...mam dylemat ....NIE WIESZ GDZIE PYTAC PYTAJ TU vol. 4

[Fiba]

Pacjent to y60 długi po wymianie tulei w przednich wahaczach mam wrażenie że kola są kwadratowe ,trzepie kierą przy 60 km/h wcześniej na wywalonych tulejach tego nie było ,gdzie szukać przyczyny tej telepawki ? . Koła wcześniej wyważane jakby co i bez luzów na końcówkach i panhardzie .

[ernil]

Lift jest?

[Fiba]

2 cale na dobinsonie

[Fiba]

2 cale na dobinsonie już od kilku lat

[ernil]

Załóż mimośrody i sprawdź bardzo dokładnie rączkami za koło luzy jak most będzie w górze (łożyska, końcówki, przekładnia), jak również wymontuj panharda i polukaj dobrze na tulejki.
Cudów nie ma. Gdzieś musi być luz.
Zamień też koła przód tył.

[Fiba]

Bez mimośrodów było dobrze przez tyle lat . 2 komplety dobinsonów zdarłem i nie było kłopotów. Panhard wygląda dobrze rok temu zakładałem oryginalne tulejki z nissana ale jeszcze go sprawdzę . Łożyska w porzo ,teoretycznie nie ma się do czego doczepić a do tego panhard regulowany . Wiem ,że cudów nie ma dziwne tylko że po wymianie tulei wahacza tak się nagle zrobiło zamiast lepiej zrobilo sie gorzej .

[ernil]

Nie korygując mimośrodami robisz poważne kuku geometrii przodu. Ja wiem, że tak "się robi", ale tak się robić jednak nie powinno
Zacznij od tego. Może tuleje były już miękkie i suma luzów się kasowała. A teraz dupa

[ernil]

Choć możesz też próbować na jakąś wyważarkę dynamiczną pojechać albo co. Może wyczaisz co to.

[Fiba]

coś muszę zrobić bo tak się nie da jeździć . Przy lifcie 2 cale mimośrody nie sa niezbędne . Teraz zakładałem nowe tuleje i nie dawałem mimośrodów bo mi się dobrze jeździło przez tyle lat bez nich . No będę szukał przyczyny .Póki co dzięki Ernil za zainteresowanie tematem .

[ernil]

Nie są niezbędne, bo zmiana kąta nie jest drastycznie duża. Ale jest, i to ma wpływ na różne "drgania samowzbudne".
Przede wszystkim badaj ręką
Auto na kobyłki, ręce na 9 i 3, później na 6 i 12 i badasz co i jak. Z obu stron.
U mnie pomogło dopiero skasowanie luzu na przekładni o jakiś minimalną wartość kątową na czarodziejskiej śrubie. Nigdzie nie było luzów i kąty fabryczne. Mało fachowe, ale jeździło kilka lat i nic się nie działo złego.

[Wojtek]

Robiłeś SAM tą wymianę tulei ?
Dodaję:
Jestem 'pod wpływem' . więc mogę pitulić, ale: przód ma na wahaczach cztery tuleje ze śrubami; skręcone "na zicher" usztywnią most jak cholera; nie ma huka żeby się poddało na wyjebkach; żeby to działało musi być luz; najlepiej wyrzucić jedną śrubę - ale fabryka nie dopuszcza, tylko lekka podatność elementów elastycznych na przeciętnej drodze; jak usztywnisz za bardzo, to masz jak w traktorze - przód prawie sztywny podskakuje na nierównościach .
Howgh, rzekłem ja, Wojtuś

[Wojtek]

Dodaję...
Wymieniłem przednią gruchę na LSD. Niby OK, ale ....
Sprzęgiełka ori , automaty, niejednokrotnie reanimowane. Na kobyłkach, most bez oleju, wszystko chodzi bez zarzutu. Po wlaniu oleju sprzęgiełka nie rozpinają ? Co jest grane ? Wał się kręci, nie powinien - po włączeniu L 4x4 jest zajebiście, przednie koło ciągnie na piachu całe auto, ale po wyjechaniu na czarne znowu wał się obraca i kiera jakoś bardziej powraca - nagle przy +2" wróciło samopowracanie kół.
Co z tymi sprzęgiełkami ?
Na półce leżą AVMy, ale chodzi o zasadę - co jest, do cholery, grane? Czemu nie rozłącza na czarnym ?

[Fiba]

Robiłeś SAM tą wymianę tulei ?
Dodaję:
Jestem 'pod wpływem' . więc mogę pitulić, ale: przód ma na wahaczach cztery tuleje ze śrubami; skręcone "na zicher" usztywnią most jak cholera; nie ma huka żeby się poddało na wyjebkach; żeby to działało musi być luz; najlepiej wyrzucić jedną śrubę - ale fabryka nie dopuszcza, tylko lekka podatność elementów elastycznych na przeciętnej drodze; jak usztywnisz za bardzo, to masz jak w traktorze - przód prawie sztywny podskakuje na nierównościach .
Howgh, rzekłem ja, Wojtuś

O jakiej śrubie mówisz ? Czy dobrze zrozumiałem że powinienem popuścić nakrętki co trzymają wahacz ? te przy budzie oczywiście .

[ernil]

Nie. Wiem chyba, do czego zmierza Wojtek, ale nie trzeba nic luzować, żeby działało poprawnie.
Miałem przód na poliuretanach (a więc twardo), tył na poliuretanowych silentblockach (trochę mniej twardo), i dużej Fedimie było idealnie. Na małych i średnich kołach też. Przy każdej prędkości, jak koło wpadło w dołek w zakręcie itp itd. Nic nie wywoływało "szimiego". Wcześniej owszem - ale był najpierw luz na końcówce kierowniczej, a później był luz na przekładni. Jak nie było luzów i wszystko było tip-top - to auto prowadziło się jak po szynach.

[Wojtek]

Mój powyższy bełkot zostawiam jako przestrogę potomnym, że po kielichu nie tylko fajera jest niewskazana...

Ad rem.
Moja myśl błądziła w tym kierunku : wahacze są mocowane do mostu w czterech punktach; jak będzie tam za sztywno, to most może się tylko skręcać przy nierównościach, co jest praktycznie niemożliwe; po to fabryka daje w tym miejscu silentbloki, żeby się naddawały przy pracy.

A u siebie, rzeczywiście, mam wywaloną jedną śrubę aby było bardziej "miętko" - to świadoma zmiana, nie po pijaku

[Wojtek]

Wracam do mojego pytania o sprzęgiełka.
Na złożeniówce http://nissan4u.com/parts/patrol_gr/el_ ... tration_3/ (obrazek nie wchodzi, dlatego link) nie mogę znaleźć, chyba numer 14. Chodzi o pierścień z dwoma przetłoczeniami w nabie, który współpracuje z kształtowymi pierścieniami mocowanymi do czopa piasty. Ściska grubszą sprężynę, na to przychodzi pierścień z zaczepem i wszystko zabezpieczane jest płaską sprężyną pełniącą rolę segera. Pierścień z zaczepem ustalany jest przed obrotem na tulei za pomocą czterech zębów - nieregularnych, pozwalających na montaż w jedynym położeniu.
Pytanie : czy pierścień, o który pytam ma też takie zęby które nie pozwalają mu się obrócić ? U mnie ten pierścionek obraca się swobodnie, ale są ślady po zaczepach - może się zużyły, spiłowały przez lata ? Nie mam z czym porównać, stąd pytanie...

[tomi75]

Panowie potrzebuję wymienić pompę hamulcową w y60 , wyczytałem że są dwa rodzaje różniące się średnicą tłoczka. Czy muszę wymienić na taką samą czy można zmienić a jeśli tak to czy jest jakaś różnica między nimi w sile hamowania?
Jeszcze jedno czy warto ewentualnie w mojej starej pompie zastosować - zestaw naprawczy

[boban22]

Panowie potrzebuję wymienić pompę hamulcową w y60 , wyczytałem że są dwa rodzaje różniące się średnicą tłoczka. Czy muszę wymienić na taką samą czy można zmienić a jeśli tak to czy jest jakaś różnica między nimi w sile hamowania?
Jeszcze jedno czy warto ewentualnie w mojej starej pompie zastosować - zestaw naprawczy

Podpinam się bo mnie już qrw...ca bierze z tymi hamulcami....Wg mnie ta pompa z większa średnicą tłoczka ( chyba 26.9mm ) powinna mieć większą siłę 'ciśnięcia' . Ale już sam nie wiem, wyczyściłem tłoczki gumki i te inne pierdoły, przewody miedziane i daleko im do ideału. Zostaje więć tylko pompa ewentualnie serwo, ale serwo to tylko wspomaganie więc juz sam nie wiem...aha u mnie brak korektora siły hamowania...

[N2O]

Dodaję...
Wymieniłem przednią gruchę na LSD. Niby OK, ale ....
Sprzęgiełka ori , automaty, niejednokrotnie reanimowane. Na kobyłkach, most bez oleju, wszystko chodzi bez zarzutu. Po wlaniu oleju sprzęgiełka nie rozpinają ? Co jest grane ? Wał się kręci, nie powinien - po włączeniu L 4x4 jest zajebiście, przednie koło ciągnie na piachu całe auto, ale po wyjechaniu na czarne znowu wał się obraca i kiera jakoś bardziej powraca - nagle przy +2" wróciło samopowracanie kół.
Co z tymi sprzęgiełkami ?
Na półce leżą AVMy, ale chodzi o zasadę - co jest, do cholery, grane? Czemu nie rozłącza na czarnym ?

Przy automatach i LSD, to może się zdarzyć, jak nie chcesz tego problemu, to załóż manuale.

[Fiba]

Robiłeś SAM tą wymianę tulei ?
Dodaję:
Jestem 'pod wpływem' . więc mogę pitulić, ale: przód ma na wahaczach cztery tuleje ze śrubami; skręcone "na zicher" usztywnią most jak cholera; nie ma huka żeby się poddało na wyjebkach; żeby to działało musi być luz; najlepiej wyrzucić jedną śrubę - ale fabryka nie dopuszcza, tylko lekka podatność elementów elastycznych na przeciętnej drodze; jak usztywnisz za bardzo, to masz jak w traktorze - przód prawie sztywny podskakuje na nierównościach .
Howgh, rzekłem ja, Wojtuś

O jakiej śrubie mówisz ? Czy dobrze zrozumiałem że powinienem popuścić nakrętki co trzymają wahacz ? te przy budzie oczywiście .

Lekko popuściłem te śruby i jest o niebo lepiej chociaż do ideału daleko ale przynajmniej nie trzepie kierownicą Naprężenia tych tulei czy co było przyczyną tego .

[vandall_jr]

Naprężenia tych tulei czy co było przyczyną tego .

Tuleje poliuretanowe mają negatywny wpływ na komfort oraz walory jezdne owego pojazdu.
Zastąpienie ich oryginalnymi gumami ma sens. Doświadczyłem takiego przypadku. Do auta wyprawowego, codziennego preferuję silentbloki mit gumken inside. Ernil ma rację luzować nie trzeba, musi działać na poskręcanym zawieszeniu.

[Wojtek]

Lekko popuściłem te śruby i jest o niebo lepiej chociaż do ideału daleko ale przynajmniej nie trzepie kierownicą Naprężenia tych tulei czy co było przyczyną tego .

Czyli wiesz, co dało taki efekt. Tyle, że nie jeźdź na popuszczonych śrubach - wytłucze Ci otwory w blachach na moście i będziesz miał większy kłopot. Szukaj ori silentbloków i jeszcze raz wymiana . "Na chwilę" wyjmij zupełnie jedną śrubę - tylną od strony pasażera, pozostałe trzy dokręć porządnie. Może piszczeć, polibusze będą trzeć o metal. To chwilowy ratunek, ale naprawdę tylko do zakupu i założenia nowych części. Prawy radius będzie miał swobodę obracając się minimalnie na przedniej śrubie a lewy będzie trzymał i prowadził most (jak pisałem wyżej, tak mam u siebie, ale tylko do terenu)

[Fiba]

A więc tak założone nowe końcówki drążka kierowniczego nowe końcówki drążka tego za mostem sprawdzony panhard bez luzów i jak pisałem lekko popuszczone śruby na wahaczu i kuracja pomogła nic nie trzęsie i nie trzepie kierownicą . Za parę dni dokręcę te nieszczęsne śruby na wahaczach (odkręcone dosłownie o pól obrotu ) .

[Fiba]

Małe pytanko z jakiego auta podejdą zaciski do Patrola Y60 co by to lepiej hamowało ?. Najlepiej jakieś 2 tłoczkowe a z 61 da się jakoś założyć ?

[jesio]

ZAŁOŻONA POMPA PO REGENERACJI VP44. Zapala OK. Na przez pare minut jezdzi wporzadku. Później (chyba po nagrzanu) kopci strasznie na czarno i obroty skacza na postoju z załączonym D, auto gaśnie, trzeba ruszac mocno z kopyta. jak Daje na N silnik łapie dobre obroty, przestaje kopcic :/



Mechanik to bratowej brat, i jest niezręczna sytuacja. Czy mógł jakoś uszkodzić pompe montując ją? Założony nowy filtr paliwa raczej nie powinien do pompy puscic jakiegos syfu, bak był czysty.

Wymieniał już dużo razy pompe w różnych autach i było ok zawsze. Nie chciałbym dawać komuś innemu, żeby później jeden na drugiego nie zwalał.

Czy pompa mogłabyć źle zregenerowana, lub źle skonfigurowana? Mam wykres ze stołu pobierczego BOSCH, wiec powinno być z nią wszystko ok.

Nissan Patrol Y61 2000r 3.0Dti Long