Nissan Pathfinder R51

[Shelter_kc]

tu ciągnijmy tematy zaczete w wątku dot. zderzaka do y61.

[mike133]

Kwestia napędu Pathfindera została rozpracowana w kilku postach tutaj: http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... 24&start=0

Potwierdzam, że napęd jest wstępnie spięty nawet przy ruszaniu. Czuć to gdy wewnętrzne, przednie koło znajduje się na luźnej nawierzchni, a pozostałe na przyczepnym. Wtedy to ma ono tendencję do zrobienia małego 'buksa'.

Od siebie mogę powiedzieć, że po 65k nie ma z autem żadnych problemów, poza uszkodzonym zaworkiem od spryskiwaczy reflektorów. W trakcie przeglądu [60k] serwis zaproponował [z własnej woli!!!] wymianę przednich wahaczy na nowe - powodem był stwierdzony, przedwczesny jak na ten przebieg, luz. Nota bene niewyczuwalny na kierownicy i uchu.

Przy przebiegach dziennych na poziomie 500-700km mi dokucza poziom hałasu w kabinie. To pikuś w porównaniu z Y60. Pan Pikuś...

Świetne roczinne auto, dla ekipy 2+2 i ew. psa

[Shelter_kc]

Zgadzam się z Tobą w 100%. A czytając wątek, który podajsz w linku sądzę, że najlepszą reklamą dla Patha jest jego porównanie do airBusa . To forum jest pełne takich wypowiedzi, którzy lubią dużo pisać.

[Shelter_kc]

Jeśli wozisz psa w bagażniku polecam http://www.lugano.com.pl/maty.html
Rewelacyjne rozwiązanie, łatwe do utrzymania w czystości.

[montero]

Czyli przedni most się kręci non stop biernie lub czynnie?

[Shelter_kc]

Czyli przedni most się kręci non stop biernie lub czynnie?

Cześć,
nie, w pozycji 2wd wał przedni nie ma napędu, w pozycji auto również stoi. Jest dopinany wyłącznie w przypadku uślizgu osi tylnej. System sprzęgła wielopłytkowego znajduje się w reduktorze i to on decyduje w którym momencie dopina się przedni wał i co za tym idzie napęd 4wd.

[mazurkas007]

Czyli przedni most się kręci non stop biernie lub czynnie?

Cześć,
nie, w pozycji 2wd wał przedni nie ma napędu, w pozycji auto również stoi. Jest dopinany wyłącznie w przypadku uślizgu osi tylnej. System sprzęgła wielopłytkowego znajduje się w reduktorze i to on decyduje w którym momencie dopina się przedni wał i co za tym idzie napęd 4wd.

Czyli przedni wał i most kręci się cały czas, napędzany przez koła, tylko połączenie z reduktorem jest zapinane przez sprzęgło.

[Shelter_kc]

Czyli przedni most się kręci non stop biernie lub czynnie?

Cześć,
nie, w pozycji 2wd wał przedni nie ma napędu, w pozycji auto również stoi. Jest dopinany wyłącznie w przypadku uślizgu osi tylnej. System sprzęgła wielopłytkowego znajduje się w reduktorze i to on decyduje w którym momencie dopina się przedni wał i co za tym idzie napęd 4wd.

Czyli przedni wał i most kręci się cały czas, napędzany przez koła, tylko połączenie z reduktorem jest zapinane przez sprzęgło.

To muszę sprawdzić, nie wiem czy wał obraca się napędzany kołami. O tym mogą decydować sprzęgi automatyczne piast jak oryginalnie w GR. Nie wiem czy path takie posiada. Jeśli ma stałe zabieraki i koła przenoszą obrót na półosie i wał to trochę bez sensu.

[Adamo]

Jeśli ma stałe zabieraki i koła przenoszą obrót na półosie i wał to trochę bez sensu.

Dlaczego bez sensu?
Na przykład w Jeepach to bardzo popularne rozwiązanie i działa całkiem dobrze

[Shelter_kc]

Jeśli ma stałe zabieraki i koła przenoszą obrót na półosie i wał to trochę bez sensu.

Dlaczego bez sensu?
Na przykład w Jeepach to bardzo popularne rozwiązanie i działa całkiem dobrze

To, ze zastosował Jeep nie oznacza, że ma to sens. W ten sposób całe przeniesienie napędu działa non stop dając większe opory i zużycie.
Chyba, że się mylę.
Za takim rozwiązaniem może przemawiać tylko fakt, ża sprzęgi automatyczne nie są zbyt trwałym rozwiązaniem i drogim w przypadku potrzeby wymiany.

[Adamo]

To, ze zastosował Jeep nie oznacza, że ma to sens. W ten sposób całe przeniesienie napędu działa non stop dając większe opory i zużycie.
Chyba, że się mylę.

Nie tylko Jeep. Ma tak też np. Galenda...
Zapewne minimalnie wzrasta zużycie paliwa ale z jakimś szybszym zużywaniem się nie ma problemu. W Grandzie wymiana łożysk w moście co około 200tys.km wiec tragedii nie ma.
Nawet przy takim rozwiązaniu jest wyraźnie wyczuwalna chwila zwłoki w dopięciu przodu, a jak by jeszcze musiały się zapiać sprzęgiełka to już by było za późno
Zresztą zapinanie sprzęgiełek przy prędkości ok. 100km/h raczej skończyło by się spektakularnym wybuchem

[Shelter_kc]

Te argumenty przekonują mnie. Masz rację.

[apede]

No wlasnie takie wisko ma sens tylko z zabierakami. Wyobraz sobie ze sa automaty, wal przedni i dyfer stoja i np. przy 60 km/h tylne kola zaczynaja sie slizgac. Sprzeglo wieloplytkowe (pewnie cos jak Haldex) zaczyna dzialac i musi rozpedzic stojacy wal i dyfer zeby zalaczyc automaty. Przy wyzszych predkosciach byloby to zabojcze.

[Shelter_kc]

No przecież przyznałem rację . Poprzednia argumentacja apeluje do wyobraźni.

[apede]

Ubiegles mnia jak pisalem posta.

[PaveL]

...Sprzeglo wieloplytkowe (pewnie cos jak Haldex) ...

Haldex to inna zasada dzałania.

[Janusz2000]

Czy dobrze kojarze że Porshe w Carrerze 4 nowej generacji zastąpiło sprzegło wiskotyczne właśnie sprzęgłem wielopłytkowym? czy coś mi się pochrzaniło?
Zrobiło się skomplikowanie z tymi nowoczesnymi napędami 4x4 - czym różni się w takim razie haldex od sprzęgła wielopłytkowego?

Miałem okazje jeździć Saabem z najnowszym Haldexem 4 generacji (i eLSD w tylnym moście) - rewelacyjnie, na suchym i na mokrym asfalcie nie dałem rady wyczuć różnicy w zachowaniu samochodu miedzy tym a "prawdziwym" quattro z audi. Ciekawe tylko czy na śniegu zachowywałby sie równie dobrze..

Co do Patha, to spróbuje zdobyć samochód do jazd testowych, żeby sprawdzić sobie jak się tym jeździ, przejechać się w jakąś krótką trase i zaatakowac kilka krawężników w mieście

[PaveL]

...czym różni się w takim razie haldex od sprzęgła wielopłytkowego? ...

sposobem zaciskania płytek.
Haldex wymyślił wymyślił sprzęgło, w którym płytki cierne ściskane były hydraulicznie. Ciśnienie wytwarza pompa napedzana różnicą obrotów między wejściem, a wyjściem ze sprzęgła. Prosto i skutecznie. Okazało się że jednak zbyt prosto. Przy małej różnicy obrotów sprzęgło w ogóle nie sprzęgało, a przy dużej różnicy działało zbyt gwałtownie.
Dzisiejszy haldex obrósł w czujniki, zawory, elektronikę. Działa dobrze, ale jest skomplikowany.

Dostawcą elektrycznie sterowanych sprzęgiełek do wielu samochodów jest BorgWarner. Ale Nissan korzysta z własnych technologii. Taki napęd jest też wykorzystywany w 480konnym GT-R.

Przy okazji: do reduktora w R51 leje się ATF Dexron III.

[bbvp]

Hej
mam pytanie... czyli jak wsadzimy 4l to automatycznie mamy zablokowany yyyy dyferencjału nie ma ... czyli cytuje "mechanizm międzyosiowy " Czy moze juz w 4H jest juz zablokowany i jedyna opcja smigania po czarnym z napedem 4x4 jest opcja AUTO ???????

[mike133]

Tylko AUTO na asfalt się nadaje.
Tyryby 4H i 4L mają stały rozkład 50/50.

[bbvp]

ok juz kumam

[slayer17]

I zapewne za chwilę pojawią się pytania: A na kiego ci 4x4 na asfalcie?

[Janusz2000]

Reaktywuje temat

Byłem jakiś czas temu na jeździe próbnej u dealera Nissana. Wersja niby LE czyli prawie najwyższa - ale z tego co patrzyłem to teroretycznie niższe wersje SE ze stanów są lepiej wyposażone. Skórzane siedzenia, radio Cd i klimatronik i to wszystko. Środek trochę smutny i plastikowy - złe wrażenie potęgował fakt że samochód był strasznie brudny w środku (możliwe tylko w ASO w Polsce).

Wrażenia z jazdy bardziej pozytywne - fajnie się prowadził, zawieszenie nie zamiękie nie za twarde, fajnie połyka śpiących policjantów nie kładzie się na zakrętach - układ kierowniczy jak na terenówke też fajny chociaż samochód nie miał gemetrii (to też możliwe tylko u polskiego dealera). Silnik diesla nie porwał mnie, manualną skrzynia biegów jeszcze mniej. Zjechałem na dziurawą szutrową drogę ale ze względu na minę towarzyszącego mi sprzedawcy wróciłem szybko na asfalt.

Muszę jeszcze obejrzeć jakąś dobrze wyposażoną wersje amerykańską z V6 i beżowym środkiem - mimo że zazwyczaj nie lubie jasnych wnętrz to przynajmniej na zdjęciach w Pathfinderze wygląda ono korzystniej - tylko żeby znaleść teraz znaleść taki samochód z drugiej ręki bez żadnej miny..

[Janusz2000]

A co do napędów - to czy ktoś się orientuje czy są jakieś przeciwskazania do bardzo długiej jazdy z włączonym 4H - to znaczy długa jazda - kilkaset km po szutrach ale z napędem 50/50 - nie grzeje się tam ten wynalazek, nie zużywa?
Może to głupie pytanie, ale dla mnie wszystko co nie jest zwykłą skrzynią rozdzielnczą albo mechanizmem różnicowym to czarna magia która nie wiem do końca jak działa, a co za tym idzie nie wiem kiedy i dlaczego się może zepsuć.

[PaveL]

A co ma się grzać przy 4H? Przód dopięty jest do tyłu na sztywno. Jak w Terrano, czy Patrolu. Przy AUTO pracuje sprzęgło wielopłytkowe. W reduktorze jest czujnik temp. oleju więc sterownik nie dopuści do przegrzania mechanizmu.