MotoMax4X4 Poznan ktos kupowal od nich Nissana???

[Zibi]

Chyba sam jeszcze nie wie, pomieszanie z poplataniem w wyposażeniu. Z jednej strony przetwornica w bagażniku a z drugiej bedloki i kubełki. Chciałbym widzieć wyprawę w kubełkach

[falcat64]

Pierwszym zamysłem było bujanie się po dziurach i błotach leśnych oraz odśnieżanie drogi na działce:)
Następnie wymyśliłem z synem, że chcielibyśmy (w ramach ojcowsko synowskiej integracji) pojeździć na raczej bliższe wyprawy typu Rumunia, Ukraina itp. Raczej lajtowo, na ile zdolności (lub ich brak) pozwalają. Zamysłem jest więc zrobić samochód, którym będziemy sobie jeździli na działeczkę do lasu, rozjeżdżanie pobliskich i dalszych nieużytków rolnych, żwirowni itp. (50% asfalt - 50% nie za ciężki teren). Fajnie byłoby jednak móc czasami spotkać się z bardziej doświadczonymi "kolegami" i popróbować sił w terenie, w którym oni i ich samochody są mocni, coś podejrzeć, czegoś się nauczyć.
Tak czy inaczej, samochód ma służyć do fun-u. Bardzo chciałbym, żeby faktycznie pojeździł wiele lat w rodzinie.
Padnięcia silnika nie traktuję jak koniec świata - zawsze można go albo naprawić albo i wymienić.

Chyba sam jeszcze nie wie, pomieszanie z poplataniem w wyposażeniu. Z jednej strony przetwornica w bagażniku a z drugiej bedloki i kubełki. Chciałbym widzieć wyprawę w kubełkach

Pewnie, że jeszcze nie wiem - ale co w tym złego? Może popróbujemy różnych rzeczy?
Wyprawa w kubełkach? a czemu nie? Nie spotkałeś się z niczym gorszym?
A czymże wielkim jest wymiana foteli na szybko? Nawet na drewniane taborety?
A co do felg i kół - nie wiedząc czego chcę, kupiłem zarówno MT na badlockach, jak i AT na zwykłych stalowych, dodatkowo mam jeszcze zwykłe szosowe na standardowych aluskach. Wymiana w zależności od przeznaczenia to kwestia 20-30 minut na własnym podwórku...Nie widzę w tym również nic niestosownego

[Łosiu]

Jeździj tym co masz i zmieniaj to co Ci nie pasuje. Po jakimś czasie będziesz wiedział czego Ci potrzeba

[vexx]

To miałem napisać - czas będzie weryfikował wszystko. Generalnie bym poczekał z gadżetami, bo sam jeszcze nie wiesz co będzie potrzebne, a co nie.

[falcat64]

Jeździj tym co masz i zmieniaj to co Ci nie pasuje. Po jakimś czasie będziesz wiedział czego Ci potrzeba

To miałem napisać - czas będzie weryfikował wszystko. Generalnie bym poczekał z gadżetami, bo sam jeszcze nie wiesz co będzie potrzebne, a co nie.

I tak właśnie to traktuję. Wiem, zapędziłem się może z niektórymi rzeczami, ale tak już mam
Poza tym, nie wydaje mi się, żebym kupował jakieś kompletne bzdury. Fakt - kolejność może nie jest najszczęśliwsza, ale samochód przygotowuję sobie na wiosnę, więc wydaje mi się, że najważniejsze pracę zdążę również wykonać.

[Fiba]

Auto ma Cię cieszyć i tego się trzymaj .

[falcat64]

Dziękuję za takie podejście:) pocieszające, że nie wszyscy wymagają ode mnie od razu bycia super specem i dorównania wszystkim znawcom tematu

[rysiek2054]

to jak ma cieszyc to pakuj z hammerryki v8
wtedy dopiero zobaczysz fun
a inni usłyszą
a nawet poczują "posiadacze wiedza o co chodzi"

[N2O]

Patrol jest patrolem, tylko z rzędową szóstką pod maską.

[falcat64]

to jak ma cieszyc to pakuj z hammerryki v8
wtedy dopiero zobaczysz fun
a inni usłyszą
a nawet poczują "posiadacze wiedza o co chodzi"

Ehhh...korci Byłem dzisiaj na Offroad Show na stoisku Karłowicz4X4... Pogadałem i mam o czym marzyć Się zobaczy. Myślę, że najpierw pobawię się z tym silnikiem, który mam. Jak nie będzie dawał rady, może wrócę do pomysłu. Całe szczęście, że nie byłem sam i nie miałem za dużo gotówki, bo dopiero byście mnie obsiedli, jakbym powiedział co mi się w oczy rzuciło i co miałem ochotę zanabyć
Nie będę zresztą oszukiwał - kupiłem kompletnie nikomu (poza mną) niepotrzebne maleństwo, ale nie powiem co
A mój syn cztery razy przejechał się Wranglerem po tej śmiesznej konstrukcji i jak skończył przyleciał do mnie i powiedział "tata, wybudujemy taki u nas"???

Patrol jest patrolem, tylko z rzędową szóstką pod maską.

Cóż, pewnie masz rację, ja jednak nie jestem purystą i uważam, że jeżeli coś można ulepszyć, to dlaczego nie?
Patrol jest cudownym samochodem, ale nie składa się z samych zalet...

[Fiba]

Patrol jest cudownym samochodem, ale nie składa się z samych zalet...

Inaczej byłby bardzo nudny

[falcat64]

Patrol jest cudownym samochodem, ale nie składa się z samych zalet...

Inaczej byłby bardzo nudny

Tak, to chyba jest jego najmocniejszy punkt:) absolutnie nie jest nudny

[raulf]

Kupiłby który ode mnie Y60 za 40 dychy, co chłopacy ? Zajebisty jest, wszystko ma porobione, żadnych słabych punktów - no może za 39 dam się skusić

[N2O]

to jak ma cieszyc to pakuj z hammerryki v8
wtedy dopiero zobaczysz fun
a inni usłyszą
a nawet poczują "posiadacze wiedza o co chodzi"

Ehhh...korci Byłem dzisiaj na Offroad Show na stoisku Karłowicz4X4... Pogadałem i mam o czym marzyć Się zobaczy. Myślę, że najpierw pobawię się z tym silnikiem, który mam. Jak nie będzie dawał rady, może wrócę do pomysłu. Całe szczęście, że nie byłem sam i nie miałem za dużo gotówki, bo dopiero byście mnie obsiedli, jakbym powiedział co mi się w oczy rzuciło i co miałem ochotę zanabyć
Nie będę zresztą oszukiwał - kupiłem kompletnie nikomu (poza mną) niepotrzebne maleństwo, ale nie powiem co
A mój syn cztery razy przejechał się Wranglerem po tej śmiesznej konstrukcji i jak skończył przyleciał do mnie i powiedział "tata, wybudujemy taki u nas"???

Patrol jest patrolem, tylko z rzędową szóstką pod maską.

Cóż, pewnie masz rację, ja jednak nie jestem purystą i uważam, że jeżeli coś można ulepszyć, to dlaczego nie?
Patrol jest cudownym samochodem, ale nie składa się z samych zalet...

Patrol z dieslem V8 może i ma kupę momentu obrotowego, tylko co z tego jak nie ma obrotów. Nawet dłubnięte 2,8 jest przyjemniejsze do normalnej jazdy.

[falcat64]

Kupiłby który ode mnie Y60 za 40 dychy, co chłopacy ? Zajebisty jest, wszystko ma porobione, żadnych słabych punktów - no może za 39 dam się skusić

Ale co to jest za radocha jak ma wszystko porobione?
A gdzie miejsce na fantazję, na błędy, na fun

Patrol z dieslem V8 może i ma kupę momentu obrotowego, tylko co z tego jak nie ma obrotów. Nawet dłubnięte 2,8 jest przyjemniejsze do normalnej jazdy.

Ale tak szczerze powiedziawszy, Tobie samemu na czym najbardziej zależy? Na prędkości czy na momencie obrotowym? Oczywiście, jeżdżąc czasówki, potrzebujesz prędkości, ale wycierając się w naprawdę trudnym terenie, to chyba właśnie moment obrotowy to jest ta "malinka", nie?

[rysiek2054]

to jak ma cieszyc to pakuj z hammerryki v8
wtedy dopiero zobaczysz fun
a inni usłyszą
a nawet poczują "posiadacze wiedza o co chodzi"

Ehhh...korci Byłem dzisiaj na Offroad Show na stoisku Karłowicz4X4... Pogadałem i mam o czym marzyć Się zobaczy. Myślę, że najpierw pobawię się z tym silnikiem, który mam. Jak nie będzie dawał rady, może wrócę do pomysłu. Całe szczęście, że nie byłem sam i nie miałem za dużo gotówki, bo dopiero byście mnie obsiedli, jakbym powiedział co mi się w oczy rzuciło i co miałem ochotę zanabyć
Nie będę zresztą oszukiwał - kupiłem kompletnie nikomu (poza mną) niepotrzebne maleństwo, ale nie powiem co
A mój syn cztery razy przejechał się Wranglerem po tej śmiesznej konstrukcji i jak skończył przyleciał do mnie i powiedział "tata, wybudujemy taki u nas"???

Patrol jest patrolem, tylko z rzędową szóstką pod maską.

Cóż, pewnie masz rację, ja jednak nie jestem purystą i uważam, że jeżeli coś można ulepszyć, to dlaczego nie?
Patrol jest cudownym samochodem, ale nie składa się z samych zalet...

Patrol z dieslem V8 może i ma kupę momentu obrotowego, tylko co z tego jak nie ma obrotów. Nawet dłubnięte 2,8 jest przyjemniejsze do normalnej jazdy.

MYLISZ SIE CZESCIOWO
niby obroty nizsze niz w r4 i r6
ale
ja glownie pomykam z przyczepa
kola 33 dyfer 4:11
przy 80 na 5 mam 2000 obrotow
minimalnie wolno
ale
w trasie i tak szybciej niz 100-110 nie jezdze
bo po co
ale przytocze ci taka sytuacje drogowa sprzed 2 miesiecy
jechalem pewien czas za BMW z 5 pasarzerami plci meskiej z 4 wystajacymi lokciami
jechalem z przyczepa
sklad 4,5 tony
miasto siwatla
BMW palenie gumy , fucki i takie tam
pelna zabawa
wyjechalismy z miasta
jada te 70km/h
dluga prosta
no to dawaj bez redukcji all na 5 biegu
wydech na prawo oczywiscie
musial bys zobaczyc jak lokcie chowali :)
jak moj skladzik ich lykal
oczywiscie przyspieszali
ale 120 pare wystarczylo
a w kabinie mieli haszkomore
i dlatego v8
jest mocny i wolnoobrotowy
a co za tym idzie maloawaryjny
a pali to samo co pozostale silniki
wszystko zalezy od kierownika

[N2O]

Ten silnik ma sens tylko z automatem, co by nie wajchować co 500 obrotów na mieście.
W dzisiejszych czasach autostrad czasem się przydaje żeby dało się w ciszy jechać te przepisowe 140km/h, bo inaczej to się zanudzić idzie. To V8 to żeby było fajnie to powinno mieć 2 tyś obr/min, ale przy 120km/h.

[falcat64]

Ten silnik ma sens tylko z automatem, co by nie wajchować co 500 obrotów na mieście.

I tu akurat się z Tobą zgodzę. Na szczęście, Nissanem po mieście raczej rzadko jeżdżę, czy też będę jeździł. Do tego mam inny samochód i na szczęście w auto. Jednak w teren jakoś bardziej mi pasuje manual - nie to, żebym miał wielkie doświadczenie w jeździe w terenie z automatem, ale zdarzyło mi się raz czy dwa i nie dawało to takiego funu jak przy manualu. To chyba jednak sprawa czysto indywidualna - co kto lubi

[N2O]

Widać mało w terenie jeździłeś, człowiek czasem nie ma tylu rąk co by jeszcze w terenie wajchować.

[falcat64]

Widać mało w terenie jeździłeś, człowiek czasem nie ma tylu rąk co by jeszcze w terenie wajchować.

To prawda, mam zamiar dopiero zacząć jeździć więcej i mam nadzieję, że wiele się jeszcze nauczę. Między innymi po to zawitałem na to forum.
Absolutnie nie uzurpuję sobie miana "znawcy"
Jednak z tego co już pojeździłem, tak a nie inaczej wywnioskowałem. Bez żalu, jeżeli tak się okaże, przyznam się do tego, że się myliłem

[rysiek2054]

nic nie wajchujesz
miasto 3-4
trasa 4-5
i tyle
no chyba ze pod publike
to przy zmianie 1-2-3 dostaje 4 cale liftu z przodu
takie to wyrywne
po tych kilkunastu tysiacach km
jedyna wada to jak idzie kobieta z wozkiem to trzeba dac na luz albo chociaz noge z gazu
a plus taki ze masz wszystko nowe
sprzeglo rozrusznik pompe wtryskowa
nie ma 2masy
a jak sie zepsuje
to
kompletne turbo z przesylka z usa 429 dolcow
rozrusznik 90 dolcow
altek 100Ah 100dolcow
220 Ah 200 dolcow
smieszne ceny
ponizej tego co biora w pl za regeneracje

a wez do 2.8 wsadz kola 35
masakra
jakies glowki mostow zmieniac
po co
ja poniewaz ciagam przyczepe dam max 35
ale jak ktos jezdzi solo to minimum 37
bo nie ma roznicy czy kola male czy duze
i tak tak samo szybko wchodzi na obroty

na turbo dalem "lekka sprezyne" otwiera klape na 1 bar
i to wystarcza

auto ciezko pracuje
3000 miesiecznie z przyczepa
spala 15-15,5

solo nie przekroczylem 12

3.0 palil z ta sama przyczepa 14
solo 10

w sumie co ja sie rozczulam
igor juz wszystko powiedzial

[N2O]

No właśnie dlatego przydałyby się szybsze przełożenia, bo i tak 1 i 2 jest zbędna.

[rysiek2054]

No właśnie dlatego przydałyby się szybsze przełożenia, bo i tak 1 i 2 jest zbędna.

ach
moze by sie przydaly
tylko jak to w naszym patrolowym motaniu
zeby sie nie okazalo ze to cudo nic nie dalo

[N2O]

Tak policzyłem naszybko, to na 0.74(marks4wd) piąty bieg + 3,54 w mostach na 33"przy 120km/h było by 2 tyś obr, a przy 3 tys obr/min już 180km/h. Jak mocy styknie, to było by super.

[falcat64]

Kurde...No nie podkręcajcie mnie!! Miało być, że najpierw dam szansę temu co mam, pomażę, potem się zastanowię i dopiero dam Karłowiczowi zarobić!!
Do du.y z taką koleżeńską pomocą - zaraz zacznę kombinować, jak by tu żonie powiedzieć!!