pfuuu w zyciu na pierwsze auto terenowe bym patrola nie wybral

jeepa sobie kup,a nie to ciezkie toporne i drogieeee jak szlak parchatko,w terenie kloc,na trasie zolw,eee zle mu podpowiadacie

Jeppa?????
powiem tak .....wiem z autopsji na wlasnym przykladzie
ojciec miał frontere i ta fronterka smigalem z kolegami co maja jeppy po lasach najbardziej mnie wkurzalo ze czesto musza mnie wyciagac ,tak mnie to wciaglo ze kupilem patrola gry 60 2.8
za 12k w tydzien wladowalem w niego 7k opony zawias(ktory i tak juz pojdzie do przerobienia bo musi byc wyzej )i inne pierdoly . I co z tego mam ?
Satysfakcje bo to teraz ja ich ciagam za soba
A co najwazniejsze wracam caly czas w jednym kawalku , tudziez Jepp urwany dyfer urwany wachacz co chwile cos . nie powiem radza sobie jeppy , kumpel ma granda na 33* ale to nie to samo...
to jak maluch i dolf 2 .
Moja rada nawet sie nie zastanawiaj PATROL
ps.
teraz nie mam czasu na jazde bo pracuje .Frontera poszla do zyda ojciec jezdzi patrolem na ryby i do lasu , a jak dzwonie to nic nie slysze tylko ALE IDZIE .....

no i ze wyciagarke trzeba...
Nawet dzwomil juz do firmy o mechanika sie pytal ale sie zdziwil jak cene uslyszal hehe