łożyska przód

[michu1]

Po każdym wyjeździe, gdzieś 3-4 tys. km widzę że robią się luzy na przednich łożyskach. Skręcam wszystko jak serwisówka nakazuje, ale czy to nie jest zbyt często? Śladów zużycia nie widać, ale może jednak już czas na ich wymianę. Opony 33 cale, dystansów brak.

[Raymund]

Może kłamie?

[Marci]

a jak dociągasz to kręcisz kołem w tym samym czasie

[Raymund]

Do do michu zapewne, ale koło w powietrzu to pewnie tak. Może łożyska z plasteliny.

[michu1]

a jak dociągasz to kręcisz kołem w tym samym czasie

no nie - po dociągnięciu momentem, obracanie koła, poluzowanie nakrętki i znowu lekkie dociągnięcie

[Takayuki]

To coś jest zepsute, ja nowych nie dotykalem od 60 tysięcy... na kołach 35. sprawdzałeś osadzenie bieżni i wzrokowo czy wałeczki nie zużyte, jakieś wżery itp?

[Piotrek M]

Sprawdź czy masz odp łożyska.
Oryginały (chyba Koyo) mają lekkie podtoczenie i ciut głębiej wchodzą a zamienniki już tego nie mają.
U mnie po 25 tys luzów brak.

[michu1]

To chyba łożyska będą do wymiany. Od zakupu wozu mam założone bodajże NSK, przejechałem 40 tys. Wżerów czy innych widocznych uszkodzeń nie widać, ale z drugiej strony na oko ciężko określić stan ich zużycia. Akurat na zapasie woziłem Koyo, także może lepiej się sprawdzą. Dzięki za podpowiedzi.

[Piotrek M]

Też kiedyś jeździłem na NSK.
Jak wydlubiesz obecne, to porównaj je z Koyo.
Może to jest właśnie rozwiązanie.

[Takayuki]

To chyba łożyska będą do wymiany. Od zakupu wozu mam założone bodajże NSK, przejechałem 40 tys. Wżerów czy innych widocznych uszkodzeń nie widać, ale z drugiej strony na oko ciężko określić stan ich zużycia. Akurat na zapasie woziłem Koyo, także może lepiej się sprawdzą. Dzięki za podpowiedzi.

Moje wymieniłem na prawilne Koyo zaraz po zakupie, po 200 tysiącach były ślady na wałkach to wymieniłem profilaktycznie przed dłuższym wyjazdem... 40 tysi to powinny z palcem w nosie wytrzymać.