sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Patrol, Pickup, Terrano, Navara, Pathfinder

Moderator: Kosiarz

KonradSz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: śr lut 18, 2009 6:17 pm

sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: KonradSz » śr lut 18, 2009 8:48 pm

Witam!
Mógłby ktoś podpowiedzieć jak sprawdzić " tak na oko" wyjęty hydropopychacz z silnika RD28T. Czy w ogóle da się to tak sprawdzić ( jesli nie to jak?).
Jakoś nie mogę tego nigdzie znaleźć. Z góry dziękuję!

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: N2O » śr lut 18, 2009 10:23 pm

jak twardy(nie da się wcisnąć) to powinien być ok :)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

KonradSz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: śr lut 18, 2009 6:17 pm

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: KonradSz » czw lut 19, 2009 6:23 am

N2O pisze:jak twardy(nie da się wcisnąć) to powinien być ok :)21
Właśnie, zastanawiałem sie czy taki test jest miarodajny.
Jestem w trakcie wymiany rozrządu i przy okazji zajżałem pod wałek.
U mnie po sprawdzeniu popychaczy jeden jest bardzo 'mięki'(4 cylinder ssący) da sie wcisnąć palcem. Auto zapalało dobrze nawet na mrozie ale nie paliło przez chwile na jeden gar, kopciło,pracowało nierówno itp. po paru minutach wracało wszystko do normy.Pomiar cisnienia na zimnym wykazywał "dziure w tłoku" na czwartym garku, na ciepłym jest ok!
Pytanie czy ten "mięki" popychacz był przyczyna problemów?!

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40589
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: Mroczny » czw lut 19, 2009 7:30 am

na 99% tak

Awatar użytkownika
Tatuś
Posty: 681
Rejestracja: sob paź 01, 2005 12:21 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: Tatuś » czw lut 19, 2009 9:58 am

Nie !!

Miękki,twardy to nie jest miarodajna diagnostyka.

Borykałem się z tym ustrojstwem,wymieniłem miękkie na nowe i lipa :(
Dalej przebierał po odpaleniu,stukał i pukał.
Wymieniłem wszystkie na nowe i jest ok :lol:
SKYTROL-RB25DET,37'',2xdiff lock,Warn+Superwinch

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: Marcin-Kraków » ndz lut 22, 2009 6:28 pm

A ja tez wymienilem na nowe i mam gorzej niz na starych zdezelowanych :)
A wyraznie stare sa zmeczone, bo i widac ze kazdy z innej parafi (juz ktos tam cos dlubal), na kilku mocno luszczacy sie material, dwa miekkie jak gabka.
I teraz jak sie w koncu wezme to wywale wszystkie, zrobie na plytki i zapomne wreszcie o problemie. Tylko straszecznie nie chce mi sie rozbierac tego gowna :)21
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

KonradSz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: śr lut 18, 2009 6:17 pm

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: KonradSz » ndz lut 22, 2009 7:25 pm

Ja na razie czekam na czesci. Po "wnikliwych" testach na wciskanie, trzy sa do wymiany.Slyszalem ze przed zalozeniem dobrze jest te popychacze wycisnac. Podpowiedzcie jak to zrobic bo nie wiem. Nie jestem mechanikiem, ale jak cos sam rozbiore to potem i zloze.Dam znac czy nastapila jakas poprawa w zachowaniu silnika po wymianie.Przepraszam, ale mam tylko angielska czcionke.

MANEY 81
Posty: 468
Rejestracja: sob mar 04, 2006 8:22 pm
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontaktowanie:

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: MANEY 81 » ndz lut 22, 2009 9:44 pm

miałem kiedyś podobny problem z pomysłem na rozebraniem szklanki ale się da, mocno postukaj o np. imadło to wyleci w końcu ten "cycek" od spodu tylko uważaj na sprężynkę aby nie zgubić.
Specjalistyczny Serwis Nissan Patrol Poznań 531-090-000

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: N2O » pn lut 23, 2009 1:01 am

Nowe szklanki powinny być w stanie gotowym do montażu. :)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

cornetto
Posty: 417
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 10:03 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: cornetto » pn lut 23, 2009 1:12 am

Przerób jak Marcin na regulowane śrubą. Zapomnisz o problemie.
pz
six in line power

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: gkozi » pn lut 23, 2009 11:28 am

no to jakie zalety ma oryginał skoro jest montowany pomimo powyższych problemów?
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

sgt_raffie
Posty: 347
Rejestracja: wt gru 11, 2007 9:53 pm
Lokalizacja: Siepraw

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: sgt_raffie » pn lut 23, 2009 11:37 am

nie wymaga regulacji



Co do rozbierania szkalnek - niedawno robilem maly remoncik glowicy w Mazdzie MX5. Przed operacja zawory stukaly jak potepione po odpalnieu motoru. Po rozebraniu glowicy wszyskie szklanki zostaly wyciagniete, rozebrane na czynninki pierwsze, oczyszczone i umyte. Przy skladaniu zalane swiezym olejem i wszytsko bangla jak nowe - 0 problemow ze szklankami.

Nie wiem jak jest w parchach ale MX5 ma problem z otworami olejowymi i po jakims czasie zatykaja sie one.
Patrol Y60 TD42
Land Rover 101 Forward Control 300tdi

Rafal

robert macałka
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 2
Rejestracja: ndz wrz 07, 2008 8:14 pm
Lokalizacja: kraków

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: robert macałka » pn lut 23, 2009 9:36 pm

Na oko niestety się nie da miękka szklanka nie otworzy zaworu dopóki się nie utwardzi, lub otworzy nie wystarczająco dlatego po odpaleniu silnik może pracowac nie równo . Twarda morze mieć zbyt mała szczeline między nurnukiem a obudowa i po rozgrzanie silnika (wydłużony zawór) podeprzeć go można to zdiagnozować próbą olejową przy mierzeniu ciśnienia w cylindrze. Każdą nową szklanke przed założeniem należy wyzerować.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: N2O » pn lut 23, 2009 9:44 pm

ostatnio dowiedziałem się że miękka szklanka znaczy zapowietrzona szklanka, manual do RD28T zaleca w tym przypadku uruchomienie sinika bez obciążenia(na luzie) i trzymanie silnika na 2400obr/min przez 20 minut :)21
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

KonradSz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: śr lut 18, 2009 6:17 pm

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: KonradSz » wt lut 24, 2009 6:15 am

"Każdą nową szklanke przed założeniem należy wyzerować."


Własnie jak to zrobic?
Ja wczoraj zalozyłem trzy nowe, ale nie wiem jak gada bo postal i akumulator sie skonczyl.Zalozylem tak jak dostalem bez tzw. "zerowania" jak kolega nazwal. Pewnie sa zapowietrzone.Tylko,ze to sie musi jakos automatycznie odpowietrzac bo co jak stoi dlugo i olej splynie? Ps. Mam taka nadzieje.

Awatar użytkownika
vivit
Posty: 531
Rejestracja: czw lut 05, 2009 11:06 am
Lokalizacja: Koszalin

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: vivit » wt lut 24, 2009 11:22 am

Może to zabrzmi jak wywód naukowy ale w Waszych postach jest wiele nieścisłości.
Może pokolei. Naprawą głowic zajmujemy się od 20 lat i z cała pewnością cos nie coś wiemy.

Popychacz hydrauliczny to wynalazek, który miał zastąpić swojego poprzednika /popychacz mechaniczny/. Zasada na jakiej on ziała jest bardzo prosta. Sekret jest ukryty jak to ktoś napisał w tym "cycyku" i to on decyduje o sprawności jego działania. Ale nie będę wchodził w konstrukcyjne szczegóły, bo nie czas tu i miejsce.

Zasad działania polega na tym, że po dostarczeniu oleju, element ten powinien zostać napompowany w taki sposób aby skasować luz zaworowy. Poniewaz nie ma tam kranika, który można zamknąć po napełnieniu, element ten pozostaje cały czas jakoby "otwarty".
Dlaczego zatem jest twardy?
Efekt ten uzyskano poprzez spasowanie dwóch cylindrów tworząc coś w rodzaju tłoczka. Im bardziej spasowane /dolegają do siebie/ te cylindry tym popychacz dłużej trzyma ciśnienie.
Reasumując każdy popychacz po długim postoju /np: kilka dni/ zaklekocze po uruchomieniu gdyż zgubi ciśnienie oleju.
Kiedy do wymiany ?
Wtedy kiedy nawet w ciągu dnia po zgaszeniu i ponownym odpaleniu do mentu napełnienia "poklekuje". Wtedy oznacza to tyle, że ten mechanizm już nie działa jak powinien. Nie trzyma wystarczająco długo ciśnienie oleju. Z rególy popychacze hydrauliczne wymienia się co 250tyś km. /róznie producenci podają/, kiedyś w mercedesie co 500 tyś. Jest to uzależnione od częstości wymiany oleju i obrotów na jakich pracuje silnik. Taki popychacz to 3 filtr w silniku, cały syf wydzielany lub transmitowany przez olej przepływa przez niego, w efekcie coś tam pozostawia.

I na koniec w sprawie silnika RD28T.
W konstrukcji tego silnika występują 3 rodzaje popychaczy.
popychacz mechaniczny na tzw. płytki regulacyjne,
popychacz hydrauliczny do zaworów krótszych,
popychacz hydrauliczny do zaworów dłuższych,

Różnica długości zaworów około 1mm, dlatego dwa rózne typy popychaczy.

Może coś pomogłem w razie pytań służe pomocą.

Awatar użytkownika
rabarbar_pn
Posty: 336
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 10:02 pm
Lokalizacja: wlkp

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: rabarbar_pn » wt lut 24, 2009 12:27 pm

czy można jakoś określić "organoleptycznie" który jest do wymiany? bo wymiana kompletu to sporo kasy. :cry:
bo Patrol wysoki i szeroki musi być :)

Awatar użytkownika
vivit
Posty: 531
Rejestracja: czw lut 05, 2009 11:06 am
Lokalizacja: Koszalin

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: vivit » wt lut 24, 2009 1:13 pm

Sprawa jest niezmiernie trudna. Tak na oko to nic nie widać. :evil: W zasadzie tylko podczas jego pracy słychać czy pracuje prawidłowo czy też nie.

Jeżeli potrząsając popychaczem mechanizm w srodku lata, to na pewno do wymiany. Z tym że to powinno być słychać od dłużeszo czasu. To już jego apogeum i dalsza jego eksploatacja może grozić tym, że pęknie podczas pracy.

KonradSz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: śr lut 18, 2009 6:17 pm

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: KonradSz » wt lut 24, 2009 1:58 pm

"I na koniec w sprawie silnika RD28T.
W konstrukcji tego silnika występują 3 rodzaje popychaczy.
popychacz mechaniczny na tzw. płytki regulacyjne,
popychacz hydrauliczny do zaworów krótszych,
popychacz hydrauliczny do zaworów dłuższych,

Różnica długości zaworów około 1mm, dlatego dwa rózne typy popychaczy."

Teraz jak juz kupilem i zlozylem to ty mi o roznej dlugosci.

KonradSz
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 53
Rejestracja: śr lut 18, 2009 6:17 pm

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: KonradSz » śr lut 25, 2009 9:00 pm

A wiec tak ! Wymienilem trzy ktore byly miekie,bez zwracania uwagi na dlugosc i chyba trafilem bo jest ok! Po odpaleniu wiezgnie leciutko i po kilku sekundach pracuje rowno.

Awatar użytkownika
Rommiller
 
 
Posty: 194
Rejestracja: czw lip 03, 2008 3:53 pm
Lokalizacja: Łódź/Łask

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: Rommiller » wt mar 12, 2013 2:03 pm

vivit, potrafisz powiedzieć jakiej długości są te krótsze i dłuższe zawory??

I jeszcze przydałaby mi się informacja jaki powinien być luz pomiędzy krzywką a szklanką na zamkniętym zaworze przy nowej wyciśniętej szklance.
Y61 RD28TI Australia służy
W260 RD28T gania wraki między remontami
Y60 RD28T w trakcie remontu

qubus
 
 
Posty: 1018
Rejestracja: wt lut 22, 2005 9:15 pm
Lokalizacja: KATOWICE

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: qubus » śr mar 13, 2013 4:16 pm

a co sie stanie jesli te dluzsze popychacze wstawimy zamiast krótszych?
demolka glowicy?
Patrol GR Y60 Long
http://www.muddoctors.pl

Awatar użytkownika
Wojtek_W
 
 
Posty: 9861
Rejestracja: pt cze 11, 2010 3:42 pm

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: Wojtek_W » czw mar 14, 2013 8:47 am

Tak sie tylko upewniam:

Hydropopychacze to to co mi po odpaleniu na zimnym przez ~5sekund robi cyk,cyk,cyk a pozniej znika, tak? ;)
y61 long `99 +2`TrailMaster +SuperWinch +ARB przod + inne swiatelka,przelaczniki,bagazniki...

Awatar użytkownika
miastek
 
 
Posty: 1309
Rejestracja: czw gru 18, 2003 11:37 am
Lokalizacja: Miastko/Szczecin
Kontaktowanie:

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: miastek » czw mar 14, 2013 8:59 am

qubus pisze:a co sie stanie jesli te dluzsze popychacze wstawimy zamiast krótszych?
demolka glowicy?
Nie, zakładałem krótsze zamiast dłuższych i na odwrót i w sumie to nie zauważyłem różnicy w pracy silnika. Gdybym teraz to rozbierał to założyłbym te na płytki bo są tańsze i lepsze.
http://www.4x4.szczecin.pl/
Vitara->Samurai->GR->GRII

kornik21
 
 
Posty: 955
Rejestracja: śr paź 27, 2010 3:41 pm
Lokalizacja: Krościenko nad Dunajcem

Re: sprawdzenie hydropopychacza w RD28T

Post autor: kornik21 » czw mar 14, 2013 9:14 am

Wojtek_W pisze:Tak sie tylko upewniam:

Hydropopychacze to to co mi po odpaleniu na zimnym przez ~5sekund robi cyk,cyk,cyk a pozniej znika, tak? ;)
i w trakcie po dłuższym postoju mimo, że jeszcze ciepły też cyka po zapaleniu?
Y60 2.8 SWB lift 2"OME,285/75r16 SIMEX copy. Winch .Podcięty. Snorkel,Stal przód i tył, MBC

ODPOWIEDZ

Wróć do „Nissan”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość