www.forum4x4.pl

Cześć mam gr y61rok 1999 z silnikem 2.8 i mam problem z rozruchem bez różnicy czy jest zimny czy cieply.Sprawdzałem świece żarowe i grzeją. Ktoś powiedział mi że to może być czujnik temperatury ten który jest w głowicy,ale nie wiem może ktoś ma jakieś propozycje.Jak wezmę go na hol to po metrze odpala,na rozruszniku kreci już jakby brał ale nic z tego. Z góry dziekuje pozdro

Kąt wtrysku sprawdzony ? Rozrząd zmieniany ?

kąt wtrysku nie sprawdzony rozrząd wymieniony.Ja go kupiłem z zepsuta uszczelka pod glowica i turbina do wymiany wiec nie wiem jak chodził wczesniej bo poprzedni własciciel juz zaczą go robic i nie skończył.Jak już mi się udało go odpalić to strasznie kopcił na biało.Jak go przegoniłem to biały dym ustał,ale nadal nie pali od kluczyka

Rozrusznik na wykończeniu?

Katun pisze:Rozrusznik na wykończeniu?

nie starter jest spoko

wallmag34 pisze:Sprawdzałem świece żarowe i grzeją.

to ze świece grzeją nie znaczy ze uklad jest sprawny -> przekaznik ,kontrolka od grzania mruga czy gaśnie po odpaleniu??

kontrolka od grzania mruga czy gaśnie po odpaleniu??[/quote]
kontrolka gasnie jakieś 5 sekund po przekreceniu zaplonu ale według prubówki ktora przylożyłem do swiecy cały czas są grzane i nie chce nadal odpalać tylko na zapych

Miałem tak kiedyś w swoim, nowe ako i problem minął. Wrzuć na próbę drugie, może to prosta sprawa......

sprawdzales kazda swiece osobno?
psrch prxy nawet jednej swiecy padnietej potrafi ciezko odpalac... ale to bardzien w czasie zimy
jak nie swiece to sprawdz wtryski, moze poprostu juz leja, o filtrze paliwa nie wspomne nawet

Ja mialem podobny problem. Pomogla wymiana akumulatora.
Wydawalo sie na pierwszy rzut oka ze jest OK, a nie byl.

MKE99 pisze:Ja mialem podobny problem. Pomogla wymiana akumulatora.
Wydawalo sie na pierwszy rzut oka ze jest OK, a nie byl.

aku jest w nie najleprzej kondycji ale wspomagam go drugim aku z passata disla 1.9 na kable i nic

martii pisze:sprawdzales kazda swiece osobno?
psrch prxy nawet jednej swiecy padnietej potrafi ciezko odpalac... ale to bardzien w czasie zimy
jak nie swiece to sprawdz wtryski, moze poprostu juz leja, o filtrze paliwa nie wspomne nawet

Sprawdzalem swiece jedna jest do wymiany wtryski srawdze i filtr wymienie.Ta kiszka nie chce palic zimny ,a jak juz go przegonie i jest rozgrzany to od zgaszenia mija 5 minut i juz go nie odpale tylko na zapych pozdro

po wymianie filtra jak sytuacja sie nie zmieni zrob test z przezroczystym przewodem paliwowym, moze masz jakas nieszczelnosc i lapie powietrze

okolice baku i pompy suche? nie saczy Ci paliwem?

u mnie jak mialem 1 swiece walnieta to rano przy minusowych temp trzeba bylo krecic po kilka razy zanim zalapal, ale jak juz sie rozgrzal to caly dzien odpalal bez zadnych problemow, przy obecnej temp nie powinno stwarzac problemu
wiec jezeli na cieplym silniku nie chce Ci zapalac to nie swiece

z wtryskami jest tak ze jak juz zaczynaja podciekac to ciezko jest na zimnym odpalic, a podciekaja zazwyczaj przy niskim cisnieniu jakie jest np przy kreceniu samym rozrusznikiem
moje po rozebraniu i wyczyszczeniu dalem na test i pylily elegancko, ale 4ry przy niskim cisnieniu mialy tendencje do podciekania

rozgrzany silnik chodzi rowno?

martii pisze:rozgrzany silnik chodzi rowno?

Jak juz go rozgrzeje to tak .Ja ten silnik dopiero skladalem mial walnieta uszczelke pod glowica i rozwalona turbine.Od starego wlasciciela dostalem nowa glowice jeszcze nie urzywana,i kupilem turbo po regeneracji.Po odpaleniu strasznie kopcil na bialo i nie rowno chodzil,jak go przegonilem to sie ułorzył i zacza normalnie pracowac, ale nadal nie odpala.w przyszlym tygodniu posprawdzam to co pisales i poklikamy pozdro.

sprawdź ustawienie rozrządu na pompie wtryskowej, przestawienie(szczególnie jeśli wtrysk się opóźni) nawet o jeden ząbek będzie dawało takie efekty jak piszesz - czyli niemożność odpalenia silnika na zimno i na ciepło. Dodatkowo będzie wtedy wolniej kręcił rozrusznik.

N2O pisze:sprawdź ustawienie rozrządu na pompie wtryskowej, przestawienie(szczególnie jeśli wtrysk się opóźni) nawet o jeden ząbek będzie dawało takie efekty jak piszesz - czyli niemożność odpalenia silnika na zimno i na ciepło. Dodatkowo będzie wtedy wolniej kręcił rozrusznik.

nie wiem czy dobrze to ci wytlumacze ale moj mechanik mowil mi ze rozrzad jest ustawiony wedlug znakow i pytal sie jak ustawic pompe zeby bylo dobrze lub cos w tym stylu sory ale nie jestem dobry w te klockiz gory dziekuje

W tym silniku to się chyba ustawia pompę przy pomocy czujnika zegarowego.
Tak czy inaczej spróbuj przyśpieszyć kąt wtrysku - może pomoże.

N2O pisze:W tym silniku to się chyba ustawia pompę przy pomocy czujnika zegarowego.
Tak czy inaczej spróbuj przyśpieszyć kąt wtrysku - może pomoże.

Ok bardzo dziekuje w przyszlym tygodniu sie za to wezne i odpisze czy pomoglo czy nie .Jeszcze raz dzieki

Podłączę się do tematu.
Patrol z silnikiem 4,2TD nie ma problem z odpalaniem, a z pracą zaraz po odpaleniu.
Objaw występuje tylko na zimnym silniku po nocy, szczególnie teraz jak są mrozy. Po odpaleniu przez pół minuty starsznie kopci na biało, nie pali na cylindry, trzęsie i telepie. Po rozgrzaniu bajka... silnik chodzi równiutko, cicho, nie puszcza nawet najmniejszego dymku. Na ciepło odpala z 1/2 obrotu.
Pierwsze co to sprawdziłem świece, wszystkie grzeją, 100% sprawne.
Jakieś inne pomysły ???

24V?

Do ilu volt spada napięcie w instalacji podczas grzania świec?
W ogóle dochodzi napięcie do świec?

LSD pisze:Podłączę się do tematu.
Patrol z silnikiem 4,2TD nie ma problem z odpalaniem, a z pracą zaraz po odpaleniu.
Objaw występuje tylko na zimnym http://www.forum4x4.pl/posting.php?mode ... 456silniku po nocy, szczególnie teraz jak są mrozy. Po odpaleniu przez pół minuty starsznie kopci na biało, nie pali na cylindry, trzęsie i telepie. Po rozgrzaniu bajka... silnik chodzi równiutko, cicho, nie puszcza nawet najmniejszego dymku. Na ciepło odpala z 1/2 obrotu.
Pierwsze co to sprawdziłem świece, wszystkie grzeją, 100% sprawne.
Jakieś inne pomysły ???

Już gdzieś było. Ja mam taki sam objaw.
Mówili, aby sprawdzić grzanie świec, ale też że może być problem z uszczelniaczami zaworów.
Ja mam zamiar zacząć od świec. Krok po korku tu jest opisane jak zdiagnozować poszczególne elementy.
http://www.patrol-gr.net/trucs163.php o i jeszcze tu http://www.patrol-gr.net/im_forum/prcha ... oinxl1.jpg
Jeżeli system grzana OK i świece oddzielnie sprawdzone, to trza będzie szukać dalej.
Może czujnik temperatury silnika?
A tak na początku to trza być pewnym, że akumulator w dobrym stanie.

LSD pisze: Podłączę się do tematu.....

W tej chwili w moim 3,3TD mam(od niedawna) identyczne objawy. Wstępna diagnoza przeprowadzona. Wynik - po długim staniu (>8h )zapowietrza się układ paliwowy na skutek nieszczelnej/zużytej pompki podającej paliwo przy pompie wtryskowej (priming pump wg manuala) - czyli efekt "schodzenia" paliwa. Nowa pompka już do mnie jedzie, więc koniec kłopotów bliski. IMO u Ciebie może być to samo.

pzdr.

Mój też tak ma - myślę że przyczyną są nadmiernie słabnące akumulatory podczas grzania świec, napięcie spada do około 21V a świece są na 24V. Jak już odpalę i włączę na chwilę grzanie świec to się uspokaja.
Dzisiaj wymieniłem akumulatory - ciekawe czy pomoże.

wallmag34 pisze:kąt wtrysku nie sprawdzony rozrząd wymieniony.Ja go kupiłem z zepsuta uszczelka pod glowica i turbina do wymiany wiec nie wiem jak chodził wczesniej bo poprzedni własciciel juz zaczą go robic i nie skończył.Jak już mi się udało go odpalić to strasznie kopcił na biało.Jak go przegoniłem to biały dym ustał,ale nadal nie pali od kluczyka

Po wymianie rozrządu pompę też trzeba ustawić ( tak na forum wyczytałem ). Sprawdź jeszcze szczelność układy paliwowego. Pozdrawiam.

- aku i starter sprawne, kręcą bardzo dobrze
- świece sprawdzone ale tylko pojedyńczo po wyjęciu, może faktycznie coś np. z przekaźniekim. Muszę sprawdzić. Instalacja jest 12v, w weekend pomierzę do ilu spada napięcie.
- powietrze w przewodach?? Możliwe, to łatwo wyeliminować, wystarczy przeźroczysty wężyk. Pompki na pompie nie mam bo to rotacyjna, jest przy filtrze.
- uszczelniacze zaworów? Jak nieszczelne to powinno chyba dmuchać cały czas, a tak nie jest. Poza tym te objawy trwają jakieś 20-30 sekund. Potem problem znika.