www.forum4x4.pl

Witam!
Dziś miałem taki przypadek:
Podczas kolejnego odpalania w dniu dzisiejszym wozu (jeszcze przed uruchomieniem silnika) wysiadło całkowicie zasilanie wozu. Słychać było tylko działanie przekaźnika, nic nie szło na rozrusznik. Przeczekałem z 2 minuty i spróbowałem raz jeszcze. Kontrolki się zaświeciły, wooz odpalił bez problemów, zresetował się tylko zegar i licznik kilometrów no i nie działa radio.
Co to może być???

Pzdr MM

PS
Naprawiłem...
A wiec zrobiłem tak:
1. Sprawdziłem bezpieczniki od audio i z 2 od "electric parts" (tak chyba stało w opisie) - wszystko OK.
2. Wyciągnąłem radyjko, odłączyłem, sprawdziłem bezpiecznik - OK.
3. Przekręciłem kluczyk w stacyjce i:
3a. Reset wskaźnika kilometrów i zegara (pewnie efekt sprawdzania bezp.)
3b. Radio działa.

Prościzna też tak miałem niedawno sprawdź klemy na akumulatorze, ja miałem jedną luźna i mi spadła podczas odpalania (jak się bujnął silnik ) dokładnie to samo się stało jak opisałeś ... a jak nie klemy, to po kolei sprawdź czy aku ma dobrą masę i kable na rozruszniku

Podłącze się do tematy.. mam od jakiegoś czasu chochlika w elektryce i raz mam zegar a raz nie i ciągle 01.00. Byłem na kompie i nic nie wykazało ale gdzie ten chochlik siedzi..?!

Ale tylko zegarek Ci się zeruje czy i licznik przebiegu dziennego ? Pewnie musisz wyciągnąć zegary i sprawdzić połączenie

volvo144 pisze:Witam!....

Jeszcze klemy przeczyść i będzie grało

zagaj1 pisze:Ale tylko zegarek Ci się zeruje czy i licznik przebiegu dziennego ? Pewnie musisz wyciągnąć zegary i sprawdzić połączenie

Tylko zagarek reszta działa bez zarzutu.. Podłączenia są ok

No to coś wewnątrz zegarów, bo tak jak by Ci odcinało na połączeniu głównym to i przebieg dzienny by się zerował