Może trywialny problem, ale co tam, zapytam.
Ostatnio celem osłonięcia tylnych błotników (i zasłonięcia rudej


*fotka zapożyczona z internetu
Wszystko fajnie, tyle, że jak się to cholerstwo zakłada? Ma ktoś takie i mógły rzucić okiem, czy nie ma tam jakichś elementów pośredniczących pomiędzy błotnikiem a nakładką?
Bo w dziurę nadkola nie pasuje (nic nie wycinałem w nadkolach), tzn w miarę pasuje, ale nie dam rady przykręcić plastiku do rantu nadkola z powodu zbyt krótkiego kołnierza tego plastiku, oraz, że nie przylega idealnie do nadkola tylko w najwyższej części trochę niżej. Zresztą brak tam jest jakichkolwiek dziur świadczących o poprzednim montażu.
Jak się to mocuje? Niech kto zerknie jak takie ma ...