www.forum4x4.pl

Witam . Mam mam na imię Maciej i jestem świeżym właścicielem Patrola Y60 1996r RD28T. Jest to mój pierwszy samochód 4x4 i oczywiście pojawiły się pierwsze pytania. W moim Patrolu wskaźnik temperatury po przejechaniu 100 km po asfalcie w temperaturze 10 C zatrzymał się 2 mm powyżej dolnej kreski. Czy jest to norma lub uszkodzeni układu chłodzenia. Zauważyłem też lekkie myszkowanie po drodze, takie uczucie dużej czułości na ruch kierownicą. jaka może być przyczyna.

Raz...

2.......

napisz o co ci chodzi zamiast robić z siebie wariata.

III...

taaa ... ambasador

https://www.youtube.com/watch?v=9O-ZI0Kzttg

Hmmm...

tonyhalik pisze:Witam . Mam mam na imię Maciej i jestem świeżym właścicielem Patrola Y60 1996r RD28T. Jest to mój pierwszy samochód 4x4 i oczywiście pojawiły się pierwsze pytania. W moim Patrolu wskaźnik temperatury po przejechaniu 100 km po asfalcie w temperaturze 10 C zatrzymał się 2 mm powyżej dolnej kreski. Czy jest to norma lub uszkodzeni układu chłodzenia. Zauważyłem też lekkie myszkowanie po drodze, takie uczucie dużej czułości na ruch kierownicą. jaka może być przyczyna.

O ile nie mieszkasz w jakimś Irkucku czy czymś podobnym to:

Wisko spięte na stałe, bądź jebł termostat.
Pierwsze łatwo sprawdzić, o ile odważny jesteś . Złap za śmigło, nie swoje tylko a od wiatraka - tylko nie trzymaj bardzo mocno żeby Ci paluchów nie pokaleczyło i niech druga osoba odpali silnik. Jeśli śmigło po odpaleniu stoi w ręku, nie Twoje ze szczęścia, to znaczy że wisko działa i czas wymienić termostat.
No chyba że to standard w tych silnikach i głowica poszła się.... ten tego. Nie wiem czy wiesz ale gorzej kupić nie mogłeś. 2.8 się przegrzewają i padają/pękają głowice. To i tak nie jest jeszcze źle bo czyzero to taki silnik w Y61 wybuchają całe . Są oczywiście jeszcze 4.2 wolnossące ale nie jadą, i doładowane co sporo palą więc już na wyborze auta dałeś ciała i trzeba było kupić Wranglera, którym to oprócz że poleciałbyś gdzieś na wyprawę to i nic by w nim nie wybuchało. Ale skoro masz już Patrola, popełniłeś pierwszy krok pisząc post na forum to zostaje Ci już tylko wysłuchać tego co zara chopaki powiedzą a to będzie na pewno bardzo ciekawe .

Pitolicie - nic samo z siebie się nie przegrzewa/wybucha. Padają jedynie egzemplarze zapuszczone, i bezmyślnie haratane.

Odnośnie myszkowania - ciężko przez neta wymyślić. Cza wykluczać po kolei zmienne....

Jak silnika nie odpalasz tylko patrzysz na samochód to jak ma się przegrzać . Patrol jest do "bezmyślnego haratania" i ja wsiadając za jego kółko traktuję go jak coś stworzonego do haratania , dopiero u siebie w Hyundaiu pokornieję .

A te myszkowanie to może trzeba zacząć od tego czy szanowny kolega jeździł już kiedyś samochodem terenowym . Ja pamiętam swój pierwszy raz w terenówce - myślałem że tam wszystko jest zepsute - samochód reaguje chwilę po skręcie kierownicy , hamulec też jest dostosowany do reszty samochodu i po jego naciśnięciu auto najpierw trochę nurkuje i dopiero zaczyna spowalniać .
Do tego trzeba się przyzwyczaić. Jak ktoś przez pół życia jeździł na oponach w profilu 50 i niżej i teraz wsiada do Patrola nawet na 31 calach to nie dziwne że samochód mu myszkuje.

Marcingalloper pisze: Patrol jest do "bezmyślnego haratania" i ja wsiadając za jego kółko traktuję go jak coś stworzonego do haratania

I tak właśnie powstała legenda o wybuchowości 2.8

Marcingalloper pisze:hamulec też jest dostosowany do reszty samochodu i po jego naciśnięciu auto najpierw trochę nurkuje i dopiero zaczyna spowalniać .

Nurkowanie to akurat zaleta wozów ifsem

Wowos pisze:

Marcingalloper pisze: Patrol jest do "bezmyślnego haratania" i ja wsiadając za jego kółko traktuję go jak coś stworzonego do haratania

I tak właśnie powstała legenda o wybuchowości 2.8

Marcingalloper pisze:hamulec też jest dostosowany do reszty samochodu i po jego naciśnięciu auto najpierw trochę nurkuje i dopiero zaczyna spowalniać .

Nurkowanie to akurat zaleta wozów ifsem

Parch do tego jest. By go katować - ten co go ujeżdżam ma czyzero, więc chociaż finał będzie widowiskowy .

Mój IFS nie nurkuje. Mam hamulce tylko na tył i podczas hamowania tył idzie w górę - wygląda to podobnie jak kot stający do walki .

A może to faktycznie ten tył staje w górę bo przód idzie w dół .

Trza wleźć pod spód i trochę drążkami pokręcić.

Nurkowanie jest OK, ja je lubię.
Co do prowadzenia duże ujemne ET to powoduje, nawet jak wszystko inne jest OK.
Auto się nie nagrzewa?
"Drobne awarie" to standard, można przywyknąć. Cienka czerwona linia przebiega między drutem a trytyką.

Witam.

Sprawdziłem Wisko jak radziłeś Marcingalloper . Po odpaleniu zatrzymałem je bez problemu. Być może to termostat lub jego brak. Zauważyłem, że złącze wychodzące z czujnika temperatury który jest umiejscowiony w bloku silnika poniżej wtrysków jest dziwnie luźne. Wymienię termostat i czujnik temperatury. Czy polecacie jakiś termostat szczególnie? Bo czujnik to chyba standard.

"myszkowanie" ewidentnie luzy - tylko gdzie? Przedni most, przede wszystkim, moze lozyska? Nawet slabe cisnienie w oponach potrafi rzucac na koleinach.

Wskaźnik temperatutry - mam ten sam rocznik - i powiem ....ten typ tak ma
sprawdzałem czujniki i zostało jeszcze wskaźnik w desce - ale nie chce mi się demontować
A temperaturę mam na pewno dobrą bo mam dodatkowy wskaźnik który wskazuje prawidłowo

Tak to jest - 85 st to jakieś ok 2 mm nad dolną kreską

Myszkowanie - na jakich oponach i felgach jeździsz?
Wystarczy że masz inne ET i inny rozmiar niż fabryczny a jedziesz po drodze z lekkimi koleinami to tak będziesz miał - głównie tu ma znaczenie ET

Mam dwa komplety - z felgami - jedne nie standardowe na 32 calach i drugie felgi nissanowskie też na 32 calach
Jeżeli jadę na nissanowskich - czyli z prawodłowym ET samochód zupełnie inaczej - lepiej, prościej - prowadzi po asfalcie
Duuuża różnica

Inna przyczyna - sprawdź zbieżność

Sprawdź dokładnie luzy w zawieszenie - drążek kierowniczy ?

U mnie chyba jest coś nie tak z układem chłodzenia. dziś po powrocie z miasta jakieś 40 minut jazdy węże były gorące ale nie na tyle abym nie mógł ich dotknąć i przytrzymać. Dodatkowo sprawdziłem wentylator i kręcił się bez oporów a chyba powinien dawać trochę oporu. zamówiłem już termostat i wymienię go jeśli jest na co. Być może poprzedni właściciel stwierdził że wisko jest zepsute i wpadł na pomysł i wywalił termostat. oby ,

jeśli chodzi o myszkowanie to auto stoi teraz na starych i łysych maxisas 31x10,50xr15. ale już zamówiłem BFGoodrich All Terrain T/A KO 31x10.50 R15 109 . dodatkowo jadę jutro do diagnosty aby przeglądną zawieszenie, zbadał amortyzatory i inne takie.

Przy normalnej jeździe po mieście wcale nie bedziesz miał nie wiadomo jak gorących węży. Aby mieć naprawde gorące to musiał by dostać w dupe z przyczepą i nie przy takiej temp. zewnętrznej.

Termostat....jak juz to kup oryginał

A opony ok. Ale pytalem o felgi i ET, czyli odsadzenie

A luzy w przekładni?

A może jesteś troche nie przyzwyczajony....to nie osobowe auto

Moje się prowadzi sztywniej niż Voyager, mimo 37".
Więc nieśmiało sądzę, że coś ma zepsute.
Powiedziałbym co, ale zabronił się odzywać

tonyhalik pisze:U mnie chyba jest coś nie tak z układem chłodzenia. dziś po powrocie z miasta jakieś 40 minut jazdy węże były gorące ale nie na tyle abym nie mógł ich dotknąć i przytrzymać. Dodatkowo sprawdziłem wentylator i kręcił się bez oporów a chyba powinien dawać trochę oporu. zamówiłem już termostat i wymienię go jeśli jest na co. Być może poprzedni właściciel stwierdził że wisko jest zepsute i wpadł na pomysł i wywalił termostat. oby ,

jeśli chodzi o myszkowanie to auto stoi teraz na starych i łysych maxisas 31x10,50xr15. ale już zamówiłem BFGoodrich All Terrain T/A KO 31x10.50 R15 109 . dodatkowo jadę jutro do diagnosty aby przeglądną zawieszenie, zbadał amortyzatory i inne takie.

Tak.Diagnosta wszytko zbada.Np czy progi nie pognite istotne bardzo...
Patrol myszkuje ? Moze kuny cos podgryzly

no ciekawe jaki warsztat potrafi zbadać zawieszenie, rozbujać na boki i przebadać amortyzatory cwaniaku. ja takiego nie widziałem jeszcze. ja nie jadę tam na obowiązkowy przegląd tylko na sprawdzenie zawieszenia . Tak się wszyscy irytują jak zadasz pytanie nie w tym wątku lub ktoś powtórzy pytanie, ale jak piszą takie bzdety to jest OK. Nie zaśmiecaj mi wątku jak nie możesz mi pomóc. jak nie masz do kogo zagadać, to weź psa ze schroniska może umili ci życie. pozdro

Widzę, że tu długo nie zabawisz

Fochliwy jakiś