Projekt: Y61 w ciężki teren

[purti]

Eee - 280 kuca wystarczy parchowi, szczególnie na fabrycznych drewnianych hamulcach.

Racja, to w zasadzie nie ma szybko jeździć po szosie, tylko dawać fun w terenie przez duży moment
Pięknie to będzie oczyszczać 35" silverstona po kopnięciu w pedał.

[Mroczny]

i zapadać się okamgnieniu hen po jądro ziemi

[purti]

i zapadać się okamgnieniu hen po jądro ziemi

No nie wiem..nam nie jeden raz dobrze oczyszczający sie silverstone i duży moment obrotowy ratował dupę na śliskich podjazdach w karpatach UA.

[Mroczny]

silverston dobrze gryzie - wąski i jadowity. Utrzyma siebie, zrobi koleinę. Na taki teren opona idealna nawet jak silnik taki se. A że nie ma zbyt mocnych silników to wiadomo od dawna.

Niemniej - ja zarzuciłem temat szumeksów na rzecz staroświeckich emteków i niskiego ciśnienia. Sprzętom rolniczym mówimy mocne i zdecydowane raczej nie

[purti]

silverston dobrze gryzie - wąski i jadowity. Utrzyma siebie, zrobi koleinę. Na taki teren opona idealna nawet jak silnik taki se. A że nie ma zbyt mocnych silników to wiadomo od dawna.

Niemniej - ja zarzuciłem temat szumeksów na rzecz staroświeckich emteków i niskiego ciśnienia. Sprzętom rolniczym mówimy mocne i zdecydowane raczej nie

Ja jeżdzę na m/t , a nasz "super patrol td42 ciężarówka turbo", na silverstonie, ze mną jako wóz rekowery.Przydaje się kiedy już niskie ciśnienie rady nie daje Czasem nawet niskie ciśnienie w silverstonie nie pomaga

P.S. Piszesz "Mocne i zdecydowane raczej nie", czyli jednak się wahasz.

[Mroczny]

oczywiście, ze tak

czasem mam chęć wymodzić kolejną pompę do gnoju


niemniej - tujotą na atekach jeżdżę w te same miejsca co parchem na dużej fedimie. Częściej tylko linę przewijam

[purti]

Gnojowozy są fajne, szczególnie po paru latach odpoczynku od nich

[scuaz]

te mocne benzyny są fajne , tylko jak dla mnie za dużo chcą palić i jak tylko do zabawy ma służyć to ok niech se pali ale jak służył mi na odzień przez jakiś czas i palił 25 benzyny to tak oo
ale 2.8 kulturą pracy (miód dla ucha) wynagradza małą moc

[purti]

chetka pisze, że ma być fun car do błota wkoło komina i bieszczady.
Więc jak dla niego V8 będzie idealne i banan z buzi nie zejdzie

[rysiek2054]

Tanio to tylko 3.0 z 2000-2002.
2" body liftu
szumexy 33" na uj ci 35
33 robi dobrze i te 158 km wystarczy
olej wymieniac co 3tkm
i sie bawic

[chetka]

Tanio to tylko 3.0 z 2000-2002.
2" body liftu
szumexy 33" na uj ci 35
33 robi dobrze i te 158 km wystarczy
olej wymieniac co 3tkm
i sie bawic

A co jest za różnica w 3.0 2000-2002 i późniejszych? Te starsze niby lepsze?

Nie mam problemu kupić GU4, ale SWAPA nie chce robić. Ja nie wiem skąd wy te kwoty bierzecie ale za swapa do 4.2 płaciłem tyle co za dobrego patrola przygotowanego w teren.

[scuaz]

te starsze tylko tańsze , a przeważnie wszystkie użytkowane w zimie w pl są czerwone od spodu
a 3.o ja jak się trafi , miałem pierwszego to tak słabo szedłże moja onina była do dupy
teraz miałem następnego to jak by całkiem inny motor , zapierniczał jak zły i co ciekawe palił mało ale już wyjęty bo pompa wtryskowa się zepzuła
a na temat przygotowanych napisze jeszzce pw

[N2O]

Poszukaj obie jakiejś pomotanej/pociętej 160-ki 3,3TD do zabawy, czasem można kupić coś naprawdę tanio(i nawet z sensem zrobione na spręzynie), konstrukcja sporo lżejsza, lepiej wyważona i wystarczająco mocna do 35" silverstone. No i daje zdecydowanie większy fun niż "mydelniczka".

[Patryk 160]

Nie mam problemu kupić GU4, ale SWAPA nie chce robić. Ja nie wiem skąd wy te kwoty bierzecie ale za swapa do 4.2 płaciłem tyle co za dobrego patrola przygotowanego w teren.

no widzisz to trzeba było poszukać, jest pełno majstrów którzy robią tanio, na ten przykład nie szukać daleko, tu na forum jest taki perlit
i tu masz, możesz od razu zobaczyć, robi grube swapy i sie nie szczypie, a tani jest, bo podawał gdzieś ceny, normalnie to jego cena to jakieś jedna piąta czy jedna ósma zwykłej ceny .

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... lit=perlik

[misman]

Nie mam problemu kupić GU4, ale SWAPA nie chce robić. Ja nie wiem skąd wy te kwoty bierzecie ale za swapa do 4.2 płaciłem tyle co za dobrego patrola przygotowanego w teren.

no widzisz to trzeba było poszukać, jest pełno majstrów którzy robią tanio, na ten przykład nie szukać daleko, tu na forum jest taki perlit
i tu masz, możesz od razu zobaczyć, robi grube swapy i sie nie szczypie, a tani jest, bo podawał gdzieś ceny, normalnie to jego cena to jakieś jedna piąta czy jedna ósma zwykłej ceny .

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... lit=perlik

Może znalazł, ale czytał to: http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?p=8185872#p8185872 i dalsze ?

[suka blać]

Nie mam problemu kupić GU4, ale SWAPA nie chce robić. Ja nie wiem skąd wy te kwoty bierzecie ale za swapa do 4.2 płaciłem tyle co za dobrego patrola przygotowanego w teren.

no widzisz to trzeba było poszukać, jest pełno majstrów którzy robią tanio, na ten przykład nie szukać daleko, tu na forum jest taki perlit
i tu masz, możesz od razu zobaczyć, robi grube swapy i sie nie szczypie, a tani jest, bo podawał gdzieś ceny, normalnie to jego cena to jakieś jedna piąta czy jedna ósma zwykłej ceny .

http://www.forum4x4.pl/viewtopic.php?f= ... lit=perlik

nie wiem o co ci chodzi ale ja jestem juz umowiony na regenracje ramy i swap silnika w Royu. przekonaj mnie zebym wydal 5 lub 8 razy wiecej u ciebie. od razu mowie ze mnie stac.