Wojtek_W pisze:Ingrid pisze:
Nie zmienia to faktu że jest grupa osób która coś tam sama potrafi zakombinować mechanicznie, technicznie, i za 50tys zł można mieć parcha y61 długiego ze zdrowiutką ocynkowaną ramą, wyspawaną i zakonserwowaną budką, silnikiem zdrowym td42, i mimo wad tego zestawu (a raczej cech...) będzie to dla wielu wymarzone auto...
Szczerze? NIe ma opcji.
Odświerzam z wiarą dla Wojtka W..

Da się..
Rama w fabrycznym stanie i oryginalnym lakierze schowana na zapas do garażu,
a zakupiłem za niecałe 10tys parcha z 98r (lekko puknięty przodem, ale z południa Francji, klima, zero

rdzy na nadwoziu, fabryczny lakier na podciągach progów, podłodze, ramie, zero śladów rdzy na spoinach pod błotnikami itd.. Mechanicznie 2.8 perfekt stan. Wyjąłem silnik, skrzynie, część z tego już sprzedałem, i wsadzam td42 z ori skrzynią z wyjściem na mechanika, który to zestaw kosztował mnie 8tys. Teraz dolicz do tego ze 3 tys na naprawę uszkodzonego przodu, i dorzuć nawet dyche na cynk ramy, choć akurat w tym przypadku nie ma to sensu bo zdrowa rama jest na aucie, więc chemia i dbanie o to wystarczy na parę lat.
A co do Mrocznego: Nie obraziłeś mi Mamy, tylko zrozum że w przepastnej odchłani swych postów często pisałeś mega nieobiektywnie i przeczyłeś sam sobie że: LC95 d4d - nie widze lepszego auta, D2 - nie miałem mniej awaryjnego auta... parch - jest stary więc sensu na dobre auto nie ma... skoro np. D2 jest starszym produkcyjnie modelem... poczytaj swoje posty nim poczucie zajebistości przyćmi Cię całkowicie. Od kogoś za kogo się uważasz i może nim jesteś poprostu trochę więcej rozsądku a mniej pisania głupot by się chciało... Damian - serdecznie Cię pozdrawiam, fajne chłopisko jesteś

i takię mondre że ho ho

Ja cenie LC 95 za silnik d4d, podoba mi się D2 i nawet oglądałem ostatnio, kupiłbym by potestować na własnej skórze, ale na litość... nie piszcie głupot nieobiektywnych w tematach gdzie ludzie chcą obiektywnej oceny.