Panowie - drobne pytanko

Mam k160 z "esiokiem" 3.3D
Filtr powietrza wielkości koła ratunkowego posadowiony na swego rodzaju gaźniku

z przepustnicą. Linka od gazu porusza przepustnicą, więc rozkminiłem, że pompa sterowana jest jakoś podciśnieniowo. Wywaliłem oryginalny filtr wstawiając hermetyczny własnej produkcji - ale nie podpiąłem jednej z rureczek od tegoż sterowania pompą. Rureczka owa brała ciśnienie z filtra (przefiltrowane już powietrze). Odpaliłem auto - jedzie, przyspiesza, ogólnie silnik zachowuje się jakby ta rureczka do niczego mu potrzebna nie była

Druga rurka (pod przepustnicą) jest zostawiona i podłączona jak w oryginale.
I wreszcie pytanie - czy podpinać tą rurkę do filtra czy nie ? czy jej zaślepienie w jakiś sposób wpływa na nie wiem - chociażby spalanie?