www.forum4x4.pl

RYBOSTWOR pisze:padrolem

Twoja żona częściowo ma rację Sprawdź filtr paliwa w pierwszej kolejności i przewody paliwa, mój typ to pompa paliwa i sprawdź czy po otwarciu kora wlewu paliwa, syczy

vandall_jr pisze:.... syczy

https://www.youtube.com/watch?v=OHFGhDRF98I

Tu poważne problemy a Pan Patryk160 z boa wyjeżdża...

A więc tak trochę to dziwne, ale podczas odkręcania wlewu paliwa nie słyszę syczenia(odpowietrzania).
Pisząc o pompie paliwa która masz na myśli?

przepraszam że się wtrącę , ale mam podobny problem , tylko że u mnie silnik łapie czasami muła i właśnie zawsze syczy jak odkręcam wlew paliwa , o co chodzi z tym syczeniem , czy to żle ?

Może zatkało odpowietrznik zbiornika.

Marcingalloper pisze:Może zatkało odpowietrznik zbiornika.

Dlatego syczy, czy nie syczy?
Czy ma to coś wspólnego z mułowatym czy przebywającym pracę silnikiem?
Możesz dokończyć myśl?

Zatkamy odpowietrznik w teorii uniemozliwia podanie takiej ilosci paliwa jaka jest potrzebna. Odpal z niedokteconym korkiem a przekonasz sie ze to nie to.

jradek pisze:Zatkamy odpowietrznik w teorii uniemozliwia podanie takiej ilosci paliwa jaka jest potrzebna. Odpal z niedokteconym korkiem a przekonasz sie ze to nie to.

Dokładnie .


Kiediś w Carinie zgniotło do wewnątrz nam zbiornik, takie podciśnienie było. Silnik przerywał, nie miał mocy i zawsze przy odkrecaniu korka wlewu paliwa syczał. Czasami tak mocno go zasysało że ciężko było go odkręcić. Ale wtedy nie wiedzieliśmy co to może być

Temu syczy jak Patryk pokazał Ma takiego to wie ale jest to jeden z powodów który zaniża wydajność pompy paliwa. To co dzieje się z Twoim autem to już może być konsekwencja zatkanego odpowietrzenia.

Wymieniłem filtr paliwa , straszny syf był i jakaś smoła, ale nie pomogło. Przerywa i z wydechu puszcza czarne "bąki", gdzie szukać dalej?

Zimny ciepły jest to samo

vandall_jr pisze:Zimny ciepły jest to samo

Tak, na zimnym odpalił i chodził na wolnych obrotach aż się trochę zagrzał tak do połowy normalnej temperatury na wskaźniku i zgasł. Potem go odpaliłem i pracował, nawet niewielką przegazówkę zrobiłem i wszystko ok. Potem znów zaczął przerywać puszczać czarne bąki z wydechu i zgasł.
Wtryskiwacz się zawiesił?

DDti jak spada ciśnienie wtrysku wyłącza wtryskiwacze, może warto kompa podłączyć.

Zwykły skaner OBD nie wchodzi w grę, podłączyłem Al319 ale nie nawiązuje komunikacji, czym się to diagnozuje?
MIL się nie zapalił, więc komunikacja błyskowa odpada, mam rację?

Consult II fabryczny tester Nissan ma Live Data to Ci pomoże. Skanery tzw uniwersalne są do Gółfa Nissana nie ogarną

vandall_jr pisze:Consult II fabryczny tester Nissan ma Live Data to Ci pomoże. Skanery tzw uniwersalne są do Gółfa Nissana nie ogarną

No to mnie pocieszyłeś, myślałem, że sam ogarnę temat a tu kamieni kupa.
To z innej beczki, kto w: Jabłonna, Legionowo i okolice może taki temat ogarnąć?
Proszę o info, nie chcę auta przez pół miasta na lawecie ciągnąć
Proszę dajcie jakiś namiar na priv, spróbuje jeszcze wyjąć smoka ze zbiornika paliwa i oczyścić, ktoś się orientuje czy w zbiorniku jest pompa paliwa?

Ponieważ, dostałem kupę namiarów i w ogóle
Postanowiłem sam zmierzyć się z problemem, co się okazało w zbiorniku paliwa był syf jakieś paprochy i drobiny smoły lub laku, właściwie to nie wiem co to było, ale było bardzo plastyczne, w każdym razie miało konsystencje plasteliny. Przedmuchałem kompresorem fuel line i tyle syfu wyleciało, że stawiam jako przyczynę zapchanie przewodu paliwowego. Paliwo wypompowałem ręczną pompką, zbiornik wymontowałem oczywiście przewód masowy od smoka z korozji się urwał i pokruszyły się osłony izolujące pozostałe dwa przewody. Smok i zbiornik zawiozłem do wypiaskowania i malowania razem z osłoną zbiornika. Przy demontażu zbiornika natrafiłem na jeszcze jeden problem, mianowicie nie dało si odkręcić opasek zaciskowych mocujących przewód wlewowy i odpowietrzający zbiornika-musiałem je przeciąć i zastąpiłem opaskami zaciskowymi ze stali nierdzewnej. Do smoka paliwowego przylutowałem nowe przewody przy pomocy lutownicy 300W, 100W nie dawała rady i zabezpieczyłem przewody glu-ganem na gorąco. To by było na tyle.

Powitać, dziwna rzecz, ale ostatnio wymieniałem filtr paliwa i też była zaklejony jakąś smołą.... podejrzewam, że też mam w zbiorniku syf... z czego to się bierze?

Żartobliwie to bym żekł że z Płocka

Ale przecie jak sieleje to bardziej przeźroczyste to jest

Niestety wytrąca się po wielu latach. Słyszałeś o efekcie "ruszenia osadu" ze zbiornika po tankowaniu Bio Olejem?
Czym to jest spowodowane i czy ma na to wpływ kiepskiej jakości paliwo....nie potrafię odpowiedzieć.

Pozostaje więc wyjęcie zbiornika i wymycie/wypiaskowanie?
Chyba to zrobię, bo mam obawy, że ten syf przyspieszył zdedanie pompy i dodatkowo wtrysków...

Pytaj Gebelsa. Przerabiał ten problem ostatnio w jakimś pojeździe.

a mnie nie przerywa...zapierdala jak pojebany...ale leje olejem wszędzie jak stare lokomotywy co kiedys w pracy...
chce ktoś polewaczke oleju na chodzie :p jak przejedziesz wszystko zdechnie toć to euro3...czy tam cztery :p

przedni most,reduktor i srodkowa część Miska juz zakonserwowana