Nissan terrano zawieszenie
Moderator: Kosiarz
Re: Nissan terrano zawieszenie
musisz wiedzieć jakie masz przełożenie w mostach k 160 3.3d ma 4,375 ,w 250 jest inne z tego co pamiętam .
Parchaty K-160 3.3td
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz gru 09, 2007 10:29 pm
- Lokalizacja: Bogucin k.Włocławka
Re: Nissan terrano zawieszenie
No trudno , będę szukał sam we własnym zakresie, nie chodzi mi o przysłowiowe "zawracanie mało szlachetnej części pleców", bo mi się nie chciało poszukać, lecz liczę że może ktoś już taki "myk" już robił przy tym silniku i podzieli się trochę swoją wiedzą w tym temacie.
'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Nissan terrano zawieszenie
sa tu tacy co robili silnik i wraz ze skrzynia i reszta napedu wstawiali w miejsce 2,4
Czwarte serce 

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz gru 09, 2007 10:29 pm
- Lokalizacja: Bogucin k.Włocławka
Re: Nissan terrano zawieszenie
Tylko że ja mam już całkiem sprawny silnik, uważam że jeden z najlepszych w tym modelu, bardziej chodzi mi o dobór mostu, lub mostów odpowiednich pod ten silnik. Przełożenia powinny wykorzystywać moc tego silnika i jego fajną charakterystykę .Dzięki V6 ciągnie od dołu jak typowy diesel, ale nie umiera przy wyższych obrotach tak jak ropniak, lecz dalej daje "kopa". Co prawda to nie V8, ale też nieźle mruczy i ma zdecydowanie mniejszy apetyt od Jeepa R6 i V8, a miałem takie i uczyły pokory na stacjach paliwowych, choć pojemność wiadomo robi swoje...
'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Nissan terrano zawieszenie
Tak łopatologicznie: w moście napędowym jest kilka zębatek, ale nas (Ciebie) interesuje tak zwana przekładnia główna. Jest to para kół zębatych (wałek atakujący i koło talerzowe) które powodują pomnożenie momentu napędowego. Istotny jest stosunek wałka do talerza. Np. jeśli na wałku (tak dla uproszczenia) jest 10 zębów a na talerzu 40, to przełożenie = 4.0: 1. Oznacza to że moment trafiający do mostu za pomocą wału napędowego zostanie pomnożony x4 i przekazany na koła.
Jeśli jesteś zadowolony z obecnej konfiguracji napędu w swoim Tyranie to szukasz mostu o identycznym przełożeniu. Jeśli masz niedobór mocy, a nadmiar prędkości to szukasz dwóch mostów o wolniejszym przełożeniu. Jeśli masz nadmiar mocy, a brak prędkości, to szukasz dwóch mostów o szybszym przełożeniu.
Reasumując najpierw musisz poznać przełożenie jakie obecnie posiadasz w mostach i na podstawie nabytej wiedzy dobrać most z takim samym przełożeniem lub parę innych. W Japończykach często na mostach są naklejki z opisanym przełożeniem, wystarczy przeczytać. Sposób 100% pewny to policzyć zęby na ataku i talerzu.
UWAGA! przełożenie w przednim i tylnym moście, MUSZĄ być takie same
!
Jeśli jesteś zadowolony z obecnej konfiguracji napędu w swoim Tyranie to szukasz mostu o identycznym przełożeniu. Jeśli masz niedobór mocy, a nadmiar prędkości to szukasz dwóch mostów o wolniejszym przełożeniu. Jeśli masz nadmiar mocy, a brak prędkości, to szukasz dwóch mostów o szybszym przełożeniu.
Reasumując najpierw musisz poznać przełożenie jakie obecnie posiadasz w mostach i na podstawie nabytej wiedzy dobrać most z takim samym przełożeniem lub parę innych. W Japończykach często na mostach są naklejki z opisanym przełożeniem, wystarczy przeczytać. Sposób 100% pewny to policzyć zęby na ataku i talerzu.
UWAGA! przełożenie w przednim i tylnym moście, MUSZĄ być takie same

Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Nissan terrano zawieszenie
Jesli redzik bedzie jeszcze zagladal na forum pytaj jego, ona ma sztywniaka z przodu z K
Mial tez Wolf ale go rozsprzedal na czesci, ja mialem wkladac ale brat auto sprzedaje wiec niebede tego robil
Moze kiedys do pajero zaloze ale tam przod w porownaniu z terrano pancerny a i mi coraz mniej na hardkorze zalezy w imie spokojniejszej jazdy
Mial tez Wolf ale go rozsprzedal na czesci, ja mialem wkladac ale brat auto sprzedaje wiec niebede tego robil
Moze kiedys do pajero zaloze ale tam przod w porownaniu z terrano pancerny a i mi coraz mniej na hardkorze zalezy w imie spokojniejszej jazdy
Czwarte serce 

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz gru 09, 2007 10:29 pm
- Lokalizacja: Bogucin k.Włocławka
Re: Nissan terrano zawieszenie
Wielkie dzięki za odpowiedzi i "łopatologiczne wyłożenie co i jak działa", jeżeli chodzi o naklejki na mostach, to niestety czas i kolejne czyszczenia i konserwacje poprzednich właścicieli , wykończyły ewentualne naklejki (jeżeli jeszcze były). Co do osiągów, to jestem całkowicie zadowolony, nie pomykam autostradami, więc prędkości powiedzmy 140-160km/h nie są mi potrzebne, bo to powiedzmy szczerze, żadna przyjemność w takim samochodzie ze względu na hałas i potworne spalanie, opływowość szafy gdańskiej i wysokośc,(lift 2"), a poza tym w tym lepsze są plaskacze i niech tak zostanie. Sam odważyłem się rozpędzić do 145km/h i to nie była jazda!, to była walka o życie
Co do przełożenia w teren , to jak już pisałem silnik oddaje fenomenalnie swoją moc od dołu , a skrzynia ma na tyle krótkie i "ostre" przełożenie , że też nie ma problemu z dynamiką, poza tym jestem raczej zwolennikiem raczej średnio ciężkiego terenu, bez extremu w błocie po szyję.Poza tym sama konstrukcja tego samochodu raczej nie stawia go w roli faworyta w ciężkim terenie, lecz pomimo to chciałbym trochę sobie i jemu pomóc w przedzieraniu się przez teren.
W obecnej chwili zawiecha jest świeżo wyremontowana na poliuretanach, więc mam trochę czasu na zebranie gratów i wiadomości do ewentualnej przeróbki.
Może jestem wyjątkiem, ale Terrano I zawsze bardziej mi pasowało wyglądem niż Terrano II, z całym szacunkiem dla posiadaczy dwójek, dla mnie druga wersja przypomina tramwaj, ale jak to się mówi ,"o gustach się nie rozmawia" , to każdego wybór i nic nikomu do tego.
Samochodem poruszam się na co dzień i doceniam jego "względną"wygodę , dynamikę i akceptowalne zużycie paliwa, zwłaszcza że mam dobre LPG, dlatego chciałbym żeby służył mi jak najdłużej, i tu mam pytanie dotyczące przeróbki, pchać się w ten temat, (wiem że to nigdy nie będzie Patrol), czy raczej odpuścić sobie i oszczędzić problemów i kasy . Kusi mnie ta przeróbka, ale też wiem że to studnia bez dna, interesuje mnie również jak to wpłynęło na rzeczywistą poprawę własności terenowych bez specjalnych podkolorowań właścicieli takich przeróbek, bo to normalne że "każda sroka chwali swój ogon", każdy chce być dumny ze swojej pracy i to doceniam , ale tak dla podsumowania i bez napinki , jak to oceniacie względem oryginału np.
+10%, 20,50 czy 100% lepiej.
Sorry za przydługie rozpisywanie, ale tak mnie naszła wena pisarska.

Co do przełożenia w teren , to jak już pisałem silnik oddaje fenomenalnie swoją moc od dołu , a skrzynia ma na tyle krótkie i "ostre" przełożenie , że też nie ma problemu z dynamiką, poza tym jestem raczej zwolennikiem raczej średnio ciężkiego terenu, bez extremu w błocie po szyję.Poza tym sama konstrukcja tego samochodu raczej nie stawia go w roli faworyta w ciężkim terenie, lecz pomimo to chciałbym trochę sobie i jemu pomóc w przedzieraniu się przez teren.
W obecnej chwili zawiecha jest świeżo wyremontowana na poliuretanach, więc mam trochę czasu na zebranie gratów i wiadomości do ewentualnej przeróbki.
Może jestem wyjątkiem, ale Terrano I zawsze bardziej mi pasowało wyglądem niż Terrano II, z całym szacunkiem dla posiadaczy dwójek, dla mnie druga wersja przypomina tramwaj, ale jak to się mówi ,"o gustach się nie rozmawia" , to każdego wybór i nic nikomu do tego.
Samochodem poruszam się na co dzień i doceniam jego "względną"wygodę , dynamikę i akceptowalne zużycie paliwa, zwłaszcza że mam dobre LPG, dlatego chciałbym żeby służył mi jak najdłużej, i tu mam pytanie dotyczące przeróbki, pchać się w ten temat, (wiem że to nigdy nie będzie Patrol), czy raczej odpuścić sobie i oszczędzić problemów i kasy . Kusi mnie ta przeróbka, ale też wiem że to studnia bez dna, interesuje mnie również jak to wpłynęło na rzeczywistą poprawę własności terenowych bez specjalnych podkolorowań właścicieli takich przeróbek, bo to normalne że "każda sroka chwali swój ogon", każdy chce być dumny ze swojej pracy i to doceniam , ale tak dla podsumowania i bez napinki , jak to oceniacie względem oryginału np.
+10%, 20,50 czy 100% lepiej.
Sorry za przydługie rozpisywanie, ale tak mnie naszła wena pisarska.

'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz gru 09, 2007 10:29 pm
- Lokalizacja: Bogucin k.Włocławka
Re: Nissan terrano zawieszenie
Wielkie dzięki za odpowiedzi i "łopatologiczne wyłożenie co i jak działa", jeżeli chodzi o naklejki na mostach, to niestety czas i kolejne czyszczenia i konserwacje poprzednich właścicieli , wykończyły ewentualne naklejki (jeżeli jeszcze były). Co do osiągów, to jestem całkowicie zadowolony, nie pomykam autostradami, więc prędkości powiedzmy 140-160km/h nie są mi potrzebne, bo to powiedzmy szczerze, żadna przyjemność w takim samochodzie ze względu na hałas i potworne spalanie, opływowość szafy gdańskiej i wysokośc,(lift 2"), a poza tym w tym lepsze są plaskacze i niech tak zostanie. Sam odważyłem się rozpędzić do 145km/h i to nie była jazda!, to była walka o życie
Co do przełożenia w teren , to jak już pisałem silnik oddaje fenomenalnie swoją moc od dołu , a skrzynia ma na tyle krótkie i "ostre" przełożenie , że też nie ma problemu z dynamiką, poza tym jestem raczej zwolennikiem raczej średnio ciężkiego terenu, bez extremu w błocie po szyję.Poza tym sama konstrukcja tego samochodu raczej nie stawia go w roli faworyta w ciężkim terenie, lecz pomimo to chciałbym trochę sobie i jemu pomóc w przedzieraniu się przez teren.
W obecnej chwili zawiecha jest świeżo wyremontowana na poliuretanach, więc mam trochę czasu na zebranie gratów i wiadomości do ewentualnej przeróbki.
Może jestem wyjątkiem, ale Terrano I zawsze bardziej mi pasowało wyglądem niż Terrano II, z całym szacunkiem dla posiadaczy dwójek, dla mnie druga wersja przypomina tramwaj, ale jak to się mówi ,"o gustach się nie rozmawia" , to każdego wybór i nic nikomu do tego.
Samochodem poruszam się na co dzień i doceniam jego "względną"wygodę , dynamikę i akceptowalne zużycie paliwa, zwłaszcza że mam dobre LPG, dlatego chciałbym żeby służył mi jak najdłużej, i tu mam pytanie dotyczące przeróbki, pchać się w ten temat, (wiem że to nigdy nie będzie Patrol), czy raczej odpuścić sobie i oszczędzić problemów i kasy . Kusi mnie ta przeróbka, ale też wiem że to studnia bez dna, interesuje mnie również jak to wpłynęło na rzeczywistą poprawę własności terenowych bez specjalnych podkolorowań właścicieli takich przeróbek, bo to normalne że "każda sroka chwali swój ogon", każdy chce być dumny ze swojej pracy i to doceniam , ale tak dla podsumowania i bez napinki , jak to oceniacie względem oryginału np.
+10%, 20,50 czy 100% lepiej.
Sorry za przydługie rozpisywanie, ale tak mnie naszła wena pisarska.

Co do przełożenia w teren , to jak już pisałem silnik oddaje fenomenalnie swoją moc od dołu , a skrzynia ma na tyle krótkie i "ostre" przełożenie , że też nie ma problemu z dynamiką, poza tym jestem raczej zwolennikiem raczej średnio ciężkiego terenu, bez extremu w błocie po szyję.Poza tym sama konstrukcja tego samochodu raczej nie stawia go w roli faworyta w ciężkim terenie, lecz pomimo to chciałbym trochę sobie i jemu pomóc w przedzieraniu się przez teren.
W obecnej chwili zawiecha jest świeżo wyremontowana na poliuretanach, więc mam trochę czasu na zebranie gratów i wiadomości do ewentualnej przeróbki.
Może jestem wyjątkiem, ale Terrano I zawsze bardziej mi pasowało wyglądem niż Terrano II, z całym szacunkiem dla posiadaczy dwójek, dla mnie druga wersja przypomina tramwaj, ale jak to się mówi ,"o gustach się nie rozmawia" , to każdego wybór i nic nikomu do tego.
Samochodem poruszam się na co dzień i doceniam jego "względną"wygodę , dynamikę i akceptowalne zużycie paliwa, zwłaszcza że mam dobre LPG, dlatego chciałbym żeby służył mi jak najdłużej, i tu mam pytanie dotyczące przeróbki, pchać się w ten temat, (wiem że to nigdy nie będzie Patrol), czy raczej odpuścić sobie i oszczędzić problemów i kasy . Kusi mnie ta przeróbka, ale też wiem że to studnia bez dna, interesuje mnie również jak to wpłynęło na rzeczywistą poprawę własności terenowych bez specjalnych podkolorowań właścicieli takich przeróbek, bo to normalne że "każda sroka chwali swój ogon", każdy chce być dumny ze swojej pracy i to doceniam , ale tak dla podsumowania i bez napinki , jak to oceniacie względem oryginału np.
+10%, 20,50 czy 100% lepiej.
Sorry za przydługie rozpisywanie, ale tak mnie naszła wena pisarska.

'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'
- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Nissan terrano zawieszenie
Sztywny most z przodu na właściwości terenowe wpłynie i dodatnio i ujemnie. Na pewno da się powiększyć skok koła, czyli zwiększyć wykrzyż. Poprawi to możliwość przeniesienia napędu z kół na podłoże. Pogorszy się natomiast prześwit pod mostem, czyli w koleinach będzie gorzej. W zależności jaki most wybierzesz poprawi lub pogorszy się odporność mechaniczna konstrukcji, jak weźmiesz most od Jeepa, to słabo to widzę, jak od parcha to będzie w uj mocny.
Oczywiście osobny temat, to wykonanie całej operacji zgodnie ze sztuką. Nawet proste zawieszenie rządzi się prawami które trzeba znać żeby nie zjebać tematu, bo nie trafianie w drogę przy 60 km/h może być najmniejszym problemem.
Oczywiście osobny temat, to wykonanie całej operacji zgodnie ze sztuką. Nawet proste zawieszenie rządzi się prawami które trzeba znać żeby nie zjebać tematu, bo nie trafianie w drogę przy 60 km/h może być najmniejszym problemem.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz gru 09, 2007 10:29 pm
- Lokalizacja: Bogucin k.Włocławka
Re: Nissan terrano zawieszenie
Z tymi "prawidłami" to 100% racji, sam bym się nie podejmował tej tytanicznej pracy, mam zdolnego mechanika , kumpla od wspólnych upalań i późniejszych napraw, jest niezły w te klocki i niejednego terenowca już pomotał.
Cały czas 'biję' się z myślami nad tym motaniem, czy nie będzie to zwykły przerost formy nad treścią, mam LSD w tylnym moście, to nie to samo co diff-lock , ale znośnie to robi w średnim terenie, mocy nie brakuje, ale masa i brak blokady przodu to niestety czasami prawdziwy gwóźdź do trumny tej furmanki. Co do kolein , to święta racja, sam nieraz byłem zdziwiony jak objeżdżałem sprzęty na sztywniakach stojące jak w korku, ale na podjazdach i wykrzyżach to dramat, jak tylko wystarczy pełna faja to moc zapcha pod górę ten zestaw, ale z miejsca , błocie i dużym koncie natarcia...lipa.
Miałem już kilka terenówek ,lepszych i gorszych, ale jak mówi stare porzekadło ,kupuje się różne terenówki, a i tak kończy na Patrolu.
Z drugiej strony jazda codzienna patrolem , to z ekonomicznego punktu widzenia samobójstwo finansowe, a kupno tylko do okazyjnego upalania też nie ma większego sensu, dlatego mój tyran jest jakby czymś pośrodku i w miarę możliwości chcę go jako tako przygotować coś w typie mr Jekll/Hyde.
Cały czas 'biję' się z myślami nad tym motaniem, czy nie będzie to zwykły przerost formy nad treścią, mam LSD w tylnym moście, to nie to samo co diff-lock , ale znośnie to robi w średnim terenie, mocy nie brakuje, ale masa i brak blokady przodu to niestety czasami prawdziwy gwóźdź do trumny tej furmanki. Co do kolein , to święta racja, sam nieraz byłem zdziwiony jak objeżdżałem sprzęty na sztywniakach stojące jak w korku, ale na podjazdach i wykrzyżach to dramat, jak tylko wystarczy pełna faja to moc zapcha pod górę ten zestaw, ale z miejsca , błocie i dużym koncie natarcia...lipa.
Miałem już kilka terenówek ,lepszych i gorszych, ale jak mówi stare porzekadło ,kupuje się różne terenówki, a i tak kończy na Patrolu.
Z drugiej strony jazda codzienna patrolem , to z ekonomicznego punktu widzenia samobójstwo finansowe, a kupno tylko do okazyjnego upalania też nie ma większego sensu, dlatego mój tyran jest jakby czymś pośrodku i w miarę możliwości chcę go jako tako przygotować coś w typie mr Jekll/Hyde.
'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'
- gebels
-
- Posty: 9720
- Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
- Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej
Re: Nissan terrano zawieszenie
To sie nigdy nie da pogodzic
W teren i na codzien
Kup sobie jakiegos starego golfa czy punto na codzien
W teren i na codzien
Kup sobie jakiegos starego golfa czy punto na codzien
Czwarte serce 

-
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz gru 09, 2007 10:29 pm
- Lokalizacja: Bogucin k.Włocławka
Re: Nissan terrano zawieszenie
Na 27 samochodów jakie miałem do tej pory, 20 to plaskate i pomimo tego że miałem nowe i kilkuletnie, a nawet zabytkowe, to nigdy nie czułem się w nich lepiej niż w terenówkach. Niestety w życiu nie zawsze fortuna jest łaskawa, więc korzystam z tego co mogę, i niestety trzeba liczyć siły na zamiary.
Z tym podwójnym wcieleniem tarana , to nie jest tak zupełnie bez sensu, jak już wcześniej pisałem , nie jestem zwolennikiem "topienia sprzęta "innego niż zmota , wystarczy mi że będzie bez wstydu śmigał po średnio trudnym terenie i w miarę "po ludzku" zachowywał się w mieście. A takie rzeczy już robiłem m.innymi z Jeep-em XJ , Pajero, i tragedii nie było.
Tak więc temat dla mnie jest wciąż otwarty, i liczę też na wasze opinie .
Z tym podwójnym wcieleniem tarana , to nie jest tak zupełnie bez sensu, jak już wcześniej pisałem , nie jestem zwolennikiem "topienia sprzęta "innego niż zmota , wystarczy mi że będzie bez wstydu śmigał po średnio trudnym terenie i w miarę "po ludzku" zachowywał się w mieście. A takie rzeczy już robiłem m.innymi z Jeep-em XJ , Pajero, i tragedii nie było.
Tak więc temat dla mnie jest wciąż otwarty, i liczę też na wasze opinie .
'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'
Re: Nissan terrano zawieszenie
Po średnio trudnym terenie w terrano to wystarczy lift 2", podkręcić drążki i wsadzić 31" bardziej agresywne i robi.
Trzeba tylko pamiętać, że to nie Patrol i tam gdzie on pierwszy wyorał na 35", trzeba będzie bokiem.
Chyba, że dla Ciebie średnio trudny teren to bagna
Trzeba tylko pamiętać, że to nie Patrol i tam gdzie on pierwszy wyorał na 35", trzeba będzie bokiem.
Chyba, że dla Ciebie średnio trudny teren to bagna

WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz gru 09, 2007 10:29 pm
- Lokalizacja: Bogucin k.Włocławka
Re: Nissan terrano zawieszenie
No bagna to raczej omijam, utopiłem kiedyś Pajero tak dokładnie, że dwa ciągniki zrywały łańcuchy i dopiero podkop koparką pozwolił na uwolnienie. Dobrze że rama była solidna, ale od tamtego czasu mam "lekki " uraz do bagienek, o syfie , smrodzie i demolce wnętrza nie wspomnę.
Lift 2" już mam, dodatkowo podkładki nad sprężyny, drążków jeszcze nie ruszałem, tylko zainwestować w MT 31-32" muszę i powinno to trochę podziałać. Teraz mam AT-ki o dosyć agresywnym bieżniku 245/75/15 , ale to malizna , tak ok 27-28" w przeliczeniu i o ile na czarnym i piasku jest spoko, to w dziurach i błocie niestety porażka.
Nie mam ciśnienia na hard-core , raczej wolę teren gdzie trzeba pogłówkować jak przejechać bez zbytniej napinki, niestety kontuzja kręgosłupa nie pozwala mi na pełne szaleństwa , może i dobrze, bo nie zarobił bym na naprawy
Lift 2" już mam, dodatkowo podkładki nad sprężyny, drążków jeszcze nie ruszałem, tylko zainwestować w MT 31-32" muszę i powinno to trochę podziałać. Teraz mam AT-ki o dosyć agresywnym bieżniku 245/75/15 , ale to malizna , tak ok 27-28" w przeliczeniu i o ile na czarnym i piasku jest spoko, to w dziurach i błocie niestety porażka.
Nie mam ciśnienia na hard-core , raczej wolę teren gdzie trzeba pogłówkować jak przejechać bez zbytniej napinki, niestety kontuzja kręgosłupa nie pozwala mi na pełne szaleństwa , może i dobrze, bo nie zarobił bym na naprawy

'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'
Re: Nissan terrano zawieszenie
rudypajero.koszalin pisze:Sztywny most z przodu na właściwości terenowe wpłynie i dodatnio i ujemnie. Na pewno da się powiększyć skok koła, czyli zwiększyć wykrzyż. Poprawi to możliwość przeniesienia napędu z kół na podłoże. Pogorszy się natomiast prześwit pod mostem, czyli w koleinach będzie gorzej. W zależności jaki most wybierzesz poprawi lub pogorszy się odporność mechaniczna konstrukcji, jak weźmiesz most od Jeepa, to słabo to widzę, jak od parcha to będzie w uj mocny.
Oczywiście osobny temat, to wykonanie całej operacji zgodnie ze sztuką. Nawet proste zawieszenie rządzi się prawami które trzeba znać żeby nie zjebać tematu, bo nie trafianie w drogę przy 60 km/h może być najmniejszym problemem.
W przypadku terano nie zgodze sie z twierdzeniem o przeswicie. przy IFS max co mozna zapodac to opony 31". Przy sztywnym moscie spokojnie 35" a 37" tez sie mieszcza jedynie problem przelozenia wtedy jest, dlatego po zapodaniu 35" i tak przeswit pod mostem sztywnym jest wiekszy niz przy 31" z IFS. Poza tym z doswiadczenia widze, ze maszyny z 2 sztywnymi mostami pomimo orania przednim mostem w koleinach i tak lepiej ida niz kotwice z ifs.
Jedynie jaki minus przy sztywnym moscie z przodu jest, to komfort. Z ifs z przodu jest poprostu super, z SAS jest sztywno.

- rudypajero.koszalin
- Posty: 1895
- Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
- Lokalizacja: koszalin
- Kontaktowanie:
Re: Nissan terrano zawieszenie
No proszę cię
Wszystko się da
Można i 35" zapodać do IFS, istnieją sposoby, cięcie blachy, bodylift....
O prześwicie rozmawiamy pod kontem takich samych opon na IFS i na SAS, inaczej porównanie nie ma sensu, bo zaraz wyciągnę Samuraja na 27" i co będzie miał prześwit jak Tyran na 31"????


O prześwicie rozmawiamy pod kontem takich samych opon na IFS i na SAS, inaczej porównanie nie ma sensu, bo zaraz wyciągnę Samuraja na 27" i co będzie miał prześwit jak Tyran na 31"????
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 99
- Rejestracja: ndz gru 09, 2007 10:29 pm
- Lokalizacja: Bogucin k.Włocławka
Re: Nissan terrano zawieszenie
W zasadzie wszystko można zmotać, jeżeli ma się odpowiednio duże środki, to każda nawet najbardziej pojechana przeróbka jest do zrobienia. Tylko ile "cukru w cukrze " zostanie po takim motaniu? To jeszcze będzie Terrano, czy bardziej "patrolopodobna" hybryda, o celowości takiej przeróbki nie ma co pisać, bo wielokrotnie to wałkowano i i tak jak ktoś miał silne samozaparcie , to nie dał sobie wybić z głowy zrobienia z kanapy odrzutowca.
Mam kolegę, który pomimo tego że władował w swoją "Land-rynę" dwukrotność jej wartości w przeróbki i ma stały "abonament" u mechanika na naprawy, za żadne skarby świata nie chce się jej pozbyć i dla niego to najlepsza opcja w terenówkach. Po prostu "hemoglobina, mistyfikacja, taka sytuacja"...
Mam kolegę, który pomimo tego że władował w swoją "Land-rynę" dwukrotność jej wartości w przeróbki i ma stały "abonament" u mechanika na naprawy, za żadne skarby świata nie chce się jej pozbyć i dla niego to najlepsza opcja w terenówkach. Po prostu "hemoglobina, mistyfikacja, taka sytuacja"...

'Jest dobrze , ale nie beznadziejnie!'
Re: Nissan terrano zawieszenie
Szukam po internecie i tak troche zgłupiałem...
Posiadam Terrano 1 3d potrzebuje dać nowe amortyzatory i sprężyny do tyłu. Znalazłem na alle sprężyny po 580zł lift 2, zastanawiam sie czy to coś warte a może szukać czegoś innego ? Ma ktoś sprawdzony sklep lub dostawce takich części o umiarkowanych cenach ?
Potrzebuje:
- polibusze - to wezmę z Olkusza
- gałki zawieszenia - czy z T2 pasują do T1 / widać różnice w wykonaniu, tzn są masywniejsze
- amortyzator skrętu - jaki w rozsądnych $$
- sprężyny tył lift 2 ?
- amory lift 2 ?
Wracam do szukania
Posiadam Terrano 1 3d potrzebuje dać nowe amortyzatory i sprężyny do tyłu. Znalazłem na alle sprężyny po 580zł lift 2, zastanawiam sie czy to coś warte a może szukać czegoś innego ? Ma ktoś sprawdzony sklep lub dostawce takich części o umiarkowanych cenach ?
Potrzebuje:
- polibusze - to wezmę z Olkusza
- gałki zawieszenia - czy z T2 pasują do T1 / widać różnice w wykonaniu, tzn są masywniejsze
- amortyzator skrętu - jaki w rozsądnych $$
- sprężyny tył lift 2 ?
- amory lift 2 ?
Wracam do szukania

Szalony konstruktor, spawacz artysta 

Re: Nissan terrano zawieszenie
Ja do swojego kupiłem zestaw TrailMaster 2".
Tył sprężyny i amory są w porządku (po przebiegu ok. 100tys.) - natomiast przód do niczego - szybko wymieniłem na Bilstein B6 Sport.
Tył sprężyny i amory są w porządku (po przebiegu ok. 100tys.) - natomiast przód do niczego - szybko wymieniłem na Bilstein B6 Sport.
WJ21
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
Państwowa dziwka, flądra w jedwabiu i złocie. Chcą za nią tren nieść, duszę włócząc w błocie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości