Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAWA

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
leokady
Posty: 385
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 3:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAWA

Post autor: leokady » pn maja 07, 2012 9:58 pm

Tak się zastanawiam, czy macie jakieś myjnie w Wawie gdzie obmyją auto z błota i nie będą płakać z tego powodu??
Mieszkam w bloku i nie mam własnego podwórka.
Wszędzie zakazy a jak kiedy podjechałem Yeti po "testach" to pan na myjni miał na końcu języka aby mi powiedzieć @#$!%@$
Pozdrawiam
Patrol Y61-2,8 TD LONG - na wyprawy.

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: ramzes » pn maja 07, 2012 10:18 pm

Aqua na ciszewskiego np. ( ursynow ) :)2

jak dobrze ze juz wiosna to mozna odpalic karcher;a ... i poswiecic jedno popoludnie na przeplukanie auta :wink:
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

Awatar użytkownika
Sawa GR
Posty: 2376
Rejestracja: śr wrz 29, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Łukasz - Czerwieńsk
Kontaktowanie:

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: Sawa GR » wt maja 08, 2012 6:48 am

Dokładnie, koniec przymrozków odkręciłem kran na polu i myjka w dłoń. Od 2 lat przymierzam się do podciągnięcia kranu z kotłowni do garażu jakieś 3m :)21 Wtedy miał bym ciepłą myjkę przez cały rok, no ale... :oops: :oops: :oops:
U nas na myjniach pod marketami nikt się nie czepia, ale jak ostatnio swojego umyłem to mi się zrobiło głupio. Zostało takie gruzowisko że pomimo kolejki nikt za bardzo nie chciał wjeżdżać na moje stanowisko. Wrzuciłem 3 zł i spłukałem wszystko w okolice kratki, na następny dzień podłączyłem kran na ogródku...
Patrol Y60 2,8TD 1992 - Jest
Niva 1,9D 1990 - Była
Pathfinder 2,5TD automat 2008 - On road

Awatar użytkownika
leokady
Posty: 385
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 3:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: leokady » wt maja 08, 2012 7:24 am

Sawa GR pisze:........................... Wrzuciłem 3 zł i spłukałem wszystko w okolice kratki, na następny dzień podłączyłem kran na ogródku...
No kurka, ja nie mam tego ogródka, no i kranu...
Pozdrawiam
Patrol Y61-2,8 TD LONG - na wyprawy.

Awatar użytkownika
Sawa GR
Posty: 2376
Rejestracja: śr wrz 29, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Łukasz - Czerwieńsk
Kontaktowanie:

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: Sawa GR » wt maja 08, 2012 8:34 am

Dlatego pisałem u nas nikt się pod marketami nie czepia błocka. Na jednej myjce codziennie ekipa od budowy kanalizy, zjeżdżając na bazę myje sobie catepillary, nikt ich sie nie czepia a zostawiają piaskownicę albo słomę...
Coś tam u was w stolycy nie bardzo, stoi w jakimś regulaminie myjni jak bardzo mocno utyranym samochodem możesz przyjechać? :)21
Patrol Y60 2,8TD 1992 - Jest
Niva 1,9D 1990 - Była
Pathfinder 2,5TD automat 2008 - On road

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: alfik » wt maja 08, 2012 9:06 am

Ja myję w samoobsługowej w Alejach Niepodległości, ale zawsze spłuczę co spadło, poza tym staram się większe pacyny kijeczkiem oberwać jeszcze poza drogą. Nawet specjalnie przed myjnią jeździłem na polną drogę obtrącić większe kawałki, bo w myjni jak taka gruda jak cegła spadnie, to jest kłopot. Z drugiej strony Patrol na MT ma znacznie większe możliwości ublocenia się niż Kyron :D

Zwykle u mnie 80% mycie to płukanie podwozia, wymywanie błota z ramy i osłon, nadwozie to chwila.
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

eassa
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pt sty 05, 2007 9:51 pm
Lokalizacja: MAZOWSZE

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: eassa » wt maja 08, 2012 9:54 am

Na myjniach samoobsługowych sieciówek BP czy Orlen nikt się nie czepia bo obsludze naogół nie zależy. Jest takich kilka. Ja tam jeżdzę zeby zgrubnie zmyć syf - zawsze po sobie sprzątam i nikt się nigdy nie czepia. TAk naprawdę najważniejsze moim zdaniem jest umycie podowozia w szczególnosci z zakamarków nadkoli, ramy i itp. Stojące tam błoto zmienia swoją wilgotność i i wywyołuje korozje. Umycie podwozia to problem ja zanam jedno miejsce z podnośnikiem zakład zabezpieczeń antykorozyjnych na tyłach stacji orlen ( strona zachodnia ulicy ) przy Prymasa Tysiąclecia

Awatar użytkownika
Sawa GR
Posty: 2376
Rejestracja: śr wrz 29, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Łukasz - Czerwieńsk
Kontaktowanie:

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: Sawa GR » wt maja 08, 2012 11:03 am

Pomaluj śliskim epoxydem, błoto prawie samo odpada. Wcześniej ciężko było błocko wypłukiwać, teraz jak mam wszystko pomalowane, błocko szybko wyłazi, ze wszelkich zakamarków. Często wystarczy kilka dużych kałuż i tak ze 80km/h.
Patrol Y60 2,8TD 1992 - Jest
Niva 1,9D 1990 - Była
Pathfinder 2,5TD automat 2008 - On road

Awatar użytkownika
leokady
Posty: 385
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 3:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: leokady » wt maja 08, 2012 2:32 pm

Ja mam BP pod nosem z myjnią samoobsługową ale te wszystkie oznaczenia, że qudów i terenówek myć nie wolno mnie odstraszają.
Pozdrawiam
Patrol Y61-2,8 TD LONG - na wyprawy.

Awatar użytkownika
adaśko
Posty: 746
Rejestracja: śr mar 02, 2011 4:34 pm
Lokalizacja: Muhlhausen ;)

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: adaśko » śr maja 09, 2012 5:51 am

Tak jak ramzes napisał na Ursynowie można śmiało myć np na Ciszewskiego (tam jest myjnia ze słoniem chyba) czy na Płaskowickiej (skrzyżowanie z Rosoła koło Orlenu jest tam myjnia yellow czy jakoś tak)
Nikt tam nigdy się do mnie nie czepiał ale może dlatego że są przyzwyczajeni bo niedaleko jest "Skarpa" i "Pola wilanowskie" gdzie można nieźle samochód pobrudzić :wink:
W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką... Ale w praktyce jest.

Awatar użytkownika
leokady
Posty: 385
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 3:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: leokady » śr maja 09, 2012 8:06 am

adaśko pisze:Tak jak ramzes napisał na Ursynowie można śmiało myć np na Ciszewskiego (tam jest myjnia ze słoniem chyba) czy na Płaskowickiej (skrzyżowanie z Rosoła koło Orlenu jest tam myjnia yellow czy jakoś tak)
Nikt tam nigdy się do mnie nie czepiał ale może dlatego że są przyzwyczajeni bo niedaleko jest "Skarpa" i "Pola wilanowskie" gdzie można nieźle samochód pobrudzić :wink:
Trochę daleko ode mnie, bo ja zdrugiej strony mieszkam ale jak będzie potrzeba to się Ursynów lekko zabrudzi :)
Pozdrawiam
Patrol Y61-2,8 TD LONG - na wyprawy.

Awatar użytkownika
Salata123
 
 
Posty: 4423
Rejestracja: sob lut 12, 2005 3:41 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: Salata123 » śr maja 09, 2012 9:54 am

Robo wash na Czarnomorskiej
Suzuki SJ 410
GG: 1101137
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
leokady
Posty: 385
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 3:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: leokady » śr maja 09, 2012 10:45 am

Salata123 pisze:Robo wash na Czarnomorskiej
No co Ty? Do Robowasha wppuszczą takiego ubłoconego??
... chociaż może i wpuszczą ale potem porządnie skasują :)
Pozdrawiam
Patrol Y61-2,8 TD LONG - na wyprawy.

Awatar użytkownika
Whitie
 
 
Posty: 909
Rejestracja: śr lis 17, 2010 6:32 pm
Lokalizacja: WPR / WJ

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: Whitie » śr maja 09, 2012 5:41 pm

Radzymińska vis a vis Trockiej.... tam myje, spłukuję po sobie i jest gitara
...z zawodu jestem...człowiekiem.
Tel - 508087274; GG - 7664920; Maciej
K160 SD33

jagódka
 
 
Posty: 180
Rejestracja: śr lut 13, 2008 7:53 pm
Lokalizacja: wawa

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: jagódka » śr maja 09, 2012 9:14 pm

Ja spłukuję na Płochocińskiej. zaraz za zjazdem z Modlińskiej, po lewej albo w Markach na Lewandów. Zero problemów, chociaż na Płochocinskiej wyskoczył koleś z budki i mówi "traktorów nie myjemy" Odpowiedziałem "to nie myjcie" i robiłem swoje. Od tamtej pory pan przychodzi i nawet z uśmiechem coś tam zagaduje :)

Awatar użytkownika
leokady
Posty: 385
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 3:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: leokady » śr maja 09, 2012 10:33 pm

jagódka pisze:Ja spłukuję na Płochocińskiej. zaraz za zjazdem z Modlińskiej, po lewej albo w Markach na Lewandów. Zero problemów, chociaż na Płochocinskiej wyskoczył koleś z budki i mówi "traktorów nie myjemy" Odpowiedziałem "to nie myjcie" i robiłem swoje. Od tamtej pory pan przychodzi i nawet z uśmiechem coś tam zagaduje :)
Dobre.
Myślę, że w wiekszości takich myjni samoobsługowych nie można myć "traktorów" kwestia tylko czy ktoś się przyczepi :)
Pozdrawiam
Patrol Y61-2,8 TD LONG - na wyprawy.

Awatar użytkownika
OldAdler
 
 
Posty: 957
Rejestracja: wt paź 12, 2010 10:11 pm
Lokalizacja: Große Deutschland

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: OldAdler » czw maja 10, 2012 7:38 am

leokady pisze: Myślę, że w wiekszości takich myjni samoobsługowych nie można myć "traktorów" kwestia tylko czy ktoś się przyczepi :)
Mozna myc, tylko myjnia musi byc przygotowana.
Po myciu nie splukiwac tego do studzienki, tylko szufla i do taczki mozna zaladowac i wysypac gdzies obok, gdzie wskaze obsluga. Czasem obsluga sama potrafi to zrobic.

Awatar użytkownika
sbst
 
 
Posty: 1489
Rejestracja: sob lip 31, 2010 6:55 pm
Lokalizacja: Centrala ;)

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: sbst » czw maja 10, 2012 8:08 am

Dokladnie. Najwazniejsze nie robic bydla. Na zadnej BP nigdy nie gonili chociaz tabliczki wisza. Ale zawsze piatka idzie na sprzatniecie po sobie.
A prywaciarzy omijac no tam tylko kurz lubia splukiwac... Nie raz z morda wyskakiwali zanim wjechalem... Najwieksze buraki na Gorczewskiej vis a vis Wola Park - od lat tam plaskiego mylem ale jak raz uje do mnie wyskoczyli to myslalem ze do rekoczynu z mojej strony dojdzie. Zlotowki in juz nigdy nie zostawie.
PATROLnięty ;)

~----oo----/ LAWETA (przyczepa) - 2x4,5m, 1800/2500kg -moge sie podzielic :)21

Awatar użytkownika
rus_one
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 8:19 am
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą
Kontaktowanie:

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: rus_one » pt maja 11, 2012 6:25 pm

Ehhhh. Jeszcze jak się zajmowałem myciem samochodów to z szerokim usmiechem witałem wszelkie uebane terenówki :)21 no ale ja też lubię ubłocić sprzęt...

Oczywiście nawet złocisza dopłaty nie wołałem.
miasto WOODSTOCKu

Disco 200 tdiPlug & przyspawaj & Play
Mitsumaniaki

Awatar użytkownika
RudolfWT
 
 
Posty: 157
Rejestracja: pn sty 04, 2010 4:09 pm
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: RudolfWT » pn cze 25, 2012 8:35 pm

W Falenicy jest Myjnia Syrena na Patriotów vis a vis PKP Falenica. Chłopaki myją wszystko, czasem tylko delikatna dopłata za jak to cennik określa "wybitnie" brudne auta :)
GR Y60 -> Y60Long -> 4Runner 3.0v6 - >Y60 Long :)

Awatar użytkownika
chemik2000
 
 
Posty: 296
Rejestracja: wt mar 18, 2008 8:28 pm
Lokalizacja: Miasto Marzen

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: chemik2000 » pn cze 25, 2012 9:09 pm


Awatar użytkownika
leokady
Posty: 385
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 3:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie mieszczuchy myją auta po błotnych eskapadach?? WAW

Post autor: leokady » wt cze 26, 2012 8:13 am

chemik2000 pisze:Cos w temacie juz bylo :)21
http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f=21&t=70431
było... nerwowo... :)
Pozdrawiam
Patrol Y61-2,8 TD LONG - na wyprawy.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość