Nisan Navara - 0 gwaizdek w tescie zderzeniowym Ero NCAP :(
Moderator: Kosiarz
Nisan Navara - 0 gwaizdek w tescie zderzeniowym Ero NCAP :(
Warto rzucić okiem:
http://motoryzaca.interia.pl/wiadomosci ... na,1065720
Wyniki oficjalne:
http://www.euroncap.com/tests/nissan_navara/317.aspx
Zważywszy na "porywny" charakter pickupów zapewne niezwrócony VAT od aut osobowych zostanie wydany z okładem na usuwanie skutków kolizji z udziałem picupów które tak rozpropagowano.
pozdr
Y
http://motoryzaca.interia.pl/wiadomosci ... na,1065720
Wyniki oficjalne:
http://www.euroncap.com/tests/nissan_navara/317.aspx
Zważywszy na "porywny" charakter pickupów zapewne niezwrócony VAT od aut osobowych zostanie wydany z okładem na usuwanie skutków kolizji z udziałem picupów które tak rozpropagowano.
pozdr
Y
- czarny bielsko
-
- Posty: 10703
- Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:56 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
ncap
Nissan już ogłosił kampanię naprawczą polegającą na przeprogramowaniu sterownika poduszek powietrznych.
NCAP już rozbił poprawioną Navarę i za miesiąc powiny być oficjalne wyniki. Podobno będą 3 gwiazdki.
Navara rok temu przeszła drobne modyfikacje po których zapomniano zmodyfikować zachowanie poduszek do zmienionej sztywności ramy i nadwozia.
NCAP już rozbił poprawioną Navarę i za miesiąc powiny być oficjalne wyniki. Podobno będą 3 gwiazdki.
Navara rok temu przeszła drobne modyfikacje po których zapomniano zmodyfikować zachowanie poduszek do zmienionej sztywności ramy i nadwozia.
była Vitara JLX 1.6 16V 97r.
Re: ncap
jak można o czymś takim zapomniećPaveL pisze:....
Navara rok temu przeszła drobne modyfikacje po których zapomniano zmodyfikować zachowanie poduszek do zmienionej sztywności ramy i nadwozia.


Frontera Long 2.2 '97 MT 33", lift 3", winch....
http://www.opelfrontera.pl
http://www.opelfrontera.pl
http://motoryzacja.interia.pl/samochody ... 065678,320
przykre
nowy samochód 0 gwiazdek, i to nie chiński...
pomódlmy się za wszystkich użytkowników nowej navary
przykre

nowy samochód 0 gwiazdek, i to nie chiński...
pomódlmy się za wszystkich użytkowników nowej navary
ale to rok temu nazad teraz chyba jest gorzejTRAWOLT pisze:to nie słyszałeśklucz13 pisze:ciekawe jak wypadła legenda LR ,chyba że wypadła z toru na rozbiegu
zrobili test łosia i ...
... się przewrócił

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
- rabarbar_pn
- Posty: 336
- Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 10:02 pm
- Lokalizacja: wlkp
Re: ncap
Nie jestem konstruktorem ale nie za bardzo wierzę w to, że przeprogramowanie poduszek wpłynie na to, iż: "Deska rozdzielcza poważnie uszkodziła kolana manekina, pedał przyspieszenia cofnął się aż o 20 cm! Ryzyko poważnych obrażeń związane z brakiem integralności kabiny pasażerskiej", bardziej skłonny jestem wierzyć w to co napisała interia, iż zabieg ten spowoduje że Navara będzie miała jedną gwiazdkę.PaveL pisze:Nissan już ogłosił kampanię naprawczą polegającą na przeprogramowaniu sterownika poduszek powietrznych.
NCAP już rozbił poprawioną Navarę i za miesiąc powiny być oficjalne wyniki. Podobno będą 3 gwiazdki.
Navara rok temu przeszła drobne modyfikacje po których zapomniano zmodyfikować zachowanie poduszek do zmienionej sztywności ramy i nadwozia.
BTW: Ciekawe jak wypada bliźniaczy Pathfinder.
[Dodane: Znalazłem całkiem nieźle: http://www.euroncap.com/tests/nissan_pa ... 6/254.aspx ]
pozdr
Y
Ostatnio zmieniony wt lut 26, 2008 10:23 pm przez Yoorek, łącznie zmieniany 1 raz.
ncap


kupię sobie ze dwie
bo testy testami, a w prawdziwym wypadku, na prawdziwej drodze więcej gwiazdek to się raczej pojawi nad głową kierowcy tego "bezpiecznego" osobowego samochodu.

była Vitara JLX 1.6 16V 97r.
- janusz k160
-
- Posty: 5567
- Rejestracja: wt mar 29, 2005 10:04 pm
- Lokalizacja: rzeszów
Oczywiście, że VAT. W PL mniej ceni się własne życie, niż mamonę, mamy to we krwi. Zresztą, plwam na testy, każde zderzenie jest inne. Nie tak dawno byłem świadkiem kolizji jakiegoś takiego przykrótkiego (pewnie najtańszego) landkrojzera ze starym kadetem. Kadet miał rozbite światła i atrapę+zderzak, po załatwieniu formalności o własnych siłach odjechał z miejsca kolizji (a właściwie wypadku), natomiast kierowcę LC zabrała karetka bo miał ryło rozbite i utratę przytomności. LC dachowała, obróciła się tyłem do kierunku jazdy i zaiwaniała na dachu jeszcze kilka metrów po fiknięciu kozła. Powodem było leciuteńkie puknięcie w bok przez wyjeżdżającego z podporządkowanej Kadeta, a LC sznurował na ograniczeniu do 40 pod szkołą, jak szacowali Policjanci obecni na miejscu, 80-100 kmh. Wystarczyło muśnięcie i za gwałtowny manewr kierownicą na dziurawej drodze, żeby sytuacja wymknęła się spod kontroli.
A Navara mi się nie podoba, wolę Patrola
A Navara mi się nie podoba, wolę Patrola

Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Taki przypadek można również interpretować tak: (tu pole do popisu dla speców od marketingu tujoty) kupujcie landcruiserypyntront pisze:Oczywiście, że VAT. W PL mniej ceni się własne życie, niż mamonę, mamy to we krwi. Zresztą, plwam na testy, każde zderzenie jest inne. Nie tak dawno byłem świadkiem kolizji jakiegoś takiego przykrótkiego (pewnie najtańszego) landkrojzera ze starym kadetem. Kadet miał rozbite światła i atrapę+zderzak, po załatwieniu formalności o własnych siłach odjechał z miejsca kolizji (a właściwie wypadku), natomiast kierowcę LC zabrała karetka bo miał ryło rozbite i utratę przytomności. LC dachowała, obróciła się tyłem do kierunku jazdy i zaiwaniała na dachu jeszcze kilka metrów po fiknięciu kozła. Powodem było leciuteńkie puknięcie w bok przez wyjeżdżającego z podporządkowanej Kadeta, a LC sznurował na ograniczeniu do 40 pod szkołą, jak szacowali Policjanci obecni na miejscu, 80-100 kmh. Wystarczyło muśnięcie i za gwałtowny manewr kierownicą na dziurawej drodze, żeby sytuacja wymknęła się spod kontroli.
A Navara mi się nie podoba, wolę Patrola





@pyntront...to nie był dobry przykład...każda normalna terenówka (nie audi quattro) z racji wysokości przewraca się na prostej drodze nawet bez walnięcia z boku - wystarczy zrobić test łosia z odpowiednią prędkością

coś będzie....
- marcin_d
-
- Posty: 248
- Rejestracja: ndz paź 07, 2007 8:54 pm
- Lokalizacja: Ochotnica Dolna n. Szczawnicy:)
http://pl.youtube.com/watch?v=ab1t_Eg0UoI a tu obejrzeć można... 

był => L200:(
jest => jeszcze szukam...
gygy 2815621
tel 692 686 338
jest => jeszcze szukam...
gygy 2815621
tel 692 686 338
Przykład miał obrazować tezę, że żaden test nie będzie w pełni wyczerpywał kwestii bezpieczeństwa, gdyż przebieg każdego zdarzenia jest odmienny. Ulice to jeden wielki test bezpieczeństwa (jak to mówią pp. Zientarscy w reklamie ubezpieczeń OC pewnej firmy). To tak jakbyś zasugerował marketingowcom opla, żeby napisali "nasze auta są tak bezpieczne, że przy zderzeniu z jadącym prawie 100 kmh landcruiserem kierowca wychodzi bez szwanku a samochód ma minimalne uszkodzenia" Prawda? Tak (w szczególnym przypadku). Czy oznacza to, że stary Kadet jest bezpieczniejszy niż nowy LC? Nie. Mówi nam to tylko tyle, że w specyficznych okolicznościach może zaistnieć takie zdarzenie, w którym faktycznie kierowca kadeta nie odniesie obrażeń, a kierowca LC owszem. I tak samo - w specyficznych warunkach (stworzonych przez NCAP) może zaistnieć zdarzenie, w którym przy przyjęciu specyficznych kryteriów oceny (ustalonych przez NCAP) nowa Navara będzie mniej bezpieczna niż Megane. Tylko co z tego, skoro przy faktycznej kolizji czołowej Navary z Megane kierowca tego drugiego prawdopodobnie miałby stalowy zderzak lekko zliftowanej Navary na 33" odciśnięty na twarzy. A kierowca Navary miałby nogę złamaną przez pedały i ewentualnie problemy z tytułu braku zgodności samochodu z homologacją czy jakieś temu podobne bzdety (mało ważne w obliczu tego, że żyje i ma całą buzię, a kierownik Meganki nie).Maniek pisze:@pyntront...to nie był dobry przykład...
Mój przyjaciel Patrolem skolidował z autem mojego brata - Escortem. Szkody wynikały głównie z faktu uszkodzenia wierzchu maski i przygięcia całego auta do ziemi przez elementy zderzaka/orurowania Parcha. Gdyby prędkość była większa, to jestem przekonany, że Escort wbiłby się POD syfa. Były na sieci zdjęcia Volva, które wbiło się pod ciągnik siodłowy, były zdjęcia Corvetty, która wbiła się pod naczepę - obrazują efekty...
BTW - gdyby gość w LC miał zapięte pasy, tak jak jego blond sexy dziunia, to wyszedłby z auta o własnych siłach - laska oprócz rozdygotanych nerwów i kilku komentarzy w stylu "tak to jest jak się zapier... po uliczkach między domami z taką prędkością, dobrze im tak" nie odniosła żadnych obrażeń...
Podsumowując: żaden test nie da odpowiedzi na pytanie, które auto będzie bezpieczniejsze. Może sugerować, że pewne rozwiązania techniczne podnoszą to bezpieczeństwo i w jakimś stopniu podnoszą prawdopodobieństwo wyjścia z kolizji obronna ręką. Ale raczej wtedy, gdy zawodnicy są tej samej kategorii wagowej, a nie pies, koń i słoń (słoń to ciągnik siodłowy

Przyznam szczerze, że nie znam NIKOGO, kto przy zakupie auta kierowałby się wynikami testów zderzeniowych. A odliczeniem VAT owszem, i to całkiem sporo.
Familijny niedzielny turysta.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Ciepły sik i ziew na drogę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość