www.forum4x4.pl

Witam
Chcialby holowac przyczepy powyzej 2t patrolem y61 long silnik 2.8
Z racji tego ze moj samochod ma bardzo duza turbodziure zastanawiam sie co zrobic zeby podczepic taka przyczepe.
Silnika nie bede narazie zmienial
Opony mam 33 cale + power box z v-techu
Co mi poradzicie?
Tuning turbosprezarki?
Zmienic przelozenia w mostach?

Prosze podpowiedzcie cos....

Założyć fabryczne, wąskie koła.

Z moich (wieloletnich) doświadczeń wynika, że silnik 2.8 nie bardzo się sprawdza w zestawie z przyczepą pow. 1.5-2t. Pomijając brak dynamiki i spalanie >17l/100km to silnik się szybko skończy.

"Cholowanie cięzkich przyczep Y61 2.8" Tożto się samo przez się wyklucza przez brak momentu w tym silniku.
Montaż turbiny z VNT poprawi sytuację, tzn będzie się łatwiej rozpędzać.

Wrocic do orginalu, wywalic power boxa, jezdzic z mala turbodziura

Ruszanie na wzniesieniu z turbodziurą i ciężką przyczepą nie należy do najprzyjemniejszych...przydała by się krótsza jedynka.

przecie ma reduktor , a w góre to z podwójnym sprzęgłem i wywal 33" i daj 7,50r16 lub 235/85r16 albo zrób profanacje i daj 205r16

Taa petarda na reduktorze po mieście np

Do tych sześciu duszek dobije - więcej nie trzeba

Widze ze średnio nadaje sie 2,8 do holowania przyczep

trza się nauczyć jeździć ze skrzynią bez synchronizacją z przygazuwką i podwójnym wysprzgleniem , w zasadzie do góry idzie bez problemu , redukcja trudniejsza , ale jak by miał uaza to by umiał , a była gdzieś tabela jak idą biegi z reduktorem czyli 10 do przodu , nie chce mi sięliczyć

Da sie bez scen, ale i bez emocji. Daleko te przyczepy targasz? Bo jak kilkanascie, lub kilkadziesiat kilometrow, to da rade. Jak kilkaset, to bedziesz mial pociag o dynamice merca kaczka laweta.

Aha - i pierwsza najważniejsza rzecz, zanim zapniesz cokolwiek ciężkiego do haka w y61. Sprawdź, czy ma jeszcze z tyłu ramę, czy też trzyma się tylko na słowo honoru. Młotek w dłoń i ogień. Bo szkoda, żebyś sobie, albo innym użytkownikom drogi zrobił krzywdę...

Generalnie w koło komina ale jak by coś się trafiło w Niemczech to mam 1100km w jedna stronę...

Wokol komina to bez stresu. Ale po 1000km, zaczniesz szukac czegos z mocniejszym silnikiem

Eee tam....a ilu z was ciąga parchem 2,8 ciężkie przyczepy

Ja swoim to z tych co jest ponad pół mln km to 80 % z przyczepą o DMC 2700 - przeważnie na full załadowana a i czasami przeładowana
I to na trasach do Kirgistanu, Maroka czy Gruzji

Da się da...

Opony 32 cala - w silniku dołożony tylko intercooler bo ja mam y60 a tu jest od razu bpo to 61-ka

Jedynie - to zamontować dodatkowy czujnik temperatury nap na małym obiegu co idzie do tylnej nagrzewnicy
zamontowałem też czyjnik tem spalin

to wszystko pozwala dobrze kontrolowac przebieg spalania i ewentualnie wcześniej odpuścić pod góre aby nie przegrzać silnika

i na co Ci te 33 cale do czego bo chyba tylko do lansu

Cajman, a jeździłeś y61 z 2.8 ? Y60 ze zdrowym i pomodzonym 2.8 to rakieta przy y61.

A co jest w y61? Że może trochę cięższy?
Moj też pusty z bagaznikiem dachowym waży 2.2 t

O kilku rzeczach trzeba pakietac
- Zapomnieć o przelotowej trasie rzędu 100 km/h. Prędkość Prędkość zalecana to 75-85. To spalanie wyjdzie 15-16 l
- Jak tylko się da sciagac bagażnik dachowy - nawet pusty to 1-2 litry więcej na spalaniu
- Na spalanie większy ma wpływ wiatr, opór powietrza niż ciężar przyczepy.
- Przyczepa bez plandeki
- Wywalić 33 cale. Mniejszy moment na kołach i większe spalanie. Poza tym odpowiednią wysokość pojazdu do przyczepu...aby stała równo a nie zadartym przodem do góry
- Trzeba się przestawić...to jest jazda jak ciężarówka a nie busem czy osobowka z przyczepa
- Dobrze przy załadunku wywazyc przyczepę bo można sobie krzywdę zrobic

Masa to raz, dwa jest koło zamachowe dwumasowe, które odbiera trochę momentu i ruszą się tym autem z miejsca wyraźnie gorzej niż w y60 ( mozna to zmienić).Silnik w y61 jest zupełnie inaczej wysterowany. Pompa ma nastawnik elektroniczny. Soft jest napisany tak, żeby spełniało normy zadymienia. Owszem idzie ten silnik wypycić na innej pompie albo robiąc program i zacznie jeździć w miarę. Nie mniej jednak mały moment obrotowy nie pomaga w ciąganiu przyczep.4.2 jest niezaprzeczalnie lepszy nawet w wersji wolnossącej.
Przejedź się, zobaczysz różnicę nawet w ruszaniu tym autem z miejsca bez ładunku vs twoje auto.

Jasne że 4,2 lepszy...ale też ma słabe strony....problemy na wysokościach, rozpędza się chyba tydzień do 80 km...no chyba że z turbo


Ale ja mam teraz motor z 61....z dwumasa i skrzynia biegów
jedynie pompa jest wymieniona na starą z y60, tak że odpada ten argument.
Tak że nie zauwazylem roznicy czy to w tym czy tym silniku....jefzie tak samo....

Cajman pisze: ↑

pt lip 28, 2017 9:08 am

Jasne że 4,2 lepszy...ale też ma słabe strony....problemy na wysokościach, rozpędza się chyba tydzień do 80 km...no chyba że z turbo


Ale ja mam teraz motor z 61....z dwumasa i skrzynia biegów
jedynie pompa jest wymieniona na starą z y60, tak że odpada ten argument.
Tak że nie zauwazylem roznicy czy to w tym czy tym silniku....jefzie tak samo....

Chłopie ale bzdury piszesz o 4.2.
Chyba nigdy nie miałeś albo nigdy nie jeździłeś.

Z kolegą ścigaliśmy się y60
on 2.8 a ja 4.2

Idzie tak samo jak 2.8

Rusz 2.8 z dwójki albo z trójki - stawiam flakona.

w 4.2 po mieście tylko z dwójki - jedynka nie jest potrzebna.

Co do lawet i ciężkich przyczep - nadaje sie idealnie.
Osobiście ciągnąłem automatem 4.2 z Bremen do Wawy przyczepe z dwoma Grand Voyagerami. Waga okolo 5 ton!!!

Problemy na wysokościach? - jakich ile m.n.p.m? powyżej 4000 m?
są 4.2 z inną pompą wtryskową dedydkowaną do krajów górzystych.

Od 10 lat się bawię różnymi 4.2
nigdy mnie nie zawiódł.

purti pisze: ↑

czw lip 06, 2017 6:17 am

"Cholowanie cięzkich przyczep Y61 2.8" Tożto się samo przez się wyklucza przez brak momentu w tym silniku.
Montaż turbiny z VNT poprawi sytuację, tzn będzie się łatwiej rozpędzać.

załorzyć LPG