
Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Moderator: Kosiarz
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Tyle że GR-at ma strasznie kijowe te przełożenia i do tego cherlawy motorek 

Life's Too Short For A Full Time Job
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
sam jestes cherlawy

jak założyłem opony jak Adam - tez myślałem, że bez zmiany przekładni nie będzie robić..
okazuje się, ze robi i nie zamierzam dyfrów ruszac.. poczekam na większe opony

jak założyłem opony jak Adam - tez myślałem, że bez zmiany przekładni nie będzie robić..
okazuje się, ze robi i nie zamierzam dyfrów ruszac.. poczekam na większe opony
- kd
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 8:00 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Białołęka
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
To może z moim bolidem coś nie tak. Robi słabo z 35``.
Prawie wszystko trzeba przejeżdżać full sandał. Łatwo go zdusić a motor raczej nie wygląda na padnięty
Prawie wszystko trzeba przejeżdżać full sandał. Łatwo go zdusić a motor raczej nie wygląda na padnięty
PATROL GR
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
motor może byc zdrowy... ale jak turbina?
u mnie turbina zdrowa, intercooler jest, dawka optymalna (:)21 ), wydech udrożniony
na seryjnym to też niespecjalnie chciał jechac
ale na pewno nie jadę z butem w podłodze
u mnie turbina zdrowa, intercooler jest, dawka optymalna (:)21 ), wydech udrożniony
na seryjnym to też niespecjalnie chciał jechac
ale na pewno nie jadę z butem w podłodze
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Motór mam zdrowy jak mało który .... i jest cherlawy. W przyszłości niedalekiej ma zamiar IC dołożyć i dłubnąć go nieco - może się cóś poprawi 

Life's Too Short For A Full Time Job
- kd
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 8:00 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Białołęka
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
No może trochę przesadziłem. Ale ruszenie pod dużą stromiznę naprawdę wymaga znacznego rozkręcenie silnika lekkiego kopa z sprzęgła.
Przy wolniejszym przełożeniu, obciążenie dynamiczne byłoby znacznie mniejsze, i możnaby precyzyjnie dawkować moment na kołach .... Muszę się przyjżeć jak to robią fachowcy
Po Czarze Moczar i walce w wąwozie stwierdziłem że więcej momentu na kołach ułatwiło by życie.
Wygląda to analogicznie jak jazda samurajem 1.3 na 31``z oryginalnym reduktorem. Temat przerabiałem. Różnica ogromna. Dzielność terenowa wzrosła bardzo.
Przy wolniejszym przełożeniu, obciążenie dynamiczne byłoby znacznie mniejsze, i możnaby precyzyjnie dawkować moment na kołach .... Muszę się przyjżeć jak to robią fachowcy
Po Czarze Moczar i walce w wąwozie stwierdziłem że więcej momentu na kołach ułatwiło by życie.
Wygląda to analogicznie jak jazda samurajem 1.3 na 31``z oryginalnym reduktorem. Temat przerabiałem. Różnica ogromna. Dzielność terenowa wzrosła bardzo.
PATROL GR
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
co i tak nie zmienia faktu, ze wolałbym zwolnic przekładnie w dyfrach
zacznij od dłubniecia motoru
zacznij od dłubniecia motoru
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
panowie - w sprawie zmiany przełożeń
według nie zweryfikowanej wiedzy, podobno reduktory montowane w k-260 różniły sie przełożeniami w stosunku do tych montowanych w y60 (nie wiem tylko, ze wolniejsze były takze przełożenia "drogowe" ale "terenowe" ponoć tak)
według nie zweryfikowanej wiedzy, podobno reduktory montowane w k-260 różniły sie przełożeniami w stosunku do tych montowanych w y60 (nie wiem tylko, ze wolniejsze były takze przełożenia "drogowe" ale "terenowe" ponoć tak)
robok rzępoli w harapuciu
- Igor V8
-
- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Zmień przełożenia w mostachkd pisze:Iiiiiiiiiiii................

Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... 

- kd
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 8:00 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Białołęka
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Bardzo śmieszneZmień przełożenia w mostach

Wygląda że nieprawada sprawdzałem w manualu.panowie - w sprawie zmiany przełożeń
według nie zweryfikowanej wiedzy, podobno reduktory montowane w k-260 różniły sie przełożeniami w stosunku do tych montowanych w y60 (nie wiem tylko, ze wolniejsze były takze przełożenia "drogowe" ale "terenowe" ponoć tak)

PATROL GR
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
to dziwne - czyzby "prawda ludowa", która nie potwierdza sie w rzeczywistosci ? ale jak sprzedalem skrzynie z reduktorem (komplet od GR) człowiekowi do k-260 to twierdzil, ze jezdzi inaczej a przełożenia ma dluższe...
Igor, przekonaj mnie dlaczego niby wymiana przełożeń w mostach miałaby być lepsza (również od strony ekonomicznej) niż zmiana przelożeń w reduktorze
tym bardziej, ze mieszając w reduktorzr można sobie zrobić tak: drogowe "standard", terenowe "wolniejsze" - co nie jest glupim rozwiązaniem... znam jednego GR ktory tak ma i to działa
(reduktor robiony w czechach u Honzy)

Igor, przekonaj mnie dlaczego niby wymiana przełożeń w mostach miałaby być lepsza (również od strony ekonomicznej) niż zmiana przelożeń w reduktorze


robok rzępoli w harapuciu
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Seba - zmieniając przekładnie w dyfrach odsuwasz obciążenie poza wały i te przekładnie na rzecz przegubów i półosi (a te parch ma mocarne wystarczająco)
- kd
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 8:00 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Białołęka
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
A jak ten GR to długo ma ?
Może właściciel bywa na forum.
Może właściciel bywa na forum.
PATROL GR
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Marudzisz, .... wreszcie masz auto terenowe które jeździ (jak się nie paliMaqlinka pisze:Tyle że GR-at ma strasznie kijowe te przełożenia i do tego cherlawy motorek

A pozatym, jest takie przysłowie z rąbkiem spódnicy

Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Mroku - teoretycznie byc moze masz rację
ale jezeli uklad skrzyniowo-reduktorowo-wałowy wytrzymuje harce na 35" (a tylko momentu z dołu brakuje, bo przełożenie za długie) to i wyrzyma to samo przy pogrzebanym reduktorze, a momentu z dołu przybedzie ;-P
zatem - po co placic w pizdu za 2 komplet atak/talerz i dlubanie w gruchach (no wlasnie, ile to razem ?) jak mozna pogrzebac w reduktorze... a czesi robia to fajnie, bo dziala juz dlugo w krotkim gr ktory lekkiego zycia nie miał/ma
ale jezeli uklad skrzyniowo-reduktorowo-wałowy wytrzymuje harce na 35" (a tylko momentu z dołu brakuje, bo przełożenie za długie) to i wyrzyma to samo przy pogrzebanym reduktorze, a momentu z dołu przybedzie ;-P
zatem - po co placic w pizdu za 2 komplet atak/talerz i dlubanie w gruchach (no wlasnie, ile to razem ?) jak mozna pogrzebac w reduktorze... a czesi robia to fajnie, bo dziala juz dlugo w krotkim gr ktory lekkiego zycia nie miał/ma
robok rzępoli w harapuciu
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
jakie jest oryginalne przelozenie reduktora w GR ? niskie, wysokie
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
poszukaj w necie opon regenerowanych m-ki Wolf - tyle mogę Ci podpowiedziećkd pisze:A ma ktoś do nich namiary
robok rzępoli w harapuciu
- kd
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 8:00 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Białołęka
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Dzięki.
A może ma ktoś w Warszawie ma do pożyczenia na kilka godzin atak i talerz od GR, celem zdjęcia wymiarów, bo znalazłem 5,142 w USA ale nie wiedzą czy H233B ich, będzie pasowało do naszego Parcha. Wychodzi 1000 zł taniej na dyfrze + przesyłka
A może ma ktoś w Warszawie ma do pożyczenia na kilka godzin atak i talerz od GR, celem zdjęcia wymiarów, bo znalazłem 5,142 w USA ale nie wiedzą czy H233B ich, będzie pasowało do naszego Parcha. Wychodzi 1000 zł taniej na dyfrze + przesyłka
PATROL GR
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
a moze zwolnice planetarne na walach napedowych ? ktos tu o tym wynalazku wspominal, chyba do swojego miska eskapada.
- Igor V8
-
- Posty: 9630
- Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
- Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Prób ściągania było wiele ...kd pisze:bo znalazłem 5,142 w USA ale nie wiedzą czy H233B ich, będzie pasowało do naszego Parcha. Wychodzi 1000 zł taniej na dyfrze + przesyłka
... wszystkie kończyły się zakupem w kraju

Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... 

- kd
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 8:00 pm
- Lokalizacja: Warszawa/Białołęka
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
Prób ściągania było wiele ...
... wszystkie kończyły się zakupem w kraju
Niechęć do ryzyka czy to co przyjechało to nie było to ?
PATROL GR
Re: Zwolnienie reduktora - warto czy nie
http://www.marks4wd.com/products/gearma ... -GQ-GU.htmredzik pisze:a moze zwolnice planetarne na walach napedowych ?(...)
Mówisz i masz

Osobiscie uwazam zwolnice za najmadrzejsze rozwiazanie. Nie zgadza sie ze mna Mariusz argumentujac, ze to jest zbyt duza ingerencja w konstrukcje auta, co grozi powaznymi konsekwencjami w razie dzwona itp. Moim zdaniem wiekszosc aut ma tyle roznych wydumanych "ingerencji", ze zwolnice to naprawde ostatnie, do czego sie ktos przyczepi...

Adaptacja ciezkich mostow od lapiego czy tez wszystko-moga to moze niekoniecznie, ale tego typu zestaw plug and play jak najbardziej.
XTZ 750
Outback EJ25 MT
Outback EJ25 MT
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości