Harley pisze:ano nie.
To był już mój wybó, robiłęm to w innym zakładzie.
Ale oczywiście nie zamierzam nikogo przekonywać.
Osłona ramy z zewnątrz jest tak samo ważna. Mechaniczna osłona przed kamieniami i odpryskami na pewno ma niebagatelne znaczenie( o ile nie zasadnicze- bo od tych rzeczy zaczynają się zapewne ogniska korozji najbardziej. Nie potraktowałęm odpowiedzi powyżej z należytą powagą a kolega pppat najwyraźniej tak to odebrał.
Dla mnie rama po ocynku i proszkowym malowaniu wygląda super i z zewnątrz jest na pewno super. Technologię zabezpieczania od wewnątrz inną niż ocynk, dużo trudniejszą pewnie w wykonaniu i niewiadomo co mającą na celu sobie darowałem z prostego powodu - nie chce mi się.
To co mam zrobione zapewne starczy na co najmiej dziesięć lat a zapewne na więcej. Oczywiście jeśli pppppat nie widzi ,że w ramie po zbowidowej technologii są dalej ogniska rdzy , to nie będę się wywdzięcał, bo po co. Oczywiście mogę wszem i wobec powiedzieć- nie róbcie ocynku na ramie - szybciej wjadę do cynkowni i nie będę stał w kolejce .
Dziękuję
ja już tak po krótce,nie rekomendowałem niczyjej technologii
wiele tygodni wcześniej napisałem w tym temacie żwe cynkowanie ramy to lipa
co z tego że na zewnątrz jest git,no bo jest na zewnatrz git
ale to co jest w środku to jest na 2 lata a potem sie złamie.
nikomu nic nie pisze po złości
szkoda mi pracy człowieka
a moje uszczypliwości mają swe uzasadnienie w tonie forumowym
jest jedna metoda na zrobienie ramy wewn/zewn
jest to stara skuteczna metoda,najstarsza,tradycyjna.
prawdopodobnie będę tak robił sobie jeśli nie znajdę lepszego rozwiązania
nie napiszę jaka ,napisze jak sprawdzę czy to działa jak oczekuję.