nie no zartowalemqubus pisze:jutro zadzwonie i zapytam

Moderator: Kosiarz
nie no zartowalemqubus pisze:jutro zadzwonie i zapytam
mam u siebie mala walke z tym ustrojstwem i pytaniequbus pisze:nie. nie mam luzu.
moge jedynie wysunac lub wsunac polos , ale tez niewiele.
Łożysko piasty złe... zaraz Ci znajdę temat o tym.moku pisze: mam u siebie mala walke z tym ustrojstwem i pytanie
tj. wysuwam polos na maxa ale jest to za malo zeby seger wpasowal sie w te wyzlobienie na polosi...
co jeste kurde nie tak, doslownie niecaly milimetr mi brakuje..mozna ja na hama wyciagnac czy oszlifowac cos...
kolego no wlasnie to byl powod mojej wymiany na te wlasnie lozysko bo mialem te zwykle zamiennik...Takayuki pisze:Łożysko piasty złe... zaraz Ci znajdę temat o tym.moku pisze: mam u siebie mala walke z tym ustrojstwem i pytanie
tj. wysuwam polos na maxa ale jest to za malo zeby seger wpasowal sie w te wyzlobienie na polosi...
co jeste kurde nie tak, doslownie niecaly milimetr mi brakuje..mozna ja na hama wyciagnac czy oszlifowac cos...
EDIT
http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=6&t= ... o#p7813238
http://forum4x4.pl/viewtopic.php?f=6&t= ... o#p7871550
Ma związek. Położenie półosi jest stałe, a piastę można odsunąć na zewnątrz np złym albo źle dobitym łożyskiem i tym samym zasłonić nacięcie na prawidłowo siedzącej półosi. Jeśli na pewno masz to łożysko z literkami JRYA2 i na pewno dobrze nabite/poskładane, to słuchaj mądrzejszych ode mnie i sprawdź następne rzeczy, np to co @N2O napisał.moku pisze: kolego no wlasnie to byl powod mojej wymiany na te wlasnie lozysko bo mialem te zwykle zamiennik...
wstawilem dzisiaj te co trzeba koyo...moze nie zostalo nabite do konca? ale tak w sumie patrzylem na to to nie ma chyba zwiazku lozysko z polosia.. tylko z polozeniem calej piasty a tu u mnie wlasnie polos nie wychodzi tak jak powinno
nie wiem chyba przeszlifuje te pierscienie troche w koncu to tzlko milimetr..
kolego demontowalem czop bo jak niby wyobrazacie sobiie wymiane lozyska kola bez wyjecia czopu piasty???honki pisze:Co Wy tak się tego łożyska piasty uczepiliście. Nie ma to wpływu na wysunięcie się półosi z czopu. Natomiast łożysko igiełkowe jak najbardziej.
Napisz kolego czy demontowałeś tylko piastę, czy czop piasty też? Jak czopu nie. I przed naprawą było z zabezpieczeniem wszystko ok. To nie powinno być z tym kłopotów.
Takayuki pisze: Łożysko piasty złe...
Pojechałem kiedyś do sklepu z łożyskami ... takiego ą, ę i w ogóle, że profeska znaczy i kupiłem komplet łożysk na obie strony w czym rzeczone dwa łożyska wg numerków ze starego. Pan mi dał (zamówiłem jakieś dobre i nie tanie) ... patrze na symbole na opakowaniu a tam brakuje tych literek ... ale pan tłumaczy, że to nic nie szkodzi bo cośtamcośtam .... i mówi, że będzie super i w ogóle. No to ja zadowolony w auto i nazad do rozgrzebanego wozu 20km w jedną stronę .....przyjechałem i składam ..... a że to pierwszy raz robiłem to mi zeszło trochę ... no i jak się wszyscy domyślają brakowało mi tych 2mm żeby nawlec segeraTakayuki pisze: Łożysko piasty, to większe wewnętrzne, 33110 JRYA2. Idzie dostać zwykłe 33110 bez literek. Połowę taniej. I w każdym sklepie z łożyskami, w przeciwieństwie do tego JRYA2
moku pisze:kolego demontowalem czop bo jak niby wyobrazacie sobiie wymiane lozyska kola bez wyjecia czopu piasty???honki pisze:Co Wy tak się tego łożyska piasty uczepiliście. Nie ma to wpływu na wysunięcie się półosi z czopu. Natomiast łożysko igiełkowe jak najbardziej.
Napisz kolego czy demontowałeś tylko piastę, czy czop piasty też? Jak czopu nie. I przed naprawą było z zabezpieczeniem wszystko ok. To nie powinno być z tym kłopotów.
te lozysko igielkowe bylo ok tzn wizualnie ale jest pinowy luz na polosce...
mozna dostac te lozysko w sklepie z lozyskami czy orginal?
nie ma o tym na forum...
wymiana tez do latwych nie nalezy pewnie bez uszkodzenia jego nie da sie wyciagnac?
Bez toczeniamoku pisze:a wiec tak
po ponownym rozlozeniu wszystkiego na nowo myslalem dlugo co moze byc nie tak otoz pierscien miedziany ktory nachodzi os-przegub ktory dociska lozysko igielkowe, ma male podtoczenie podobnie jak lozysko duze
i pierscien byl zalozone podtloczeniem w strone lozyska i to jest zle, musi byc podtoczenie w strone osi czyli przegubu
zalozylem to w tki sposob i wszystko pasuje
tak kamien z serca...honki pisze:Mówiłem że coś pomieszałeś
Ale dobrze że jest już oki
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości