Naprawde duze wrazenie zrobilo na mnie Audi RS6, lekko dlubniete ( 520 koni ) na gwintowanym zawieszeniu. Dopoki sie tym nie przejechalem, nie sadzilem, ze tak ciezki kloc moze sie tak kozacko prowadzic.
Evo 9 GT340 w zakretach jest fenomenalne.
Oczywiscie Toyoty Supry w ktorych zakochany jestem od wielu lat. Mialem taka raptem 400 konna. Najmocniejsza z jaka mialem przyjemnosc obcowac ma 600koni/700niutow.
Nissan GTR po lekkich modyfikacjach wydechu, kompa i skrzyni. 540 koni. Cos dla fanow playstation

Corvette C6 Z06. Auto bohatera kreskowki

Viper ACR. 8.4 litra w plastikowej budzie. 600 koni i prawie 800 niutow z wolnossacego motoru. Niesamowita zabawka.
No i na koniec rodzynek. Nissan 200sx S14a, z silnikiem z Corvetty C5 ( 5.7 V8, LS1 ) dodatkowo wspomaganym kompresorem. Niby tylko 550koni/710niutow, ale... W aucie znajduja sie dwa fotele, klatka i nic wiecej. Wszystkie elemnty karoserii poza dachem i drzwiami sa z tworzyw. Powyzsza moc przy wadze niecalych 1200 kilo sprawia, ze ciezko ogarnac co sie w aucie dzieje. Na trojce pali gume przy ruszaniu. Na oponach Toyo R888 Nissan mial powtarzalny czas sprintu od 0-200 na poziomie 9 sekund.
Oczywiscie mocnych aut ktorymi mialem okazje jezdzic bylo wiecej, ale te powyzsze zrobily na mnie najwieksze wrazenie

btw. tak sobie wlasnie uswiadomilem, ze nigdy nie mialem okazji jezdzic zadna zmota
