No i znowu zaczyna się jakaś dziwna awanturka.
Wiadomo jest że każdy chwali swoje
6.2 i 6.5 to silniki niezajebliwe jak zresztą większość silników amerykańskich pojada na wszystkim i to jest ich duuuży plus. Kit sprawdzony i produkowany seryjnie złożony przez Igora baaardzo ładnie. Cena to minus ale jak powiedział Oskar Schindler ładne rzeczy kosztują.
3.0 mercedesowskie to tak naprawdę 177 koni i 350 Nm(tu się mogę nieco mylić) a to 220hp to tylko po to żeby uzyskac 400 Nm. Ale silnik robiony dla taksówkarzy i do aut dostawczych więc chyba też pomyślany. A co do przekładki to nowość ale jeżdżąca więc ....
Jak to mówi sie w Łodzi kto nie ryzykuje ten nie siedzi
A tak jeżeli chodzi o strach przed utopieniem i całą tą straszną elektroniką to kto z ręką na sercu topi auto przy każdej okazji gdy zobaczy tylko głębszą kałużę.
Koło Łodzi jest człowiek "KULAWY" który w swojej rajdowej G klasie ma wrzucony silnik CDI i jakoś idzie mu dobrze w przeprawówkach
Pozdrawiam
Marcin Dyka
Chevy Tahoe 5" lift 5.3l 300hp
Nissan Patrol 2" lift ? jeszcze nie zdecydowałem