązać do Twojej wypowiedzi we fragmencie "sprzęgło by huczało przy wciśniętym pedale. "

Wiechu -- miałeś coś takiego jak ja? napisz cos wiecej