
...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Moderator: Kosiarz
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Czołgiem
Nie może być normalnie, zawsze trza coś robić:) Mili specjaliści od najsana
co karwa może być :? Dojeżdżam do skrzyżowania lekko koła skręcone, asfalt płaski i gładki
nagle prawa strona podskoczyła jakbym cegłę jakąś przejechał. Wychodzę na prostą jak Kubica i coś napierdla w kole, jakbym miał je z jednej strony płaskie, tak jakby co pół obrót koła jakbym przejeżdżał po jakiejś cegle. Takie jebnieca. Zatrzymuje się na podobczu, wychodzę, stukam pukam.... nic... cofam i jak ręką odjął. Elegancko lecim 90 na blacie zero stuków. Sytuacja powtórzyła się już kilka razy, ale dopiero ostatnio zobaczyłem że na tej drodze rzeczywiście nic nie było. Nigdy też nie było takiej sytuacji że na prostej drodze coś napitala. Jakieś pomysły ?
Może sprzęgiełko - mam automaty. Jakieś sugestie
PS; nie nie byłem ślepy, piany i naćpany, tam nie było tej cegły
)

Nie może być normalnie, zawsze trza coś robić:) Mili specjaliści od najsana


Może sprzęgiełko - mam automaty. Jakieś sugestie

PS; nie nie byłem ślepy, piany i naćpany, tam nie było tej cegły


Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Wychodzi, że sprzęgiełko albo przegub, jechałeś na zapiętym napędzie po asfalcie?
Chyba tylko to może chwilowo zblokować/szarpnąć kołem a potem nie dawać objawów...
Ewentualnie zacisk, ale to by z każdym kolejnym hamowaniem się pogarszało i darło/szarpało/zgrzytało raczej jednostajnie.
Chyba tylko to może chwilowo zblokować/szarpnąć kołem a potem nie dawać objawów...
Ewentualnie zacisk, ale to by z każdym kolejnym hamowaniem się pogarszało i darło/szarpało/zgrzytało raczej jednostajnie.
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
A więc tak :
Zaciski po regeneracji, nawet ostatnio tam zaglądałem tłoczek jak nowy.
Akurat ostatnio to wyjechaliśmy dopiero co z terenu, przejechałem może 5-7 km. Ostatnio sprzęgiełka miałem na AUTO, nie blokowałem ich na LOCK. Przy wyjeździe z terenu zawsze staram się cofnąć parę metrów przy już rozłączonym reduktorze (przyzwyczajenie z vitary). Pamiętam jakiś czas temu jak na AUTO wjeżdżałem pod dość stromą górę. Trzeba było na pelnej pycie tam podjechać. Wtedy właśnie chyba z lewej strony mocno coś przeskakiwało i strzelało. Po zapięciu na LOCK objaw ustał.
Zaciski po regeneracji, nawet ostatnio tam zaglądałem tłoczek jak nowy.
Akurat ostatnio to wyjechaliśmy dopiero co z terenu, przejechałem może 5-7 km. Ostatnio sprzęgiełka miałem na AUTO, nie blokowałem ich na LOCK. Przy wyjeździe z terenu zawsze staram się cofnąć parę metrów przy już rozłączonym reduktorze (przyzwyczajenie z vitary). Pamiętam jakiś czas temu jak na AUTO wjeżdżałem pod dość stromą górę. Trzeba było na pelnej pycie tam podjechać. Wtedy właśnie chyba z lewej strony mocno coś przeskakiwało i strzelało. Po zapięciu na LOCK objaw ustał.
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
To jak coś strzela to pewnie masz przyczynę... rozbierz w drobny mak, zweryfikuj, przesmaruj, czy co tam się z automatami robi [nie wiem], lub załóż manualne 

Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Czy rozstaw śrub w flaszy z y60 lub y61 jest taki sam jak w k160 
Z góry dzięki.

Z góry dzięki.
- Wojtek
- Posty: 2115
- Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Której w K i której w Y ? reduktor; most tył, most przód ?
Generalnie: NISSAN
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Kolego Kubanos mam to samo od 3 dni mam w gr y 60 tez automaty i chyba trzeba sie pogodzic i kupic manualne ruszam spod domu to wrazenie jest takie jak bym po ceglach jezdzil zatrzymuje sie cofam i jest ok no ale czasami jeszcze terkotanie na lewym kole zima weryfikuje nawet czolgi
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Panowie znów pisior mnie wkur... A
wczoraj -14 i zapalił bez jakiś tam problemów. Pojeździłem nim trochę (30km) a dziś grzeję świece, przekaźnik pstryknął i dupa. Rozrusznik tylko pstryka i zero kręcenia. Aku naładowane, podłączyłem nawet inne i zero odzewu. Od czego zacząć? W momencie gdy próbuje kręcić, kontrolki lekko przygasają. Wiem, może przekaźnik na prawym nadkolu ale od czego byście zaczęli. Masa jakąś? czy raczej rozrusznik szczęzł
i targać dziada
klemy przeczyszczone 




Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Czeka mnie wymiana szpilki w tylnej piaście i zastanawiam się czy da się to zrobić bez wyjmowania półosi czy trzeba rozbebeszać wszystko. Ktoś podpowie?
Y60, 93r , 2.8T coś tam porobione
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Nie trzeba. Zdejmij tylko zacisk i tarczę. Będziesz miał leprze dojście.
Nissan Patrol Y60 TD42+PTO
- Wojtek
- Posty: 2115
- Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Zrobiłeś ?kubanos pisze: przekaźnik pstryknął i dupa. Rozrusznik tylko pstryka i zero kręcenia. Aku naładowane, podłączyłem nawet inne i zero odzewu. Od czego zacząć? W momencie gdy próbuje kręcić, kontrolki lekko przygasają.
Typowe dla takiego zachowania to uszkodzenie włącznika elektromagnetycznego. Bez wyciągania się nie obejdzie... Nie wiem, jak to upakowane w Parchu (czy jest miejsce na ręce), ale można jeszcze sprawdzić podpinając bezpośrednio kabelek od rozrusznika - ten cienki do elektromagnesu - do "+" aku. Jeśli też tylko pstryka, to włącznik uszkodzony na bank. Dla bardziej obeznanych z elektryką można jeszcze zewrzeć na elektromagnesie przy rozruszniku - np. jakimś kluczem, śrubokrętem, kawałkiem żelaza - dwie śruby : jedna połączona grubym kablem z aku, druga plecionką idzie do wnętrza rozrusznika - tylko ostrożnie ! ! bo można zewrzeć aku do masy albo spowodować jakiś mały pożar jak rozrusznik ruszy i badający się nieco przestraszy. Jak zakręci, to już pewność, że elektromagnes.
Czasem takie objawy dają szczotki - wówczas przy zwieraniu kluczem nie ruszy. Jeśli przekaźnik, kabelki sterowania po drodze ( nadpalone styki, przegrzany przewód itp.) to bezpośrednie połączenie elektromagnesu z akumulatorem da kręcenie rozrusznikiem.
Generalnie: NISSAN
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Ta zrobione
tak jak piszesz, zwieranie śrub nie ruszyło rozrusznikiem. Ogólnie w środku sama rdza, przeczyszczone wszystko i ruszył. Tylko w momencie jak auto odpala, pojawia się jakiś dziwny świst i po 1 sekundzie znika 


- Wojtek
- Posty: 2115
- Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Dobrze przejrzałeś ?
Miałem u siebie, (starter Terrano) podobnie; okazało się po rozbiórce, że magnesy się odkleiły ! Od wody i rdzy ! Nowy stojan nie do dostania, więc trzeba było kupić kompletny rozrusznik...
W starych konstrukcjach stojan był "magnesowany" cewkami a ich rdzenie przykręcano śrubami; teraz stosuje się magnesy neodymowe wklejane w tuleję i dystansowane wkładkami ze stali sprężynowej. Jak się odkleją, to dupa, rozrusznik wariuje bo ma dziwne parametry pracy (elektryczne) a poza tym magnesy ocierają o wirnik i stąd ten dźwięk - świst.
Inna możliwość to praca przekładni planetarnej między wirnikiem a bendixem. To przeczyścić i nasmarować - najlepiej molibdenem od przegubów.
Miałem u siebie, (starter Terrano) podobnie; okazało się po rozbiórce, że magnesy się odkleiły ! Od wody i rdzy ! Nowy stojan nie do dostania, więc trzeba było kupić kompletny rozrusznik...
W starych konstrukcjach stojan był "magnesowany" cewkami a ich rdzenie przykręcano śrubami; teraz stosuje się magnesy neodymowe wklejane w tuleję i dystansowane wkładkami ze stali sprężynowej. Jak się odkleją, to dupa, rozrusznik wariuje bo ma dziwne parametry pracy (elektryczne) a poza tym magnesy ocierają o wirnik i stąd ten dźwięk - świst.
Inna możliwość to praca przekładni planetarnej między wirnikiem a bendixem. To przeczyścić i nasmarować - najlepiej molibdenem od przegubów.
Ostatnio zmieniony śr sty 13, 2016 11:31 am przez Wojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
Generalnie: NISSAN
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Wszystko już schodzi na psy....cała motoryzacja. Rozrusznik już leży nowy na zapas w bagażniku. W starym łożyska się już prawie skończyły,szczotki również, także trochę go dojadę jeszcze i podmienię gadaWojtek pisze:Dobrze przejrzałeś ?
Miałem u siebie, (starter Terrano) podobnie; okazało się po rozbiórce, że magnesy się odkleiły ! Od wody i rdzy ! Nowy stojan nie do dostania, więc trzeba było kupić kompletny rozrusznik...
W starych konstrukcjach stojan był "magnesowany" cewkami a ich rdzenie przykręcano śrubami; teraz stosuje się magnesy neodymowe wklejane w tuleję i dystansowane wkładkami ze stali sprężynowej. Jak się odkleją, to dupa, rozrusznik wariuje bo ma dziwne parametry pracy (elektryczne) a poza tym magnesy ocierają o wirnik i stąd ten dźwięk - świst.
Inna możliwość to praca przekładni planetarnej między wirnikiem a bendixem. To przeczyścić i nasmarować - najlepiej molibdenem od przegubów.

- Wojtek
- Posty: 2115
- Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Byle Ci nie padł, jak będziesz wklejony po maskę w błocie i nikogo do szarpnięcia -czego nie życzę... 

Generalnie: NISSAN
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
No jak coś ma się zepsuć to się zepsuje i to w najmniej odpowiednim momencie.... racja... wywalę go wkrótce



Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
No już wiem co mi strzelałoTakayuki pisze:To jak coś strzela to pewnie masz przyczynę... rozbierz w drobny mak, zweryfikuj, przesmaruj, czy co tam się z automatami robi [nie wiem], lub załóż manualne






- Gocu
- Posty: 486
- Rejestracja: pn cze 07, 2010 1:50 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Warszawa
- Kontaktowanie:
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Pytanie (póki co) teoretyczne. Czy jest możliwość zamienić podwyższany, plastikowy dach krótkiego Y60 na zwykły?
Jest: Monterey 3,5v6 '00r lift 2" AT 235/85+szumex 33x10,5
Był: Patrol Y60, Trooper i UAZ
Był: Patrol Y60, Trooper i UAZ
- Wojtek
- Posty: 2115
- Rejestracja: wt cze 04, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: kiedyś UĆ, teraz Końskie, 51_12,932'N 20_30,277'E
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Kto Ci to składał ?kubanos pisze:Ten talerzyk z wycięciami który wchodzi na czop piasty był przez segerem na półosi a powinien być za... Masakra![]()

Generalnie: NISSAN
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
..jeszcze tylko parę wiosen, jeszcze parę przygód z losem..
-
-
- Posty: 4958
- Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Tak. Ściągaliśmy z Y61 więc w Y60 będzie podobnie.Gocu pisze:Pytanie (póki co) teoretyczne. Czy jest możliwość zamienić podwyższany, plastikowy dach krótkiego Y60 na zwykły?
Wklejany jest na klej do szyb. Kumpel pozostałą dziurę w dachu zaspawał, w środku zmienił podsufitkę a na dachu ma teraz bagażnik.
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Nie mogę Ci powiedzieć, musiałbym Cię zabićWojtek pisze:Kto Ci to składał ?kubanos pisze:Ten talerzyk z wycięciami który wchodzi na czop piasty był przez segerem na półosi a powinien być za... Masakra![]()




Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Panowie czy tylne sprężyny w y60 4.2 są twardsze niż te z 2,8? Czy tylko przody się różnią? 

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 91
- Rejestracja: czw lut 19, 2009 7:57 am
- Lokalizacja: Konin
- Kontaktowanie:
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Cześć,
Pojawił mi się problem z odpalaniem Patrola- Y61 na mechanicznej pompie. Dotychczas palił od strzała nawet w największe mrozy. Przekręcałem kluczyk, od razu go poduszczałem i palił.Teraz po jakimś 20 minutach postoju trzeba go kręcić. Niby wykazuje na zapowietrzanie układu ale mam sprawny zaworek zwrotny za filtrem(założony przez przedniego właściciela z powodu umierającej pompy seryjnej ). Wymieniłem filtr paliwa. Czyżby złe paliwo czy może pompa się kończy? Może ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze sprawdzić zanim wywalę pompę na stół.
Z góry dziękuje za informacje
Pojawił mi się problem z odpalaniem Patrola- Y61 na mechanicznej pompie. Dotychczas palił od strzała nawet w największe mrozy. Przekręcałem kluczyk, od razu go poduszczałem i palił.Teraz po jakimś 20 minutach postoju trzeba go kręcić. Niby wykazuje na zapowietrzanie układu ale mam sprawny zaworek zwrotny za filtrem(założony przez przedniego właściciela z powodu umierającej pompy seryjnej ). Wymieniłem filtr paliwa. Czyżby złe paliwo czy może pompa się kończy? Może ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze sprawdzić zanim wywalę pompę na stół.
Z góry dziękuje za informacje
Vitara -> Patrol Y60 4,2E -> Patrol Y61 2,8 TDI
Re: ...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4
Kompresje se zmierz...


Wujek Dobra Rada 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości