

Podsumowując dobry pomysł i wykonanie w rozsądnych pieniądzach ale do wyprawówki. Nikt nie mówił, że zabawa w Off-Road to tania zabawa

Moderator: Kosiarz
To teraz pokaż mi gdzie można kupić dodatkowy zbiornik do Isuzu D-maxa (nowy model). Wtedy nie będę musiał kombinowaćBoyakki pisze:Generalnie celnicy na wschodzie czepiają się wszystkiego co się da aby tylko wyłudzić siano. Na granicy z Ukraińsko-Mołdawskiej musieliśmy zapłacić łapówkę za CB radia gdyż Panowie uznali, że to "szpiegowskaja maszina"Na Polsko - Ukraińskiej było pytanie "a gdzie bumper". Na Mołdawsko - Rumuńskiej kazali nam ciąć klatkę bo w środku na pewno są narkotyki. A zbiornika się nie czepiali bo nikomu się nie chciało schylać (to jest taka gra losowa do czego się przeczepią)
. Zasadniczo ekstra 70L ma więcej zalet niż wad bez względu na to gdzie się jedzie. Jak ma się jeszcze dostęp do jakiegoś red bulla/oszczędności to temat zaczyna nabierać jeszcze więcej sensu. Jak zgnije zbiornik (ok. 10 lat) to koszt oryginalnego zbiornika (80L) w Nissanie wychodzi podobnie. Na alledrogo.pl widziałem regenerowane za ok 800pln + (ale na to nie dają gwarancji). Butla gazowa to rewelacyjny pomysł ja bym poszedł dalej i kupił takie do CNG i dał je na dach ze cztery powinny wejść ponadto zaoszczędzamy na chińskiej pompce bo grawitacyjnie będzie spływać. W Rosji i na Ukrainie to widok normalny i gwarantuje, że nikt się nie przyczepi. Dla bardziej oszczędnych możemy połączyć 30 baniek po płynie do spryskiwania szyb i połączyć je w klaster (wystarczy postać na jakiejś stacji i poczekać, ludziska je tam zostawiają). Zastanawiam się też ile nafty wjedzie w koło zapasowe.
Podsumowując dobry pomysł i wykonanie w rozsądnych pieniądzach ale do wyprawówki. Nikt nie mówił, że zabawa w Off-Road to tania zabawa. Pewne rzeczy muszą kosztować ale bez przesady jak np. progi do Y61 long za 1500pln (bo tego nie rozumiem).
no właśnie, jak zobaczyWojtek_W pisze:Jak zobaczy ,ze zbiornik byl przerabiany ( nie jest fabryczny) to jak najbardziej moga. Czy beda to juz wypadkowa wielu czynnikow.
Po takim doładowaniu i to substancją płynną zrobienie jakiegoś większego trawersu, będzie oznaczało kupę ze strachu i bokaBoyakki pisze: kupił takie do CNG i dał je na dach ze cztery powinny wejść
Zobaczy. Nawet jak bedzie podejrzewal to wezmie na kanal i tam juz zobacza. Generalnie nawet jak bedzie mial humora i wrzuci Cie na kanal od tak sobie to po wejsciu na penwo sie przyczepi. A poza,ze przerabiany na milion procet. Oni widzieli wiecej przerabianych zbiornikow niz cale to forum razem wzietePatryk 160 pisze:no właśnie, jak zobaczyWojtek_W pisze:Jak zobaczy ,ze zbiornik byl przerabiany ( nie jest fabryczny) to jak najbardziej moga. Czy beda to juz wypadkowa wielu czynnikow.
a można zrobić tak ,że choćby bardzo się starał to nie zobaczy
Skoro cena nie istotna to zapraszam na stronkę: http://thelongranger.com.au/dmax12longr ... ltank.htmlAdamo pisze:To teraz pokaż mi gdzie można kupić dodatkowy zbiornik do Isuzu D-maxa (nowy model). Wtedy nie będę musiał kombinowaćBoyakki pisze:Generalnie celnicy na wschodzie czepiają się wszystkiego co się da aby tylko wyłudzić siano. Na granicy z Ukraińsko-Mołdawskiej musieliśmy zapłacić łapówkę za CB radia gdyż Panowie uznali, że to "szpiegowskaja maszina"Na Polsko - Ukraińskiej było pytanie "a gdzie bumper". Na Mołdawsko - Rumuńskiej kazali nam ciąć klatkę bo w środku na pewno są narkotyki. A zbiornika się nie czepiali bo nikomu się nie chciało schylać (to jest taka gra losowa do czego się przeczepią)
. Zasadniczo ekstra 70L ma więcej zalet niż wad bez względu na to gdzie się jedzie. Jak ma się jeszcze dostęp do jakiegoś red bulla/oszczędności to temat zaczyna nabierać jeszcze więcej sensu. Jak zgnije zbiornik (ok. 10 lat) to koszt oryginalnego zbiornika (80L) w Nissanie wychodzi podobnie. Na alledrogo.pl widziałem regenerowane za ok 800pln + (ale na to nie dają gwarancji). Butla gazowa to rewelacyjny pomysł ja bym poszedł dalej i kupił takie do CNG i dał je na dach ze cztery powinny wejść ponadto zaoszczędzamy na chińskiej pompce bo grawitacyjnie będzie spływać. W Rosji i na Ukrainie to widok normalny i gwarantuje, że nikt się nie przyczepi. Dla bardziej oszczędnych możemy połączyć 30 baniek po płynie do spryskiwania szyb i połączyć je w klaster (wystarczy postać na jakiejś stacji i poczekać, ludziska je tam zostawiają). Zastanawiam się też ile nafty wjedzie w koło zapasowe.
Podsumowując dobry pomysł i wykonanie w rozsądnych pieniądzach ale do wyprawówki. Nikt nie mówił, że zabawa w Off-Road to tania zabawa. Pewne rzeczy muszą kosztować ale bez przesady jak np. progi do Y61 long za 1500pln (bo tego nie rozumiem).
Cena nieistotna
Pisałem dodatkowy, a nie głównyBoyakki pisze:Skoro cena nie istotna to zapraszam na stronkę: http://thelongranger.com.au/dmax12longr ... ltank.htmlAdamo pisze: To teraz pokaż mi gdzie można kupić dodatkowy zbiornik do Isuzu D-maxa (nowy model). Wtedy nie będę musiał kombinowaćCena nieistotna
A jak kolega chce to można się kolega zgłosić do kolegi Ingrid może coś uradzi (kształt ma dobrze posiekany wiec będzie wyzwanie).
Po zatankowaniu. Jest osobny zbiorniczek na to paskudztwo i po zatankowaniu jest wtryskiwany do zbiornika małą rurką podłączoną przy wlewie paliwaWojtek_W pisze:A ten fluid nie jest dodawany jako w trakcie?Tylko do baku po zatankownaiu?
Dlatego kombinuję coś takiego jak zrobił kolega Góral... Zbiornik w miejsce koła zapasowego, wlew wycięty na pace i wężyk z pompką elektryczna wpięty do wlewu od zbiornika głównego. Jak się kończy paliwo w głównym to przepompowuję z dodatkowego. Komp i cały system powinien uważać, że po prostu zatankowałem i nie powodować żadnych błędów. ASO jest wyjątkowo elastyczneBoyakki pisze:No to trochę smutek z tym DPF. Analizowałem opcję zbiornika dodatkowego i jest z nim więcej zabawy niż z głównym.
Trzeba wywiercić dodatkowy otwór na wlew, kupić smoka i zrobić trójnik z zaworem na przewodzie paliwowym. Nie wiem co na to panowie z ASO i komputery pokładowe powiedzą. Może się to smutnie skończyć. Samo pudło wyrzeźbić się da na 100% ale kwestia adaptacji bez dużej ingerencji to już problem. Nawet jeżeli zrobisz to bez trójników itp. to może być problem z natury grawitacyjnej gdyż zbiornik będą na podobnym poziomie. Myślę, że to jest kwestia wyboru właściciela tj. albo szpeje albo gwarancja. Do jazdy na codzień mam osobówkę BMW w której miałem DPFa. Panowie rozwiązali mi ten problem wywalając go i założyli jakiś czip, który pokazuje w iDrive 200K km do serwisu. Tyle, że ja już gwarancji dawno nie mam..
Adamo pisze:Dlatego kombinuję coś takiego jak zrobił kolega Góral... Zbiornik w miejsce koła zapasowego, wlew wycięty na pace i wężyk z pompką elektryczna wpięty do wlewu od zbiornika głównego. Jak się kończy paliwo w głównym to przepompowuję z dodatkowego. Komp i cały system powinien uważać, że po prostu zatankowałem i nie powodować żadnych błędów. ASO jest wyjątkowo elastyczneBoyakki pisze:No to trochę smutek z tym DPF. Analizowałem opcję zbiornika dodatkowego i jest z nim więcej zabawy niż z głównym.
Trzeba wywiercić dodatkowy otwór na wlew, kupić smoka i zrobić trójnik z zaworem na przewodzie paliwowym. Nie wiem co na to panowie z ASO i komputery pokładowe powiedzą. Może się to smutnie skończyć. Samo pudło wyrzeźbić się da na 100% ale kwestia adaptacji bez dużej ingerencji to już problem. Nawet jeżeli zrobisz to bez trójników itp. to może być problem z natury grawitacyjnej gdyż zbiornik będą na podobnym poziomie. Myślę, że to jest kwestia wyboru właściciela tj. albo szpeje albo gwarancja. Do jazdy na codzień mam osobówkę BMW w której miałem DPFa. Panowie rozwiązali mi ten problem wywalając go i założyli jakiś czip, który pokazuje w iDrive 200K km do serwisu. Tyle, że ja już gwarancji dawno nie mam..
Miejsce na koło jest z tyłu pod podłogą. Fajna, duża wnęka wiec nie będzie nic wystawało.Boyakki pisze: To w Twoim przypadku jest to optymalne rozwiązanie tylko paki bym nie ciął bo szkoda trochę nowego auta. Skoro ASO nie ma z tym problemu to generalnie luz. A gdzie jest miejsce na zapas w Isuzu??
LSD pisze:Ja wjeżdżając na Ukarainę miałem 3/4 zbiornika i dodatkowo pełen kanister polskiego ON.
Tak to rozbawiło ukraińskiego celnika, że pożartował chwilę, popukał się w głowe i za 3 minuty pojechaliśmy dalej.
Pewnie myślał, żem jakiś wariat
Oryginalny dodatkowy zbiornik to prawdziwy biały kruk. Marna szansa, że gdzieś ktoś taki ma na sprzedaż.karol2000 pisze:Ma ktoś namiary gdzie można kupić dodatkowy zbiornik do y61?
Kupiłem Patrola z całą instalacja do dodatkowego zbiornika jest nawet uchwyt do zbiornika, wlew, przewód do przepompowania, dodatkowy wskaźnik w kabinie, tylko Hans(auto sprowadzane z Niemiec), albo polski handlarz wycieli sam bak i to tak niedbale, że po zatankowaniu do pełna przez 200 km zostawiałem smugę ropy na asfalcie.
Jak masz na zegarach dodatkowy wskaźnik paliwa to chyba oryginał?karol2000 pisze:Instalacja oryginalna raczej nie jest(chociaż kto wie:), ale na pewno bardzo profesjonalnie zrobiona.
Patrol GR 98r 2.8TDi, bardzo fajnie wyposażony.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość