Co trzyma Navarę

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
PiRoman
 
 
Posty: 16735
Rejestracja: pn paź 22, 2007 6:50 pm
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: PiRoman » wt gru 16, 2014 9:04 pm

A to dopiero trzecia głowica... 8)
Nie trzymam Kobiet w domu...

erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: ZbychoS » wt gru 16, 2014 9:30 pm

Wowos pisze::)21
w d40 coś tam poprawili, i już chyba tak nie padają...
a może tylko tak gadają :)21
W D40 inny silnik niż w D22.
Franczyzna z reno Master.
Zobaczy się.
Powoli stwierdzam że nie stać mnie na dwie terenówki :)11 :)16 :)21
***** USA

Awatar użytkownika
vandall_jr
 
 
Posty: 3044
Rejestracja: sob mar 24, 2012 11:52 pm
Lokalizacja: 3city

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: vandall_jr » wt gru 16, 2014 11:31 pm

ZbychoS pisze:
Wowos pisze::)21
w d40 coś tam poprawili, i już chyba tak nie padają...
a może tylko tak gadają :)21
W D40 inny silnik niż w D22.
Franczyzna z reno Master.
Zobaczy się.
Powoli stwierdzam że nie stać mnie na dwie terenówki :)11 :)16 :)21
Padną łożyska reduktora to się ucieszysz :)
BUDUJEMY PROTOTYPY -Senior/Junior-517-80-83-86
www blaszczyk4x4.PL

Awatar użytkownika
mopar
 
 
Posty: 1282
Rejestracja: sob lut 08, 2003 11:39 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: mopar » śr gru 17, 2014 12:27 am

Moja ma 210 tyś i zero problemów. No może teraz trochę skrzynia jęczy ale zrobiła ze 100tyś lawetowania parchów itp :)21

zamulany pojazd się psuje. Trzeba butować :)2
Lubię zapierdalać.
Ropa do traktorów.

Awatar użytkownika
gÓral świętokrzyski
Posty: 1565
Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
Lokalizacja: Kielce/Łódź
Kontaktowanie:

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: gÓral świętokrzyski » śr gru 17, 2014 9:31 am

acha

hilux 2,5 d4d 550 tys i fabryczna turbina i wtryski
Deszcz zacina nas po pysku Uaz przelazł po bagnisku

www.korbol.prv.pl

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: Mroczny » śr gru 17, 2014 10:59 am

eee niemożliwe
d4d się psują
i się ich nie naprawia

toyoty na całym świecie słyną z awaryjności - szczególnie terenowe
:)21

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: Adamo » śr gru 17, 2014 12:51 pm

Mroczny pisze:eee niemożliwe
d4d się psują
i się ich nie naprawia

toyoty na całym świecie słyną z awaryjności - szczególnie terenowe
:)21
Na pewno się sypie, a Toyota naprawia gratis w zamian za pisanie po forach, że jest bezawaryjna :)21

Awatar użytkownika
mopar
 
 
Posty: 1282
Rejestracja: sob lut 08, 2003 11:39 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: mopar » śr gru 17, 2014 10:14 pm

gÓral świętokrzyski pisze:acha

hilux 2,5 d4d 550 tys i fabryczna turbina i wtryski
mercedes 115 200D 1,2 mln :)21 ech
Lubię zapierdalać.
Ropa do traktorów.

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: ZbychoS » czw gru 18, 2014 4:01 pm

Na razie OK.
Nissan się puścił i nic go nie trzyma.
Kontrolka ... zawór ERG czy jakoś tak zawiesił się. Przyczyna nieznana.

Wesołych Świąt
***** USA

Awatar użytkownika
mopar
 
 
Posty: 1282
Rejestracja: sob lut 08, 2003 11:39 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: mopar » czw gru 18, 2014 10:25 pm

Jaki masz styl jazdy? Przy jakich obrotach zmieniasz bieg? Jeżdzisz 60 na 6?
Lubię zapierdalać.
Ropa do traktorów.

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: Adamo » czw gru 18, 2014 10:35 pm

ZbychoS pisze:Na razie OK.
Nissan się puścił i nic go nie trzyma.
Kontrolka ... zawór ERG czy jakoś tak zawiesił się. Przyczyna nieznana.

Wesołych Świąt
Jak to sobie ludzie potrafią wszystko wytłumaczyć... Jest super, bo egr się zawiesił nie wiadomo dlaczego... :)21

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: ZbychoS » pt gru 19, 2014 10:35 am

Adamo pisze:
ZbychoS pisze:Na razie OK.
Nissan się puścił i nic go nie trzyma.
Kontrolka ... zawór ERG czy jakoś tak zawiesił się. Przyczyna nieznana.

Wesołych Świąt
Jak to sobie ludzie potrafią wszystko wytłumaczyć... Jest super, bo egr się zawiesił nie wiadomo dlaczego... :)21
A co proponujesz ?? sznurek i do lasu ??
Wqrwia mnie to, nie na tyle bym w depresję wpadał i by zajmowało moje myśli.
Tak samo jak deszcz grudniowy ... może ciut mniej ... Nieprzyjemnie ... Ot co ...

Wesołych Świąt
***** USA

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: ZbychoS » pt gru 19, 2014 10:46 am

Adamo pisze:
ZbychoS pisze:Na razie OK.
Nissan się puścił i nic go nie trzyma.
Kontrolka ... zawór ERG czy jakoś tak zawiesił się. Przyczyna nieznana.

Wesołych Świąt
Jak to sobie ludzie potrafią wszystko wytłumaczyć... Jest super, bo egr się zawiesił nie wiadomo dlaczego... :)21
A co proponujesz ?? sznurek i do lasu ??
Wqrwia mnie to, nie na tyle bym w depresję wpadał i by zajmowało moje myśli.
Tak samo jak deszcz grudniowy ... może ciut mniej ... Nieprzyjemnie ... Ot co ...

Wesołych Świąt
mopar pisze:Jaki masz styl jazdy? Przy jakich obrotach zmieniasz bieg? Jeżdzisz 60 na 6?
2,2-2,5.
Jazda staram się trzymać 2tys.
Kilka razy w miesiącu mam szansę na przegonienie kobyłki na obwodnicy Mińska Mazowieckiego.
140-145 z GPSu czyli licznikowe powyżej 150km/h, czyli cóś koło 3,5tys obrotów.
Średnie zużycie paliwa. Lato 12L. Zima 11L lub ciut poniżej.
Poza tym należę do KAPD, Klubu Anonimowych Piratów Drogowych. A to zobowiązuje ...
Co prawda piracę ? :)21 piratuję raczej na moto ale samochodem też mi się zdarza.
***** USA

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: Mroczny » pt gru 19, 2014 1:09 pm

mam pomysł

sprzedaj to badziewie
:)21

masz dzipa - nakup mu zawieszeń, wyciągarek. Dzisiaj to tak trochę obciach navarą... żeby to przynajmniej elektryczne było
:)21

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: ZbychoS » pt gru 19, 2014 3:08 pm

Walta się ... :)21
Po pierwsze VATowóz jakby nie było.
Po drugie ciężarówka potrzebna mi kilka razy w miesiącu.
Po trzecie do tej pory bezawaryjne było.
Po czwarte jak gdzieś dalej pojechać to jak znalazł.
Po piąte Jeep nadaje się tylko do zabawy.
Jeszcze co najmniej 3 lata pojeździ u mnie.

Poza tym, nienawidzę operacji sprzedawania i kupowania samochodu :)16 :)21. Za dużo czasu straconego, za dużo stresu.
Chyba że nówki, w salonie :wink: .
***** USA

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: Adamo » pt gru 19, 2014 4:53 pm

ZbychoS pisze: Już mam dosyć.
Od wiosny, sprzęgło, łożysko z piastą przedniego koła, kontrolka ABS trzy wizyty w serwisie ( kabelek się napinał przy przestawianiu fotela ), hamulce teraz TO ...
W serwisie na mój widok już kawę robią :)21 :)21
Jeszcze chwila i przestaniemy się lubić :)11 .
Dotychczas bezawaryjna była :)21

redzik
 
 
Posty: 8257
Rejestracja: pt lis 24, 2006 10:45 pm

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: redzik » pt gru 19, 2014 4:56 pm

Pogoń to, kup hiluxa, puki nie bylo kabum, bo silniki deficytowe i mocno daja po kieszeni. :)21
No chyba ze po kabumie wstawisz niezajebliwe 2,7TD. :)21

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: ZbychoS » pt gru 19, 2014 6:05 pm

Adamo pisze:
ZbychoS pisze: Już mam dosyć.
Od wiosny, sprzęgło, łożysko z piastą przedniego koła, kontrolka ABS trzy wizyty w serwisie ( kabelek się napinał przy przestawianiu fotela ), hamulce teraz TO ...
W serwisie na mój widok już kawę robią :)21 :)21
Jeszcze chwila i przestaniemy się lubić :)11 .
Dotychczas bezawaryjna była :)21

Pól roku to nic wobec wieczności ... :)21 i sześciu lat użytkowania ...
***** USA

Awatar użytkownika
A.F.
 
 
Posty: 4203
Rejestracja: śr sie 16, 2006 8:31 am
Lokalizacja: Jura

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: A.F. » pt gru 19, 2014 6:40 pm

ZbychoS pisze: Chyba że nówki, w salonie :wink: .
D40 zepsute są już w salonie :)21
VW T4 syncro, 2.4D, long :)13

Awatar użytkownika
Michał4x4
 
 
Posty: 1214
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 8:36 pm
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: Michał4x4 » ndz gru 21, 2014 11:55 pm

mopar pisze:
gÓral świętokrzyski pisze:acha

hilux 2,5 d4d 550 tys i fabryczna turbina i wtryski
mercedes 115 200D 1,2 mln :)21 ech
A tu ponad 1 mln 440 tys km i do sprzedania.
http://www.gieldaklasykow.pl/lexus-ls-4 ... more-41184

PS. A w jakim stanie srodek
Dzika Koza

Awatar użytkownika
wojtek_kom
 
 
Posty: 3678
Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: wojtek_kom » pn gru 22, 2014 10:49 pm

Marudzicie... mi się nic nie psuje :)21
No dobra, przez osiem lat wisko i termostat, reszta to awarie wywołane zasadami zachowania pędu i energii ;)
Nie ma winnych :)21

Co do Lexusa, stare japońce były projektowane aby przetrwać i tyle. Zawarte w instrukcjach informacje są bezcenne np. twoja pompa wtryskowa ON została zaprojektowana aby wytrzymać przebieg 1 200 000km :)21
Nissan-y

Awatar użytkownika
Piasek
 
 
Posty: 4313
Rejestracja: pn gru 22, 2014 6:12 pm
Lokalizacja: Piotrków Kujawski

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: Piasek » pn gru 22, 2014 11:29 pm

Tym tropem zaraz dojdziecie że jedyną terenówką wartą zakupu jest fabrycznie nowy Mercedes G (czyli taka nie istnieje)...

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: ZbychoS » wt gru 23, 2014 12:09 pm

Eeee tam ... to zwykła szydera ... przecie ich Nissany i inne psują się tak samo tylko bardziej.
Choćby dlatego że przeciętnie mają 10 lat 200-300km więcej.

Człowiek się przyzwyczaja. jak przypomnę sobie ile razy z Vito w serwisach byłem to za głowę się łapię.
A wtedy wydało się że mało awaryjne jest. I ... zapewne porównując do średniej ówczesnej takie było.
***** USA

Awatar użytkownika
Sawa GR
Posty: 2376
Rejestracja: śr wrz 29, 2010 4:10 pm
Lokalizacja: Łukasz - Czerwieńsk
Kontaktowanie:

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: Sawa GR » śr sty 07, 2015 10:05 am

Mam coś pochodnego. Czyli R51. Jak ruszam słyszę dźwięk jak by na ułamek sekundy zadziałał ABS. Pompa kasuje luzy na okładzinach. W razie jakiejś awarii może hamować. Tylko jak nie masz kontroli trakcji to nie wiem czy to masz.

Co do piast kupowałem na alle za 200zł wytrzymały 10kkm. Teraz kupiłem Blue Print i się trzyma.

Co do EDGr zapalił mi się raz. Skasowalem Zalalem jakiegoś sportowego diesla na shellu (ponoć lepiej czyści silnik) i zrobiłem trasę 700km na tempomacie z przelotów ka 150km/h Od września cisza.

Rudy podgryza aż furczy. Na liczniku 130kkm
Patrol Y60 2,8TD 1992 - Jest
Niva 1,9D 1990 - Była
Pathfinder 2,5TD automat 2008 - On road

Awatar użytkownika
ZbychoS
 
 
Posty: 7453
Rejestracja: czw maja 10, 2012 8:30 pm
Lokalizacja: Siedlce

Re: Co trzyma Navarę

Post autor: ZbychoS » czw sty 08, 2015 5:31 pm

Siem wyjaśniło ... chyba ...
Chyba ... bo zrobiłem na razie tylko 50km.
Testowałem, próbowałem ... nie łapie :)21 .
Trzecia wizyta, tym razem w innym warsztacie tym razem z pozytywnym skutkiem.
Rzecz banalna, mechanik mówi że by nie uwierzył gdyby nie widział na własne oczy i własnymi rękoma nie robił.
Był przeciek z tylnego mostu na prawej półosi. Stary olej z dyfra ( wrócimy do słowa stary :)11 ) wyciekał na bęben ? okładzinę ? i ta przyklejała się do bębna.
Trudno mi było/jest uwierzyć bo teoretycznie "przesmarowane" hamulce w ogóle nie powinny trzymać. Fakt faktem że póki co jest dobrze. Odpukać ... :)21
Wracając do "stary olej w moście", mechanik mówił i pokazywał że też coś takiego widzi pierwszy raz.
Słowo syf nie oddaje stopnia syfiastości :)11 :)11 :)21 tegoż błota co było w dyfrze.
Wychodzi, że olej od nowości ( chyba ?? ) nie był wymieniany, co najwyżej dolewany i niekoniecznie taki sam stąd było to co było.
Od razu sprawdzili skrzynię, reduktor i przedni most ... było/jest OK. Czyli ?? ?? podczas przeglądów albo zapomnieli :o , albo oleli robotę.
Będę drążył.
Tak z ciekawości, jak często się zmienia taki olej ??
***** USA

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości