Strona 1 z 2

Patrol uklad paliwa

: śr sie 09, 2006 4:15 pm
autor: reeb
Witam serdecznie forumowiczow:)

od jakich 2-ch miesiecy jestem ?szczesliwym?:) posiadaczem Patrola Y60 2.8TD (1992) no i jak to z poczatkami bywa... sa trudne,
do wczoraj autko odpalalo bez mrugniecia
dzis jak zwykle, siadam grzeje swiece, krece i nic... po trzech probach nici, za czwarta krecielm dluzej jakies 5-6s i zaskoczyl, poczatkowo przez chwile pracowal nierowno
pozniej juz bylo OK,
przejachalem jakies 20km wyskoczylem na chwile do sklepu (ok 2min) i znow to samo, musialem sie nizezle nakrecic by zaskoczyl, z tego wnioskuje ze nie jest to problem ze swiecami.
wystarczy chwila postoju z wylaczonym silnikiem i trudno go zapalic

Po 'doglebnej' inspekcji mysle, ze to wina ukladu paliwowego, tylko nie bardzo wiem czego dokladnie...
sprawdzilem przewody paliwowe - wszedzie sucho, skrecilem mocniej na wszelki wypadek,
pompujac paliwo pompka, niby wszystko OK (choc nie jestem pewien:() , pompka daje coraz wiekszy opór i paliwo zaczyna sie przewodem powrotnym przelewac do baku,

na formu wyczytalem, ze nie ma koniecznosci recznego odpowietrzania pompy, ze powinna sie odpowitrzyc automatycznie...
czy isnieje mozliwosc, ze nie odpowietrza sie automatycznie i w pompie jest 'poduszka powietrzna' nawet podczas pracy silnika?

jezeli tak, bede wdzieczny za podpowiedz, ktora srubka lub czym innym pompe sie odpowietrza,

z gory dzieki za odpowiedz

pozdr
przemo

: śr sie 09, 2006 5:23 pm
autor: slaweek
Zapowietrza ci się automatycznie... tylko musisz znaleźć gdzie.
Szukajcie, aż znajdziecie!
Nieszczelności oczywiście.
Trudno znaleźć bo jest na stronie podciśnieniowej, czyli może nie być wycieku.

Pozdrawiam.

: śr sie 09, 2006 6:48 pm
autor: Wiktor.
Sprawdź odpowietrzenie zbiornika. Może byc zatkane i podczas jazdy w zbiorniku wytwarza się podciśnienie, które po wyłączeniu silnika zasysa spowrotem paliwo z węzyków, filtra itd.

: śr sie 09, 2006 6:55 pm
autor: klucz13
Normalnie cuda :)21

: śr sie 09, 2006 8:05 pm
autor: reeb
cuda nie cuda:(
dzieki za podpowiedzi:)

wycieku nie znalazlem,
strona podcisnieniowa jak rozumiem to uklad doprowadzajacy paliwo... wezyk-filtr-wezyk,
czy cos jeszcze? te akurat elementy sprawdzilem i chyba sa OK

co do zatkania odpowietrzenia zbiornika ... zrobilem experymenty przy otwartym wlewie paliwa, nic to nie dalo:(

moze dodam choc wydaje mi sie to nieco absurdalne...
wczoraj wracajac wjechalem (przejechalem) w kaluze pod pewnym mostem taka co to po tych deszczach byly nagminne 40m dluga, na szerokosc drogi i jakies 30cm glebokosci,
po tym, proba zapalenia silnika - opis jw...
sadze, ze to zbieg okolicznosci, bo jakos trudno mi znalezc zwiazek:)

: śr sie 09, 2006 8:18 pm
autor: slaweek
Zrób proste doswiadczenie:
Zasil pompę wtryskową bezpośrednio z pominięciem filtra "opadowo" ze zbiorniczka z wężyczkiem paliwowym i jak będzie OK to masz odpowiedź.
Powodzenia.

Re: Patrol uklad paliwa

: śr sie 09, 2006 8:22 pm
autor: jolek
reeb pisze:Witam serdecznie forumowiczow:)

od jakich 2-ch miesiecy jestem ?szczesliwym?:) posiadaczem Patrola Y60 2.8TD (1992) no i jak to z poczatkami bywa... sa trudne,
do wczoraj autko odpalalo bez mrugniecia
dzis jak zwykle, siadam grzeje swiece, krece i nic... po trzech probach nici, za czwarta krecielm dluzej jakies 5-6s i zaskoczyl, poczatkowo przez chwile pracowal nierowno
pozniej juz bylo OK,
przejachalem jakies 20km wyskoczylem na chwile do sklepu (ok 2min) i znow to samo, musialem sie nizezle nakrecic by zaskoczyl, z tego wnioskuje ze nie jest to problem ze swiecami.
wystarczy chwila postoju z wylaczonym silnikiem i trudno go zapalic

Po 'doglebnej' inspekcji mysle, ze to wina ukladu paliwowego, tylko nie bardzo wiem czego dokladnie...
sprawdzilem przewody paliwowe - wszedzie sucho, skrecilem mocniej na wszelki wypadek,
pompujac paliwo pompka, niby wszystko OK (choc nie jestem pewien:() , pompka daje coraz wiekszy opór i paliwo zaczyna sie przewodem powrotnym przelewac do baku,

na formu wyczytalem, ze nie ma koniecznosci recznego odpowietrzania pompy, ze powinna sie odpowitrzyc automatycznie...
czy isnieje mozliwosc, ze nie odpowietrza sie automatycznie i w pompie jest 'poduszka powietrzna' nawet podczas pracy silnika?

jezeli tak, bede wdzieczny za podpowiedz, ktora srubka lub czym innym pompe sie odpowietrza,

z gory dzieki za odpowiedz

pozdr
przemo

coś mnie się zdaje , że to zawór zwotny w popmie paliwowej puszcza... :roll:

: śr sie 09, 2006 8:24 pm
autor: MKE99
I po co bylo jezdzic po tak glebokich kaluzach?
Przeciez to samochod, a nie amfibia !

: śr sie 09, 2006 8:32 pm
autor: MKE99
I po co bylo jezdzic po tak glebokich kaluzach?
Przeciez to samochod, a nie amfibia !

: śr sie 09, 2006 8:34 pm
autor: klucz13
Wogle nie jeżdzić to się nie popsiuje :)21

: śr sie 09, 2006 8:35 pm
autor: Bartas
MKE99 pisze:I po co bylo jezdzic po tak glebokich kaluzach?
Przeciez to samochod, a nie amfibia !
30 cm to jest głębboka kałuża :o ?? do 60 cm fabrycznie wolno a jest jeszcze margines :)21

: śr sie 09, 2006 9:01 pm
autor: klucz13
Bartas pisze: 30 cm to jest głębboka kałuża :o ?? :)21
Noo nie, jak tak :)21 bez snoklera nie da rady :)21

: czw sie 10, 2006 12:30 am
autor: cox
mialem to samo.

wezyk gumowy od (chyba, dokladnie napisze jutro) wtryskiwaczy do pompy wtryskowej, poluzowany zacisk i siorbal powietrze.

po wymianie na nowe zaciski problem z uruchamianiem ustapil.

warto zrobic prosta rzecz. po uruchomieniu silniczka i jego zgaszeniu odczekac z 10 minut a pozniej zaraz przed uruchomieniem podpompowac recznie z 5 razy i zakrecic. jesli wtedy zapali od razu to powinno byc to :)

pozdrawiam

: czw sie 10, 2006 6:13 am
autor: przemo69
niech założy przeźroczysty wężyk pomiędzy pompą a filtrem i kontroluje czy podczas pracy silnika nie pojawiają się pęcherze powietrza jeżeli tak to krok po kroku kontrola wszystkich węży i rurek a najlepiej ich wymiana
pozdr

: czw sie 10, 2006 8:19 am
autor: MKE99
A lampka swiec zarowych ci sie nie zapala, nie mruga?

Jezeli wymiana wszystkich rurek doprowadzajacych paliwo, to niezla dlubanina. Sprawdz rurki nad przechodzace nad rama w miescy mocowania tylnich sprezyn, tam lubi rdzewiec.
Nie zazdroszcze roboty. Straszna dlubanina.

A nastepnym razem to porostu uwazaj i omijaj kaluze.

: czw sie 10, 2006 9:12 am
autor: reeb
uklad grzania siwec raczej jest OK, nic nie mruga - wyglada, ze dziala poprawnie...
co do kaluz, czasami nie idzie:( nawet troll po sicianach nie pojedzie

dzis bede walczyl dalej, tym razem na kanale coby sprawdzic czy przypadkiem cos tam od spodu sie nie stalo...

najbardzie zmartwila mnie mozliwosc uszkodzenia zaworu zwrotnego w pompie... czy da sie to jakos przeczyscic bez jej rozbierania na czesci???? czy w przypadku uszkodzenia jest mozliwosc zamontowania 'kolejnego-dodatkowego' zaworu zwrotnego np. na wezyku pomiedzy filtrem a pompa??
z doswiadczenia, co prawda z inne branzy, wiem ze zawory zwrotne rzadko sie psuja, czasami sie zawieszaja przez zanieczyszczenia... po rozebraniu i wyczyszczeniu zwykle dzialaja.

a co do wspolczucia... no coz, kupilo sie 14-latka, trza i z tym liczyc i cierpiec:)

: czw sie 10, 2006 9:16 am
autor: MKE99
no wlasnie, mnie czeka wymiana przewodow hamulcowych. Jak sobie o tym momysle to mi ciarki przechodza, a jak sie zacznie dlubac przy nich to sie moze okazac ze te paliwowe sie posypia takze.

Caszami lepeij nie dotykac i jezdzic :wink:

: czw sie 10, 2006 9:23 am
autor: przemo69
przeźroczysty wężyk na pewno przerwie dywagacje - może zawór, może swiece

: czw sie 10, 2006 6:34 pm
autor: klucz13
@reeb weż się do roboty a nie strzęp się na forum biadoląć , bo bez rozebrania to nawet panienki nie przelecisz :)21

: czw sie 10, 2006 8:23 pm
autor: pblaszczak
Zaworem zwrotnym raczej sobie głowy nie zawracaj bo gdyby to była wina zaworu to nie byłoby problemu po kilkuminutowym postoju, moim zdaniem masz nieszczelność w układzie doprowadzającym paliwo, zrób tak jak wcześniej radzili koledzy- wstaw przed pompą kawałek przexroczystego wężyka, na 99% zobaczysz bąbelki powietrza.

: czw sie 10, 2006 10:59 pm
autor: reeb
wzialem sie do roboty
no i bingo:):):)
serdeczne dzieki wszystkim zwlaszcza tym co to wezyk przezroczysty reklamowali,
bardzo sprawne narzedzie diagnostyczne:)... nie babelki ale wielkie banki powietrza sie pojawily,
w konsekwencji okazalo sie, ze to nie wezyk, ale...
przerdzewial krociec zailania paliwem przy baku... jedno wielkie sito (trzy dziury, w tym jedna calkiem spora) / :( poszla w ruch szczotka druciana+papier scierny+odrdzewiacz+na koniec zywica+mata,
po zaklejeniu dziur wszystko gra ... troll pali bez zajakniecia:)
szczescie ze ci od nissana przewidzieli rewizje w podlodze bagaznika i nie trzeba bylo zbiornika paliwa wywalac,
przy okazji naprawilem wskaznik stanu rezerwy... ruda wszystko bierze jak leci:(
pozdrawiam

: pt sie 11, 2006 7:41 am
autor: Peepuck!
reeb pisze: szczescie ze ci od nissana przewidzieli rewizje w podlodze bagaznika i nie trzeba bylo zbiornika paliwa wywalac,
Szczęściarz, u mnie tak ni ma... :cry: :roll:

: pt sie 11, 2006 8:38 pm
autor: janusz k160
Z tej samej beczki-u mnie też się zapowietrza-bak przedziurawiłem z 1,5 mies. temu - więc zrobiony na szczelno-żywica, węże,itp) No i karwa się zapowietrza się dalej. O co chodzi??. BTW-z zaworem zwrotnym na pompie nie ćwiczyłem-dałem następny tuż za nią razem z dodatkowym filtrem :roll: 8) Sugestie proszę-temat zawężony :wink:

: pt sie 11, 2006 8:45 pm
autor: jolek
janusz k160 pisze:Z tej samej beczki-u mnie też się zapowietrza-bak przedziurawiłem z 1,5 mies. temu - więc zrobiony na szczelno-żywica, węże,itp) No i karwa się zapowietrza się dalej. O co chodzi??. BTW-z zaworem zwrotnym na pompie nie ćwiczyłem-dałem następny tuż za nią razem z dodatkowym filtrem :roll: 8) Sugestie proszę-temat zawężony :wink:
uszczelka filtra :roll: ??

sprawdź jeszcze raz przewody paliwowe

: pt sie 11, 2006 11:15 pm
autor: reeb
janusz k160 pisze: BTW-z zaworem zwrotnym na pompie nie ćwiczyłem-dałem następny tuż za nią razem z dodatkowym filtrem :roll: 8) Sugestie proszę-temat zawężony :wink:
tak na marginesie... czy zawor zwrotny, jezli koniecznie trza dodatkowy zainstalowac, nie powinien byc przed- a nie za- pompa (scislej piszac pomiedzy filtrem a pompa)??? w koncu nazywa sie zwrotny:)