Pęknięty resor w K160

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: N2O » ndz wrz 05, 2010 10:38 pm

Z tyłu to sprawdziły by się może coilovery po wycięciu podłogi bagażnika.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » pn wrz 06, 2010 12:36 pm

Podepnę się...

Kilka tygodni temu na przejeździe kolejowym (powolutku, bo dopiero co szlaban otworzyli) w Żytomierzu doopnął mi tył- parabole. Trzy pióra z jednej strony, dwa z drugiej- zostało jedno pióro i most spoczał na ramie (odbojników brak :oops: ). Na szczęście mam kolege 40 km dalej i mi pomógł (ale to długa histora- 18 godzin rzeźbienia, początkowo bez spawarki). Teraz patrol stoi z tyłu na nowych resorach od wołgi z dołożonymi piórami i na Polibuszach :) Są 3 cm krótsze i trzeba było przenieść mocowania wieszaków. Robią komfortowo, ale za miękkie są co czuć na zakrętach.

Zastanawiam się (przez pryzmat kieszeni):
1. Zostawić wołgi i wspomóc miechami powietrznymi
2. Używki- są dostępne, ale boję się powtorki z rozrywki gdzieś na stepie albo na innym highway'u przy 120km/h
3. Dopasownie z dostawczaka z ewentualnym przeniesieniem mocowań (oczywiście lepiej bez)- transit, MB 207, lublin- tu tez pytanie ile piór np transit 1, 2 i 3 piórowe parabole. Tylko co z wykrzyżem?
4. Resor dorabiany
5. OME, IronMan, Dobinsons i inne... tu boli cena (a chciałbym wymienić wszystkie 4 docelowo. Przód równie stary jak tył, ale podparty od roku miechami powietrznymi).
6. Wahacze, np. GR, plus sprężyny
7. Wahacze plus miechy powietrzne... Ciężarówki na takich (większych) dają radę.

Autko używane na wyprawy wakacyjne (Krym, mam nadzieję Mongolia) i "co drugi dzień" po czarnym.

Na co byście postawili, patrzac na kieszeń i niezawodność?
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: N2O » pn wrz 06, 2010 3:22 pm

Najtaniej to będzie znaleźć zwykłe resory 7 piórowe, patrząc na ich stan, tzn czy nie są powycierane i upewnić się czy nie były klepane.
Pióra w tych resorach są cieńsze niż przy parabolach, a tym samym odporniejsze na pękanie.
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
Fazi
Posty: 1578
Rejestracja: czw lut 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Rzeszów czyli N 50°05' E 21°55'

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: Fazi » pn wrz 06, 2010 8:02 pm

Jakoś nie zgodzę się, że zwykły resor jest odporniejszy na pękanie niż parabolik. Doświadczenie mi to podpowiada.... :)21
Patrol G-60 3,5D '75 => prawdopodobnie jedyny w PL ;-)

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » pn wrz 06, 2010 8:18 pm

hej, hej Fazi- to ja pytałem z Żytomierza o resorki. Jak widzisz w rozterce jestem... :-?
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Fazi
Posty: 1578
Rejestracja: czw lut 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Rzeszów czyli N 50°05' E 21°55'

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: Fazi » pn wrz 06, 2010 8:22 pm

Bądź dalej :)21
Patrol G-60 3,5D '75 => prawdopodobnie jedyny w PL ;-)

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: Didymos » wt wrz 07, 2010 9:40 am

Jak już się na coś zdecydujesz, to zapodaj jeszcze odboje, bo następne resory też połamiesz.
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » wt wrz 07, 2010 10:38 am

odboje już "się założyły", razem z resorami wołgi. Dzięki :)2
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

kmb1
 
 
Posty: 159
Rejestracja: czw lut 21, 2008 8:39 pm
Lokalizacja: PIła

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: kmb1 » czw wrz 09, 2010 3:54 pm

Jarcion a gdzie nabyłeś te miechy??
Części terrano
tuning silników
diesel fan 669936377

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » pt wrz 10, 2010 3:02 pm

na allegro poluję na okazyjne ceny. Kiedyś od vito trafiłem i pod nie mam z przodu mocowania. Gdybym przerabiał na wahacze + miechy to może nowe "bałwanki" nabylbym.
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Hugon
 
 
Posty: 191
Rejestracja: czw cze 25, 2009 7:16 pm
Lokalizacja: Zakrzewo/Poznań

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: Hugon » ndz wrz 12, 2010 7:11 pm

Ja tam na parabolach przy spo śmigam i nic się nie łamie oczywiście rewers z przodu zrobiony przekładki na nowe wstawione te z polibuszu jest wygodny na nich miękki i wykrzyż niezły fakt jest taki że mocno siada przód na nich nawet po wyklepaniu zaraz siadają teraz nabyłem używki na allegro i wstawiam jeszcze po jednej ladze zobaczymy jak będzie. Acz kolwiek zastanawiałem się nad tymi od mazura cena niezła 2,2 tysia za kpl. to już coś.
Był Parch 160 3.3td 3" Cybuch , 33" Sahara
Jest Nieviasta 1.6 i GV 3D 2.5 R6

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » pn wrz 13, 2010 8:27 am

Komplet na cztery rogi czy na oś? Masz jakieś namiary?
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
KarolZG
 
 
Posty: 1081
Rejestracja: ndz lip 29, 2007 6:04 pm
Lokalizacja: Polska

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: KarolZG » pn wrz 13, 2010 3:45 pm

w dziale Suzuka Mazur dość znany jest i tam go poszukaj lub wpisz w aledrogo i samo Ci wyskoczy
Samurai 1.3->Patrol GR Y60 2.8 ->Suzuki Jimny 1.3

Awatar użytkownika
Hugon
 
 
Posty: 191
Rejestracja: czw cze 25, 2009 7:16 pm
Lokalizacja: Zakrzewo/Poznań

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: Hugon » wt wrz 14, 2010 7:28 pm

masz numer 600-017-290 mazur za kpl.ale teraz też rozmawiałem z pewnym kowalem ze szczecina i resory paraboliczne cztero lagowe do k160 od podstaw nowe zrobi za 350 zł od sztuki też nieżle kumplowi zrobił do uaza i japierdykam zejefajnie się jezdzi uazem na parabolkach 100% różnicy. tu macie numer do niego 91-426 14 39
Był Parch 160 3.3td 3" Cybuch , 33" Sahara
Jest Nieviasta 1.6 i GV 3D 2.5 R6

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » śr wrz 15, 2010 6:56 am

dzieki piękne :)2
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
Gadimex
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 45
Rejestracja: pn sty 02, 2006 1:10 pm
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: Gadimex » ndz paź 03, 2010 3:12 pm

jarcion pisze:dzieki piękne :)2
Jarcion czy byłbyś tak miły i zamieścił jakieś foto tych miechów i mocowania ? Poza tym bardzo interesuje mnie czy masz wersję z regulacją ciśnienia i kompresorem na pace, czy to są fabrycznie nabite poduszki powietrzne wstawione między ramę i resor ? Wyobrażam sobie , że są 3 opcje: poduszki podłączone do kompresora na pace z regulacją ciśnienia na życzenie, poduszki z zaworem i na stacji możesz sobie dobić lub ująć ciśnienia, i opcja ekonomiczna-stałe ciśnienie.

No i kluczowe pytanie: przy opcji szukania na znanym portalu aukcyjnym jak to rozwiązanie wychodzi finansowo ?

Mam płaskie resory w K160 i już nie mam siły się z tym mocować. Jedyne dostępne dla mnie opcje to klepanie u kowala, które wszyscy , absolutnie wszyscy odradzają. Jak ma mnie to kosztować 300zł przy mizernym efekcie, to wolę szarpnąć się na 500 i mieć coś sprytnego i konkretnego.

kmb1
 
 
Posty: 159
Rejestracja: czw lut 21, 2008 8:39 pm
Lokalizacja: PIła

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: kmb1 » ndz paź 03, 2010 7:04 pm

Gadimex znalazłem miechy za 200 zl sztuka...
są w pełni rozbieralne i można sobie przerobić te górne blachy, też nad nimi myślę bo rewolwery już mi się znudziły :wink:
od nowa coś kombinuje
Części terrano
tuning silników
diesel fan 669936377

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » pn paź 04, 2010 12:12 pm

na aukcjach były bałwanki po 170 zł.

Ostatnio dorwałem od vito po 50zł/ sztuka, tylko nie mam czasu wsadzić. w sumie 1/2 godzinki roboty góra.

Powinienem mieć zdjęcia, może przysiądę dzisiaj i poszukam, bo na forum niwki też coś obiecałem.
Mam zrobione w ten sposób, że na przewody takalan (fi5 akurat w vito), które wchodzą w miechy, mam założony króciutki wężyk gumowy i z drugiej strony wciśnięty... kominek z dętki... rowerowej. Dla zwiększenia szczelności złożyłem na masę poliuretanową. Zawór oczywiście "typu samochodowego". Działa. Przewody wyprowadzone przez komorę silnika do atrapy. W razie co łatwo dostępne- brudne tylko czubki palców :wink:
Jak miechy są szczelne to właściwie nie trzeba się bawić ciśnieniem. Samochód prowadzi się dużo lepiej (pompowałem około 1,5 atm), nie kładzie się na zakrętach mimo namiotu dachowego i nie nurkuje przy hamowaniu. I chyba działają trochę jak amortyzatory gazowe.
Niestety rozwaliłem na wakacjach jeden miech ( z kolei za 80zł kupiony w super stanie), bo na jakiejś plaży zachciało mi się ciśnieniem wypoziomowac autko i potem za późno dopompowałemi i dolne denko z tworzywa po wypadnięciu z gniazda pękło. Wniosek: nie bawić się w spuszczanie (albo myśleć) a dla pewnośći w dolnym ginieździe dorobić mocowanie zapobiegające wyskakiwaniu denka miecha z gniazda.

Osobiście pewnie z braku czasu na przeróbki i kasy na zlecenie takowych szarpnę się na jakieś nowe dedykowane resory. Patrząc na ceny to Mazur albo OME. A miechy w razie potrzeby zawsze mogę dołożyć mając gniazda.

Zacząłem zgadzać się z tymi co odradzają walcowanie/ klepanie resorów. Moje tylne były dwa razy walcowane i pękły. Fakt, że 25 lat pracy mają za sobą.

@jmiedzinski: widzę, że szukasz amorów do resorów OME w innym topiku, co oznacza że została Ci jedna nerka (vide: pierwszy post tutaj) :)21 A tak serio, to jak zamontujesz, to się pochwal jak jazda. Gdzieś z okolicy najbliższej zdaję się jesteś?
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

jmiedzinski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: czw lis 05, 2009 8:41 pm

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jmiedzinski » pn paź 04, 2010 9:17 pm

@jarcion: nerka jednak się ostała - trzymam na specjalną okazję :)
Amorków jeszcze nie mam - zbieram kasę i waham się pomiędzy OME, a Koni Heavy Track w wersji RAID. Te ostatnie wyglądają naprawdę obiecująco, ale muszę je po pierwsze znaleźć w sprzedaży i po drugie dowiedzieć się ile dokładnie kosztują.
Co do resorów to będzie to nieco przydługa historia, ale opiszę dla potomności.
Zaczęło się od pękniętego pióra - nie miałem kasy na nowe więc pojechałem do speca od resorów w 3mieście i za 170 pln wymienił mi pióro. Ponieważ byłem ciemny w tych sprawach to nie pokapowałem, że włożył mi pióro prawie 2 razy grubsze niż inne i do tego nie ułożone do reszty. Efekt: pęknięte pióro główne po tygodniu i do tego w trasie. Nie chciałem po raz kolejny wywalać kasy więc wyprułem sobie flaki i zorganizowałem kasę. Zadzwoniłem do Mazura. Super gość, pogadał doradził, ale cenowo pomiędzy jego produktem, a OME (biorąc pod uwagę różne zawiłości odliczenia faktury) powstała różnica ok 250pln więc stwierdziłem ze mimo wszystko kupię droższe OME. Resorki zamówiłem w jednej trójmiejskiej firmie łofrołdowej - nie będę reklamował. Przyszły po tygodniu do warsztatu, w którym zostawiłem furę. Okazało się, że olkuszowskie polibusze dedykowane do K160 nie pasują do resorów OME - spore rozczarowanie bo musiałem na szybko zapakować gumy zamiast poliuretanów. W sobotę poturlałem się do centralnej Polski po furę i dzisiaj rano odebrałem i od razu wracałem nad morze. Poprawa w prowadzeniu od razu wyczuwalna, w komforcie niewiele, bo amorki są nadal stare i zmęczone.
Epilog:
300 km od domu w wyniku mojej bezdennej głupoty nieprzymocowany akumulator spadł i zaczął przyspawywać się do obudowy filtra powietrza, a następnie radośnie eksplodował zalewając kwasem pół komory silnika. Po kupnie nowego aku w sklepie rolniczym okazało się, że przy okazji spalił się co najmniej przekaźnik na rozruszniku. Odpalony "na pych" właśnie dojechałem do domu...
To tak "ku przestrodze" itd...
Aha, mieszkam w Jastrzębiej Górze koło Władysławowa.

Awatar użytkownika
whisky_snake
 
 
Posty: 1097
Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: whisky_snake » pn paź 04, 2010 11:29 pm

ludzie ... rozwiazania

miechy od 150 na szt z vat ...
resor u kowala z nowego materialu za piuro 70 zeta dowolny wymiar a nie jakies przerabianie starego zlomu
resor ducato 100-200 troche dluzszy

ew zawieszenie wspomagajace gwintowane (amor wklad plus sprezyna) we wlasnym projekcie wychodzi jak wychodzi .. juz nie mowiac ze komplet nowy kowal plus gwint i tak taniej niz zajebisciaszte wynalazki firm ... a jak by na resor nie popatrzec to i chocby z zaje .. firmy czy od kowala to i tak sie polamie chyba ze sie po asfalcie jezdzi kwestia bilans ceny do dostepnosci ...

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: N2O » pn paź 04, 2010 11:35 pm

Bo jeździć na resorach to trzeba umieć.
:)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

jmiedzinski
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: czw lis 05, 2009 8:41 pm

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jmiedzinski » wt paź 05, 2010 10:28 am

whisky_snake pisze: .. juz nie mowiac ze komplet nowy kowal plus gwint i tak taniej niz zajebisciaszte wynalazki firm ...
Tylko pod warunkiem, że masz pod ręką sprawdzonego, zaufanego i niedrogiego kowala. Jak mi pękło pióro główne w trasie to się szczęśliwie złożyło, że blisko rodzinnego miasta. Podjechałem z kumplem do kowala (dzięki kumplowi byłem nie "z ulicy") i kowal za materiał + robotę + wymianę osłabionego pióra w drugim resorze zawołał 700pln. W związku z tym autko poczekało tydzień na nowe resory OME...

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » wt paź 05, 2010 9:59 pm

@ Gadimex - nie znalazłem fotek w kompie. W przeciągu kilku dni będę na wsi, to zrobię fotki.
I zmobilizowałeś mnie do wymiany miechów :) :)2
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

Awatar użytkownika
whisky_snake
 
 
Posty: 1097
Rejestracja: czw maja 18, 2006 2:28 am
Lokalizacja: Rzeszow / Strzyzow

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: whisky_snake » śr paź 06, 2010 4:36 pm

N2O pisze:Bo jeździć na resorach to trzeba umieć.
:)21
To z pewnoscia ja nie umie :) W pamietnym sezonie 2007 polamalem 7 z czego 4 na ukrainie i takim polamańcem trza bylo wracac do domu w tym raz ciagnac zwloki innego parcha od granicy majac dodatkowo upitolona pompe sprzegla :)

Awatar użytkownika
jarcion
 
 
Posty: 879
Rejestracja: pt sty 24, 2003 5:16 pm
Lokalizacja: 3miasto

Re: Pęknięty resor w K160

Post autor: jarcion » pn paź 11, 2010 11:37 am

Przepraszam, nie znalazłem czasu na wejście pod patrolka.
W 160 3,3 TD (wyprawowy)
była niwka (i uaz, i aro też )

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości