Mógłbyś wyedytować vol.4 tego tematu ? Mam kłopoty z trafieniem na odpowiednią stronę jak odpalam z powiadomienia w Outlooku... Może za dużo stron i się przeładowuje ?
Plizka

Moderator: Kosiarz
Ty tak na serio, nie wiesz jak to działa i co zmieniasz w geometrii liftując auto? To może daj komuś kto się zna i krzywdy nikomu nie zrobi...boban22 pisze:następny, dobra dobijajcie leżącego, proszę bardzo -- czwarta noc bez snu, ale ok. dawajcie dalej
wydłużę, skrócę, wypośrodkuję, pospawam, przymierzę w końcu wyjdzie zawsze to jakaś nauka...
Czyli jest od 'fahowców', a nie radosna twórczość kogoś nie znającego się? Masakra.ernil pisze:[...]my byśmy sprzedali podobnej klasy gówno[...]
jeśli do mnie pijesz, to mnie się nie wydaje że wiem, dlatego pytam; spawarki nie mam ( dzięki Boguernil pisze:Ja tylko chciałem pokazać jak się kończy robienie elementów zawieszenia przez ludzi, którym się wydaje, że wiedzą jak, bo mają spawarkę i rury na złomie są tanie![]()
Serio? Jak sprzedam komuś niehomologowany element do samochodu, ten go założy i przez jego wadliwe wykonanie zabije siebie/kogoś, to nie poniosę odpowiedzialności? Ponownie, masakra...boban22 pisze:[...]co do pójścia za kratki to już jest moja działka i tu bym Cię wybronił no chyba żebyś nie rozumiał do końca co ci proponuję to bym wytłumaczył cierpliwie
tak jak jest masakra wśród "fahofcuf" tak i jest masakra w prawie niestetyTakayuki pisze:Serio? Jak sprzedam komuś niehomologowany element do samochodu, ten go założy i przez jego wadliwe wykonanie zabije siebie/kogoś, to nie poniosę odpowiedzialności? Ponownie, masakra...boban22 pisze:[...]co do pójścia za kratki to już jest moja działka i tu bym Cię wybronił no chyba żebyś nie rozumiał do końca co ci proponuję to bym wytłumaczył cierpliwie
To napisz jakiej firmy to wynalazek coby inni nie zanabyli.ernil pisze:Tak. To był element wypuszczony na rynek. Po naszej akcji, żeby poszli do rozum do głowy, okazało się, że niby to "jedyny taki element nam się trafił, a reszta była zupełnie inaczej wykonana". Ale to raczej tekst, który między bajki można włożyć.
Firma zagraniczna. I raczej już z tym na nasz rynek nie wejdzie, o co zadbamy osobiście
Boban - ja tylko jako przestrogę pokazuje jak się kończy zazwyczaj próba robienia czegoś bez pojęcia. I że to nie jest takie proste, jak się wydaje zazwyczaj. I że od tego zależy często życie drugiego człowieka. Tymczasem u nas jest beztroska i podejście, że ma być TANIO.
No to nie przeczę, ten drążek jakoś szczególnie drogi nie był.
EEeeee co ty chcesz? 0,8mm to całkiem solidna robota, u kolegi 40% ramy trzymało się na piance montażowej, przykrytej smołą, na zdjęciach i dla niego rama wyglądała jak by wyjechała wczoraj z fabryki...Patryk 160 pisze:
mam tez kawałek ramy z blachy 0,8
Sawa GR pisze:EEeeee co ty chcesz? 0,8mm to całkiem solidna robota, u kolegi 40% ramy trzymało się na piance montażowej, przykrytej smołą, na zdjęciach i dla niego rama wyglądała jak by wyjechała wczoraj z fabryki...Patryk 160 pisze:
mam tez kawałek ramy z blachy 0,8
A może kupić oryginał, ale za to chyba będzie trzeba złotem płacić.ernil pisze:Ja tylko chciałem pokazać jak się kończy robienie elementów zawieszenia przez ludzi, którym się wydaje, że wiedzą jak, bo mają spawarkę i rury na złomie są tanieZdjęcie mojego autorstwa, element testowany na moim aucie. Przebieg poniżej 100km, jak widać nie na Fedimie, a na maleńkim KM2. Ne muszę chyba wyjaśniać czym grozi taka sytuacja przy 70km/h na drodze publicznej.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość